Rohan
Użytkownik-
Liczba zawartości
86 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Rohan's Achievements
Trampkarz (2/15)
0
Reputacja
-
Iloraz inteligencji poniżej 100 i magistra z bimbrologii
-
Nie wiedziałem> Jak studiujesz to to co pisałem gumkujemy. Zawód jest naprawdę praktyczny. Po studiach nie umiesz generalnie nic. Trening na budowie jest niezbędny. Więc sie nie przejmuj. Twoja niepewność wynika z braku doświadczenia. Powiem Ci szczerze, że kontakt z rzeczywistością, w tym fachu jest szokiem. szokiem dla ludzi po 6 latach studiów, więc wyluzuj . Ja dałem tylko pomysł, nie przeczę, że subiektywny. Chciałeś porady, więc pokazałem Ci jedną z wersji, wcale nie najlepszej, o czym zresztą wiem. Jej jedyną zaletą jest to , że została przećwiczona i w moim przypadku dała całkiem ciekawy efekt .
-
Zacząć jakoś musisz. Można poznać ludzi, stąd moja propozycja. Projektowanie projektowaniem, ale bez praktyki w wykonawstwie raczej nic z tego. Nie wiem tylko zgaduje. Nie znam się, aż tak dobrze. Dodatkowo zapoznasz sie z problemem, że tak powiem od dupy strony. Ponieważ kolega szuka laborantów, więc daje znać, a może ktoś będzie chciał. Nie chcę być niemiły, ale IMHO siedzenie w jakimś dziwnym urzędzie i przekładanie papierków do celu Cię nie przybliży. To niestety zawód praktyczny, ale wybierasz Ty.
-
W Kielcach mieszkasz, No to kijowo, ale w Warszawie czy Wrocławiu o ile wiem w budownictwie pracy jest i to dużo. Chcesz się czegoś nauczyć to tylko budowa. W Warszawie bym Ci załatwił pracę. Na start laboratorium budowlane. Zapierdol straszny 12 godzin fizycznie, ale ja też tak zaczynałem. Źle się wyraziłem, dam Ci namiary na właściciela, mojego przyjaciela
-
Do USA chyba Ja rozumiem, ze mozesz watpic w jakosc uslug Poczty Polskiej, ale trzy dni to maks - a dojdzie pewnie w dwa. Nie tak do końca, Moje faktury do firmy matki na Śląsku idą a z tydzień. Czasami nawet dłużej. Jak wysyłałem kartkę z Dublina, to przyszła 3 dni po moim powrocie. Ale oczywiście zgodzę, się, że pewnie są miejsca , że idzie to trzy dni. No to z mojego przykładu jest to wtorek do piątku. To i tak sześciu dni nie sprawdzą, bo nie ma jak. Powtarzam jednak to co znam.Kolega chorował pół roku na zwolnieniach w interwałach dwutygodniowych i go nie sprawdzali. W wymiarze czterokrotnym sprawdzi się to idealnie, no bo niby skąd mają wiedzieć, że nastąpi powtórka . No chyba, że antycypują i będą kontrolować przyszłe zwolnienie
-
Idę w poniedziałek na zwolnienie, We wtorek wysyłam je pocztą, do ZUS . Powiedzmy list idzie tydzień. No to ciekawe jak sprawdzą zwolnienie 6 dniowe. Często powtarzane powiadasz, a to ciekawe, muszą bowiem antycypować, że właśnie idę na zwolnienie.
-
Jakiej rewolucji?. A tej co to filmy oglądamy, ataku na jakiś tam pałac, wyreżyserowany przez Eisenstaina w 1926 roku, albo tej co Aurora oddała salwę ze ślepaków bo nie miała na pokładzie ostrej amunicji. Rozumiem, że bezkrytycznie wierzysz, że światło jest raz cząstką a raz fala, i , że człowiek pochodzi od małpy. Nie pisz jednak, że ktoś pisze głupoty, bo z perspektywy czasu może się okazać wręcz coś bardziej przeciwnego Różnica między nami jest taka , że TY WIESZ, Ja tylko szacuję prawdopodobieństwo. Na czym jednak Panie Humanisto polega różnica, możemy podyskutować, wtedy gdy porozmawiamy o naukach ścisłych. Wcześniej nie ma sensu, gdyż nie bardzo wiem, z jakim widzeniem świata dyskutuję.
