Skocz do zawartości

Kraha

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    801
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Kraha

  1. MaKK - chodzi właśnie o to, aby nie było aż tak łatwo, bo jakby nie patrzyć Premiership jest najłatwiejsza Phenmo - właśnie też się zastanawiam nad Lyonem i zakończeniem hegemonii PSG i powoli odbijającemu się Monaco.. P.S. Jakby nie patrzeć, jeżeli liga portugalska i węgierska mnie nie nudziły za bardzo, to holenderska raczej bardziej też nie powinna mnie nużyć.
  2. Wiem, że względnie łatwo, a że to jeden z moich ulubionych klubów, dlatego znalazł się w tej trójce. Łatwo też wygląda kariera z PSV, jednakże podbój Europy byłby wielkim wyzwaniem, tym bardziej, że skład starałbym się opierać na młodych i wychowankach. Stąd mój dylemat
  3. Ja tak z innej beczki, mam dylemat kim zacząć nową karierę i tutaj zgłaszam się z tym do Was. Mianowicie mój wybór został zawężony do trzech drużyn, a są to PSV Eindhoven, Ol. Lyon, Newcastle United. Co byście doradzili i dlaczego?
  4. Z tego co widziałem, premie na koniec sezonu (tak pokazuje fm w zasadach panujących w Bundeslidze) za zajęcie pierwszego miejsca jest 45 mln euro, więc sporo. No wiadomo, BPL jest najpotężniejszą ligą, ale szczerze nie mam pomysłu na prowadzenie jakiegoś klubu z tamtejszej ligi.
  5. Dlatego trzeba pilnować się, bo gdy składamy oferty na lewo i prawo, a przyjdzie nam negocjować z dość poważnym kandydatem do pozyskania, to robią się problemy... Przerabiałem już to nie raz.
  6. Tak btw. Nadal zastanawiam się nad wyborem klubu do nowej kariery, zakres klubów ograniczyłem do trzech, a mianowicie: - FC Lorient (Francja, Ligue 1), - VfL Wolfsburg (Niemcy, Bundesliga), - Malaga CF (Hiszpania, La Liga), ciężko jest mi się zdecydować na któryś spośród wymienionych, gdyż każdy przyciąga innymi cechami. Dla mnie francuski klub, to taki czarny koń od razu na starcie bez transferów i jakichkolwiek zmian, stosunkowo dobra kadra i zaplecze, ładny stadion, który zostanie odnowiony (więc nie trzeba remontować i budować nowego), stosunkowo dobra szkółka jak na ligę francuską, jednakże w odniesieniu do pozostałej dwójki najmniejszy budżet. Co do VfL, to wśród tej trójki wyróżnia się olbrzymimi możliwościami pienieżnymi, ciekawym i młodym składem, który z marszu może walczyć o LM w Bundeslidze, nowoczesny stadion to też jeden z atutów tego klubu, zaś jeśli chodzi o Malagę, to szejk, który zakręcił nieco kurek i stosunkowo jest to ligowy średniak, trzeba będzie powalczyć o europejskie puchary, jednakże gonitwa za "wielką trójką" może być nieosiągalna, co przede wszystkim nakręca mnie na tą karierę, zaś odpycha mnie fakt, iż za zajęcie wysokiego miejsca w lidze (o ile się nie mylę) nie dostaje się ani grosza, jedynie za prawa do transmisji i od sponsorów, a więc z kasą będzie tutaj różnie, lepiej jest już we Francji, o Niemczech nie wspomnę, bo tam już jest lepiej niż w BPL. Ciężki wybór...
  7. Nie masz przypadkiem złożonych kilka ofert różnym piłkarzom i żaden jeszcze nie zdążył zaakceptować oferty?
  8. Sęk w tym, że przejadłem się już ligą angielską, pierwsza kariera w fm'14 była z Arsenalem, zaś aktualną którą rozgrywam, zaczynałem w Wolves (L1), a teraz prowadzę Arsenal.
  9. Bendtner jest ale z update, ja póki co nie stosuję żadnych custom plików w fm i dlatego teraz gdybam czy nie wstrzymać się póki co nad rozpoczęciem nowej kariery. Tak wiem o tym jaką pakę ma VfL dlatego mój wybór jest taki ciężki, gdyż równie mocno ciągnie mnie w strone Wernera ze Stuttgartu i 'szejkowskiego biedaka' Malagę
  10. Teraz tak rozmyślam nad sensem rozpoczęcia nowej kariery na tydzień przezd zamknięciem okienka transferowego i update z transferami i w ogóle, czy oby wtedy nie wystartować na spokojnie.
  11. Dlatego zastanawiam się przede wszystkim między VfL i VfB (w którym na dobrą sprawę mam już Wernera) no i nad Malagą, bo mimo iż jeden z szejków rządzi w klubie, to nie sypie kasą na lewo i prawo.
  12. Ja nie mówię o symulacji @Draken, chodzi mi właśnie o prowadzenie, więc Bayern zjedzony zostałby w max 3 sezony (tak myślę), mam swoją wizję budowy zespołu, jeżeli chodzi o niemiecką ligę
