Skocz do zawartości

1946!

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1946!'s Achievements

Nowy

Nowy (1/15)

0

Reputacja

  1. Witam coś mi nie działa patch do fm 09 w którym moge grać moim ukonamym Klubem który obecnie znajduję się w 2 lidze zachodniej prosze o pomoc badź jakiegoś dobrego linka z downloadem. poZdro
  2. 1946!

    Puchar Polski

    1/32 PP Zawisza Bydgoszcz - Widzew Łódź 0:3 (0:1) Zawisza odpadł z 1/32 Pucharu Polski przegrywając z łódzkim Widzewem 0:3. Zawisza Bydgoszcz: Łukasz Zapała – Cezary Stefańczyk, Maciej Dąbrowski, Galdino, Tomasz Warczachowski, Paweł Tabaczyński (68 Marcin Tarnowski), Łukasz Juszkiewicz, Tomasz Szczepan, Wojciech Okińczyc (62 Łukasz Ślifirczyk), Jakub Wójcicki (82 Szymon Maziarz), Paweł Kanik. KIBICE: Mecz pucharowy z z Widzewem Łódź elektryzował wszystkich, którzy choć trochę interesują się sportem w Bydgoszczy. Było wiadomo, że na Gdańską przybędzie sporo ludzi i tak też się stało. Mecz obejrzało około 9 tysięcy kibiców, w tym tysięczna grupa Widzewiaków, wśród której nie zabrakło stu osobowej załogi kibiców chorzowskiego Ruchu. W naszych szeregach od losownia, które odbyło się dwa tygodnie temu, wielka mobilizacja, bo nie często zdarza się mecz z takim rywalem. Nie zawiodły nasze fan cluby oraz bracia z ŁKS-u, których pojawiło w Bydgoszczy ponad czterystu. Wspólnymi siłami na trybunie B utworzyliśmy kilkutysięczny młyn, który tego dnia prezentował się bardzo okazale. Wydarzenia pozaboiskowe były przyczyną wielu problemów, które uniemożliwiły Nam stworzenie jeszcze lepszej atmosfery tego meczu. Ze względu na "gorącą" sytuację na koronie stadionu postanowiliśmy nie wieszać flag, a uszkodzone kable od nagłośnienia spowodowały kłopoty z rozkręcaniem dopingu, który pomimo tego i tak należy uznać za udany. Jak to bywa przy tego rodzaju meczach, nie obyło się bez obustronnych bluzg i "pozdrowień". W drugiej połowie meczu machamy flagami na kij i przedstawiamy oprawę anty, na która składał się przekreślony herb Widzewa, białe folie oraz adekwatne do tego hasła na transparentach. Niestety nie udało się nam zaprezentować kartoniady, gdyż spora część jej elementów została zniszczona w wyniku pozasportowych zajść. Kibiców Widzewa, jak zostało wspomniane, zameldowało się około tysiąca. Prowadzili nierówny i mało słyszalny na Naszych sektorach doping. Zaprezentowali ciekawą oprawę związaną z nastawieniem piłkarzy do gry w rozgrywkach pucharowych, której towarzyszyła pirotechnika oraz fajerwerki. Pozdrowienia i podziękowania dla wszystkich obecnych, którzy mimo problemów i "gorącej" atmosfery za trybuną B starali się dopingować i wspierać zawodników z Zetką na koszulkach. Podziękowania również dla Naszych fan clubów, które pokazały że potrafią oraz dla Naszych niezawodnych Przyjaciół z Łodzkiego Klubu Sportowego. Braci się nie traci. Oświadczenie SKZB Nawiązując do wydarzeń mających miejsce przed i podczas pucharowego meczu z Widzewem Łódź, które nigdy nie powinny się wydarzyć Zarząd Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy Bydgoszcz wydaje następujące oświadczenie. Zdecydowanie potępiamy zachowanie części publiczności, która dopuściła się zakłócenia porządku niszczenia i demolowania mienia na trybunie B Stadionu Zawiszy. Zachowanie takie nie ma żadnego usprawiedliwienia, nigdy nie było i nigdy nie będzie tolerowane przez nasze Stowarzyszenie. Ten mecz miał być świętem, zwiastunem powrotu wielkiej piłki do Bydgoszczy. Chcieliśmy stworzyć kolejną, świetną atmosferę na trybunach, jaką można było obserwować od wielu lat na naszym Stadionie - stąd nasze akcje zapraszające Bydgoszczan na mecz, spotkania tych, którzy chcą kulturalnie dopingować. Nie zgodzimy