Skocz do zawartości

Lucas07

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    18 291
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Zawartość dodana przez Lucas07

  1. Lucas07

    Powrót Lisów

    Fachowcy znów zaskoczeni --- Liga wydaje się już tylko formalnością, więc tu w zasadzie nie ma się o czym rozpisywać. Jesteśmy wyraźnie najlepszym zespołem w kraju i tytułu nikt nam raczej już nie odbierze. Gramy też dalej w krajowym pucharze. Pewnym problemem jest ten przepis o młodzieżowców, bo możliwa jest pewna kadrowa rewolucja, mimo że średnia wieku zespołu wynosi 22 lata. Po kontuzji Wójcika liczba młodzieżowców jest jeszcze bardziej ograniczona, a Daniel do gry wróci za rok i raczej nic wielkiego już z niego nie będzie. No ale czy przeprowadzę ją zimą czy dopiero latem to się jeszcze okaże. Najbardziej zawodzi Legia, za którą kolejne zwolnienie trenera, nowego jeszcze nie wybrano. Najważniejsze są europejskie puchary i po losowaniu daleki byłem do optymizmu, ale chyba znów tej drużyny nie doceniłem. Zresztą sytuacja mocno zaskoczyła wszystkich ekspertów, bo zapowiadała się walka między nami i Lyonem o trzecie miejsce, a Francuzi tę grupę wygrali i zdobyli w niej 15 punktów, kapitalny wynik. Najpierw podejmowaliśmy u siebie Bayern i to goście byli lepsi, ale zdobyliśmy jeden cenny punkt. Z wolnego świetnie przymierzył Brożek, Jakóbowski obronił kilka trudnych strzałów i skończyło się remisem. Znakomicie spisaliśmy się w Turynie, gdzie bohaterem okazał się Bortnik, autor trzech asyst. Wygraliśmy 3:1, a Szczęsnego pokonywali Szymiński i dwukrotnie Ołowniuk. Niestety w dwumeczu z Lyonem zanotowaliśmy dwie porażki i kwestia awansu mocno się skomplikowała. Po porażce w Monachium sytuacja była już jasna, wiosną możemy co najwyżej powalczyć w Lidze Europy. Do tego potrzebowaliśmy jednak przynajmniej remisu z Juventusem, a po kwadransie w Poznaniu było 0:2. Pokazaliśmy jednak ogromny charakter i umiejętności. Odwróciliśmy losy meczu jeszcze przed przerwą. Sygnał do ataku dało trafienie niezawodnego Brożka, a dwie minuty później wyrównał Wawryka. Decydującego gola w 44 minucie zdobył Ołowniuk i to pozwoliło wywalczyć trzecie miejsce. To duży sukces, biorąc pod uwagę nastroje po losowaniu, a kto wie, może w Lidze Europy zagramy więcej niż jeden dwumecz. W tym mniej prestiżowym pucharze rywalizowały także dwie inne polskie drużyny. Pogoń ambitnie walczyła i uzbierała pięć oczek. Awans przegrała dopiero w ostatniej kolejce przegrywając z Kopenhagą, ale wstydu nie było. Jeszcze lepiej spisała się Legia, która zwyciężyła w Eindhoven w ostatniej serii spotkań i rzutem na taśmę wspięła się na drugie miejsce. Wiosną dwa polskie kluby będą rywalizowały na europejskim poziomie. Naszym rywalem będzie Besiktas, a Legia trafiła na Lipsk. Na koniec ku formalności ligowa tabela.
  2. Lucas07

    Powrót Lisów

    Do tej pory mój Lech dominował przede wszystkim ofensywnie, nic nie zmieniałem w taktyce, ale ten sezon to jak na razie inne oblicze tej drużyny. Sierpień skończyliśmy z kompletem punktów w lidze i bilansem bramkowym 19:0. Zwykle strzelaliśmy znacznie więcej, ale na razie pozytywnie zaskakuje obrona. Może dzięki braku zmian w kadrze zadecydowało zgranie i to na razie dobry prognostyk przed europejskimi pucharami, choć nie wiadomo jak to się przełoży na granie ze znacznie lepszymi zespołami. Drużynę trochę sam ciągnie genialny Brożek, który zdobył już 11 bramek, a dzięki dobrej sytuacji finansowej zarząd pozwolił mi na odrzucenie nawet 30 milionów euro od Lipska. W tym sezonie jeszcze jakoś radzimy sobie z limitem gramy U-21, ale jeśli zostanę w Poznaniu na kolejne lata to będzie trzeba wprowadzić do drużyny trochę młodzieżowców. Wspominałem o grze w pucharach i tym razem nie musieliśmy przechodzić przez kwalifikacje do Ligi Mistrzów. Otrzymaliśmy od UEFA przelew i poznaliśmy rywali. Wyzwanie wydaje się trudniejsze niż rok temu, bo zagramy z Bayernem, Juventusem oraz Lyonem. Po cichu liczę na trzecie miejsce, bo o ile rok temu sensacyjnie awansowaliśmy do 1/8 to tym razem nie widzę na to szans. Z ciekawostek to we wrześniu czeka nas wyjazd do mojego rodzinnego Zambrowa. Zagramy z Olimpią w krajowym pucharze. To, że więcej polskich zespołów jest pewnych gry już od fazy grupowej lub później zaczyna przygodę z kwalifikacjami nie działa najlepiej na krajowy współczynnik. Kompromitacji nie było, ale punktów do rankingu również. Lechia odpadła z Rosenborgiem, Górnik Zabrze nie miał większych szans z Galatasaray, a Pogoń uznała wyższość Benfiki, lecz i tak zagra w Lidze Europy. Do Szczecina zawitają piłkarze PAOKu, Kopenhagi oraz Tottenhamu. Legia zmierzy się z Espanyolem, PSV i APOELem. Liczę przede wszystkim na drużynę z Warszawy, która rok temu w Lidze Europy się skompromitowała, gorzej już chyba nie będzie. Na koniec w bonusie po 3 najdroższe transfery letnich miesięcy: Czerwiec Peter Manley [Southampton → Chelsea] – 93 mln euro Miguel Aguza [Barcelona → City] – 88 mln euro Maximilian Meyer [City → Juventus] – 76 mln euro Lipiec Jeremy Doku [Bayern → PSG] – 108 mln euro Diego [Betis → Bayern] – 72 mln euro Jean-Claude Perrin [Marsylia → Bayern] – 72 mln euro Sierpień Ahmed Hamzaoui [Dortmund → Tottenham] – 94 mln euro (106) Diogo Ramos [Gladbach → Leverkusen] – 49,5 mln euro Max Aarons [Newcastle → United] – 46,5 mln euro Czeka mnie pierwsza przerwa reprezentacyjna bez rozgrywania meczów, a w United siódmy rok rządów rozpoczął Conte.
  3. Za to są miejsca, w których 4 jagerbomby kosztują 25 złotych, więc się równoważy!
  4. Lucas07