-
W dniu 7 listopada (25 października wg kalendarza rosyjskiego) 1917 r. wybuchła w Rosji druga rewolucja. Po szturmie i opanowaniu Pałacu Zimowego w Piotrogrodzie, będącego siedzibą rządu Aleksandra Kiereńskiego, władzę w kraju przejął Ogólnorosyjski Zjazd Delegatów Robotniczych i Żołnierskich, który proklamował utworzenie Republiki Radzieckiej. Zjazd powołał nowy rząd Radę Komisarzy Ludowych pod kierownictwem Włodzimierza Lenina, przewodniczącego partii bolszewickiej. Już w pierwszych dniach swego istnienia rząd radziecki ogłosił deklarację o pokoju i prawie narodów w Rosji do samostanowienia. Nastąpiło zawieszenie broni z Niemcami i rozpoczęły się rokowania pokojowe w Brześciu, a 15 grudnia zawarty został rozejm w działaniach wojennych. Jak ktoś w te bzdury wierzy to rzeczywiście nic nie jest tajemnicą Dla mnie jednak pozostaje to tajemnicą i tyle, gdyż na temat tego okresu z tego co ja wiem możemy sobie tylko gdybać. Nie zmienia to faktu,że o ile wiem parlamenty Rosji i Niemiec wybrano w sposób w pełni demokratyczny, i można założyć, że ówczesne społeczeństwa w tę demokrację wierzyły. Faktyczna sytuacja i tak pozostaje w sferze dociekań i hipotez więc stawianie tak ostrych tez jakie tu mają miejsce jest bez sensu, a oskarżanie kogoś, że pisze idiotyzmy jest co najmniej nie na miejscu. Ps Ja tam nie wiem czy jakaś demokracja była ugruntowana. Napisałem tylko:"pewnie wydawało się, że ugruntowanej". Tak samo jak nie wiem czy demokracja w Polsce jest ugruntowana. Zresztą demokratą nie jestem więc wypowiadać się w tej kwestii raczej nie powinienem. Myślę jednak, że mogę się zgodzić że polska demokracja jest ugruntowana. Postawiłem więc więc hipotezę korzystając z czegoś co niektórzy nazywają aktualizmem, że ówcześni wierzyli w demokrację: niemiecką czy też rosyjską. Wolno mi czy też nie? Myślę, ze wolno, argumentów przeciw nie widzę, słyszę tylko śmiech. Może i macie rację nie przeczę, jednak odległość miedzy dwoma punktami może się zmieniać z prędkością dwa "2c", co oczywiście według tego forum jest całkowitą bzdurą. Nie jest jednak bzdurą według fizyków. http://www.sfinia.fora.pl/predkosc-c-t725.html
-
Dwa najsłynniejsze ustroje totalitarne wyrosły z demokracji co gorsza takiej najprawdziwszej i pewnie wydawało się, że ugruntowanej, co oczywiście dalej nie oznacza , że w Polsce XXI wieku jest szansa na dyktaturę. Zagadka jednak dalej pozostaje zagadką. Jak w demokratycznym państwie władzę zawłaszczył Lenin i spóła pozostaje tajemnicą
-
Dlatego, że te drogi są już budowane. Więc dlaczego oddanie ich do użytku ma pójść na inne konto? Zresztą ja nigdzie nie pisałem o zasługach PiS dla czegokolwiek, więc tym bardziej nie rozumiem odwołań. A wschód jest inny, z tym, że według mnie, dużo bardziej przyjazny
-
Mój kolega działał tak przez 6 miesięcy. Zwolnienia max 2 tygodnie i nic się nie działo. System jest taki, że zanim przyjdzie zwolnienie pocztą do ZUS i oni je wezmą do ręki i powołają jakąś tam komisje to ono się kończy. I tak w kółko
-
A ja czekam na 13 grudnia, Kaczka przecież obiecała. Tylko nie wiem gdzie, kiedy i która, ale dziś słyszałem w radio. Zapamiętam też tę datę. Ile będzie km nowych autostrad i dróg szybkiego ruchu za dwa lata, ale bez A4, którą już sie buduje i bez S7 którą też się buduje i bez A2 którą też się buduje. Najbardziej mnie kręci droga Poznań- Wrocław i Warszawa-Toruń, no i oczywiście obwodnica Warszawy, którą notabene też zaczęto budować (dokładnie łącznice z projektowaną obwodnicą)
-
Więc się chodzi na zwolnienia max 2 tygodnie, wtedy nie dadzą rady sprawdzić. A skręcenie nogi z zerwaniem wiązadeł to poważna sprawa
-
A nie przyszło wam do głowy, tak z rok poczekać i dopiero sie obrzucać. Tak mniej więcej za 365 dni zobaczymy jak następni po PiS spełniają obietnice
-
Stać Jasia na kompa, to i stać na oryginał