kolek23

Sen działa cuda na produktywność. Dziś już umiem w pracę, jak wczoraj pospałem. Tylko jak spać, gdy Sunderland szykuje się do podbicia Championship u mnie na dysku ?

Manager nie zadbał o taką możliwość w biurze Odzyskałem siły. Złapał mnie rage jak przeczytałem "wypowiedź" Gacka do Melera Dzięki!

Brzmi jak rozwiązanie Cały dzisiejszy dzień to jedna wielka przerwa.

Co robicie jak nie macie już siły pracować? Gdzieś od dwóch godzin mózg mi nie działa i po prostu scrolluje sobie na zmiane soft i Chrome. Zero produktywności

A miałeś wcześniej doświadczenia z Simmonsem? Dla mnie jego sposób pisania jest genialny i nie wyobrażam sobie czytania jego tekstów po polsku. Jak dajesz radę z angielskim to bierz i nawet się nie zastanawiaj. Jak będziesz czytał po polsku na pewno stracisz tą "magię" Simmonsa, ale zyskasz sporo wiedzy na temat historii koszykówki, a do tego on bardzo ciekawie podchodzi do pewnych tematów. Broń boże nie posądzaj go tylko o obiektywizmy, czy nie bierz go za wyrocznię, bo chłop umie na przestrzeni kilku miesięcy zmienić zdanie 5 razy i potem sam się z siebie śmiać w podcascie Kurde aż przeczytałbym "The Book Of Basketball" jeszcze raz, ale.. tyle jest dobrych rzeczy o koszu do przeczytania, a tak mało czasu Akurat jestem w połowie "When the game was ours"

Konwertery EBUP <=> Mobi działają idealnie

Jak kupowałem pierwszy czytnik od razu po liceum, to byłem pewien, że każdą książkę na świecię znajdę w ebooku za darmo przeliczyłem się ofc Przy mojej szybkości czytania zawsze najbardziej wkurzało mnie pakowanie 3 książek na weekend do rodziców. Pierwszą zawsze kończyłem po drodze, drugą w trakcie weekendu, a trzecia była na powrót Kindle mnie uratował

A u mnie -14 odczuwalnej Nikt nie chce wychodzić z biura, to na obiad będzie kebab

Nie zgadzam się. Baltimore zagrało bardzo dobrze w D, zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką dobrą field position często mieli Chargers. Chargers grało przeciwko ułomnemu QB, który do tego wyglądał jakby srał pod siebie w niektórych fragmentach gry. Po prostu mieli łatwiej Nie umniejszam im, zagrali dobrze, ale to D Ravens sprawiała lepsze wrażenie.

Kurwa w "Baltics League" QB's mają lepsze ball security niż Jackson.

Jackson 2TD pass, 6 point game, 1:57 left, Baltimore has 2 Time Outs

Fumble zamienione w 6YD i FG Tuckera

Meh, a to ktoś się nie spodziewał problemów Jacksona w sytuacji gdy nie idzie zdobywać jardów dołem?

Patrząc na to co się dzieje, to prognozuję więcej TD obrony, niż ataku w tym meczu

Polacy bez formy aktualnie, oprócz Kubackiego..

Ale Luck morduje Texans

Bry! Ja tam nie narzekam na początek roku jakieś 3 miesiące temu zacząłem się wkurzać, btw to przez marynię, że nikt mnie nie rekrutuje. Odnowiłem profil na Linkedin i.... mam w czwartek rozmowę w jednej firmie, za tydzień w kolejnej, jakoś między rozmowami wypadnie end-year review z moim szefem. Do tego dzisiaj spotkałem w galerii byłego przełożonego, który kazał zadzwonić po weekendzie, bo zmienił firmę i szuka inżynierów do siebie

@me_who według Onet.pl Jakub Świerczok do "1.FC Nuernberg" na ratunek https://sport.onet.pl/pilka-nozna/inne-ligi/1fc-nuernberg-chce-jakuba-swierczoka/nmvry72

Teraz tylko nową nogę załatw i możesz śmigać

Brakuje tylko informacji, że ten facet to Misiewicz

Dlatego Juventus regularnie grywa w finałach LM W zawodowym sporcie duża część sukcesu danego zawodnika to odnalezienie się w nowym miejscu, oraz multum detali wpływających na jego samopoczucie Manager, jego sposoby motywacji, ilość zaufania, jak są traktowane błędy, ogólna taktyka, czy dokładne zadania wyznaczane graczowi. Te wszystkie "detale" imo zdecydowanie bardziej wpływają na sukces danego zawodnika niż jego ogólna klasa sportowa, jeśli oczywiście ta ostatnia jest przynajmniej na dobrym poziomie.

Witam w Nowym Roku Dorwałem się do roboczego laptopa, pobrałem update z transferami i awansami do FM2018, zrobiłem sobie sejwa z Sunderlandem i czekam na 17

W ostatnich 3 meczach już 4 bramki i 3 asysty

Na pewno ileś tak było, ale nie pomijajmy: - byli inaczej ustawiani - grali na 0 z tyłu, zamiast do przodu, co mogło być ciężkie mentalnie dla części tego składu i ogólnie dla drużyny, patrząc na to, jak jest zbudowana. - grali całkowicie bez polotu, co imo było ograniczane przez zalecenia Mou - chodzili do roboty, gdzie zarządzał nimi człowiek, którego przynajmniej niektórzy szczerze nie lubili, a kto nigdy w swojej profesjonalnej karierze nie pomyślał, że "nie chce mi się dziś robić na 100%, bo mój szef to ciul" niech pierwszy rzuci kamień I nie sądzę, żeby nagle byli fchuj lepsi, po prostu widzę grę do przodu, widzę radość, widzę polot i chuj, mogę oglądać, nawet jak wyniki będą gorsze, niż w ostatnich kilku meczach.