    NBA

    Millsap przecież miał dobre połowy, tak jak Murray, ale obu wczoraj nie szło, tylko to Jamal bardziej dawał raka. Także nie wiem czemu jednego oceniasz tylko za ten mecz, a drugiego byś się nie czepiał. Do tego Sap przede wszystkim trzyma defensywę tej drużyny. Mam nadzieję, że dogadają się z nim na jakieś 60/3 latem, jak nie to nawet brałbym tę opcję drużyny, bo bez niego to znowu będzie wylot z TOP10 obrony ligi na trzecią dziesiątkę. IT w Denver fatalny, więc on by tu nic nie zmienił. Problemem było to, że jedna z najlepszych ławek sezonu regularnego się nie stawiła. Taki Morris grał dużo gorzej niż w RS, Plumlee też, a Barton miał tylko krótkie fragmenty niezłej gry. Brakowało też trójek Beasleya, gdzie w RS dawał dwie na mecz na 40%. Z MPJ zgoda, bardzo ciekawy jestem jak będzie wyglądał, choć on raczej wybitnym defensorem nie jest. Z drugiej strony Ball też miał źle bronić po tym co pokazywał w NCAA, a to jego mocna strona, więc zobaczymy w praktyce. btw Jokić net +11 w serii przez średnio 42 minuty, Plumlee w 16 minut net -22 ;]
  5. Lucas07

    NBA

    I jedno pudło z FT, ale akurat Jokicia nie ma się co czepiać za tę serię czy Playoffy, bo zagrał wybitnie dobrze, a przecież debiutował w Playoffs. Teksty o tym, że jest TOP3 graczem tych Playoffów nie wzięły się znikąd. Z Sapem też się do końca nie zgodzę, to znaczy ten mecz mu nie wyszedł, ale generalnie cały sezon ma naprawdę dobry. Dzięki temu, że był wreszcie w miarę zdrowy Denver zrobiło TOP10 obronę ligi. Nie punktuje specjalnie dużo, ale miał i w Playoffs mecze, gdzie wchodził i w Q1 "jadł" rywali. Mam nadzieję, że zostanie na dłużej, jest opcja na 30 mln zespołu, ale może uda się jakieś 60/3 podpisać. W tak młodym zespole jest bezcennym wetem. Przede wszystkim zabrakło rzutów. Jokić trafił dwie jedyne trójki Denver w tym meczu, zaliczył bardzo mało asyst, bo kolegom nie wpadało i momentami to wyglądało strasznie ubogo, bo jedynym pomysłem na grę było danie piłki Jokiciowi i niech się tym martwi. No i Murray, ma świetne mecze, ale jest bardzo nierówny i moim zdaniem to on jest głównym winowajcą tej porażki. Był fatalny w tym meczu, chciał na siłę zostać bohaterem i nie wyszło. Murray w dniu, w którym mu nie siedzi to najbardziej irytujący gracz ligi obok Westbrooka i tego typu mentalność mnie martwi wzgledem przyszłości.
  6. Lucas07

    Nocny pociąg do

    Z Luisa będziesz miał sporo pożytku, miałem go u siebie w Sportingu Pokaż tego nowego stopera
  7. Lucas07

    Nocny pociąg do

    U mnie Messi skończył karierę w Barcelonie po sezonie 2022/2023 i teraz pracuje jako asystent w Osasunie
  8. Lucas07

    Powrót Lisów

    Jesteśmy frajerami, tyle można powiedzieć o Mistrzostwach Świata. Cały turniej graliśmy naprawdę dobrze, a Francja sensacyjnie odpadła w 1/4 po meczu z Kolumbią. Droga do tytułu wydawała się otwarta jak nigdy. Weszliśmy do finału, ale tam przegraliśmy z Włochami po bramce Zaniolo w 87 minucie. Dwie minuty wcześniej Dutton trafił w słupek z kilku metrów. Zdobyłem z tą kadrą tytuł mistrzów Europy, wygraliśmy Puchar Konfederacji i dwukrotnie skończyliśmy mistrzostwa świata na podium, niestety nigdy na tym najwyższym miejscu. Po turnieju postanowiłem złożyć rezygnację, na razie planuję odpoczynek od futbolu reprezentacyjnego w oczekiwaniu na zwolnienie Czesia Michniewicza z polskiej kadry. W Lechu bardzo spokojnie, bo kupiłem Mateusza Woźniaka za niecały milion euro, ale trafił on na razie na wypożyczenie. Odeszli tylko gracze wypożyczeni w poprzednim sezonie, którym za rok i tak wygasają umowy. Jest stabilnie, ale sezon rozpoczęliśmy dość śmiesznie. Przegraliśmy Superpuchar z własnymi rezerwami. Co ciekawe według kalendarza mamy zagrać w fazie grupowej Ligi Mistrzów bez kwalifikacji. Później napiszę jak poszło pozostałym polskim zespołom w kwalifikacjach. Z ważnych ubytków na przyszłość straciliśmy tego ciekawego regena, o którym wspominałem wyżej. Rocki nie chciał podpisać z nami innego kontraktu niż juniorski i za 800 tysięcy przeniósł się do Bayernu. Mamy otrzymać 15% zysku z potencjalnego przyszłego transferu. Chyba pierwszy raz taką sytuację w grze miałem.
  9. Lucas07

