Skocz do zawartości

TypowyJanusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    182
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez TypowyJanusz

  1. a macie jeszcze kolejną, a co Po meczu z Bełchatowem zostaje zaklepany transfer do Siarki Tarnobrzeg Radosława Borykina. Dostaniemy 100 tysięcy złotych. Wyleciał też Twardygrosz (na trzy tygodnie). Kolejny mecz gramy na wyjeździe z walczącym o utrzymanie RKS Radomsko. Są dwunaści z 41 punktami na koncie. To już jest kurwa niemożliwe! - grzmiałem po meczu. W ostatnich sześciu meczach, zremisowaliśmy pięć razy. No ile można, chociaż przewagi 6 punktów nad miejscem spadkowym. Tomasiak w 30 minucie główką pokonał Tyrajskiego. Jednak nasza odpowiedź nastąpiła szybko. 8 minut później Sławomir Gula strzelił mocno i pokonał Kretka. W 74 minucie Ślusarski brutalnie sfaulował piłkarza Radomska i wyleciał z boiska. 6 minut później Brede doznał kontuzji. Radomsko [12] - Lech [9] 1:1 [32/38] Bramki: Tomasiak/Gula Lech: Tyrajski - Wójcik, Smoliński, Antczak, Brede (80. Borykin), Bekas, Goliński (51. T.Najewski), Jacek (51. Zawadzki), Florek, Ślusarski. KS Myszków po przegranej z ŁKS spada z ligi. Zgromadzili zaledwie 17 punktów (dla porównania przedostatni Hetman 33). Kolejny mecz graliśmy 28 kwietnia na Bułgarskiej z KSZO. Klub z Ostrowca Świętokrzyskiego walczy o awans do I ligi. Nie będzie to łatwa przeprawa. No i co gorsza Florek doznał kontuzji. Mecz się nie zaczął dla nas dobrze, w 8 minucie gola strzelił Małocha, a 4 minuty później Smoliński doznał kontuzji (trzy tygodnie). 21 minuta, Pikuta skacze wyżej niż Gula i ten pokonuje Tyrajskiego. Po przerwie zaczęliśmy odrabiać straty, w 50 minucie Jaroszczuk dośrodkowuje, Krawiec ją przechwytuje, jednak Bekas odbiera i po podaniu do Zakrzewskiego strzelamy bramkę. Ostatni gol w meczu padł w 70 minucie. Gula podaje do Bekasa, a ten pokonuje Matysiaka. Możemy się tytułować Remisem Poznań. Lech [10] - KSZO [3] 2:2 [33/38] Bramki: Małocha, Pikuta/Zakrzewski, Bekas Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Smoliński (12. Brauza), Antczak, Wójcik, Bekas, Gula, Zawadzki (51. Borykin), T.Najewski, Zakrzewski, P.Najewski 5 maja gramy na wyjeździe z szóstym Górnikiem Łęczna. Drużyna gospodarzy jest faworytami. Nie spodziewaliście się wyniku... remis. W 25 minucie Małachowski strzelił, Tyrajski odbił, a Matysiak dobił i strzelił gola na 1:0. Piłkarze Górnika cieszyli się tylko 20 minut z prowadzenia, ponieważ Florek strzelił gola z 20 metrów. W 69 minucie Florek strzelił drugiego gola, jednak nie uznano go. Sędzia był uczciwy, miał być remis, był remis. Łęczna [6] - Lech [11] 1:1 [34/38] Bramki: Matysiak/Florek Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Jacek, Antczak, Wójcik, Bekas, Goliński (69. Dąbrowski), Zawadzki, Ślusarski, Florek, Gula Telefony w Poznaniu rozdzwonią się na dobre.
  2. Ostatniego dnia marca graliśmy na Bułgarskiej z Stalą Stalowa Wola. Są obecnie ósmi z 40 punktami. No i szambiarka. Mecz mimo naszej dominacji zakończył się remisem 0:0. Smoliński - po wolnym poprzeczka, Ślusarski - słupek po strzale głową. Masakra. Lech [13] - Stal St. Wola [8] 0:0 [29/38] Lech: Tyrajski - Brede, Smoliński, Antczak, Twardygrosz, Mowlik (49. Goliński), Gula, Zawadzki, Zakrzewski, Ślusarski, Jacek 7 kwietnia mierzyliśmy się z Dolcanem Ząbki. Nasi przeciwnicy też są w kryzysie, mimo że są na dziewiątej pozycji z 39 punktami. Coś się popsuło... Czwarty remis z rzędu. Tym razem Dolcan dominował, ale Tyrajski miał mecz życia. Dolcan [9] - Lech [13] 0:0 [30/38] Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Smoliński, Antczak, Twardygrosz, Bekas, Goliński (53. T.Najewski), Jacek, Florek (59. Olszowiec), Ślusarski, Gula Co raz bliżej końca sezonu, a my przez te remisy w dupie. Następny mecz gramy 14 kwietnia z GKS Bełchatów. Drużyna przyjezdnych jest aktualnie trzynasta. No i przełamaliśmy się. W 51 minucie Gula dośrodkował do Ślusarskiego i ten strzałem z woleja pokonał Ptaka. Zwycięstwo okupiliśmy jednak dwoma kontuzjami. W 25 minucie wyleciał Tomek Najewski (tydzień), a pod koniec pierwszej połowy Wołodymyr Jaroszczuk (dziesięć dni). Skoczyliśmy na dziewiąte miejsce. Lech [11] - Bełchatów [13] 1:0 [31/38] Bramki: Ślusarski Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Smoliński (45. Wójcik), Antczak, Twardygrosz, Bekas, Goliński, Jacek, Florek, T.Najewski (25. Ślusarski), Gula Naszym nowym sponsorem technicznym zostaje Umbro. Firma z Anglii będzie nas ubierała przynajmniej do końca sezonu 2002/03. Mamy dostawać 150 tysięcy marek na sezon.
  3. 14 marca mierzyliśmy się w Kietrzu z tamtejszym Włókniarzem. Klub walczy o utrzymanie, na razie są pod kreską z 29 punktami, meczami bezpośrednimi są niżej od Polonii Bytom i Świtu. Mecz się rozstrzygnął w ciągu dwóch minut. W 70 minucie Kondzielnik strzelił, Tyrajski odbił, dobitka Rusznicy i Włókniarz prowadzi 1:0. Jaroszczuk w 72 minucie sfaulował Pawlusińskiego, karnego na bramkę zamienił Trzeciak. Mimo naszych ataków udało nam się strzelić tylko jednego gola, w 90 minucie. Ślusarski po podaniu Florka pokonał Żmiję. Kietrz [17] - Lech [10] 2:1 [26/38] Bramki: Rusznica, Trzeciak/Ślusarski Lech: Tyrajski - Gula, Jaroszczuk, Antczak, Twardygrosz (46. Smoliński), P.Najewski, Bekas, Zawadzki, Florek, T.Najewski (46. Ślusarski), Jacek Po meczu Tomek Najewski wyleciał na trzy tygodnie. Następny mecz graliśmy w Poznaniu z Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Są piętnaści z 32 punktami, dwa mniej od nas. Mecz był nudny. Tylko jedno wydarzenie nami wstrząsnęło, otóż Marcin Florek doznał kontuzji na dwa tygodnie. Będziemy sobie musieli jakoś poradzić bez kluczowego piłkarza. Lech [12] - Świt [15] 0:0 [27/38] Lech: Tyrajski - Gula, Jaroszczuk, Wójcik, Twardygrosz, Goliński, Bekas, Mowlik, Florek (46. Olszowiec), Ślusarski, Jacek 24 marca graliśmy w Bytomiu z Polonią. Gramy z klubem walczącym o utrzymanie. Mają 30 punktów, są osiemnaści. Mecz ciekawy. W 37 minucie Galeja nie trafił karnego, co zrewanżowało się 8 minut później. Twardygrosz podaje górą do Mowlika, a ten główką pokonuje Harasiuka. Jednak Polonia zdołała wyrównać. W 71 minucie, Ciupek przyjął podanie Presnera i pokonał Tyrajskiego. Polonia B. [17] - Lech [13] 1:1 [28/38] Bramki: Ciupek/Mowlik Lech: Tyrajski - Gula, Jaroszczuk, Wójcik, Twardygrosz, Mowlik, Bekas, Zawadzki, Goliński (59. Olszowiec), Ślusarski, Jacek (59. Antczak) Sprawy organizacyjne. Od nowego sezonu będziemy grać z nadrukiem Crunchips na klatce piersiowej. Będziemy dostawać 240 tysięcy marek co sezon. Co do sponsora technicznego sprawa ma się wyjaśnić na dniach (mówi się o Umbro, Uhlsport lub Errerze)
