A kwiatków sto No dobra, nie sto, ale zdarzają się. Nieżyciowe, najczęściej zbyt dosłowne tłumaczenia, zwłaszcza w regułach zaawansowanych, przez które już dawno przerzuciłem się na angielski, bo nazwy niektórych opcji nic nie wyjaśniały lub zwyczajnie wprowadzały w błąd. Żałuję, że ich nie zapisywałem, bo teraz ciężko to odnaleźć w tej dżungli zakładek.
Wczoraj nadziałem się na "alternative kit number", będące ustawieniem priorytetu stroju, jako "alternatywny numer na koszulce"