    Powrót Lisów

    Dzięki, Bortnik już się spłaca, a jak do końca opanuje grę na skrzydle to powinno być jeszcze lepiej --- Ten dwumecz z Interem budził sporo obaw, bo w końcu rok wcześniej wyraźnie ulegliśmy Lazio. W Poznaniu zagraliśmy jednak rewelacyjnie, u siebie potrafimy być groźni dla każdego. Fantastycznie bronił Jonathan i tylko dzięki niemu zwyciężyliśmy zaledwie jedną bramką. Autorem gola został nasz nowy nabytek, Bortnik. Szkoda, że zabrakło skuteczności, bo w Mediolanie to rywale byli lepsi. Bohaterem został Depay, który najpierw podał do Icardiego, następnie sam przymierzył i ostatecznie minimalnie przegraliśmy. Tym razem wstydu jednak nie było i mam nadzieję, że nie jest to jednorazowa przygoda z tą fazą Ligi Mistrzów. Następnie zostały nam już tylko zmagania na krajowym podwórku i tu zrobiliśmy swoje. Najbardziej chciałbym pochwalić szczecińską Pogoń, bo tylko dzięki nim nie był to do końca nudny sezon. „Portowcy” grali imponująco, świetnie punktowali i nawet wygrali z nami w Poznaniu w trakcie rundy mistrzowskiej. Ostatecznie starczyło to na wicemistrzostwo kraju, ale patrząc na skład Pogoni to nie są oni bez szans w Europie. Pod warunkiem, że zamiast wyprzedaży przyjdą jeszcze wzmocnienia. Jeśli dobrze widzę to start w fazie grupowej Ligi Europy i tak mają pewny, a kto wie, może sensacyjnie wejdą do Champions League. W Lidze Europy na pewno zagra także warszawska Legia, a więc największe rozczarowanie tego sezonu. Zimą objął ich Bojan Jokić, lecz na razie tej drużyny nie odmienił. Przy takim budżecie to wynik wręcz fatalny. Trochę żałuję, że nie spadli na czwarte miejsce, oni powinni poradzić sobie w kwalifikacjach, a wtedy Lechia byłaby pewna grupy. Ciekawie potoczyły się rozgrywki o Puchar Polski. W finale zagraliśmy z własnymi rezerwami, które na Narodowym ograliśmy 3:1. Zespół rezerw tym razem przegrał ligę z drugą drużyną Legii, ale w drodze do finału wyeliminował pierwszy zespól Legii oraz Miedź. To duży sukces Dariusza Żurawia. Zespół U-18 dość pewnie wygrał swoją ligę, a w naborze juniorów pojawił się kolejny zdolny rozgrywający, Grzegorz Rocki. Mam nadzieję, że latem utrzymamy ten skład i wrócimy do Ligi Mistrzów jeszcze silniejsi. Wielkiej rewolucji nie planuję, a zawodnicy wydają się na ten moment dość zadowoleni z przebywania w Poznaniu, choć oferty z Anglii i innych bogatszych lig pewnie będą kusiły. Na koniec jeszcze kadra Anglii na Mistrzostwa Świata, może uda mi się rozegrać je jeszcze dziś. W bonusie dla @jmk skład wicemistrzów Polski. Z ligi spadły trzy zespoły: Ruch, Odra Opole i Chojniczanka. Awans do Ekstraklasy wywalczył Śląsk oraz poznańska Warta (DERBY!), w barażach walczą: Wisła Płock, Zagłębie Lubin, ŁKS Łódź oraz Arka. Niestety tuż po sezonie Marcin Brosz zrezygnował z pracy w Szczecinie i odszedł do Chievo, szkoda.
  10. Lucas07