  4. 28 lutego mieliśmy okazję się przełamać. Graliśmy z Tłokami Gorzyce. Klub jest aktualnie jedenasty, ale mają wachania formy. No i ten dzień był dla nas szczęśliwy. Jedynym smutniejszym wydarzeniem było wypadnięcie Guli, na nasze szczęście tylko na parę dni. Niby w 23 minucie Pałkus pokonał główką Tyrajskiego, ale był to jedyny celny strzał Tłoków w tym meczu. Po przerwie zabraliśmy się do odrabiania strat. 49 minuta, Białek przejmuje piłkę, biegnie przez połowę boiska i strzałem rozpaczy pokonuje Pocztę. 5 minut później Marcin Florek potężnie strzelił i Poczta po raz drugi jest bezradny. Lech wygrywa pierwszy mecz od 11 listopada. Lech [14] - Tłoki [11] 2:1 [23/38] Bramki: Białek, Florek/Pałkus Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Zakrzewski, Gula (15. Jacek, 46. Białek), Smoliński, Florek, Najewski, Bekas Pierwszy mecz w marcu rozgrywaliśmy z ekipą Zagłębia Sosnowiec. Aktualnie są na piątej pozycji z 35 punktami. Strzelanina. Pierwszego gola strzeliło Zagłębie. W 26 minucie Jacek podaje do Tyrajskiego, podanie przechwytuje Obiedziński i pokonuje naszego bramkarza. Jednak nasza odpowiedź nastąpiła szybko. Nowak w 30 minucie fauluje na polu karnym Florka, Nowak dostaje czerwoną, do karnego podchodzi Twardygrosz i strzela bramkę na 1:1. Jednak remisem nie cieszyliśmy się długo, w 32 minucie Rosół dośrodkowuje do Sobczaka, i ten strzałem z woleja pokonuje Tyrajskiego. Na kolejny gol musieliśmy czekać 24 minuty. Florek podaje do Najewskiego, i ten pokonuje strzałem po ziemi bramkarza Zagłębia. Gola dającego nam zwycięstwo, w 75 minucie strzelił Goliński po dośrodkowaniu Jaroszczuka. Zagłębie S. [5] - Lech [11] 2:3 [24/38] Bramki: Obiedziński, Sobczak/Twardygrosz, T.Najewski, Goliński Lech: Tyrajski - Smoliński (54. Godlewski), Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Bekas (48. Białek), Borykin, Florek, Najewski, Jacek (26. Mowlik) W 25 kolejce graliśmy na Bułgarskiej z dwunastą Lechią/Polonią Gdańsk. Po dwóch zwycięstwach musiał nastąpić remis. Mecz się nie rozpoczął źle, już w 4 minucie Florek podał Golińskiemu i ten pokonał Borowca. Jednak 28 minut później Moskal główką pokonał Tyrajskiego. Zaś w 38 minucie wolejem piłkę uderzył Kowalczyk i po raz drugi w meczu Tyrajski pokonany. Jednak Lechia zaczęła popełniać dużo błędów, co wykorzystał w 62 minucie Ślusarski strzelając gola główką po dośrodkowaniu Golińskiego. Zbigniew Zakrzewski doznał kontuzji i wypadł na dwa tygodnie. Lech [8] - Lechia [12] 2:2 [25/38] Bramki: Goliński, Ślusarski/Moskal, Kowalczyk Lech: Tyrajski - Gula, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Zakrzewski (49. Borykin), Mowlik, Florek, Ślusarski, Jacek (49. Bekas) Prezes powiedział że szukamy nowego sponsora technicznego, który ma nas ubierać od przyszłego sezonu.
  5. 17 lutego 2001 rozpoczynamy rundę wiosenną meczem w Wrocławiu. Polar Wrocław jest siódmy z 27 pkt. W poprzednim meczu na Bułgarskiej zremisowaliśmy 0:0. Tu już jednak poszło nam gorzej. W 55 minucie Narwojsz główką pokonał Tymę. W 72 minucie Tyma wybił piłkę, Matloch odebrał ją Pięcie, ten wykłada ją Narwojszowi i jest już 2:0. Mecz się zakończył takim wynikiem. Polar [7] - Lech [9] 2:0 [20/38] Bramki: Narwojsz 2 Lech: Tyma - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, P.Najewski (61. Górski), Goliński, Bekas (61. Pięta), Najewski, Ślusarski, Gula Następny mecz 21 lutego, graliśmy z Ceramiką Opoczno. Klub jest aktualnie szósty, traci do trzeciego KSZO 3 pkt. Mecz się zaczął od mocnego uderzenia Ceramiki, Jałocha w 18 minucie uderzył w okienko i Ceramika prowadzi 1:0. Szybko jednak nastąpiła odpowiedź Lecha. Gula podaje do Jacka, ten dośrodkowuje i Ślusarski głową w 23 minucie pokonuje Holewińskiego. W 42 minucie Zbigniew Wójcik doznaje kontuzji. W drugiej połowie zaczynamy kontrolować grę, co udowadnia Marcin Florek strzelając zza pola karnego gola na 2:1. 5 minut później jednak Tomasz Witek doprowadza do remisu. Lech [10] - Ceramika [6] 2:2 [21/38] Bramki: Ślusarski, Florek/Jałocha, Witek Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Wójcik (42. Białek), Goliński, Gula, Mowlik (81. Bekas), Florek, Ślusarski, Jacek Po meczu spadliśmy na dwunastą pozycję i mamy tylko dwa punkty przewagi nad osiemnastą Polonią Bytom. Trzech punktów raczej szybko nie wywalczymy, ponieważ 24 lutego mierzymy się z liderem, Górnikiem Polkowice. No i nie wywalczyliśmy. W 10 minucie Sławomir Gorząd wygrał pojedynek z Zawadzkim i pokonał Tyrajskiego. Spadamy na 14 pozycję. Przy okazji powiem, że Polkowice najprawdopodobniej kupiło ten mecz. Niepodyktowany karny, tylko żółta za brutalny faul, Jarosław Żyro musiał przyjąć pieniądze od Polkowic. Polkowice [1] - Lech [12] 1:0 [22/38] Bramki: Gorząd Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Gula, Mowlik, Florek, Ślusarski (51. T.Najewski), Jacek Specjalna sakiewka w rekordowym momencie miała 75 tysięcy, aktualnie jest 40 tysięcy. Czas znowu powydawać pieniądze.
  6. "Co słychać w Poznaniu?" - Przegląd Sportowy, 14 luty 2001 Lech Poznań po spadku z ekstraklasy zajmuje 9 miejsce w II lidze. Jak wyglądała przerwa zimowa oraz finanse Lecha? Pod okiem trenera Marka Stępniaka trenowało kilkudziesięciu piłkarzy którzy mieli zasilić Lecha. Wśród nich znalazł się Przemysław Boldt, obrońca Polonii Warszawa który rozegrał tylko jeden ligowy mecz, jednak odrzucił propozycję Kolejorza i wolał grzać ławę za większe pieniądze. Ostatecznie selekcję przeszedł tylko jeden zawodnik. Jest nim Marcin Florek, napastnik Lechii/Polonii Gdańsk. Mimo bycia czterech goli dla Lechii, Florek dostawał szanse głównie z ławki. W Lechu ma nadzieje na częstsze występy. - Mam nadzieję że w Lechu będę grał częściej niż w Lechii. O małej liczbie występów w Lechii przeważyła nie tyle co konkurencja (Moskal, Kowalczyk), a mój konflikt z trenerem Szukiełowiczem. W Lechii gorzej jest niż w Lechu z finansami, mimo że po transferach uważają że Gdańsk jest krainą mlekiem i miodem płynącą - mówił nowy nabytek Lecha wypożyczony do końca sezonu. Sparingi Lech rozgrywał głównie z lokalnymi zespołami. Zdarzyły się mecze sparingowe z innymi rywalami (Ceramika, Śląsk, Stomil, Odra Szczecin, GKS Katowice), jednak zremisowali tam tylko z Odrą Szczecin. - Sparingi nie są wyznacznikiem naszej formy, eksperymentowaliśmy tam ze składem i taktyką - mówił trener Lecha. Zielone światełko zaświeciło się w sprawie finansów. Jan Kulczyk, zapowiedział że nie będzie sponsorować Lecha, ale wspomoże go jakąś kwotą (nieoficjalnie mówi się o kilkaset tysięcy złotych). To jednak kropla w morzu, Lech jest w tym sezonie na minusie ponad 4 miliony złotych.
