huzar

Strategia w elite, wydaje mi się bardziej zależy po prostu od typu kierowców, którzy tam jeżdżą, bo trudno szukac w elite kierowcy, który ma agresje 0 tylko raczej coś koło 200 a oni nie będą wozić cysterny z paliwem ze sobą. Natomiast w niższych klasach poszukiwani kierowcy to ci z jak najniższą agresją = niskie spalanie = 1 stop - chyba że jestem w błedzie Moim zdaniem kierowca (i odpowiednie jego używanie) w tej grze to jakieś 90% ewentualnego sukcesu lub jego braku

A ja zdobyłem swój pierwszy punkcik w Pro dziś. Trening kierowcy przynosi efekty i teraz już bedzie mniej nerwowo bo prawdopodobnie sie utrzymam. a teraz :

gratki binki - kolejny punkcik dla ciebie, a pewnie byłoby lepiej gdyby nie ten bład kierowcy na sam koniec wyścigu czy też cokolwiek tam się stało mi też przydałby się jakś punkcik wreszcie żeby mieć pewne utrzymanie bo byłaby lipa tak spaść do amatorów a wyścigów już coraz mniej do końca sezonu -choć na razie paniki nie ma

Jaką planujecie taktykę na Brands Hatch? Bo ja jak zwykle na 1 pit na mediumach bo nie chce ryzykować na softach A tak przy okazjii to czy ktoś z was może miał podobne doświadczenia z kierowcą, że im mniejsze ryzyko mu dam to tym lepiej jedzie. W ostatnim wyścigu, gdzie wyprzedzanie było trudne, wyprzedził 3 innych na podobnym poziomie jak ja, a ryzyko miał ustawione na 10 ledwie, a w wyścigu gdzie wyprzedzanie było normalne a ryzyko mu ustawiłem na 68 nie wyprzedził nikogo :|

Ja jade na mediumach, myśle że spokojnie powinny wytrzymać 132 km, chociaż przy tej kosmicznej temperaturze ... Moim zdaniem softy nie starczą - ale mogę się mylić

No i skończyło się jak zwykle. Tottenham był do przejścia , wystarczyło tylko zagrać na swoim dobrym poziomie, nic ponadto , poprostu zagrac to co się potrafi i jak zwykle się nie udało. Kolejny raz okazało sie że zawodnicy dobrzy na polską lige są zwyczajnie za słabi by grać w Europie. Nie ma teraz w Wiśle "Kosowskich" czy "Żurawskich" a są tylko "Boguscy" czy "Łobodzinscy", którzy pewnie znowu zdobędą mistrzowski tytuł w tej naszej wielkiej lidze. A ja sobie głupi myślałem że ten tytuł do czegoś zobowiązuje.

Ja sobie jade na 1 pit i mam nadzieje że zanim mi się skończy paliwo to zacznie padać deszcz jeśli wogóle ma padać. A jak nie trafie to mówi się trudno

A ja 2 ostatnie wyścigi konczyłem na 15 miejscu startowałem z 26 i 27 pozycji. Gdyby tylko moje kwalifikacje były trochę lepsze to pewnie walczyłbym o punkty, a tak to moje wyścigi są bez historii.

Moje najlepsze wyscigi to te których nie oglądałem. Być może lepiej więc nie oglądać wyścigów, zresztą poza denerwowaniem sie to i tak juz na nic sie nie ma wpływu.

No jeśli o mnie idzie to trudno mi oceniać co w gpro jest rozsądne a co nie jest. W zasadzie to sezon 11 powinien byc moim pierwszym w amatorach, a tu dzieki tym rewolucjom grupowym znalazłem się w połowie drogi na szczyt (czytaj Elite) choć ta druga połowa drogi zdecydowanie trudniejsza. Ale mam nadzieje że w tym sezonie wreszcie nie uda mi się awansować

Na Fiorano to ja proponuje założyć hardy i zalać 180 litrów i można tak płynąć do samego końca wyścigu. Ciekawe czy w tej grze możliwe jest przejechanie wyścigu bez zjeżdżania na pitstop? Regulamin chyba o tym nie wspomina:)

Ja byłem 10 - najlepsze miejsce w tym sezonie taktyka na jeden pitstop no i gdyby nie 2 błedy kierowcy mogłoby byc lepiej ale i tak nie marudze bo jest postęp

O czym Ty mowisz, jakiej drabiny? To byla prawidlowo zdobyta bramka. Cleber spoznil sie z kryciem, a ze pozniej odbil sie od Benta bylo konsekwencja zlego ustawienia. Nieuznanie takiej bramki byloby ewidentnym bledem sedziego. Ja też uważam że to był faul. Bent wyskoczył znacznie wczesniej i oparł sie na Cleberze przez co uniemożliwił mu wyskok do piłki. Czesto takie faule gwiżdżą Crauchowi Ale tak czy inaczej bramka Tottenhamowi sie należała po tej ładnej akcji i spalonym którego nie było

Dzięki adamus A wiecie może ile dodać paliwa do deszczowej jazdy?? Bo podobno w deszczu pali więcej. Ja myśle żeby dodać z 5% i nie wiem czy to za mało czy za dużo:)

Ja byłem 12 ( drugi raz z rzędu to samo miejsce) ale startowałem 13 więc liczyłem na więcej. Okazało się jednak że mój kierowca jeszcze nie jest gotowy na ściganie na 2 pity i raczej musze szukać punktów w taktyce. I znowu mnie zaskoczył z paliwem bo spalił mniej niż sie spodziewałem - i to dużo mniej