Skocz do zawartości

Plotsson

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    141
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Plotsson

  1. Klasyczny przykład myślenia życzeniowego. A pomyślał ktoś o kosztach ściągania ewentualnych długów, które znając życie będą ogromne? A zresztą, przecież pisałem o tym wcześniej - socjotechnika. Pomysł nie przejdzie, ale pójdzie fama o racjonalizatorskich pomysłach i ostrej polityce PiS wobec przestępców.
  2. Ok. Ja nie sądzę, żebym był wyrazicielem woli społeczeństwa. I nie twierdzę, że mam wyłączność na rację .
  3. Icon, ale ten film jest o działalności odwetowego komando Mossadu, a nie o samym zamachu. Wydarzenia z Monachium to tylko historyczne tło i pretekst fabuły filmu.
  4. Jak to nie mamy tradycji? Parady odbywały się w Warszawie od początku XIX wieku co najmniej Ciebie śmieszy, mnie nie, kwestia gustu. IMHO impreza udana (to, że nie znoszę PiS nie oznacza, że atakuję wszystko jak leci). A przelot Iskier był reprezentacyjny, cud że qwas nie doczepił się bagnetów na broni i szabel oficerskich Nie mamy tradycji w III/IV RP . Chodzi mi o tę pompę, patos, przejazd Kaczyńskiego pozdrawiającego tłumy. Trochę to wszystko jednak pod publiczkę i sztuczne. Kiedyś, na starym forum pisałem o tym, że chciałbym, żeby wreszcie imprezy państwowe były bardziej przystępne, nie były tak nadęte. Myślę, że można by zamiast przejazdu Alejami Ujazdowskimi urządzić tradycyjną uroczystość pod Grobem Nieznanego Żołnierza i dodatkowo zrobić imprezę plenerową. Taką, gdzie zaprezentowano by cały arsenał, ludzie byliby bliżej, mogliby wszystkiego "dotknąć". Wyposażeniem można by się pochwalić, a równocześnie obserwator stałby na innej pozycji.
  5. W coś takiego może wierzyć co najwyżej Cymański, kierownictwo zaś stosuje czystą socjotechnikę. Przecież w to wierzy nawet kilku tutejszych forumowiczów (przynajmniej dwóch, nie będę wymieniał nicków). Myślę, że porównywanie świadomości targetu (forumowiczów w tym przypadku) ze świadomością elity PiSu jest chybione . Chodziło mi o to, że takimi ideowcami (wśród znanych twarzy PiS-u, żeby nie było dalszych nieporozumień), dla których sojusz z LPR-em i Samoobroną oraz sympatyzowanie z Rydzykiem jest uzasadnione, mogą być co najwyżej ludzie pokroju Cymańskiego lub Libickiego, a nie kierownictwo partii. Kierownictwo, które może wydawać się dziwne, śmieszne, nieszczere, ale jednak swym przekazem trafia do wyborców. Co do parady, to jednak trochę śmieszy. W sytuacji, kiedy nie mamy tradycji epatowania siłą (realną/urojoną - niepotrzebne skreślić) wystarczyłaby klasyczna ceremonia na placu Piłsudskiego. Tymczasem nagle odświeżane są zwyczaje z okresu międzywojennego.
  6. W coś takiego może wierzyć co najwyżej Cymański, kierownictwo zaś stosuje czystą socjotechnikę.
  7. Przerosnąć w sensie politycznym. Inne pola rozwoju Ziobry zupełnie mnie nie interesują. Kasa, ciężka kasa włożona w Tymochowicza i innych speców od wizerunku. A nawiązując do sedna wypowiedzi - mamy obraz niebezpiecznej manipulacji - Lepper momentami jawi się jako głos rozsądku w polskiej polityce, chociaż treść jego wypowiedzi się nie zmieniła, złagodniała jedynie forma. Tylko po to, by zatrzeć dawny wizerunek postpegieerowskiego watażki i zwiększyć szansę na objęcie władzy (realnej, nie w cieniu Kaczyńskiego). "Cywilizowanie" jego osoby to jest nadal (i zawsze będzie) igranie z ogniem.
  8. Obawiam się, że to indywiduum (śmiem twierdzić, że pilny i utalentowany uczeń Jarosława) może jeszcze prześcignąć swojego mistrza.
  9. Ja jestem pod wielkim wrażeniem konferencji prasowej Ziobry. Mówił długo, łzawo, momentami wręcz patetycznie, a nic nie powiedział. W pewnym momencie myślałem, że zemdleje, że objawione mu niegodziwości świata polityki, o których przez 37 lat życia nie miał pojęcia, spowodują jakieś ogromne załamanie nerwowe .
  10. Micheangelo Antonioni. Dzień po Bergmanie.
  11. Plotsson

    Piwo to nasze paliwo

    Na poprzednim forum go wychwaliłem... Rzeczywiście, od jakiegoś czasu normalny Frater zniknął z półek. Za to całkiem niedawno pojawił się na Podkarpaciu "Frater pszeniczny'', trochę za słodki, ale widać, że jest to wyrób dobrej jakości - bracia Cystersi wiedzą, co robią . Poza tym na półkach można znaleźć nowego Fratra mocnego, ale tego jeszcze nie próbowałem. Bracia Belgowie raczej .
  12. Ulrich Muhe Świetna rola w "Życiu na podsłuchu" okazała się być jego ostatnią.
  13. Dobra, niech będzie, może sobie wreszcie zagram w FM2007 Imię i nazwisko: Szymon Milka Common name: Plotsson Data/miejsce urodzenia: 02.10.1986, Olkusz (ew. Sosnowiec) Dodatkowe obywatelstwo: polskie waga/wzrost: 83 kg/183 cm Pozycja: DR Klub: Wisła Kraków Ulubiony klub: Wisła Kraków, Liverpool FC Ulubiony zawodnik/trener: Maciej Żurawski, Steven Gerrard Atrybuty: waleczność, przyspieszenie, decyzje, odbiór, dośrodkowania Noga: prawa
  14. Plotsson