  7. Jak wygląda sytuacja w rozgrywkach ligowych w Polsce i w innych krajach? POLSKA: I liga: 1. Legia Warszawa 30 pkt ----------------------------- 2. Wisła Kraków 29 pkt 3. Pogoń Szczecin 28 pkt 4. Zagłębie Lubin 27 pkt 5. Górnik Zabrze 25 pkt 6. Widzew Łódz 24 pkt 7. Ruch Radzionków 23 pkt 8. Odra Wodzisław 22 pkt 9. GKS Katowice 22 pkt 10. Śląsk Wrocław 17 pkt 11. Stomil Olsztyn 17 pkt 12. Ruch Chorzów 17 pkt 13. Polonia Warszawa 15 pkt ----------------------------- 14. Orlen Płock 13 pkt ----------------------------- 15. Groclin Grodzisk Wielkopolski 12 pkt 16. Amica Wronki 12 pkt Krótki opis: Liderem Legia, lekkie zaskoczenie. Szokiem jest ostatnie miejsce Amiki (zdobywca Pucharu Polski), dwunaste miejsce Ruchu Chorzów (trzecie miejsce 99/00) i największym szokiem jest 13 miejsce Polonii Warszawa (mistrz Polski 99/00). Znając miłość Listkiewicza do Polonii nie stanie jej się krzywda. Za sensację można uznać Górnik Zabrze, drużyna która walczyła o utrzymanie zajmuje piąte miejsce, z realną szansą gry w Pucharze UEFA. II liga: 1. Górnik Polkowice 40 pkt 2. ŁKS Łódź 36 pkt ----------------------------- 3. KSZO Ostrowiec Św. 33 pkt ----------------------------- 4. Odra Opole 30 pkt 5. Dolcan Ząbki 28 pkt 6. Stal St. Wola 28 pkt 7. Polar Wrocław 27 pkt 8. Ceramika Opoczno 27 pkt 9. Lech Poznań 26 pkt 10. Górnik Łęczna 26 pkt 11. RKS Radomsko 25 pkt 12. GKS Bełchatów 24 pkt 13. Polonia Bytom 24 pkt 14. Tłoki Gorzyce 23 pkt 15. Zagłębie Sosnowiec 23 pkt 16. Świt Nowy Dwór Mazowiecki 22 pkt ----------------------------- 17. Lechia Gdańsk 21 pkt 18. Hetman Zamość 21 pkt 19. Włókniarz Kietrz 20 pkt 20. KS Myszków 14 pkt Krótki opis: Na pierwszej pozycji Górnik Polkowice co jest sensacją, drugie miejsce ŁKS to raczej bez zaskoczeń. Sensacją też jest piąte miejsce Dolcanu Ząbki. KS Myszków traci do bezpiecznej strefy 8 punktów, więc jest raczej skazany na degradacje. Lecimy z zagranicą (opiszę tylko te najważniejsze, bez żadnych tabelek). Anglia: Liderem Manchester United z 44 pkt, wiceliderem Arsenal z 39 pkt, ale oni mają zaległy mecz więc przewaga może stopnieć do dwóch punktów. Grupie pościgowej przewodzi Leicester (35 pkt), za nim Chelsea (34 pkt) i Liverpool (31 pkt) Francja: Liderem Lens, mistrz z 1998 (41 pkt). Dwa punkty do nich traci Lille, cztery Metz. Wicemistrz z zeszłego sezonu, PSG piąty, a mistrz, Monaco zaledwie czternaste, ale mają trzy kolejki zaległe. Hiszpania: Barcelona przewodzi stawce z 42 pkt, na drugim miejscu Valencia (37 pkt), trzecie Oviedo (35), Real dopiero czwarty (33), co stanowi z leksza sensację. Niemcy: Liderem Bayern z 37 pkt, ale oni mają dwa mecze zaległe. Na drugim miejscu Stuttgart, trzeci Wolfsburg, czwarte Schalke. Ciekawostką jest to, że Unterhaching nie wygrało żadnego meczu w tym sezonie (bilans 0-3-14). Włochy: Dopiero 12 kolejka. Liderem Lazio (26 pkt), mistrz z zeszłego sezonu, później Inter (24 pkt), Juventus (23 pkt) i Roma (21 pkt).
  8. @petemitchell Będzie aktualizacja gdzie przedstawię sytuację w Polsce i innych grywalnych ligach. W ramach czystki w zespole Damian Zieniuk odszedł do Śląska Wrocław za 80 tysięcy. 11 listopada podejmowaliśmy Hetman Zamość. Drużyna z lubelskiego jest na 19 miejscu, 15 punktów na koncie. Rzecz jasna jesteśmy faworytami. W tym meczu doszło do strzelaniny. Rozpoczął Sawić w 13 minucie po błędzie Tymy, jednak bardzo szybko Gula strzelił, Ziółkowski odbija piłkę, Ślusarski dobija i jest remis w 19 minucie. W 23 minucie kontuzji doznał Tomasz Najewski. W 34 minucie Gula oddał strzał z dystansu, i gol. Jednak minutę później Sawić wyrównał po strzale głową. Ślusarski w 50 minucie po strzale głową strzelił bramkę na 3:2. 9 minut później Wojciech Pięta strzelił na pustą bramkę i było już 4:2. W 90 minucie wolejem popisał się Sawić, strzelając hattricka. Lech [10] - Hetman [19] 4:3 [17/38] Bramki: Ślusarski 2, Gula, Pięta/Sawić 3 Lech: Tyma - Antczak, Wójcik, Twardygrosz, Zawadzki, Pięta, Bekas, Dąbrowski (72. Jacek), Ślusarski, T.Najewski (23.Goliński), Gula Najewski wypadł na 3 tygodnie, więc w rundzie jesiennej nie zagra. Przedostatni mecz na jesień rozgrywamy w Łodzi z ŁKS. Spadł razem z nami z I ligi w zeszłym sezonie. Jest aktualnie trzeci, ma 32 punkty, więc walczą o powrót do najwyższej ligi. Przed meczem kolejna kontuzja, Brede na 3 tygodnie. Musimy powalczyć. No i żeśmy się rozczarowali. ŁKS pewnie kontrolował grę. W 2 minucie strzał Dombraye i ŁKS prowadzi. Pół godziny później Cebula walnął głową i już 2:0. W 68 minucie Olszowiec strzelił gola kontaktowego, i mieliśmy szansę na remis. Jednak 80 minuta, Cebula podchodzi do rzutu wolnego, strzela i ŁKS wygrywa z nami 3:1. ŁKS [3] - Lech [7] 3:1 [18/38] Bramki: Dombraye, Cebula 2/Olszowiec Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Wójcik, Twardygrosz, Zawadzki, Mowlik, Bekas (81. Jacek), Dąbrowski, Ślusarski, Olszowiec, Gula 25 listopada kończymy rundę jesienną. Mierzymy się na Bułgarskiej z Odrą Opole, obecnie czwartym zespołem ligi. Co ciekawe, nie mierzyliśmy się z Ceramiką Opoczno, z którą zagramy dopiero w 20 i 38 kolejce. Mecz zaczął się od ataków Odry. W 22 minucie Solnica dośrodkował piłkę, ta trafiła na głowę Żymańczyka i gol dla Odry. 8 minut później Berbelicki strzelił głową, piłkę odbił Tyrajski i Żymańczyk dobił ją do bramki. W 34 minucie Czajkowski doznał kontuzji, co ciekawe w poprzednim meczu z nami też dostał. Do przerwy przegrywaliśmy 0:2. W 53 minucie zmieniam Bekasa na Golińskiego, jak się później okazała była kluczową zmianą. 64 minuta, Berbelicki traci piłkę, Goliński ją przejmuje i pokonuje Janusza Jojkę. 5 tysięcy kibiców wierzyło w drugiego gola dla Lecha. Goliński dośrodkowuje, piłka trafia przed pole karne do Piotra Jacka, i ten potężnym strzałem pokonał Jojkę po raz drugi. Lech [9] - Odra Opole [4] 2:2 [19/38] Bramki: Goliński, Jacek/Żymańczyk 2 Lech: Tyrajski - Antczak, Smoliński, Twardygrosz, Jacek, Mowlik, Bekas (53. Goliński), Dąbrowski, Zakrzewski, Ślusarski, Gula Jesień kończymy na 9 miejscu, z 26 punktami. Zaczynamy ponad trzy miesiące laby.