    Powrót Lisów

    Już po poprzednim sezonie wiedziałem, że jesteśmy dobrym zespołem. Przerwaliśmy w końcu dominację Legii na krajowym podwórku i zrobiliśmy to dość pewnie oraz efektownie. Występ w Lidze Europy pokazał jednak, że to tej ścisłej europejskiej czołówki nam daleko i dlatego daleki byłem od optymizmu po losowaniu grup Champions League. Ta drużyna przerosła jednak moje wszelkie oczekiwania, bo zaprezentowaliśmy się znakomicie. Zaczynaliśmy od wyjazdu do Manchesteru, gdzie po prostu bałem się kompromitacji, a naprawdę dzielnie powalczyliśmy. Bramka stracona w drugiej minucie nie zapowiadała niczego dobrego, lecz potem to było już wyrównane spotkanie, a Brożek w 67 minucie znakomicie przymierzył z rzutu wolnego i remisowaliśmy. Ostatecznie komplet punktów został na Wyspach, bo w doliczonym czasie gry straciliśmy dwa gole. Wstydu jednak nie było. Następnie podejmowaliśmy Krasnodar, a więc bardzo bogaty klub, który od pięciu lat był zdecydowanie najlepszy w Rosji, dużo silniejszej lidze od Ekstraklasy. Potrafiliśmy jednak w swoim stylu zdominować, a bezbramkowy remis padł tylko dzięki wspaniałemu występowi bramkarza przyjezdnych. Pierwszy punkt, blisko milion euro przelane od UEFA, było dobrze. Prawdziwym mistrzostwem był jednak dwumecz z Napoli. Dwukrotnie wygraliśmy z Włochami 2:0 i o ile jeszcze w Poznaniu było to w miarę do przewidzenia, zwłaszcza po tym co pokazaliśmy w poprzednich spotkaniach, to wyjazd był już moim zdaniem wynikiem szokującym. Brożek strzelił trzy z naszych czterech bramek, ale wśród bohaterów na pewno był także Jakóbowski, który kilka razy nas uratował. Po tak dzielnej walce w Manchesterze liczyłem także na niespodziankę w Poznaniu, gdy podejmowaliśmy City. Zaczęło się rewelacyjnie, bo Szukielowicz kapitalnie przymierzył z dystansu. Niestety nasz wychowanek chyba za bardzo się z tego cieszył, bo minutę później brutalnie wjechał w jednego z graczy rywali i obejrzał zasłużony czerwony kartonik. Przeciwnicy to wykorzystali i do przerwy prowadzili 1:3. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy zespołem z charakterem. Najpierw Ołowniuk zmniejszył straty strzałem z 20 metrów, a później kontrę perfekcyjnie zamknął Brożek. Do Rosji udaliśmy się wiedząc jedno, wygrana daje nam awans do 1/8 finału. To byłby wynik historyczny, niesamowity i przechodzący wszelkie oczekiwania. Bałem się tego, że ten młody zespół nie podoła wyzwaniu i zostanie nam Liga Europy na wiosnę, co także po losowaniu uznałbym za ogromny sukces. Jednak już po pięciu minutach mieliśmy dwa gole przewagi. Graliśmy fantastycznie i zwyciężyliśmy 4:1, a to pozwoliło zająć nam drugie miejsce w tabeli, dwa punkty za City. Krasnodar się skompromitował i wywalczył łącznie tylko jeden punkt. Niestety w Lidze Europy Legia radziła sobie fatalnie i przegrała wszystkie sześć spotkań. To nie jest dobra informacja dla naszego rankingu. W lidze stołeczni także zawodzą i Jerzy Brzęczek pożegnał się z pracą. Na razie trwają pracę nad znalezieniem jego następcy, oby szło mu lepiej, bo silny rywal to podstawa do rozwoju. Jeśli już o lidze mowa to tu wszystko idzie ponad wszelkimi oczekiwaniami. Oczekiwałem obrony tytułu, ale w 19 kolejkach zgromadziliśmy 54 punkty i mamy już 10 oczek przewagi nad Pogonią. Jedyna strata punktów to porażka z Wisłą, gdy grałem rezerwami, ponieważ przygotowywaliśmy się do tego meczu w Rosji. Gramy także nadal w Pucharze, więc jest spora szansa na potrójną koronę. Wiosną w Lidze Mistrzów zagramy z Interem. Najbardziej liczyłem na PSV, bo to byłby rywal w zasięgu, lecz jeśli dwukrotnie ograliśmy Napoli to na pewno możemy tu powalczyć. I tak zrobiliśmy już więcej niż ktokolwiek oczekiwał. Dzięki pieniądzom z Ligi Mistrzów, a dostaniemy też jeszcze przynajmniej 9,5 miliona euro za występ w 1/8 finału postanowiłem także trochę poszaleć na rynku transferowym. Nie są to takie transakcje jak te Legii, ale właśnie z Warszawy dołączy do nas Krzysztof Bortnik. 21-letni reprezentant kraju, który najczęściej gra jako rozgrywający. U mnie będzie skrzydłowym, umowy Hagiego chyba nie da się anulować w trakcie sezonu, więc 100% Polaków dopiero od lata. Z Niemiec do Ekstraklasy wraca inny wychowanek Legii, Patryk Peda. Hoffenheim otrzyma od nas 3 miliony euro, choć przy spełnieniu wszystkich klauzul kwota może zamknąć się nawet na 9,5 miliona. Bundesligi Patryk nie podbił, ale powinien dać dużo jakości w naszej linii obronnej. Ligę Mistrzów i sytuację w lidze opisałem, więc wrzucam skriny nowych nabytków. Jeszcze taka formalność z kadry. Awansowaliśmy na Mistrzostwa Świata, które są już w tym nowym formacie. Zagramy w grupie z Maroko oraz Iranem.
  11. Lucas07

    Powrót Lisów

    On jest przede wszystkim znakomity fizycznie i widać niesamowitą szybkość w meczach. Czasem brakuje wykończenia, ale wtedy pewnie grałby już w Barcelonie za jakieś 100 milionów --- Na szczęście udało mi się utrzymać zaprezentowaną wcześniej kadrę i dotychczasowe wyniki letnich spotkań pokazują, że w tej drużynie jest olbrzymi potencjał. W Ekstraklasie spisujemy się fantastycznie i po siedmiu kolejkach mamy komplet punktów. Powoli budujemy przewagę nad goniącymi nas zespołami z Gdańska oraz Warszawy. Najważniejsze mecze w sierpniu rozegraliśmy jednak w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Naszym rywalem o miejsce w grupie byli mistrzowie Danii, FC Kopenhaga. W Poznaniu zagraliśmy porywająco, moim zdaniem to było jedno z lepszych spotkań Lecha za mojej kadencji. Genialny tego dnia był jednak golkiper przyjezdnych i skończyło się to bezbramkowym remisem. Z gry byłem bardzo zadowolony, z wyniku znacznie mniej. Futbol jednak zwykle się broni i to stało się w rewanżu. W końcu dwumecz ciężko wygrać tylko na farcie, słupkach i genialnym bramkarzu. W Kopenhadze znów zdominowaliśmy przeciwnika, ale tym razem znacznie lepiej było ze skutecznością. Wynik 4:0 dobrze odzwierciedlał przebieg spotkania. Chwilę później nasze konto zasiliło ponad 15 milionów euro od UEFA, co praktycznie zwiększyło klubowy budżet dwukrotnie. Sportowo o sukces będzie ciężko, a każdy wywalczony punkt będzie sukcesem. Zagramy z Manchesterem City, Napoli oraz Krasnodarem. Początkowo myślałem, że z tymi ostatnimi możemy nawiązać walkę, lecz ten zespół wygrał ostatnie pięć edycji ligi rosyjskiej i ma w składzie sześciu graczy, którzy tygodniowo zarabiają przynajmniej 100 tysięcy euro. My wydajemy tyle na płace na całą kadrę. To przepaść. No ale na pewno powalczymy, nie widzę jednak większych szans na grę w Lidze Europy wiosną. Dwóch klubów w Lidze Mistrzów przynajmniej na razie Ekstraklasa się nie doczekała. Legia najpierw pewnie ograła CSKA Sofia, lecz dwumecz z Galatasaray przegrała różnicą bramek na wyjeździe, oba mecze zakończyły się wynikami remisowymi. Było bardzo blisko, ale Legioniści powalczą w Lidze Europy, mam nadzieję że uda im się awansować do 1/16. Pozostałe polskie kluby spisały się nieźle, choć nie udało im się pozytywnie zaskoczyć. Lechia przegrała dwumecz ze szkockimi Rangersami. Pogoń wyeliminowała AIK, ale musiała już uznać wyższość Austrii Wiedeń, a Miedź po ograniu Podgoricy odpadła w rywalizacji z Rijeką. Wstydu nie ma, a od przyszłego sezonu będzie lepiej, bo trzeci zespół Ekstraklasy zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Najchętniej wytypowałbym tam Lechię, bo ma największy potencjał finansowy. Mam wrażenie, że odzyskanie tytułu i przerwanie dominacji Legii połączone z grą w Lidze Mistrzów to maksimum tego klubu na najbliższe dwa-trzy sezony. Na razie jestem z pracy w Poznaniu zadowolony i jedynym klubem, którym jestem zainteresowany jest Manchester United, który nadal nie zdobył tytułu od zakończenia kariery przez Sir Alexa Fergusona. Jeśli w końcu zwolnią pracującego tam już sześć lat Antonio Conte to na pewno zainteresuje się objęciem Czerwonych Diabłów.
  12. Lucas07