  13. Wiem, dlatego jestem zainteresowany właśnie prowadzeniem takiego ligowego średniaka, aby grać sobie spokojnie od czasu do czasu. A tutaj liczy się pogoń za Bayernem i bądź co bądź, niemiecka bundesliga powoli staje się najlepszą ligą na świecie (jeśli już niąnie jest), oprócz tych klubów zastanawiam się nad Doncaster Rovers i Malagą.
  14. Ja tak z innej beczki. Mam za sobą kilka karier rozegranych w FM'14 i dopadła mnie nieco rutyna. Dlatego kieruję się do Was z pytaniem, jaki klub polecilibyście z poniższej listy na spokojną karierę. Mam na myśli nic bez spiny, walka o awans z ligi do ligi, bo przerabiałem to już kilkukrotnie. Chodzi mi raczej o jakiś 'projekt' z ligowym średniakiem, tudzież z mocną ekipą ze słabszych lig. Poniżej lista klubów, które wpadły mi w oko, czekam na jakieś wsparcie i opinie. Pozdro. - VfL Wolfsburg, - VfB Stuttgart, - Werder Brema, - Malaga CF, - R.C.D. Mallorca, - Panathinaikos AO, - Hamburger SV, - Toulouse FC, - AJ Auxerre, - Doncaster Rovers.
  15. I tak z innej jeszcze bajki, kogo polecicie do sprowadzenia na nowy sezon i walkę o Ligę Mistrzów? Oczywiście ciężko będzie sprowadzić jakąś wielką gwiazdę, jak na razie gwiazdą będzie Fabio Rochemback, którego sprowadziliśmy za darmo, a zarobki rzędu 5 tys. euro tygodniowo są olbrzymie (dotychczas Ewerthon 2,2 tys.)
  16. Tak z innej beczki. Właśnie zakończyłem swój pierwszy sezon w, jakże egzotycznej dla mnie, węgierskiej lidze. Prowadzone przeze mnie Ujpest FC było skazywane na zajęcie miejsca w środku tabeli. Budżet jakim dysponowałem to zaledwie 25 tys. euro tygodniówek oraz jakieś 10 tys. euro na transfery, więc jakby nie patrzeć nie powala na kolana. Jedynym pozytywnym aspektem dla nas była współpraca ze Standardem Liege, z którego to możemy wypożyczać zawodników. W pierwszym sezonie przewertowałem wielu, ale to naprawdę wielu zawodników, głównie z wolnego transferu. Spośród nich wybrałem kilku, którzy wzmocnili nasze szeregi, a wśród nich znaleźli się Ewerthon (znany z występów w BVB oraz Realu Zaragoza), czy też Marko Babic (niegdyś Bayer Leverkusen). Początek sezonu był średni, ale z meczu na mecz się rozpędzaliśmy. W trakcie sezonu zaczęli do nas dołączać kolejni piłkarze, tacy jak Wilfred Bouma, czy Tim de Cler. Najbardziej pracowitym okresem była przerwa począwszy od grudnia aż do marca, w której to przewinęła się dość spora liczba zawodników oraz trenerów. Końcowy sukces zawdzięczamy nie tylko naszej postawie, która była stosunkowo dobra, ale również słabej postawie dotychczasowemu liderowi (14. punktów straty na półmetku) Videotonowi. Jednakże walcząc do końca osiągnęliśmy zamierzony cel. Taktyka, którą z determinacją wpajałem zawodnikom opierała się na grze krótkimi podaniami, z jednym napastnikiem oraz jednym defensywnym pomocnikiem oraz po czterech graczach w obronie i pomocy. Stawialiśmy na atak od pierwszego do ostatniego gwizdka i to niejednokrotnie dawało owocne rezultaty. Teraz czas na przygotowanie do następnego sezonu. Tym razem do dyspozycji mam już 4 mln euro na transfery i około 60 tys. euro tygodniówki, a więc jest już ciekawiej i można powalczyć o awans do fazy grupowej LM.
  17. Zanim zdążyłem przeczytać Twoją odpowiedź zdążyłem już wybrać. Padło właśnie na Ujpest. Co do Skandynawii, to interesowało mnie hammarby, ponieważ w tym roku przenieśli się na nowy stadion, a mianowicie Tele2 Arena, co mnie kusiło, dodatkowo dobry skład i perspektywa na budowę szwedzkiej potęgi, ale jednak wybór padł na Ujpest.
  18. Swój wybór zawęził się do trzech klubów, a są nimi Ujpest, FC Fredericia oraz Kristiansund BK. Jaki byłby wasz wybór?
  19. Właśnie nad tą drużyną najbardziej zastanawiam się, przy rozpoczynaniu nowej kariery. Po 5. sezonach zabawy z VfL Wolfsburg postanowiłem zacząć coś ciekawszego. W moim kręgu zainteresowań są następujące drużyny: - Hammarby IF (Szwecja, 2. liga) - Ujpest (Węgry, 1. liga) - Rapid Bukareszt (Rumunia, 2. liga) - FC Fredericia (Dania, 2. liga) - Kristiansund BK (Norwegia, 2. liga) - MK Dons (Anglia, League One) Co mi tu doradzicie?
  20. tak, ale niestety nie poprawia nazw większości klubów. Szukam czegoś jak do "trzynastki".
  21. Istnieje jakiś plik "fake" co by zmieniał nazwy klubów?
  22. Kraha