  9. Dzień po meczu trafił do nas Sławomir Gula z Widzewa, na zasadzie wypożyczenia. Jest to prawy obrońca, który może grać na prawej pomocy. Będzie u nas grał do połowy maja 2001 (około 35 kolejki). W sobotę, 21 października będziemy grali na wyjeździe z KS Myszków. To ten sam klub co rozgromiliśmy go w Pucharze Ligi 5:1. Myszków jest ostatni z dziesięcioma punktami. Kibice Kolejorza spodziewali się łatwej wygranej. Piłkarze nie zawiedli fanów, już w 24 minucie Ślusarski poszedł na przebój i pokonał Waldemara Grzankę. W 50 minucie Bartos fauluje Piętę na polu karnym, na jedenasty metr podchodzi Twardygrosz. Twardygrosz strzela i Grzanka broni. Wynik 0:1 utrzymuje się do końca meczu. Myszków [20] - Lech [13] 0:1 [14/38] Bramki: Ślusarski Lech: Tyma - Antczak, Brede, Twardygrosz, Jacek, Bekas (46. Pięta), Goliński, Zawadzki (66. Zieniuk), Ślusarski, T.Najewski (66. Zakrzewski), Gula Kolejny mecz graliśmy na Bułgarskiej z RKS Radomsko. Półfinalista Pucharu Polski z zeszłego sezonu cieniuje, zajmując ostatnie bezpieczne miejsce, wyprzedzając tylko lepszym bilansem bramek Hetman Zamość (15 pkt) Mecz zaczęliśmy od próby odebrania przez obrońców Radomska piłki Zakrzewskiemu, którą on podał Zawadzkiemu i ten potężnym strzałem w 3 minucie pokonał Kretka. Jednak 10 minut później Tomasz Malinowski wykorzystuje błąd Jaroszczuka, i ten doprowadza do remisu. W 66 minucie Kowalczyk główką pokonał Tyrajskiego, jednak znajdował się na pozycji spalonej. Kiedy wszystkim na Bułgarskiej wydawało się że padnie remis, wtedy wkroczył do akcji Bartosz Ślusarski. W 90 minucie strzelił głową gola na 2:1, euforia w Poznaniu. Lech [10] - Radomsko [16] 2:1 [15/38] Bramki: Zawadzki, Ślusarski/Malinowski Lech: Tyrajski - Jaroszczuk, Brede, Twardygrosz, Zawadzki, Bekas, Goliński (56. Smoliński), Dąbrowski, Ślusarski, Zakrzewski, Gula. 4 października jechaliśmy na mecz do Ostrowca Świętokrzyskiego. Tamtejsze KSZO jest wiceliderem z trzydziestoma punktami. Nie jesteśmy faworytami. Przed meczem do Miedzi Legnica odszedł Damian Bednarczyk za 70 tysięcy złotych. A szkoda strzępić ryja na ten mecz. Żelazowski dwie główki = dwie bramki. Później jeszcze Krawiec strzelił z dystansu i hattricka skompletował Żelazowski strzelając na pustą. Nie pomogła kontuzja Pikuty, i co gorsza Zakrzewski też doznał kontuzji KSZO [2] - Lech [7] 4:0 Bramki: Żelazowski 3, Krawiec Lech: Tyrajski - Antczak, Wójcik (48. Smoliński), Twardygrosz, Zawadzki, Pięta, Goliński, Białek (48. T.Najewski), Ślusarski, Zakrzewski (90. P.Najewski), Gula Dostaliśmy 50 tysięcy PLN od Kreisla, szkoda że dopiero teraz dali pieniądze. No i zajebiście ułożony terminarz. W ostatniej kolejce na jesień gramy z Odrą Opole, a z Ceramiką Opoczno z którą mierzymy się w 38 kolejce (więc idąc tym schematem wychodzi że w tej ostatniej 19 kolejce powinniśmy z nimi grać), gramy dopiero na otwarcie wiosny...
  10. 4 października rozgrywaliśmy mecz z Dolcanem Ząbki. Beniaminek zajmował 10 miejsce z 13 punktami, my jesteśmy na 15 miejscu z 11 punktami. Graliśmy bardzo ostro (kontuzje Smolarczyka w 30 i Unierzyńskiego w 74 minucie), ale kartek żeśmy nie dostali. W 25 minucie Szczęchowicz strzelił gola dla Dolcanu. W 68 minucie Bekas popędził na bramkę strzeżoną przez Wojtasika i pokonał go strzałem po ziemi. Wynik ten utrzymał się do końca meczu. Lech [15] - Dolcan [10] 1:1 [11/38] Bramki: Bekas/Szczęchowicz Lech: Tyma - Smoliński, Bednarczyk, Wójcik, Jacek, P.Najewski, Goliński, Zawadzki, Ślusarski, Zakrzewski (53. Bekas), Dąbrowski 10 dni później graliśmy w Bełchatowie z tamtejszym GKS. Klub który dwa razy grał w finale Pucharu Polski w przeciągu ostatnich 5 lat, mimo dużych pieniędzy, na razie zajmuje 14 miejsce. Remis biorę w ciemno. Mecz był typową kopaniną, w 33 minucie Piotr Najewski strzelił bramkę ale spalony. W 59 minucie Kolendowicz uderzył z półwoleja, i pokonał Tyrajskiego. Jednak nasza odpowiedź nastąpiła szybko. Mowlik podaje do Zawadzkiego, ten uderza ile wlezie i Lech wyrównuje. Jesteśmy nad kreską. Bełchatów [14] - Lech [17] 1:1 [12/38] Bramki: Kolendowicz/Zawadzki Lech: Tyrajski - Antczak, Bednarczyk, Wójcik, Jacek, P.Najewski, Goliński, Zawadzki, Ślusarski, Zakrzewski (79. Bekas), Mowlik 18 października graliśmy na Bułgarskiej z Górnikiem Łęczna. Graliśmy już z nimi w Pucharze Ligi, gdzie przegraliśmy u nich 2:1 i wygraliśmy u siebie 4:0. Obecnie są przedostatni z 12 punktami. Jedynie w pierwszej połowie coś się działo. Najpierw Bronowicki z Łęcznej trafił z wolnego w poprzeczkę, później w słupek trafił Jacek, ale ostatecznie jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Michał Goliński w 45 minucie po błędzie Dadasiewicza. Lech [16] - Łęczna [19] 1:0 [13/38] Bramki: Goliński Lech: Tyrajski - Antczak, Brede, Twardygrosz, Jacek, Bekas, Goliński, Zawadzki, Ślusarski, T.Najewski, Mowlik (64. Zakrzewski) Kontuzji doznał Mowlik, nie będzie grał trzy tygodnie. Po trzynastu kolejkach jesteśmy na 13 miejscu, mamy 16 punktów, bilans 4-4-6. Z spraw organizacyjnych to dostaliśmy 15 tysięcy marek. Nawiasem mówiąc, ostatnie pensje dostaliśmy w wrześniu.
  11. 16 września czekał nas wyjazd do Nowego Dworu Mazowieckiego. Gramy z tamtejszym Świtem. Mają od nas punkt mniej, są na 9 pozycji. W 17 minucie Czekański strzelił gola dla Świtu na 1:0. 7 minut później Bekas wyrównał by w 40 minucie wyjść na prowadzenie po strzale Białka. Jednak przed przerwą strzałem głową Czekański wyrównał. 2:2 do przerwy dawało dobry wynik żeby wygrać, ale Dziewulski w 59 strzelił dla świtu. Mimo czerwonej kartki dla bramkarza Świtu, Ciorocha w 71 minucie, minutę później Czekański skompletował hattricka. Świt [9] - Lech [7] 4:2 [8/38] Bramki: Czekański 3, Dziewulski/Bekas, Białek Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Wójcik, Jacek, Bekas, Mowlik, Zawadzki (49. Brede), Ślusarski, T.Najewski (49. Zakrzewski), Białek Cztery dni później graliśmy na Bułgarskiej z Polonią Bytom, po ósmej kolejce są osiemnaści z 7 punktami. Jesteśmy faworytami. Jednak mecz się nie potoczył tak jak chcieliśmy. W 21 minucie Bracki wygrał pojedynek główkowy ze Smolińskim i pokonał Tyrajskiego. Nasza odpowiedź nastąpiła szybko. Tomasz Najewski przelobował Harasiuka w 23 minucie i jest remis. Jednak mimo kontuzji Presnera, Polonia strzeliła gola. W 38 minucie Polarz strzałem rozpaczy pokonał Tyrajskiego. Prowadzenie Polonii utrzymało się do końca meczu. Widać brak Twardygrosza. Lech [10] - Polonia B. [18] 1:2 [9/38] Bramki: T.Najewski/Bracki, Polarz Lech: Tyrajski - Antczak, Bednarczyk, Wójcik, Jacek, Pięta, Goliński, Smoliński (46. Zieniuk), Ślusarski, T.Najewski, Białek W 10 kolejce czekał nas wyjazd do Stalowej Woli, gdzie mierzyliśmy się z Stalą. Mają 11 punktów i są na jedenastej pozycji. Nastąpił kryzys. Przegrywamy trzeci mecz z rzędu, w 45 minucie Klempka decyduje się na solowy rajd i pokonuje Tyrajskiego. Kaplica. Stal St. Wola [11] - Lech [9] 1:0 [10/38] Bramki: Klempka Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Wójcik, Jacek, P.Najewski, Goliński, Zawadzki, Ślusarski, Zakrzewski, Białek (72. Bekas) W pewnej sakwie pobrzękuje ponad 25 tysięcy złotych. Może czas wydać trochę pieniędzy z tej sakiewki i zadzwonić do Fryzjera?