    Powrót Lisów

    Do dwóch meczów Eklapy FM idealnie wjechał --- Do tej pory zawsze wygrywaliśmy grupę w Lidze Narodów, ale potem czegoś brakowało i po te rozgrywki nie udało mi się sięgnąć. Niestety tak było też tym razem, a naszym pogromcą okazali się oczywiście Francuzi, z którymi przegraliśmy w półfinale. Mecz o trzecie miejsce z Hiszpanią nie był już tak istotny, ale okazaliśmy się w nim wyraźnie lepsi i otrzymaliśmy brązowe medale. Następnie przyszedł czas na Puchar Konfederacji, w którym faza grupowa była tylko formalnością. Nie wiem kto odpowiada za terminarz, ale Gabon przyjechał tu kadrą B, bo pierwsza grała w Pucharze Narodów Afryki, przynajmniej dziwna sytuacja. Z tymi rezerwowymi wygraliśmy 8:0, a potem ogrywaliśmy Nową Zelandię i USA. Prawdziwa zabawa zaczęła się w półfinale, w którym wylosowaliśmy Argentynę. Na przerwę schodziliśmy przegrywając 1:3 i wydawało się, że uciekną nam kolejne rozgrywki. Jednak ta kadra to grupa niezwykle charakternych ludzi i znów to udowodnili. Bohaterem był Marcus Rashford, który zgromadził hat-tricka, jedno trafienie dołożył Sterling i zwyciężyliśmy 4:3. W finale czekała oczywiście Francja. Nadal mam ujemny bilans meczów z Francuzami, lecz wygrana w finale Mistrzostw Europy pozwalała myśleć o tryumfie. Szybko zrewanżowaliśmy się naszym rywalom za Ligę Narodów. Wielki mecz rozegrał Harry Kane, który znów w trakcie turnieju był przeciętny, ale w wielkim finale dwukrotnie trafił do siatki, po tym poznaje się największych graczy. Na listę strzelców wpisali się jeszcze Sancho oraz Chilwell. Pickford wyjmował piłkę po uderzeniach Pogby oraz Martiala. Wygraliśmy Euro, wygraliśmy Puchar Konfederacji, wszystkie siły skupione na Mistrzostwach Świata. O awans powalczymy z Bośnią, Norwegią, Finlandią oraz Wyspami Owczymi. W Poznaniu było spokojne lato, kadra specjalnie się nie zmieniła, więc tym razem wystarczy moim zdaniem zwykły rzut ekranu i opis transferów. Z klubu na razie odszedł tylko Przemysław Bargiel, który za 3.1 mln przeniósł się do Evertonu. Piszę na razie, bo to stan na połowę lipca, to jest minus tego, że sezon w Polsce wcześnie się zaczyna. Chciałbym utrzymać obecny skład i konsekwentnie odrzucam wszelkie oferty. Do klubu przyszło trzech zawodników, wszyscy na zasadzie wypożyczenia. Szymon Podstolak ma zwiększyć rywalizację w środku obrony, po sezonie możemy wykupić go z Parmy za 5 milionów euro. Jeśli wypali to dobre zabezpieczenie. Do Poznania wraca Paweł Szukiełowicz. To 21-letni reprezentant Polski, wychowanek Lecha. Dwa lata temu został sprzedany za blisko 5 milionów do Gladbach, ale tam za bardzo się nie przebił, na wypożyczeniu w Troyes także nie było szału, lecz to jak na polską ligę bardzo dobry zawodnik. Udało mi się wynegocjować klauzulę wykupu w wysokości 7,5 miliona euro, mamy prawa do 40% zysków z kolejnego transferu, więc może będzie miało to sens. Na razie Paweł musi obronić się piłkarsko. Najgłośniejsze nazwisko to Ianis Hagi, który ma grać na prawym skrzydle. Niestety nadal nie znalazłem możliwego do sprowadzenia Polaka na tę pozycję. Ariel Wroński doznał poważnej kontuzji i wróci do gry po nowym roku, więc szansę dostaje wracający z wypożyczenia Fabian Czabański. Do kadry włączyłem także Daniela Wójcika, za którym rok w Niecieczy. Gdyby nie transfer Szukiełowicza to szansę otrzymałby zaledwie 16-letni Tomasz Wasielewski. Pierwszy dobry regen, który pojawił się w klubie w trakcie mojej kadencji, przed nim ciekawa kariera. Także postawiłem na sprawdzony w boju skład. Przy tak młodej kadrze na pewno jest duży upside na rozwój i moim zdaniem to wystarczy. Głównym celem jest zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów i obrona tytułu. Zaczęliśmy od efektownego 7:0 w Superpucharze z Górnikiem. Na koniec skriny Szukiełowicza, Wasielewskiego raz naszej gwiazdy, Brożka.
  13. Lucas07

