Gratulacje dla Łódź Dossers za dobry finał. Łatwo nie było z ekipą z Łodzi wygrać. O wyniku zdecydował zdecydowanie brak doświadczenia GMa z Łodzi i fakt, że Brachu zrobił większość ruchów FA na początku tygodnia i nie mógł zareagować odpowiednio w końcówce. Ostatecznie w finale i ja i Brachu mieliśmy po 48 gier więc było sprawiedliwie. Pewnie za rok, gdybyśmy się spotkali w takim finale to przy większym doświadczeniu przeciwnika przegrałbym.
O ostatecznym wyniku play-off zdecydował według mnie mecz z ostatniej kolejki Imps-Rednecks. Gdyby Imps, zamiast wygrywać za wszelką cenę skoncentrowali się na przygotowaniu składu na po to zagraliby w nich Rednecks zamiast Dossers i dodatkowo Rednecks graliby ze mną , a w takim meczu, granym w 21 tygodniu, nie miałbym szans. A tak Imps się władowali w ćwierćfinał z Dossers i mieliśmy sensację.
Dzięki wszystkim za ciekawy sezon. Jak mówi powiedzenie łatwiej mistrza zdobyć niż obronić, więc w przyszłym roku będzie ciężko powtórzyć wynik z tego, ale ponieważ skończyłem sezon mając w składzie tylko 2 weteranów na poziomie All-Star i dużą ilość graczy młodych, perspektywicznych, to podstawy składu na przyszłe lata są i łatwo skóry nie sprzedam.