  12. Wrzesień zaczynaliśmy spotkaniem w Gdańsku z Lechią/Polonią. Klub który powstał w 1998 po fuzji Lechii, która grała hen daleko i Polonii, która zajęła wówczas 5 miejsce w II lidze. Obecnie są na jedenastym miejscu z 7 punktami. Mecz się rozpoczął od naszych ataków, jednak piłka nie mogła trafić do siatki. Lechia, z Wojciechem Kowalczykiem w składzie prezentowała podobną padakę. W 61 minucie Jacyna sfaulował na polu karnym Ślusarskiego, jedenastka. Twardygrosz bierze rozbieg... i Pilarz jest bezradny. Mimo ataków Lechii, która kończyła je gorzej niż łagiernicy swój żywot, udało się utrzymać prowadzenie. Lechia [11] - Lech [16] 0:1 [6/38] Bramki: Twardygrosz Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Wójcik, Jacek, Goliński, Mowlik, Twardygrosz, Ślusarski, Olszowiec (46. T.Najewski), Bekas Po meczu skoczyliśmy na dziesiąte miejsce w tabeli. Naszym następnym przeciwnikiem, tym razem w Pucharze Ligi był Ruch Radzionków. Ruch wygrał u nas 3:1, więc mecz w Radzionkowie jest raczej formalnością. Od początku Ruch dominował. W 17 minucie Janoszka strzelił gola, jednak był na spalonym. Obrona Ruchu popełniała jednak błędy, co wykorzystał Jarosław Białek pokonując Klyttę w 42 minucie. Od tej pory role się odwróciły. Naszą wygraną umocnił Ślusarski w 71 minucie. Mimo wygranej w Radzionkowie 2:0, odpadamy z Pucharu Ligi bilansem bramek na wyjeździe. Jednak wydarzenia na boisku przyćmiła kontuzja Twardygrosza. Nasz obrońca wyleciał na miesiąc. Radzionków [1L] - Lech [2L] 0:2 Bramki: Białek, Ślusarski Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zieniuk, Jacek, Goliński, Mowlik, Twardygrosz (68. Wójcik), Ślusarski, Zakrzewski, Białek 9 września graliśmy na Bułgarskiej z Włókniarzem Kietrz. Klub w zeszłym sezonie zajął piąte miejsce, a wiem tylko że Kietrz to pipidówa przy granicy z Czechami. Włókniarz ma osiem punktów po sześciu kolejkach, tyle co my, jest na dwunastym miejscu. Mecz się rozstrzygnął w pierwszych 15 minutach. W 2 minucie Bekas pokonał Żmiję strzałem z rzutu wolnego, a w 13 minucie strzałem głową ponownie Bekas strzelił gola. Mimo kontuzji Makarskiego pod koniec pierwszej połowy, oraz czerwonej kartki dla Jakosza w 46 minucie, nam nie udało się strzelić gola. Lech [10] - Kietrz [12] 2:0 [7/38] Bramki: Bekas 2 Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Zieniuk, Jacek, Bekas, Mowlik (47. Zakrzewski), Zawadzki, Ślusarski, T.Najewski, Białek Po tymże meczu skoczyliśmy na 7 pozycję, tracimy cztery punkty do trzeciego ŁKS (miejsce barażowe) oraz tyle samo do KSZO (bezpośredni awans). Cztery to też liczba punktów przewagi nad strefą spadkową.
  13. Kolejny mecz graliśmy w Gorzycach z tamtejszymi Tłokami. Beniaminek po trzech kolejkach jest piętnasty, ma trzy punkty. Już w 1 minucie Myśliwiec strzelił gola, ale spalony. W 16 minucie Myśliwiec główką pokonał Tyrajskiego. W 23 minucie kontuzji doznało dwóch zawodników Tłoków, co dodało nam trochę wiatru w skrzydła. W 72 minucie Ślusarski potężnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Tłoków Pocztę i na tablicy widniał wynik 1:1. Pałkus w 87 minucie zaskoczył Tyrajskiego i było 2:1. Kiedy Tłoki cieszyły się ze zwycięstwa, to Mariusz Mowlik strzałem z skraju pola karnego pokonał Pocztę i spotkanie skończyło się wynikiem 2:2. Tłoki [15] - Lech [18] 2:2 (1:0) [4/38] Bramki: Myśliwiec, Pałkus/Ślusarski, Mowlik Lech: Tyrajski - Smoliński, Antczak, Wójcik (46. Twardygrosz), Jacek, Goliński, Mowlik, Brede, Ślusarski, Zakrzewski (46. T.Najewski), Białek 26 sierpnia naszym przeciwnikiem na Bułgarskiej będzie Zagłębie Sosnowiec, trzeci z rzędu beniaminek z którym gramy. Wybitnie sezonu nie zaczęli, są piętnaści z czteroma punktami, ale i tak lepiej niż my. Mecz z początku był nudny. W 41 minucie Tyrajski wykopał daleko piłkę, obrońca Zagłębia popełnił błąd, i Ślusarski to wykorzystał pakując piłkę obok bezradnego Stanka. Po przerwie zaczęliśmy dominować co przyniosło kolejną bramkę. Mowlik zrobił rajd, nie mając miejsca do strzału podał piłkę Bekasowi i ten strzałem po ziemi strzelił drugą bramkę. Później Zagłębie zaczęło dominować, ale popełniali dużo błędów. W 84 minucie Bekas oszukał obrońców Zagłębia jak Brytole Kozaków i strzelił trzecią bramkę do Lecha. Pierwsza wygrana w lidze, po tym meczu jesteśmy nad kreską. Lech [18] - Zagłębie S. [15] 3:0 (1:0) [5/38] Bramki: Ślusarski, Bekas 2 Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Jacek, Goliński, Mowlik, Brede (82. Twardygrosz), Ślusarski, Zakrzewski (50. Najewski), Bekas No i ten nieszczęsny Puchar Ligi. 30 sierpnia przyjechał do nas Ruchu Radzionków. Zajmują obecnie ósme miejsce po sześciu kolejkach, mają osiem punktów na koncie w I lidze. Król strzelców II ligi w zeszłym sezonie, Piotr Żaba w 7 minucie strzelił bramkę dla Cidrów. Bardzo szybko jednak wyrównał Ślusarski. W 64 minucie Markowski pokonał główką Tyrajskiego, 13 minut później Mowlik strzelił gola ale spalony, a w 82 minucie Jaromin głową strzelił trzecią bramkę dla Ruchu. Awans klubu z Radzionkowa jest już przesądzony. Lech [2L] - Radzionków [1L] 1:3 Bramki: Ślusarski/Żaba, Markowski, Jaromin Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Jacek, Goliński, Mowlik, Brede, Ślusarski, Olszowiec, Bekas Z organizacyjnych spraw to ktoś przelał nam na konto 15 tysięcy i tyle.
  14. 4 sierpnia wylosowano pary 1 rundy Pucharu Polski, trafiliśmy na Bałtyk Gdynia, mecz odbędzie się w Poznaniu pięć dni później. Przedtem jednak czeka nas wyjazd do Opola. Odra Opole, klub który po fuzji z Vartą Namysłów który ma duże pieniądze. Ściągnął Janusza Jojkę, gra tam też Stefan Machaj, Andrzej Szczypkowski, Józef Żyżmańczyk czy Zbigniew Czajkowski. Jednak przegrana z ŁKS podcięła im skrzydła. Mimo dobrego początku spotkania, Odra mimo kontuzji Czajkowskiego w 19 minucie zaczęła dominować i udało jej się strzelić bramkę. W 32 minucie Marian Kucharski oddał strzał z dystansu i Tyma był bez szans. Do przerwy Odra wygrywała 1:0. W 67 minucie Solnica strzelił, Tyma wypuścił piłkę, Marcin Lachowski dobił i już przegrywaliśmy 2:0. Mimo czerwonej kartki dla Machaja, Lech grał bardzo nieskutecznie. Ostatecznie przegraliśmy w Opolu 2:0 Odra Opole [17] - Lech [14] 2:0 (1:0) [2/38] Bramki: Kucharski, Lachowski Lech: Tyma - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz (48. Jacek), Goliński, Bekas, Brede, T.Najewski, Zakrzewski, Dąbrowski (48. Ślusarski) Dzień po meczu, 6 sierpnia rozlosowano pary 4 rundy Pucharu Ligi. Trafiliśmy na Ruch Radzionków. Do dnia losowania w 3 kolejkach zdobyła 2 punkty. 9 sierpnia do Poznania przyjechał Bałtyk. Oczywiście jako drugoligowiec byliśmy faworytami. W pierwszych 90 minutach padły cztery gole, po dwa dla każdej drużyny. Dąbrowski strzelił w 43 minucie na 1:0, Tomasz Majchrzak na 1:1, znowu Dąbrowski na 2:1, Fajbusiewicz w 74 strzelił na 2:2. O karnych szkoda gadać. Na trzy próby - trzy przestrzelone. Lech [2L] - Bałtyk [3L] 2:2/0:3k Bramki: Dąbrowski 2/T.Majchrzak, Fajbusiewicz Lech: Tyma - Smoliński, Bednarczyk, Zawadzki, Twardygrosz (104. Jacek), Goliński, Bekas, Brede, Ślusarski, Zakrzewski, Białek Musimy się podnieść. 12 sierpnia gramy z Górnikiem Polkowice. Zamożna drużyna, tyle mogę o niej powiedzieć. W 15 minucie Urbaniak ograł Twardygrosza i strzelił bramkę. 17 minut później strzałem głową pokonał Tymę. W 55 minucie Białek wygrał pojedynek z Kruszelnickim i Norko mógł się przyglądać jak piłka wpada do siatki. Nadzieję na remis rozwiał Żyluk, który głową pokonał Tymę. Lech [18] - Polkowice [2] 1:3 [3/38] Bramki: Białek/Urbaniak 2, Żyluk Lech: Tyma - Smoliński, Antczak, Zawadzki (64. Zieniuk), Twardygrosz, Goliński, Bekas, Brede, Ślusarski, Zakrzewski (54. T.Najewski), Białek Dwa dni później na wypożyczenie do końca sezonu przyszedł do nas Zbigniew Wójcik, obrońca Polaru Wrocław.