    Powrót Lisów

    Miał sporo kontuzji generalnie, latem odchodzi z Poznania na Wyspy
  14. Lucas07

    Powrót Lisów

    Druga połowa sezonu była dla nas wielkim wyzwaniem. Już po odpadnięciu z europejskich pucharów mogliśmy skupić się na krajowym podwórku i walce o detronizację warszawskiej Legii. Ostatni inny mistrz Polski to sezon 2014/2015, gdy tytuł wylądował w Poznaniu. Wszyscy w klubie marzyli o powtórce. Dość szybko zanotowaliśmy pierwszą wpadkę i przegraliśmy 0:1 w Legnicy, to było ostrzeżenie i zimny prysznic. Jednak już trzy kolejki później udaliśmy się do Warszawy. Początkowo wyglądało to znakomicie i dzięki trafieniom Brożka oraz Kamińskiego prowadziliśmy różnicą dwóch trafień. Niestety Jakub w 55 minucie otrzymał drugi żółty kartonik i to odwróciło losy meczu. Legia uwierzyła w siebie i wygrała 4:2, wówczas w tabeli mieliśmy tylko trzy punkty przewagi i losy tytułu były otwarte. Na szczęście do końca sezonu już tylko dwukrotnie straciliśmy punkty. Przegraliśmy z Wisłą w Krakowie, już po podziale punktów, a z Legnicy wywieźliśmy remis. To jednak wystarczyło do zdobycia tytułu ze sporą przewagą, a potwierdzeniem tego kto w tym sezonie był lepszy był domowy mecz z Legią, wygraliśmy aż 3:0. Dodatkowo mogliśmy świętować podwójną koronę, bo w finale Pucharu Polski nie daliśmy większych szans Górnikowi Zabrze. Można mówić o prawdziwej dominacji, ponieważ zespół U-18 został mistrzem kraju w swoim roczniku, a nasze rezerwy czwarty raz w ciągu ostatnich pięciu lat wygrały II Ligę. Co ciekawe jedynym przerywnikiem tych sukcesów jest tryumf rezerw Legii. Różnica między tymi klubami i pozostałymi wydaje się wręcz gigantyczna, bo wiosną to była już liga dwóch prędkości. Wygląda na to, że po sezonie Ekstraklasa będzie już jedenastą ligą w Europie, w pozostałych drużynach jest sporo wartościowych graczy i kto wie, może nawet uda się w ciągu najbliższych lat zaatakować Turcję. Wszystko zależy jednak głównie od nas oraz od Legii. Celem na lato jest utrzymanie tej mistrzowskiej kadry oraz znalezienie kogoś na prawe skrzydło, najlepiej Polaka. Takie są plany, a jak będzie to zobaczymy, jednak klubowe finanse po tym sezonie mają się świetnie, a na horyzoncie jest łatwiejsza drabinka do Ligi Mistrzów, więc może zarząd pozwoli mi spokojnie wykonywać swoją pracę. Legia to naprawdę mocny europejski zespół, z ich współczynnikiem jest szansa nawet na dwa kluby w Champions League, przy odpowiednio fartownym losowaniu. Najpierw jednak reprezentacja Anglii, gdzie czeka mnie półfinał Ligi Narodów z Francją, a później Puchar Konfederacji. Z ligi spadły trzy zespoły: ŁKS, Zagłębie Lubin i Wisła Płock.
  15. Lucas07

    NBA

    Fatalnie wyglądali bez niego na parkiecie niestety i ten wynik minutowy pokazuje tylko desperację Malone'a. No i to jak ważnym i wielkim graczem jest Jok Efekt tego, że wszystko w ataku przechodzi przez jego ręce i ciało. Naprawdę imponujące, że on tam nie padł w pewnym momencie, bo on w RS grał średnio 31 minut na mecz, dziś zagrał 65, więc w zasadzie dwa mecze via SzóstyGracz Po trzech meczach są +23 z Nikolą na parkiecie i aż -25 w zaledwie 20 minut, gdy siedział on na ławce.
  16. Lucas07

    NBA

    Jak dobrze, że to jest seria z Blazers, których w miarę lubię (Dame! i Aminu), a ten dzisiejszy mecz to najlepsze co było w tych Playoffs. Było to do wyjęcia kilka razy, ale no ciężko mieć pretensje do takiego Murraya (nie było do końca pewne czy w ogóle dziś zagra) czy Jokicia (65!!! minut na parkiecie) w tych dogrywkach za mniejsze lub większe błędy.
  17. Lucas07

    Powrót Lisów

    Boję się, że trochę szczegółów mi umknie do końca sezonu, więc raport z LE teraz. Zaczęło się świetnie, bo w Poznaniu zagraliśmy z Lazio naprawdę fantastycznie, a nie podejmowaliśmy amatorów. Rzymianie przyjechali tu jako lider Serie A. Wygraliśmy jednak 3:1, a gdyby nie interwencje Perina to mogłoby być jeszcze wyżej. Niestety ten dwumecz przypominał trochę ten z Benfiką, choć jeszcze boleśniej. W Rzymie zostaliśmy zmiażdżeni i Lazio pokazało nam, że do tej wielkiej europejskiej piłki jeszcze mamy daleko. Przegraliśmy 1:6, a honorowy gol padł już przy wyniku 0:6 i nie miał większego znaczenia. Takich graczy jak Origi czy Pepe po prostu nie jesteśmy w stanie zatrzymać. Lepiej spisała się Legia, która wyeliminowała Sevillę i szykuje się na dwumecz z Interem. Według prognoz rankingowych Ekstraklasa może awansować nawet na 11 miejsce wśród lig europejskich. Latem Legia pobije też rekord Ekstraklasy jeśli chodzi o wartość transferu do klubu, choć na razie wygląda to na wpadkę. Mistrzowie Polski wypożyczyli z Wolfsburga Patsona Dakę, który miał być gwiazdą ligi, ale na razie zawodzi. Trzy bramki, dwie asysty i średnia ocen 6.73 to marny wynik. Legia zawarła klauzulę o obowiązkowym wykupie po 25 rozegranych spotkaniach we wszystkich rozgrywkach i reprezentant Zambii przekroczył tę liczbę dość szybko. Latem trafi tu na stałe za 21,5 miliona euro. Kwota ogromna, być może też ogromny problem. Stołeczni mają także nowego szkoleniowca i jest nim Jerzy Brzęczek. Barak Bachar postanowił przenieść się do Sampdorii. Zimą Legia zarobiła ponad 10 milionów i nikogo nie kupiła, pewnie efekt transferu opisanego wyżej. Niestety to może źle wpłynąć na rozwój ligi, bo Daka wydaje się już teraz sporym problemem finansowym i sportowym.
  18. Lucas07