    Kolej

    37%, ale tylko w klasie 2. W każdym pociągu.
  15. Zgoda. Ale to jest niezależne od szerokości geograficznej.
  16. Dokładnie Fakt i Super Express żerują jak mogą na każdej tragedii tego oczekują od nich czytelnicy - wiń Polaków, że są idiotami. Wiń ludzi, że są idiotami. Wysoka sprzedaż tabloidów to nie tylko polska specjalność (Bild, The Sun).
  17. Plotsson

    Filmy

    Druga część króliczku, to będzie horror Rodrigueza "Planet Terror" Nie ma drugiej części Death Proof W stanach oba filmy są wyświetlane jeden po drugim, bo istnieje tam tradycha grindhouse'ów. Na rynek europejski wprowadzono obie produkcje osobno. W Stanach oba filmy były wyświetlane jeden po drugim (razem z fake trailerami w przerwie między nimi), ale to była klapa finansowa i po kilku tygodniach rozdzielono je na dwa osobne seanse.
  18. Plotsson

    Studia

    Ale zdajesz sobie sprawę, że socjologia jest na Bankowej w Katowicach, a filologia słowiańska na Pogoni w Sosnowcu? Komunikacja między tymi ośrodkami jest moim zdaniem bardzo średnia ze względu na niekończące się roboty drogowe na Roździeńskiego.
  19. Ależ oczywiście, że masz rację Vami. Lepper podczas ostatniej (?) konferencji prasowej podkreślał, że tak naprawdę Samoobrona jest bezsilna, bo wszystkie ważne ministerstwa ma PiS. Przecież on wyraźnie otwiera furtkę do tego, by nadal uchodzić za człowieka spoza układu, który nigdy nie miał na tyle realnego wpływu na sprawowanie władzy, żeby zrobić ze wszystkim porządek. Za to stanie się to, kiedy Samoobrona wygra wybory. I założę się, że z takimi hasłami pójdzie Lepper do wyborów. A szanse będzie moim zdaniem miał coraz większe, bo odgrywanie roli pokrzywdzonego przez władzę może przynieść niezły polityczny kapitał. Także akcja zatytułowana "usunięcie Leppera" może przynieść skutek diametralnie różny od zamierzonego.
  20. Tego można było się spodziewać. Giertych przecież jest specjalistą od zabierania się za problem od strony skutków, a nie przyczyn (tak jak osławione już i niestety zbliżające się wielkimi krokami ośrodki wychowawcze dla trudnej młodzieży). Cóż, jeżeli następcą Romana będzie jakiś normalny polityk, to zajmie mu naprawdę dużo czasu odkręcanie "reform" (i odzyskanie szacunku dla funkcji ministra oświaty). A jeśli chodzi o Leppera - ponoć Czarnecki prowadził już w zeszłym tygodniu w Brukseli jakieś poważne rozmowy z deputowanymi PiSu, a więc jeśli to prawda, to wspomniany tu wcześniej scenariusz był prawdziwy. Samoobrona miała zostać zdegradowana do roli satelity z politykiem blisko związanym ze środowiskiem partii rządzącej. Czyli jednak Rysiu poleci i to w niesławie. qwas - a propos CBA, na Śląsku problem był podobny. Ponoć kilka większych śledztw z powodzeniem prowadzili funkcjonariusze policji, a gdy miało już dojść do zatrzymań - wkraczało CBA, przejmowało wszelkie dane związane z prowadzonymi sprawami i w błyskach fleszy spektakularnie ujmowało podejrzanych. Także uwiarygadnianie CBA jako skutecznej machiny do zwalczania korupcji nie jest tylko i wyłącznie zjawiskiem lokalnym.
  21. Plotsson

    Filmy

    Jeśli uważasz że producent ma niewiele z filmem wspólnego to się bardzo mylisz. Szczególnie producent z takim nazwiskiem. Tarantino się niexle ustawił przy tym filmie: kase zgarnie ale wszelkie zarzuty o poziom filmu przyjmie reżyser. Trochę taki skrót myślowy zastosowałem. Tarantino de facto nie brał udziału w części kreacyjnej, po prostu ludzie u niego zatrudnieni zajęli się częścią organizacyjną produkcji filmu (oczywiście za grubą kasę). Tylko, że ludziom wciska się kit, że to film Tarantino i tak dalej. Przecież od dawna wiadome jest, że Tarantino uwielbia oglądać (w tym przypadku współtworzyć) marne filmy, by później robić ich pastisze . Czym jest "Pulp Fiction" albo "Kill Bill"? Z kolei "Death Proof" będzie taką zabawą z kiepskimi horrorami, chociaż nie zdziwię się jeśli fake trailery okażą się lepsze niż sam film .
  22. Plotsson

    Filmy

    Klasyczny zabieg producenta - nabrać jak najwięcej ludzi na znane nazwisko mające z filmem niewiele wspólnego.
  23. Plotsson

    Filmy

    Jeżeli bycie jednym z kilku producentów wykonawczych gwarantuje autorstwo filmu, to tak, zgadzam się, obie części "Hostel" to obrazy Tarantino.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...