Skocz do zawartości

krzysfiol

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    6 696
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    132

Zawartość dodana przez krzysfiol

  1. No właśnie nad tym myślę dużo powiem szczerze, czy powinno to wykluczać mój głos, no ale cały czas mam wahania w sumieniu.
  2. No ja gdyby nie ta aborcja, to bym na luzie zagłosował na lewicę. A tak w ogóle nie zagłosuję, bo nie chce mi się jechać do Madrytu albo Barcelony specjalnie po to, żeby oddać nieważny głos Choć powiem szczerze ostatnio dużo myślę na temat nieproporcjonalności niektórych tematów w katolickim dyskursie politycznym. Bo aborcja dyskwalifikuje partię w powszechnej opinii, ale na przykład denializm klimatyczny, antyszczepionkowość już nie, a przecież to też nie jest działanie "prolife". Bardzo dużo myślę nad tym, jak to wypośrodkować i przez to ciężko mi z czystym sumieniem oddać głos na jakąkolwiek partię...
  3. To akurat mogę potwierdzić byłem świadkiem kilkukrotnie jak grał na turniejach plażowych w Ostródzie, kiedy miał z 14 lat (rzeczywiście już wtedy miał z dwa metry), no i zawsze tak się wkurzał na partnera, niemal za wszystko
  4. Bo uważam, że Brzęczek jest słabym trenerem i nie pokazał przez rok swojego urzędowania nic, co by zmieniło moją opinię.
  5. Przypomniała mi się śmieszna historia. Byłem kiedyś w czasie seminarium na jednej parafii, bo mieliśmy zwyczaj jeździć co miesiąc gdzieś. Chodziło przede wszystkim o zbieranie kasy na samarę, ale ogólnie żeby pomóc księżom. I siedzę w zakrystii z kościelnym. Gościu typowy prosty chłop ze wsi, z prostymi zasadami. Przychodzi jakiś koleś, okazało się, że lider wspólnoty odnowy w Duchu Świętym z tej parafii. Są oni znani z dosyć emocjonalnego podejścia do spraw wiary. No i mówi mi, że musi mi opowiedzieć historie. Była zima, a on zapomniał rękawiczek i czekał na autobus czy coś. No i było mu zimno w dłonie. I mówi mi, że modlił się do Ducha Świętego, żeby sprawił, aby zrobiło mu się cieplej. I co, pomogło? - pytam. A on mówi: Nie, zrobiło mi się jeszcze zimniej. I już chciał mówić, że odczytał to jako znak od Boga, i tym podobne głupotki, ale przerwał mu kościelny: "I widzisz jak ten twój Duch Święty cię w chuja zrobił?" Wyjął mi to z ust
  6. Ja kiedyś byłem z ministrantami na turnieju piłki nożnej. I w finale były karne. Nagle nasz bramkarz coś kładzie na linii bramkowej. Podchodzę zobaczyć co to, a to obrazek z Jezusem miłosiernym nie miałem serca zakazać mu tej formy pobożności xD PS. Przegraliśmy
  7. @kuab, a propos siatkówki, co sądzisz o Piotrku Łukasiku? To mój sąsiad w sumie i słyszę o nim skrajnie różnie opinie.
  8. +1 musieli wpieprzyć jakieś arcade Ja klikam w prawy górny róg, w ikonkę swojego profilu.
  9. @stefan1984, jest film na TVGry o tej grze, możesz sobie obczaić Ogólnie gorsza kopia Darkest Dungeons
  10. Nic mnie nie wkurza tak, jak wykorzystywanie Boga do politycznej, a także, w przypadku protestów przeciwko uchodźcom, rasowej walki. To jest bluźnierstwo, czyli chyba najgorszy grzech. Dlatego nie dziwię się temu, jakie obrzydzenie wśród wielu budzi hasło „Bóg, honor, ojczyzna”, kiedy słyszę je na marszach upamiętniających zbrodniarza Burego, kiedy przeplata się ono z okrzykami o „śmierci wrogom ojczyzny” albo o tym, że „nie czerwona, nie tęczowa, tylko Polska narodowa”.