    Powrót Lisów

    Tegoroczną edycję Ligi Europy z pewnością można nazwać złotą polską jesienią. Fani warszawskiej Legii byli w ostatnich latach przyzwyczajeni do gry w Champions League, lecz Legioniści zawsze zajmowali tam czwarte miejsce w grupie i wiosną już nie grali. Wyjątkiem był sezon 2021/2022, gdy stołeczny klub nie zakwalifikował się do Ligi Mistrzów i wyszedł z grupy tego mniej prestiżowego pucharu, a później lepsza okazała się włoska Fiorentina. Tym razem w grze były jednak dwa polskie kluby, a to nie zdarzyło się od sezonu 2011/2012, gdy Wisła i Legia wyszły ze swoich grup. Zarówno my, jak i mistrzowie kraju zajęliśmy drugie miejsce, ale to i tak ogromny sukces. Zwłaszcza z perspektywy Lecha, który nie przyzwyczajał kibiców do gry w pucharach w miesiącach innych niż lipiec i sierpień. Najlepiej zagraliśmy na własnym obiekcie z Rapidem, który rozbiliśmy 5:0. Zgromadziliśmy 12 punktów i byliśmy tylko o oczko gorsi od Sampdorii. W lutym czeka nas ponowne odwiedzenie Włoch, tym razem Rzymu. Lazio na pewno będzie faworytem, ale kto wie, może uda nam się jakoś powalczyć. Legia trafiła jeszcze gorzej, bo zagra z Sevillą. W ostatnich latach Ekstraklasa była ligą tylko jednej drużyny, ale chyba udało mi się to zmienić, choć nie ma co zapeszać po zaledwie połowie sezonu. Dobiłem w Lechu do blisko 30 spotkań bez porażki, po 29 takich meczach okazaliśmy się gorsi od Pogoni. Zespół ze Szczecina to w tym sezonie wyraźna trzecia siła, która w sumie traci tylko trzy oczka do Legii i kto wie, może też włączy się do walki o tytuł. To zdecydowanie najlepszy od lat sezon w Poznaniu, a świetnie graliśmy też w meczach bezpośrednich z odwiecznym przeciwnikiem. W ostatniej kolejce tego roku wygraliśmy z nimi 2:0 po dwóch trafieniach Brożka, a wcześniej wyeliminowaliśmy ich z Pucharu Polski. W ¼ czeka na nas Rozwój Katowice. Dużym sukcesem jest także przedłużenie kontraktu ze wspomnianym Brożkiem, którym w pewnym momencie interesowało się ponad 60 klubów. Dawid długo był na klub obrażony, lecz w końcu, przynajmniej na chwilę mu przeszło i związał się z nami umową do 2029 roku. Zimą dołączy do nas 17-letni Marcin Majewski, wychowanek Zagłębia Lubin. To środkowy pomocnik i pewnie będzie to oznaczało sprzedaż Bartosza Ślisza. Więcej transferów nie planuję, ale może trafi się jakaś okazja lub konieczność, tak jak w przypadku Lovrena.
  19. Przeciez Klay narusza tu landing spot
  20. Lucas07

    Powrót Lisów

    Chiny, Belgia, Francja, Niemcy, Włochy, Holandia, Rosja, Hiszpania, Turcja - najwyższe Polska - 3 Anglia i Portugalia - 2 Podpisałem nowy kontrakt z Lechem, który związał mnie z klubem do 2027 roku.
  21. Lucas07

    Powrót Lisów

    My jesteśmy młode Wilki --- Niestety nie udało mi się utrzymać całego składu i jeszcze latem klub opuścił Davor Lovren, który był najlepszym graczem Lecha w ostatnich sezonach. Chorwat nie chciał podpisać nowego kontraktu, a klauzulę 3,5 miliona euro aktywował Werder. Nasz budżet zasilił też ponad milion euro z przejścia Roberta Gumnego, który zamienił PSG na Barcelonę. Przez chwilę w składzie pierwszej drużyny byli sami Polacy, ale ostatecznie na zasadzie wypożyczenia sprowadziłem Amada Traore z Romy. To chwilowe rozwiązanie, ale nie widziałem nikogo, kogo moglibyśmy kupić za większe pieniądze i wzmocniłby nas na długo. Pieniądze zainwestowaliśmy w rozbudowę obiektów treningowych i młodzieżowych. Sportowo na razie na pewno nie zawodzimy, moim zdaniem gramy nawet powyżej oczekiwań i możliwości. Sierpień zakończyliśmy z kompletem punktów po siedmiu kolejkach i pozycją lidera, przewaga nad Legią wynosi cztery oczka. Dodatkowo część meczów graliśmy rezerwami, bo liczyły się puchary. Na dłuższą metę tego raczej nie utrzymamy, ale może poważnie postraszymy warszawski zespół. Olympiakos okazał się zespołem gorszym niż sądziłem, na papierze to na pewno drużyna gorsza od wspomnianych wyżej mistrzów Polski. W Poznaniu mieliśmy sporego pecha, bo byliśmy lepsi, a skończyło się remisem 1:1. Gol dla Greków padł w samej końcówce. W Pireusie spisaliśmy się jednak znakomicie i wygraliśmy 0:4. Kolejna była Benfica, a więc dobrze znany mi rywal. U siebie wygraliśmy 2:1, ale w stolicy Portugalii to „Orły” były znacznie lepsze, 3:0. Ta porażka pozwoliła zakwalifikować nam się jednak do pucharów i fazy grupowej Ligi Europy. Będziemy rywalizować z Rapidem, Sampdorią i Malmoe i na pewno jest to grupa do powalczenia. To samo czeka Legionistów, którzy przegrali baraż o Ligę Mistrzów z Young Boys. Ich czeka walka z Desną, Fenerbahce oraz Rosenborgiem. Oba polskie kluby są w stanie wywalczyć awans do 1/16. Jeśli chodzi o inne drużyny to okienko w Polsce oczywiście zdominowała Legia. Straciła kilku ważnych graczy, ale zarobiła blisko 30 milionów euro. Na zakupy stołeczni wydali 18 milionów euro, kosmos jak na warunki Ekstraklasy. Cieszy to, że zarówno my, jak i Legia przeprowadzamy transakcje na rynku wewnętrznym, bo taki przepływ gotówki dobrze służy całej lidze. Z innych drużyn to będąca beniaminkiem Wisła wydawała 1,5 miliona ma Dino Pajvota, chorwackiego pomocnika.
  22. Lucas07