się jednak na opinie, że wina za zaistniałe wydarzenia leży tylko po jednej stronie, ponieważ jest to opinia krzywdząca dla kilku tysięcy kibiców, którzy spokojnie oglądali mecz i dopingowali Zawiszę, fanów chcących dobrego futbolu na Zawiszy, identyfikujących się z klubem i drużyną Mecz z Widzewem Łódź zakwalifikowano jako tzw. mecz podwyższonego ryzyka. Z doświadczenia wiemy, że wtedy na zabezpieczenie takiego meczu kierowane są dodatkowe siły policji czy służb ochroniarskich. Wobec tego pytamy - jak to się stało, że przy takiej ilości policji i obserwacji okolic stadionu z helikoptera, dopuszczono do tego, że kilkuset przyjezdnych kibiców znalazło się przy bocznym boisku, gdzie odbywał się trening dziecięcej drużyny? Przeprowadzenie kolejnej grupy kibiców gości, jadących autobusem wzdłuż wejścia na Stadion przy ulicy Gdańskiej mogło mieć trudny do przewidzenia finał. Nigdy wcześniej, aby uniknąć niepotrzebnych ekscesów takich sytuacji nie było - czy służby odpowiedzialne za zabezpieczenie porządku nie wiedziały co się wydarzyło kilkadziesiąt minut prędzej? Te incydenty były początkiem wydarzeń, które miały miejsce za trybuną B Podejmowane przez nas próby przywrócenia porządku powiodły się dopiero po rozpoczęciu spotkania, gdzie powoli z minuty na minutę trybuna B, jak i pozostała publiczność zaczęła dopingować Zawiszę zajmując się wydarzeniami na boisku. Dlaczego zatem, wobec uspokojenia sytuacji na trybunach i poza koroną stadionu doszło do wkroczenia funkcjonariuszy policji na przejścia i sektory? Dlaczego dopiero interwencja przedstawiciela SKZB i przedstawiciela Stowarzyszenia Piłkarskiego w policyjnym punkcie dowodzenia musiała uspokajać sytuację? Również wcześniej w przejściu za trybuną B kilku przedstawicieli SKZB próbowało negocjować z policją, ale dowodzący nie przyjmowali żadnych argumentów? Oceniając przebieg wydarzeń, warto wysłuchać opinii delegata PZPN, cytowanej także w prasie, która wskazuje na szereg rażących zaniedbań ze strony osób pełniących najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa funkcje podczas meczu. Dziękujemy wszystkim, którzy przyszli dopingować i wspierać drużynę. Wierzymy i będziemy robić wszystko, aby w przyszłości nigdy nie doszło do podobnych zajść. Nasze Stowarzyszenie istnieje od kilku miesięcy, udało się przez ten czas zrobić wiele dobrego, unormować pewne sprawy i trudno nam się pogodzić z tym, aby środowe wydarzenia były jedynym wizerunkiem prawdziwego kibica Zawiszy, chcącego dobra tego klubu. To, co się wczoraj wydarzyło nie może być także kartą przetargową dla istnienia WKS Zawisza Bydgoszcz i jego drugoligowej drużyny. W imieniu Stowarzyszenia Kibiców Zawiszy Bydgoszcz Zarząd Kara dla klubu... Wczoraj podczas meczu Pucharu Polski pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz i Widzewem Łódź doszło do bójki kibiców na stadionie. Po wnikliwej analizie raportu delegata opisującym cały incydent Wydział Bezpieczeństwa skierował sprawę do rozpatrzenia przez Wydział Dyscypliny, który w trybie natychmiastowym zajął się sprawą i orzekł kary dla obu klubów. Wydział zakazał Zawiszy rozgrywania pięciu najbliższych meczów z udziałem publiczności, a także wyjazdu zorganizowanych grup kibiców do 30 września. Widzew Łódź ukarano zakazem wyjazdu zorganizowanych grup kibiców przez dwa najbliższe mecze. Klub postanowił, że nie będzie się odwoływał od nałożonej kary. Miejmy nadzieję, że zmieni zdanie...
  3. 1946!

    KKS Lech Poznań

    Brawo może jakieś punkciki dla rangingu bedą ;).
  4. Grupa A,B,G jest bardzo ciekawa i wydaje mi się ,że są to grupy które będzie zacięta walka o awans do kolejne fazy LM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...