Jeśli masz skrętkę to czasy 1-15ms plus gubienie pakietów do bramy to porażka na całej linii. Ja stawiałbym na walnięty kabel, pętlę w sieci (90% prawdopodobieństwa IMO) lub jakąś kpinę od ISP. Puść taką komendę i wklej tu wynik:
tracert IP_BRAMY >>C:\wynik.txt
Najlepiej zapodaj to kilka razy. Zobaczysz czy twoje pakiety nie zapętlają się gdzieś przypadkiem. Docelowo pakiety powinny do bramy dojść w jednym, dwóch przeskokach, jeśli jest inaczej znaczy, że może być coś nie tak. Jeśli cię to nie boli to wklej tu też polecenie
ipconfig/all >>C:\Wynik2.txt
Napisz też jaki masz system. Czy w pokoju nie masz jakichś switchy itp (w topologi sieci LAN między routerem a kompem może być do 4 switchy w jednej linii - może coś takiego?)
PS. Możesz jeszcze spróbować takiego polecenia: netsh winsock reset 1.txt . To się stosuje, gdy jest podejrzenie, że protokół TCP/IP się sypie. Polecenie go resetuje i wymaga ponownego uruchomienia kompa.
Najlepsze rozwiązanie IMO. Wykluczy ci część rozwiązań - podepnij kompa sąsiada u siebie i zobacz jak twój komp u sąsiada sobie radzi (jeśli macie taką możliwość - w sensie zabezpieczeń sieci).