    Powrót Lisów

    W czasie tych bardzo udanych mistrzostw musiałem zadbać także o sytuację kadrową Lecha i to moim zdaniem było naprawdę udane lato w naszym wykonaniu. Odchudziliśmy mocno budżet płac, w klubie zostało dwóch obcokrajowców, z czego jeden w rezerwach i to tylko dlatego, że nikt nie chce go nawet za darmo. Pozbyliśmy się szrotu, trochę zarobiliśmy. Możliwe jest jeszcze przyjście 18-letniego Toma Parsonach, wychowanka Manchesteru United, który dostał sporo ofert i aktualnie wybiera między nami i wieloma klubami z Wysp. Przy opisie kadry postanowiłem zaznaczyć też kto jest naszym wychowankiem. Jako wychowanka liczę gracza, który jako pierwszy klub w karierze ma wpisanego Lecha lub przyszedł do Lecha „za darmo” i nie był to wolny transfer. W kwalifikacjach do Ligi Mistrzów ciężko będzie o sukces, bo już jako pierwszego rywala wylosowaliśmy Olympiacos, ale może uda się przebić przez LE. Kolejny raport na początku września, bo może wydarzą się jeszcze jakieś ruchy transferowe. Bramkarze Łukasz Jakóbowski [21, Polska, W] Damian Juraszek [21, Polska] Jakóbowski to jeden z najzdolniejszych bramkarzy w Polsce i na pewno jeden z kandydatów do zastąpienia Szczęsnego w przyszłości. Na razie bronił w kadrze U-21, ale po zakończeniu kariery przez Wojtka może powalczyć z Majeckim czy Bułką. Juraszek to nic specjalnego, lecz nigdy nie przywiązywałem większej uwagi do pozycji rezerwowego golkipera. Obrońcy boczni Tomasz Cichoń [20, Polska, W] Szymon Białek [19, Polska, W] Wojciech Marzec [18, Polska] Krystian Wawryka [19, Polska] Tu zdecydowanie młodość idzie. Za Marca zapłaciliśmy Arce dwa miliony euro, ale to moim zdaniem przyszły lewy defensor reprezentacji i nie będziemy żałować tej inwestycji. Wawryka przyszedł za darmo, bo kończył mu się kontrakt, a może zostać bardzo solidnym wyrobnikiem na tej pozycji. Białek grał już dużo w poprzednim sezonie i szło mu różnie, ale przez świetne warunki fizyczne powinien być wyróżniającym się graczem ligi. Cichoń na pewno też łatwo nie odpuści. Obrońcy środkowi Dominik Falisiewicz [18, Polska, W] Mikołaj Żurawski [20, Polska] Igor Łasicki [29, Polska] Przemysław Szymiński [30, Polska] Tu mamy klasyczną mieszankę młodości z doświadczeniem. Cieszy mnie sprowadzenie Szymińskiego, który zyskał wiele cennego doświadczenia we Włoszech i powinien być pewnym punktem zespołu, w dodatku bardzo dobrze wyprowadza piłkę, co jest niezwykle istotne w mojej taktyce. Stworzy duet ze sprowadzonym z Zagłębia Żurawskim, po którym spodziewam się wiele dobrego. Łasicki i Falisiewicz też dostaną swoje szanse. Środkowi pomocnicy Bartosz Ślisz [25, Polska] Grzegorz Ołowniuk [18, Polska] Przemysław Bargiel [24, Polska] Ariel Wroński [21, Polska, W] Marcin Przybysz [21, Polska, W] Mateusz Klichowicz [20, Polska, W] Liderów mamy tu dwóch. Bargiel nie podbił Włoch, ale treningi w Milanie na pewno wiele mu dały, bo w Poznaniu odnalazł się znakomicie, a latem podpisał z nami nowy kontrakt, bo poprzedni kończył się po najbliższym sezonie. Przybysz ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski i będzie naszą dziesiątką. Ołowniuka kupiłem z Pogoni i płaciłem głównie za potencjał, ale to bardzo wybiegany i fizyczny gracz, może już teraz będzie podstawowym trzecim pomocnikiem. Ślisz, Wroński i Klichowicz będą naciskać na tę trójkę i wierzę, że każdy z nich jest w stanie dać nam odpowiednią jakość. Skrzydłowi Davor Lovren [25, Chorwacja] Jakub Kamiński [22, Polska, W] Bartłomiej Zieliński [19, Polska] Jakub Gołaszewski [18, Polska, W] Lovren jest tym wspomnianym jedynym obcokrajowcem w kadrze, ale to gwiazda tej drużyny i nie mogłem się go pozbyć. Chorwat w tym sezonie przekroczy barierę 200 występów ligowych w „Kolejorzu”, chyba że ktoś wykupi go za klauzulę 3,5 miliona euro. Kamiński będzie biegał po drugiej stronie i w poprzednim sezonie po moim przyjściu prezentował się bardzo dobrze. Jako zmiennicy zawodnicy, którzy naturalnymi skrzydłowymi nie są, ale mogą występować na tych pozycjach i nie chciałem ich nigdzie wypożyczać. Zieliński grał znakomicie w II lidze, a wykupienie go za 100 tysięcy powinno być świetną inwestycją. Napastnicy Dawid Brożek [18, Polska, W] Dawid Primel [19, Polska, W] Z Brożkiem latem było najciekawiej i nadal nie jestem pewny czy uda się go zatrzymać. Dawid chciałby odejść, bo interesuje się nim pół Europy, ale on w seniorskiej piłce jeszcze nic nie osiągnął. Zagrał bardzo dobry sezon na wypożyczeniu w I lidze i teraz czas przełożyć to na Ekstraklasę. To przede wszystkim niezwykle szybki zawodnik. Drugi z Dawidów będzie rezerwowym, ale swoje pogra. Wygrał rywalizację z dwoma innymi wychowankami na tej pozycji, oni poszli na wypożyczenia. No i na koniec profile najciekawszych zawodników. W kadrze sporo wychowanków, mam nadzieję, że moje przyjście nie będzie oznaczało pogorszenia juniorów z naboru, tak jak było to w Sportingu i Leicester.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...