  15. @petemitchell "Tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolejny mecz, 26 lipca to znowu Puchar Ligi, tym razem trafiliśmy na Górnika Łęczna, drużyna dosyć bogata. Pierwszy mecz w Łęcznej. Podczas tego meczu dałem zadebiutować Zbigniewowi Zakrzewskiemu, młodemu bocznemu pomocnikowi który dzisiaj zagrał na ataku. Mecz się zaczął z grubej rury. Tyrajski sfaulował na polu karnym Cetnarowicza, jednak Tyrajski wybronił karnego Koniarczyka. Jednak w 31 minucie Matysiak oddał strzał po ziemi i Tyrajski był bez szans. W 59 minucie Mowlik odebrał piłkę Jarzynce, wyłożył ją Zakrzewskiemu i ten pokonał Artura Dadasiewicza. Wynik 1:1. Taki się utrzymywał do 88 minuty kiedy to Smoliński przegrał pojedynek główkowy po rzucie rożnym z Sztadiłowem i ten pokonał Tyrajskiego. Górnik Łęczna pokonał 2:1 Lecha Poznań, jednak to nie jest wynik dający pewien awans drużynie z Łęcznej. Łęczna [2L] - Lech [2L] 2:1 (1:0) [PL] Bramki: Matysiak, Sztadiłow/Zakrzewski Lech: Tyrajski - Smoliński, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Mowlik, Brede, Zakrzewski, Ślusarski, Białek 29 lipca rozegraliśmy pierwszy mecz w II lidze. Mierzyliśmy się na Bułgarskiej z Polarem Wrocław. Jest to przyzakładowa drużyna, która w II lidze utrzymuje się prawie tylko z pieniędzy Canal+ (podobnie jak my przez te kilka pierwszych miesięcy), no ale teraz nie możemy nikogo lekceważyć. Mecz generalnie był nudny, najgroźniejsza sytuacja była ta Żelaski z Polaru po której trafił w słupek. Kopanina ogólnie. Lech - Polar 0:0 [1/38] Lech: Tyrajski - Antczak, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Mowlik, Brede (54. Jacek), T.Najewski (54. Zakrzewski), Ślusarski, Białek 2 sierpnia rozegraliśmy rewanż w Pucharze Ligi, tym razem u siebie. Postanowiłem trochę poekspemyrentować ze składem, w końcu to Puchar Ligi. Zmiany te przyniosły jak najbardziej pozytywne skutki. W 35 minucie Tomasz Najewski uderzył potężnie i Lech prowadził 1:0. 5 minut później Twardygrosz strzelił na 2:0. Po przerwie z rzutu wolnego gola strzelił Goliński, ostatecznie Łęcznę dobił Adam Dąbrowski w 54 minucie, strzelając mocno po ziemi. Lech [2L] - Łęczna [2L] 4:0 (2:0) [PL] Bramki: T.Najewski, Twardygrosz, Goliński, Dąbrowski Lech: Tyma - Zieniuk, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, P.Najewski, Brede, T.Najewski, Zakrzewski, Dąbrowski Z kwestii organizacyjnych to prezes podbił do kuzyna Mowlika, jakiegoś biznesmena, i zgodzili się nam zakupić komplet wyjazdowych strojów (zdjęcie), jakieś kilkuletnie ale lepsze to niż nic. Wkurwia mnie te logo Canal+, no ale trzeba je mieć no i pieniądze lecą.
  16. Trzeba szukać piłkarzy, ale z budżetem wynoszącym tylko 10 tysięcy (albo mi w międzyczasie odjęli albo pomyliłem klawisze) złotych będzie ciężko. Bez kontraktu, albo wypożyczenia. Jednak nikt nie chciał do nas przyjść. Zaczęliśmy szukać piłkarzy zza wschodniej granicy. Ci też odrzucali nasze oferty. Jednak 15 lipca do klubu wypożyczony z Zagłębia Sosnowiec został Łukasz Antczak, 24 letni libero mogący grać na prawej obronie. Dzień później odbyło się losowanie par drugiej rundy Pucharu Ligi. Los nam wybrał za przeciwnika KS Myszków, naszego ligowego rywala. Klub ten od początku swojej gry w drugiej lidze do 1998 był potentatem tego poziomu rozgrywkowego, jednak później zaczęła się walka o utrzymanie w Myszkowie. Pierwszy mecz, 19 lipca graliśmy na Bułgarskiej. Na początku meczu zarysowała się nasza przewaga. W 15 minucie, Krzysztof Smoliński zagrał z prawego skrzydła piłkę do Bartosza Ślusarskiego. 6 minut później Goliński dośrodkował do Tomasza Najewskiego, i ten główką pokonał Grzankę, 2:0. W 39 minucie Myszków zaczął odrabiać straty, po rzucie rożnym gola strzelił Andrzej Rutkowski. 52 minuta przyniosła trzeciego gola dla Lecha, Najewski wygrał główkę z Minkiną i pokonał po raz trzeci Grzankę. W 61 minucie Smoliński doznał kontuzji, a 3 minuty później Rutkowski dostał czerwoną kartkę i Myszków grał w 10. W 66 minucie Ślusarski wykorzystał podanie Białka i strzelił gola na 4:1. W 78 minucie strzałem rozpaczy Twardygrosz ustalił wynik meczu na 5:1. Lech [2L] - Myszków [2L] 5:1 (2:1) Bramki: Ślusarski x2, Najewski x2, Twardygrosz/Rutkowski Lech: Tyma - Smoliński (61. Zieniuk), Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Mowlik, Brede, Białek, Ślusarski, Najewski Po meczu okazało się że kontuzja Smolińskiego nie jest groźna i do początku ligi wyzdrowieje. Poszukiwania sponsorów nic nie dawały, musieliśmy szukać dalej. Może Kulczyk sypnie pieniążkami? Rewanż w Myszkowie 22 lipca był nudny. W 2 minucie Goliński ograł jak dziecko Minkinę i pokonał Grzankę. Wynik do końca się nie zmienił, Lech wygrał z KS Myszków 1:0, ale przez większość meczu walka toczyła się na środku boiska. Myszków [2L] - Lech [2L] 0:1 (0:1)(1:6 w dwumeczu) Bramki: Goliński Lech: Tyrajski - Bednarczyk, Jaroszczuk, Zawadzki, Twardygrosz, Goliński, Mowlik, Brede, Białek, Ślusarski, Najewski Majchrzak znalazł dobrodzieja co dał do kasy klubowej parę tysięcy złotych, pewnie na kupno meczu pójdzie albo część pensji.
  17. Czas przyjrzeć się sytuacji w Kolejorzu. Zaczniemy od tego kogo mamy: BRAMKARZE: Norbert Tyrajski - no taki średniak, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację w Lechu będzie grał w pierwszej jedenastce. Krzysztof Tyma - kolejny średniak, jak na rezerwowego tormana dużo pobiera (ponad 3 kafle za tydzień). OBROŃCY: Damian Zieniuk - 23 letni lewy obrońca, pod względem zapierdalania dobry piłkarz. Wołodymyr Jaroszczuk - o rok starszy Ukrainiec, agresywny, też dobrze zapierdala na boisku. Krzysztof Brede - prawy, młody obrońca, niezły technicznie. Krzysztof Smoliński - kalka Bredego, tyle że o rok starsza. Piotr Jacek - prawy obrońca mogący grać w pomocy, niczym się nie wyróżnia. Sławomir Twardygrosz - doświadczony libero, jak wjedzie w kogoś to Boże ratuj go. Dominik Bednarczyk - wieża, tylko tyle mogę powiedzieć. Leszek Zawadzki - obrońca z ciągotami do ataku (6 bramek na wiosnę 1998) POMOCNICY: Adam Dąbrowski - bolec Wojciech Pięta - taki sobie zawodnik Tomasz Bekas - szybki, skoczny, dwie jego najlepsze cechy Piotr Najewski - bardzo kreatywny zawodnik Mariusz Mowlik - młody ma potencjał, tylko musi się ograć Michał Goliński - potrafi zagrać piłkę na milimetry, to samo co w przypadku Mowlika Jarosław Białek - jedyny nominalny środkowy pomocnik w składzie (Zawadzki i Twardygrosz mogą grać na środku, ale oni będą w obronie grali), szarak NAPASTNICY: Tomasz Najewski - brat Piotra, silny i nic poza tym Mateusz Olszowiec - szybki i w miarę dobry technicznie Bartosz Ślusarski - W tych warunkach gwiazda, może się rozwinąć Podsumowując: jest grupa zdolnej młodzieży (Ślusarski, Mowlik, Goliński), ale potrzeba wsparcia doświadczonych zawodników. Trzeba też wzmocnić środek pomocy. Teraz przechodzimy do części finansowej. Ostatnie wypłaty były w kwietniu (jeszcze za starego prezesa), długi sięgają 20 mln złotych. Na transfery mamy 20 tysięcy złotych, to było max ile zarząd mógł dać. Czyli szukamy wolnych albo wypożyczenia. Organizacyjnie jest burdel. Na przykładzie koszulek. Po meczu z Groclinem zawodnicy rozdali kibicom koszulki, co uszczupliło nasze zasoby sprzętowe, a na nowe pieniędzy nie ma. Magazynier znalazł jeden komplet od Adidasa, który ma być domowy (zdjęcie), no ale co z bramkarzami oraz wyjazdówkami? Bramkarskie (zdjęcie) udało mi się kupić w Niemcach, 375 marek za trzy komplety, na wyjazdówki poczekamy aż będą pieniądze, albo jakiś dobrodziej nam zasponsoruje.
