Skocz do zawartości

Feanor

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    11 088
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    173

Zawartość dodana przez Feanor

  1. niestety, słyszałem w jego przypadku plotkę o Holandii (choć nieholenderski trener byłby tam chyba ekstremalnym wstydem?)
  2. Nie, nie wszystkie, ale dramatycznych wpadek nie ma A Cień w ukryciu to moja część absolutnie ulubiona. Ten moment z początku, gdy Kompania wchodzi do Karbu (?), potęga!
  3. Feanor

    Polityka wewnętrzna

    No, patriarchat to akurat zakorzeniony jest w niemal każdej kulturze, poza nielicznymi poliandrycznymi egzotykami
  4. Najlepszy soundtrack to był w Agony na Amigę. No i w pierwszym Wipeoucie
  5. zmienili już przy szóstej części. Nigdy nie zrozumiem tego, co się stało z Heroesami.Mieli miodny projekt, nad którym pracowali przez lata - trójkę. Wystarczyło poprawiać grafikę, rozwijać fabułę, zamieniać rasy - ale zasadniczo trzymać się genialnego systemu wraz z określonym stylem graficznym, by mieć produkt wybitny i na wiele lat. A oni po niesamowitej trójce zrobili przeciętną czwórkę (grafika na umiarkowany plus, nowe rozwiązania w mechanice gry na duży minus), a później zaczęli produkować kolejne badziewne części stawiając na grafikę 3D, różne kamery i ruchliwe postaci - czyli dokładnie to, czym true fani trójki gardzili. Mam wrażenie, że Heroesi idą w takim kierunku, w jakim FM by poszedł, jakby do symulacji bycia managerem dodali urządzanie domu, wychowywanie dzieci i symulowanie podróży autobusem na mecz. Mi się już grafika w czwórce nie podobała, nie tylko mechanika. Takie pseudo 3d jeśli dobrze pamiętam, jakieś lukrowane w dodatku. Czwórka nie była sukcesem, marka upadła grzebiąc ze sobą 3DO, a później Ubi próbowało rewitalizować serię nie do końca rozumiejąc istotę jej sukcesu (choć częśc szósta nie byłaby taka zła, zabiły ją dla mnie jej bugi).
  6. Feanor

    Kącik absurdalny

    Tylko czekać, jak drożdżówkowa prohibicja urodzi szkolnych gangsterów ;) Z drżeniem serca czekam na walentynki ;)
  7. Feanor

    Livescore letni

    Zdziwienie Pelle po strzeleniu gola bezcenne
  8. Feanor

    Livescore letni

    Meczu nie widzę, ale na Anfield do przerwy 0:0. Debrendanizacja coraz bardziej nagląca!
  9. Feanor

    Livescore letni

    Na razie obrona MU cieszy me smutne oczy ;)
  10. To zapewne dosć hermetyczny problem, ale jeśli ktoś ma FM2015 Classic na iPad Air2 (jak ja niestety), to niech się na razie wstrzyma z aktualką do iOS9, gdyż skutecznie uniemożliwia ona grę :/ SI twierdzi, że intensywnie pracuje nad fixem.
  11. Henderson wrócił na trening w piątek... i złamał nogę. Znakomicie.
  12. zacząłem to oglądać od środka, nie bardzo wiedząc co oglądam. Szacun dla twórców, bo przez kilka minut miałem wrażenie, że oglądam jakiś film z lat siedemdziesiątych
  13. Feanor

    Livescore letni

    Ale Ligę Europy to jednak Anglicy naprawdę odpuszczają. Kapitanem LFC w dzisiejszym meczu z Żyrondą ma być... Kolo Toure.
  14. Feanor

    Livescore letni

    miło mi, że tak sądzisz, ale według poniższego rankingu marek City już nas wyprzedziło :( http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/najcenniejsze-pilkarskie-marki-swiata-barcelona-daleko,549428.html
  15. Feanor

    Livescore letni

    Piszesz głupoty. Ten gol to dowód na istnienie Szatana, a gdzie on, tam i On.
  16. Feanor

    Livescore letni

    Był rzut rożny chyba.że to był prawidłowy wślizg? Omg
  17. Feanor

    Livescore letni

    Przepraszam, bo dopiero wróciłem do domu: za ten wślizg na Luku nie było czerwieni?
  18. Czy ja wiem... Bez Suareza zrobili te 3 zwycięstwa z rzędu po 1-0, zremisowali ze Swansea i przegrali ze Świętymi. Ale nie ma co dywagować, bo to wirtualna dyskusja. Najbardziej widać jego brak obecnie. dokładnie. Dodam jeszcze, że on ten swój niesamowity wynik wykręcił... nie wykonując karnych! Luis był co najmniej 20% sukcesu. Przecież on naet gdy nie strzelał, to absorbował coraz bardziej przerażonych obrońców, co z kolei potrafił wykorzystać Danny. Chwała Rodgersowi, że on w tym Suarezowi nie przeszkadzał. Niestety, tam gdzie Suareza nie było, tam już Rodgers zawodził: gra z tyłu była zła, nie było to zauważalne tylko dzięki miażdzącej sile SaS z przodu. Gdy tylko ktoś potrafił to zneutralizować (Mou :( ), to tyły przypominały o swej mizerii (tym bardziej, że ja z trudem przypominam sobie jakieś dobre reagowanie na złą sytuację na boisku W TRAKCIE meczu w wydaniu BR; pamiętacie, że LFC w tym dobrym sezonie był znany przede wszystkim z fenomenalnych pierwszych połów?). A tutaj trochę bym rozgrzeszał: nawet pomimo wicemistrzostwa LFC był już po procesie tottenhamizacji (żona Sancheza!) i topowe nazwiska były poza zasięgiem.
  19. Jeszcze jedno: ostatni raz, gdy mający do dyspozycji cały sezon manager nie zdobył żadnego trofeum zdarzył się w LFC pod koniec lat pięćdziesiątych. Well done, Rodgers. Poprzednim razem po takiej katastrofie nadszedł mesjasz w postaci Shanklyego, więc pozostaje mi wierzyć w mistyczną rytmikę dziejów.
  20. We need to be a lot technically better than we showed today Oto, co powiedział BR po meczu. Według niego to jest najważniejsza przyczyna porażki. Dorzucił jeszcze mimochodem, że wini też słabość w stwarzaniu sytuacji bramkowych. Równy rok od pojawienia się problemu on nadal jedynie go zauważa. Ale i tak najważniejsza jest ta technika. Piekło, jestem w piekle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...