    Wyścig szczurów

    Szczęśliwie, ale tak. Wygrali i remisowali z APOEL, więc awansowali do Ligi Europejskiej, gdzie odpadli od razu w dwumeczu z Sportingiem Lizbona 0:6. * * * Grudzień 2016 La Liga: (03.12.2016 r.) [15/38] FC Barcelona - Valencia 3:0 (L. Messi, J. Mascherano, A. Iniesta) (11.12.2016 r.) [16/38] Mallorca - FC Barcelona 0:6 (E. Lamela x3, M. Nastasic, L. Messi, L. Damiao) (18.12.2016 r.) [17/38] FC Barcelona - Osasuna 7:0 (D. da Silva (sam.), G. Pique, L. Messi, E. Lamela, M. Nastasic, Neymar, L. Damiao) Copa del Rey: (07.12.2016 r.) [5. Runda] [1/2] Villarreal - FC Barcelon a 0:0 (14.12.2016 r.) [5. Runda] [2/2] FC Barcelona - Villarreal 3:1 (C. Fabregas x2, J. Mascherano - D. Rubio) Podsumowanie: W grudniu zagraliśmy pięć spotkań. Wszystko zaczęło się od meczu z Valencią. Szlagierowe spotkanie toczyło się w bardzo zawziętej atmosferze. Goście starali się w każdy możliwy sposób dostać do naszej bramki i pokonać ter Stegena, lecz ta sztuka nie udała im się ani razu. My zaś mogliśmy cieszyć się i to aż 3-krotnie po pokonaniu bramkarza przyjezdnych. Kilka dni później czekało nas spotkanie przeciwko Villarrealowi, tym razem w Copa del Rey. To spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Mieliśmy kilka akcji podbramkowych, jednakże moi podopieczni nie byli w stanie pokonać bramkarza rywali. Nadmienię, iż graliśmy rezerwowym składem. Następne spotkanie w La Liga, a naszym rywalem byli piłkarze z Realu Majorka. W tym spotkaniu strzeliliśmy aż 6. bramek, a hat-trickiem popisał się Erik Lamela. Trzy dni później czekało nas rewanżowe spotkanie w Copa del Rey z Villarrealem, które wygraliśmy 3:1 i awansowaliśmy do kolejnej rundy, zaś na zakończenie grudniowych zmagań czekało nas spotkanie z Osasuną. Piłkarzy z Pampeluny pokonaliśmy aż 7:0 i było to nasze kolejne, 17. z rzędu, spotkanie bez porażki.
  23. Kraha