  18. 28 maja 2000 Lech zremisował w Poznaniu z Groclinem 0:0. Był to ostatni mecz Lecha w I lidze na przynajmniej rok, oraz ostatni mecz pod wodzą trenera Wojciecha Wąsikiewicza. Lech z 25 punktami zajmuje ostatnie miejsce. Problemy finansowe oraz natury organizacyjnej spowodowały że szykowała się wyprzedaż większości podstawowych zawodników. Trzeba było też znaleźć trenera. - Jak myślisz, kto zostanie trenerem Lecha? - zapytałem się Pawła, mojego kuzyna - Moim faworytem jest Topolski. - odpowiedzał - Moim jest Baniak. Takie licytowanie w Poznaniu trwało przez dobry czas. Rano, 1 czerwca, nieoczekiwanie ktoś do mnie zadzwonił. - Halo, z kim mam przyjemność rozmawiać? - Dzień dobry, Radosław Majchrzak z tej strony, prezes Lecha Poznań. Czy pan to Marek Stępniak? - Tak, czy można wiedzieć o co chodzi? - Dzwonię z prośbą o spotkanie, jutro o 15:30 w siedzibie klubu pasuje? - Pojutrze mam wracać do Niemiec, ale skoro pan nalega, to czemu nie. - Jesteśmy dogadani, do zobaczenia jutro. Niezwykła nerwówka z mojej strony. Przez te dwadzieścia parę godzin kolejno: zalałem do pełna mojego VW Vento, kupiłem czteropak Żywca, karton Marlboro no i jakoś czas przeleciał. Nadszedł moment spotkania. W budynku spotkałem m.in Marka Dziubę i Adama Topolskiego. - Witam, Marek Stępniak. - Witam, wczoraj rozmawialiśmy przez telefon. - Tak. Domyślam się w jakiej sprawie zostałem tu zaproszony. - Dokładnie. Jest pan jednym z kandydatów do pracy jako trener w Lechu. Czy może pan coś opowiedzieć o swojej karierze trenerskiej? - Biednie jest. W 1996 byłem tymczasowym trenerem przyfabrycznej drużyny w Koblenz, przez trzy kolejki zdobyłem 7 punktów i utrzymaliśmy się w ichniejszej okręgówce, zaś w sezonie 1997/98 byłem trenerem tamtejszego TuS Koblenz, jednak nie utrzymałem w IV lidze niemieckiej. - No doświadczenie małe. Jakie są pańskie wymagania finansowe? - Około 4-5 tyś zł. - Rozważymy pańską kandydaturę, tyle mogę powiedzieć. Dziękuję za rozmowę. - Ja również dziękuję. Jutro miałem jechać do Niemiec, ale że nic mnie nie goni to postanowiłem że będę czekać do ogłoszenia trenera. Ostatecznie, 3 czerwca 2000 nowym trenerem Lecha Poznań został Marek Stępniak!
  19. Pod koniec maja laptop się zepsuł (na amen) i do połowy lipca byłem bez własnego sprzętu. Kupiło się nowy sprzęt i modlić się teraz nie wykrzaczyło. Generalnie będzie podobnie do tego niewypału z Lechem Poznań (bo też będzie Lechem XD) Gra: CM 00/01 Ligi: Anglia, Belgia, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Rosja, Włochy (wszędzie do najniższej) Zasady: własne, ot taka sobie zabawa 22 maja 2000 ruszyłem z Koblenz do Poznania. Kuzyn miał wesele, no i też po raz pierwszy jestem w ojczyźnie od 1994, więc by się przydało ruszyć dupę na wschód, chociaż na ten tydzień. Jak wygląda mój żywot. Urodziłem się w 1968 na Śląsku, syn górnika. Uczniem wybitnym nie byłem, dlatego skończyłem zawodówkę, wyuczony zawód elektromonter. Rok przepracowałem na koksowni w Zabrzu i w 1988 wybrałem emigrację do RFN. Osiedliłem się najpierw w Wolfsburgu, w 1991 przeprowadziłem się do Koblenz. Do marca 2000 robiłem w zawodzie, teraz na bezrobociu. W 1995 zrobiłem uprawnienia trenerskie. Trenowałem dwie drużyny. Pierwsza, przyzakładowa drużyna, prowadziłem w trzech ostatnich meczach sezonu 1995/96, zrobiliśmy 7 pkt i utrzymaliśmy się w tamtejszej okręgówce. Drugą prowadziłem cały sezon 1997/98, no w tym przypadku już nie udało się utrzymać, 5 pkt straty do bezpiecznego miejsca, tyle że to była czwarta liga. Proszę państwa, Marek Stępiak z tej strony. Trzy dni później kupiłem lokalny "Sport", piwo i paczkę fajek. Odpaliłem Marlboro i zacząłem czytać gazetę. Lech w II lidze! Wysoka przegrana w Zabrzu "28 lat. Przez tyle lat Lech Poznań grał w I lidze. Jednak w pierwszym sezonie nowego tysiąclecia, Lech rozpocznie sezon ligę niżej. Zadecydowała porażka z Górnikiem Zabrze 0:4. W 29 kolejce "Kolejorz" zmierzył się w Zabrzu z tamtejszym Górnikiem. Przed meczem Lech tracił 5 punktów do Górnika, który był na 14, bezpiecznym miejscu. Jednak ŁKS musiałby przegrać z Zagłębiem Lubin, a Orlen Płock z Stomilem Olsztyn. Trener Lecha, Wojciech Wąsikiewicz wystawił swój najlepszy skład. Po kontuzji wrócił bramkarz Michał Kokoszanek. W pierwszej połowie padła jedna bramka, w 28 minucie Probierz dośrodkował na głowę Roberta Kolasy, który pokonał Kokoszanka. Po pierwszej połowie Lech spadał z ligi. W drugiej połowie Lech całym zespołem atakował zabrzan, ale grali bardzo nie skutecznie. W 54 minucie padł drugi gol dla gospodarzy. Probierz z rzutu rożnego na głowę Gierczaka i Górnik był pewny pozostania w elicie. W 57 minucie strzelał Matlak, minutę później Drajer, ale oba strzały wybronił Bledzewski. Wąsikiewicz postawił wszystko na jedną kartę i wpuścił Ślusarskiego, który w 72 minucie po akcji sam na sam skręcił sobie nogę (pojedynek wygrał Bledzewski). W 76 minucie Kompała głową po dośrodkowaniu Probierza pokonał Kokoszanka, było 3:0. Kontuzja Kokoszanka się odnowiła i przez ostatnie 14 minut bronił Norbert Tyrajski. W 90 minucie Kompała pewnie wykonał rzut karny. Górnik wygrał 4:0, feta w Zabrzu. - Mecz z Groclinem jest moim ostatnim w tym klubie! - grzmiał wściekły Wojciech Wąsikiewicz." To oznaczało, że Lech po sezonie szuka nowego trenera. Może się do mnie dobiorą, nie wiem, chociaż patrząc na sytuację w Lechu, jest to możliwe.
