-
Liczba zawartości
4 292 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Zawartość dodana przez Counter
-
Najlepiej to by było kupić ocieplacze do butów kolarskich, nie są drogie, ale wszędzie czytam, że i tak działają różnie i sporo osób jeździ właśnie z takimi chałupniczymi rozwiązaniami. Ba nawet ludzie z GCN (Global Cycling Network) pokazali kilka takich patentów, mimo że teoretycznie jest to burżujska platforma, a ekipa jeździ na rowerach za 60k plnow.
-
Dzisiaj wolne, ładnie, względnie ciepło, to trzeba było wykorzystać okazję do startu sezonu szosowego w 2020. Przetestowałem kawałek nowej drogi, który kończyli przez ostatnie 2 miesiące, no na wypasie, stolik i zero ruchu. Druga rzecz, którą testowałem to prowizoryczny "system" izolacji stóp przed zimnem, skarpeta, worek foliowy, skarpeta, worek i kolarskie letnie buty. Sprawdziło się zacnie i cieplutko w stopy.
-
Dobra Mirek, zakładam, że piłeś na tej imprezie rodzinnej, to normalne, że rodzą się czarne myśli w takim stanie gdy mamy jakiś problem, nie jesteś jedyny. Jutro już spokojniej podejdziesz do tematu, a co do córy wybranki to spokojnie, dzieci mają swoje zachcianki i nie myślą i działają zawsze racjonalnie. Z czasem będzie lepiej, zobaczysz. Wyśpij się i nie męcz już dzisiaj.
-
Imo trzeba dać młodej czas i przekonywać ją do siebie małymi nieinwazyjnymi krokami. Chociaż kurwa co ja tam wiem, stulejarz (pozdro Hajd) piwniczak. Trzymaj się Mirek, będzie dobrze.
-
No właśnie, dlatego dobrze, że MT powiedziało dość, jak dostanie warna/bana to sam jest sobie winien i tyle.
-
@kolek23 Też średnio to widzę ale jednak będzie teraz jasno postawiona granica, że przestań albo będą konsekwencje, co jest dobre.
-
No sorry, ale Gacek był potępiony przez społeczność już masę razy, a dalej utrzymuje podobny ton wypowiedzi w stosunku do swoich adwersarzy. Moim zdaniem dobra decyzja MT by zareagować, skoro reakcje zwykłych użytkowników nie są w stanie Gacka skłonić do refleksji nad swoim zachowaniem.
-
Studiowałem urbanistykę w Opolu, pamiętam jak wszyscy wykładowcy chwalili Wrocław za świetny ład przestrzenny i bardzo dobre kontynuowanie tradycyjnej architektury. Mieszkałem potem 2 lata we Wrocku i powiem szczerze w tym mieście panuje architektoniczny rozpierdol i nieład, stara kamienica, a zaraz obok biurowiec z szyby o innej liczbie kondygnacji, samo Sky Tower jest też takie mocno z dupy biorąc pod uwagę okoliczną zabudowę, ale nie powiem, jest kilka fajnych akcentów. Byłem na kilku konsultacjach społecznych różnych projektów i stwierdzam, że obecnie w zdecydowanej większości planowaniem przestrzennym rządzi pieniądz. Jeśli ktoś chce mocno doinwestować dany teren, to miastu się po prostu nie opłaca trzymać ustaleń studium uwarunkowań, robi się miejscowy plan z dupy i buduje. W Warszawie pewnie jest tak samo.
-
taką maździną przyszło mi jechać wczoraj, jakbym miał wolne 100k to biere z miejsca
-
lol, ja dzisiaj też burger, zdjęcie co prawda nie moje, ale przedstawia tego samego burgera z tej samej burgerowni
-
-
Wódeczka, szampanik, śledzik z biedronki i jazda.
-
Ja się cieszę, że udało się złamać magiczną granicę średniej 30km/h, ba był nawet przejazd ze średnią 32km/h. Szkoda, że odpuściłem trochę w zimę, bo prawie w ogóle teraz nie jeżdżę. No ale od listopada napierdalam nadgodziny w robocie i jak mam wolne to w sumie cały czas ciemno. Formę więc będzie trzeba budować prawie od zera, ale liczę, że będzie teraz łatwiej.
-
Czas na podsumowanie rowerowe 2019 roku. To był mój pierwszy sezon (start w połowie kwietnia), gdzie załapałem prawdziwą zajawkę i chęć do trenowania. Kilometrów niby nie dużo, jednakże porównując dotychczasowe "sezony" przebitka o 500%, co traktuję jako sukces. Zauważalny postęp w kondycji rowerowej odbił się również na utracie masy (łącznie -16kg od stycznia). W przyszłym roku zaczynam wcześniej niż w kwietniu, trzeba się w końcu wybrać w jakieś góry, a kilometraż przynajmniej zdublować.