    Wyścig szczurów

    Trochę jest do nadrobienia, bo w grze mam już koniec sezonu, a więc postaram się w miarę moich możliwości podgonić z tematem. * * * Listopad 2016 La Liga: (06.11.2016 r.) [11/38] FC Barcelona - Rayo Vallecano 4:1 (L. Messi x2, J. Mascherano, E. Lamela - S. Riera) (12.11.2016 r.) [12/38] Espanyol Barcelona - FC Barcelona 0:3 (Thiago (rz.k.), L. Damiao, S. Jovetic) (20.11.2016 r.) [13/38] FC Barcelona - Villarreal 9:0 (J. Mascherano, L. Messi x2, Neymar x3, E. Lamela, Thiago x2) (26.11.2016 r.) [14/38] Real Sociedad - FC Barcelona 1:1 (V. Stocker - Thiago) Copa del Rey: (23.11.2016 r.) [4. Runda] [2/2] FC Barcelona - Jaen 5:0 (J. Caballero x3, G. Deulofeu, M. Bartra) Liga Mistrzów: (01.11.2016 r.) [Grupa A] [4/6] FC Barcelona - APOEL 5:0 (J. Caballero x3, E. Lamela, Thiago) (16.11.2016 r.) [Grupa A] [5/6] FC Barcelona - Szachtar Donieck 2:1 (E. Lamela, A. Iniesta - S. Kryvtsov) (29.11.2016 r.) [Grupa A] [6/6] Manchester United - FC Barcelona 2:1 (Y. M'Vila, W. Rooney - Thiago) Podsumowanie: Na listopad zaplanowanych mieliśmy 8. spotkań. Zmagania rozpoczęliśmy od spotkania w Lidze Mistrzów z APOEL, który wygraliśmy bez większych problemów. Kolejnym rywalem byli piłkarze Rayo, z którymi podobnie, jak w meczu przeciwko APOEL, poradziliśmy sobie bez większych problemów. Kilka dni po tym spotkaniu czekał nas kolejny bój w ramach La Liga. Tym razem derbowe spotkanie przeciwko Espanyol'owi. Mecz był dość wyrównany, jednakże to my zdołaliśmy pokonać bramkarza rywali, na dodatek 3-krotnie i kolejne cenne 3. punkty zawitały na naszym koncie. Kolejnym naszym rywalem byli piłkarze Szachtara Donieck. Spotkanie było bardzo wyrównane, a piłkarze Szachtara nie odpuszczali nam ani na krok. To goście jako pierwsi strzelili bramkę, a my musieliśmy gonić wynik. Szczęśliwie udało nam się odrobić straty i strzelić bramkę na wagę 3. punktów. Do rozegrania zostało nam jeszcze tyle samo spotkań, a kolejny mecz w La Liga graliśmy z Villarrealem. Przed spotkaniem nie przypuszczałbym, że właśnie tak się ono potoczy. Wynik ten zamknął się przy stanie 9:0! Rywale nie byli kompletnie przygotowani na taki przebieg wydarzeń. Do przerwy było już 5:0 i nic nie wskazywało na to, iż rywale będą w stanie się podnieść. Po przerwie dobiliśmy ich do końca. Trzy dni później graliśmy przeciwko Jaen w Copa del Rey. W rezerwowym składzie pokonaliśmy o wiele słabszych rywali 5:0. Na koniec listopada zostały nam do rozegrania dwa ostatnie spotkania. Najpierw mecz w La Liga przeciwko Realowi Sociedad, który zremisowaliśmy 1:1, a następnie spotkanie w Lidze Mistrzów przeciwko Manchesterowi United. To spotkanie niestety przegraliśmy i przerwaliśmy naszą dobrą passę meczów bez porażki na wszystkich frontach (pozostaje La Liga i rozgrywki lokalne). Podopieczni Pepa Guardioli odrobili zadanie domowe i w tym spotkaniu, to oni dominowali i górowali nad nami pod każdym względem. Do przerwy prowadzili już 2:0, a my byliśmy zmuszeni gonić wynik. Ta sztuka jednak nam się nie udała i zakończyliśmy ten mecz pierwszą porażką w oficjalnym spotkaniu w tym sezonie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...