  20. Gdy przychodziłem do Lecha, miałem takich grajków: BRAMKARZE: Norbert Tyrajski - w zeszłym sezonie w ekstraklasie trochę pograł, 6 meczy za Wąsikiewicza, ale zawsze coś. Bramkarz dobry, będzie on podstawowym. Krzysztof Tyma - przyszedł z Belgii, jednak jest słabszy od Tyrajskiego. Dam mu pograć w Pucharze Ligi, lub w meczach z gorszymi drużynami. OBROŃCY: Maciej Brauza - młody, środkowy obrońca. Co więcej o nim powiedzieć. Sławomir Twardygrosz - solidny, ale już wiekowy stoper. Będzie grał w pierwszym składzie, bo możliwości finansowe Kolejorza są marne. Krzysztof Brede - młody, środkowy obrońca. Będzie siedział na ławce. Piotr Jacek - prawy obrońca, może go opylę do jakiegoś Kietrza czy innego Myszkowa. Krzysztof Smoliński - perspektywiczny prawy obrońca, ale raczej ławka, ew. wypożyczenie. Wołodymir Jaroszczuk - ukraiński prawy obrońca, będzie on podstawowym. Dominik Bednarczyk - jeden z wielu młodych, znowu ławka Radosław Borykin - w E-klasie trochę pograł, raczej ławka Leszek Zawadzki - jeden z nielicznych młodych co gra w pierwszym składzie, trochę postrzelał w 1998. POMOCNICY: Jacek Paczkowski - perspektywiczny defensywny pomocnik, pierwszy skład. Wojciech Pięta - no tak średnio bym powiedział. Mariusz Mowlik - pogra w pierwszym składzie. Tomasz Bekas - solidny ofensywny pomocnik. Pierwszy skład. Michał Goliński - młody, gniewny, pojebany. Pierwszy skład. Zbigniew Zakrzewski - coś z niego wyrośnie, ale potrzeba czasu. NAPASTNICY: Tomasz Najewski - będzie grał gdy kontuzji dostanie Ślusarski lub Olszowiec. Mateusz Olszowiec - fałszywa 9, będzie wspierać Ślusarskiego. Bartosz Ślusarski - z racji braku funduszy na innych piłkarzy, podstawowy napastnik. Po objęciu sterów Lecha, postanowiłem szukać piłkarzy na wypożyczenie. Do zespołu przed pierwszą kolejką przyszedł Rafał Berliński - środkowy obrońca z Odry Opole. Reszta nie chciała się zgodzić. W sparingach prezentowaliśmy się tak: Lech - Ruch 0:2 Wleciałowski 17 kar, Skwara 75 Lech - GKS Katowice 1:2 Ślusarski 5 - Bojarski 11, 19 Lech - Pogoń 0:1 Brasilia 18
  21. 12 czerwca 2000, Poznań - Pan Zarug? - Tak. A kto mówi? - Z tej strony Radosław Majchrzak, prezes Lecha Poznań. - Paweł Zarug z tej strony. - Słyszałem że jest pan w Poznaniu. - Tak, jestem. - Czy pan prowadzi jakiś klub? - Prowadziłem. Pierwszego wypieprzyli mnie z SV Walkenried. - Rozumiem. Czy chciałby podjąć pracę w Lechu? - Zastanowię się. Może mi pan powiedzieć, jaka jest sytuacja w klubie? - Trudne są warunki pracy. Przede wszystkim problemem są pieniądze. - Większość klubów w których pracowałem, miała z tym też problem. - Nabór będziemy robić, jutro o 15, pasuje panu? - Tak, pasuje. Więc w tym momencie zaproponowano mi pracę w Lechu. Oczywiście jutro stawiłem się na ten nabór, byli tam między innymi Marcin Bochynek, Czesiek Jakołcewicz, Marek Kostrzewa, jakiś Słowak oraz Szwajcar, no i ja. Na liście byłem ostatni. - Witam. Mieliśmy tutaj doświadczonych kandydatów, a pan trenuje dopiero piąty rok. Czy pan uważa że będzie od nich lepszy? Wymienianie klubów i sukcesy z nimi osiągnięte w których pracowałem trwało trzy minuty. Wrażenia na nich to niezbyt zrobiło, ale wymagania finansowe były najlepsze dla portfela. 13 czerwca 2000, siedziba Lecha Poznań Prezes: Widzieliśmy wszystkich kandydatów, a więc zdecydujemy o tym kto ma być zatrudniony. Przede wszystkim należy brać pod uwagę względy finansowe, problemem jest zapłacić 20 tysięcy za piłkarza. Idziemy według kolejności, kto pierwszy wszedł. Na pierwszy ogień idzie Bochynek. Zarząd: Wyniki w klubach, w których pracował ostatnio nie powalają. Chce także ponad 20 tysięcy, więc nie. Prezes: Jakołcewicz Zarząd: Może i legenda klubu, ale wymagania finansowe nie pozwalają. Prezes: Kostrzewa Zarząd: Kurwa, większość klubów w których pracował był asystentem, a chce tyle co Bochynek, może zatrudnijmy od razu Smudę? Nie. Prezes: Janluka (ten Słowak) Zarząd: Gdzie przyjdzie to wszystko spierdoli! W Magdeburgu rozdupił ekipę która zrobiła awans. Prezes: Streich (Szwajcar) Zarząd: Pracował u Beckenbauera w Marsylii, ale co on odwalił w Iławie, to nie mam pytań. Prezes: Zarug Zarząd: Mało chce, a robił fajne wyniki w chociażby Magdeburgu czy Opolu. Ostatecznie, 15 czerwca, nowym trenerem Lecha został Paweł Zarug! Były trener 1.FC Magdeburg czy Odry Opole podpisał jednoroczny kontrakt z Kolejorzem.
  22. Moja poprzednia kariera trwała niecały sezon, potem dotrwałem do września 2005 (czyli sezon i miesiąc, ew. dwa), gdy mi się zaczęła masowo wysypywać, potem dałem sobie spokój na jakiś czas, i teraz zaczynam nowy opek z Championship Managera. Gra: CM 00/01 Ligi: Anglia, Belgia, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Polska, Rosja, Włochy (w wszystkich do najniższych) Zasady: własne, ot tak sobie zabawa Będąc w Poznaniu, podjechałem do najbliższego spożywczaka, kupując picie i jakąś gazetę sportową, taką regionalną, poznańską. Odpaliłem Marlboro White Mint i oparłem się o drzwi swojej limuzyny, Wartburga 1.3, którego kupiłem na kontrakcie w RFN. Lech w II lidze! Klęska Lecha w Zabrzu. "Nieprzerwanie od sezonu 1972/73, Lech Poznań grał w najwyższej lidze. Jednak w przyszłym sezonie, Lech nie zagra w ekstraklasie. Zadecydowała o tym porażka z Górnikiem Zabrze, 0:4 (0:1). Przed 29 kolejką, Lech tracił 5 punktów do 14. Górnika Zabrze, będącego już w bezpiecznej strefie. Wygrana w Zabrzu, utrzymywała Lecha w walce o utrzymanie, jednak ŁKS musiałby przegrać z Zagłębiem Lubin, a przegrać musiał też Orlen Płock, ze Stomilem Olsztyn. Trener Lecha Wojciech Wąsikiewicz nie kalkulował przed meczem i wystawił do gry wszystkich swoich najlepszych zawodników. W bramce stanął zatem Michał Kokoszanek, dla którego był to pierwszy mecz po kontuzji. W 28 minucie, Probierz dośrodkował na głowę Roberta Kolasy (były gracz Aluminium Konin), i ten pokonał Kokoszanka. Druga część spotkania wyglądała podobnie jak spotkanie Lecha z ŁKS w Łodzi. Poznaniacy niemalże całym zespołem atakowali na połowie boiska Górnika, ale niewiele z tego wynikało. Brakowało lechitom przede wszystkim skuteczności i wykończenia stwarzanych sytuacji. Na dodatek w 54. min padł drugi gol dla gospodarzy. Górnik znów wykonywał rzut rożny. Ponownie dośrodkowywał Probierz, a głową tym razem piłkę do bramki skierował Piotr Gierczak. W 57. min z rzutu wolnego strzelał Grzegorz Matlak, ale płaski strzał pewnie wybronił Bledzewski. Minutę później po rzuce rożnym głową uderzał Marcin Drajer, ale wtedy też Bledzewski był lepszy. Po stracie drugiego gola Wąsikiewicz postawił wszystko na jedną kartę i wpuścił na boisko trzeciego napastnika Bartosza Ślusarskiego. Ten jednak pechowo zakończył występ. W 72. min był sam przed Bledzewskim, jego uderzenie zostało zablokowane, a Ślusarski skręcił sobie nogę. W 76 minucie, znowu dośrodkowywał Probierz, najwyżej wyskoczył Kompała i pokonał Kokoszanka. Przy okazji Kokoszanek musiał zostać zmieniony, na ostatni kwadrans wszedł Norbert Tyrajski. W 90 minucie, Kompała pewnie wykonał rzut karny. Mecz ŁKS z Zagłębiem skończył się wygraną gospodarzy 4:2, a mecz Stomilu z Orlenem remisem 2:2. Sezon 2000/01 Lech zacznie w II lidze." Lech szukał nowego trenera. Podczas mojego pobytu w Poznaniu, poszła plotka, że były trener 1.FC Magdeburg, Paweł Zarug, przebywa w Poznaniu. Kandydatami na trenera byli m.in Czesław Jakołcewicz, Adam Topolski czy Marcin Bochynek. Jak to się skończyło?
  23. Obudowa i napęd posiada, zasilacz (Zalman, kupiony w lutym zeszłego roku, 500W) i system nie jest potrzebny. Co do grafiki myśli o RX 460, GTX 750ti lub 1050.
  24. Woli żeby nowe, żeby poszło GTA 5 na zadowalających. sent from Nokia3310
  25. Kumpel potrzebuje kompa za 1700 zł. Będzie grał na nim w GTA San Andreas, Gothic i EU4.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...