  11. Ja miałem piękny mindfuck jak chodziłem po kolędzie w okresie, w którym rząd obniżał emerytury mundurowym z czasów komunizmu. Chodziłem w dawnym wojskowym bloku i u każdej rodziny spotykałem się z inną oceną tego ruchu, w zależności od tego, czy akurat została dotknięta tą ustawą. A że mam taktykę, że w takich sprawach raczej przytakuję i nie wchodzę w dyskusje, to bałem się, że nabawię się schizofrenii
  12. U mnie w rodzinie przy stole na szczęście mało jest podejmowanych takich tematów, raczej jest wieczne wspominanie tych samych wydarzeń z przeszłości @lad, gratulacje
  13. Dlatego nie lubię rozmawiać w rodzinie, zwłaszcza dalszej, o religii Zwłaszcza będąc księdzem
  14. No nie, to zmienia sytuację nieco Myślałem, że on sobie wierzy i nikomu nic nie narzuca Wierzymy w Kościele, że chrzest rzeczywiście jest włączeniem do wspólnoty i że jest najważniejszym z sakramentów. Wierzymy też, że istnieją pewne zasady dane przez samego Boga, których łamania nie można zbyć po prostu stwierdzeniem: "wierzę po swojemu". Odnosiłem się raczej do tego, że w Kościele bardzo często podchodzimy do ludzi bardzo radykalnie, czarno-biało, a tymczasem wydaje się, że Jezus zdawał sobie sprawę, że będą istniały różne "stopnie przynależności" do wspólnoty, że wierzących będzie łączyć chrzest, Eucharystia i pewne moralne zasady. I o ile rozumiem to, że wierzący rodzice martwią się tym, że ich dzieci nie chrzczą swoich dzieci, to zawsze uczulam, żeby nie stało się to nigdy powodem rozłamów w rodzinie, kłótni, że można powiedzieć raz swoje zdanie, a później cieszyć się z wnuka, z dobrej relacji z dziećmi.
  15. Wiesz, wiadomo, że według nauki Kościoła powinno się chodzić na Mszę co niedzielę, ale ja zawsze jestem daleki od tłumaczenia takim ludziom tego, że robią źle. Wiara to jednak bardzo indywidualna sprawa i nigdy nie mogę wiedzieć, czy jak swoimi argumentami niejako "zmuszę" kogoś do zmiany swojego postępowania, to czy ta jego duchowa konstrukcja się całkowicie nie posypie? Czy to nie wyjdzie mu na złe? A tak może mieć całkiem dobrą "relację z Bogiem", może lepszą ode mnie? Po prostu inaczej zbudowaną. Wierzę w to, że Kościół w swoim doświadczeniu ma najlepszą propozycję na przeżywanie wiary, ale doświadczyłem wielokrotnie, że nie jest to propozycja zero-jedynkowa, że albo jesteś z nami, albo przeciwko nam. Tak więc na luzie bym do tego podchodził
  16. krzysfiol

    Polityka wewnętrzna

    To wreszcie celuje w wyborców inteligentniejszych niż ci PiSu czy takich, którzy za trzy tygodnie nie będą pamiętać, z czym kojarzy im się dana kandydatka?
  17. Mam podobnie, gdyby na świecie istniała tylko płyta "Graceland" Paula Simona, to nie potrzebowałbym niczego więcej do szczęścia
  18. Moja ulubiona piosenka Bregovica to "Mesecina". Ogólnie kocham "Underground" Kusturicy ze względu na wszystko, ale jednak ten film wiele zawdzięcza muzyce
  19. Wyskoczyło mi na YT w polecanych ni z tego, ni z owego: Pamiętam, że na żywo oglądałem ten koncert w TV i w swoim 8 letnim umyśle uznałem, że nic lepszego już w życiu nie usłyszę po 22 latach jestem w stanie powiedzieć, że słyszałem trochę lepszych rzeczy, choć nadal Bregovic budzi dużo sympatii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...