Skocz do zawartości

Counter

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 292
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez Counter

  1. A ja mam taki kurewski napad bólu zęba, że mam ochotę się rzucić przez okno.
  2. W międzyczasie 3 rakiety ponoć spadły na ambasadę USA w Iraku. https://wiadomosci.wp.pl/irak-atak-na-ambasade-usa-w-bagdadzie-6471981645346945a
  3. Ja na koszykówkę zajawkę miałem w gimnazjum, krótką, ale jednak. Lakersi z Kobem byli dla mnie dreamteamem, który podziwiałem i kibicowałem.
  4. Po to właśnie uprawiam sport, żeby móc wpierdalać takie dobre rzeczy. A propo sportu, właśnie przebiegłem 12,5km, życiówka. Kondycha na tyle dobra, że mógłbym i więcej, ale niestety nogi nieprzygotowane, w sensie łydki lekko ciągną, no i zrobił mi się odcisk na prawej stopie.
  5. Ja póki co prowizorka lekka, ale w trakcie remontu planuje puścić w listwach.
  6. Ja pamiętam swój pierwszy lot w życiu, jakoś miesiąc po Smoleńsku. Ofc na lotnisku docelowym mgła, na dodatek lęk przed lataniem, wyobraźcie sobie mój stan wtedy.
  7. Czytam wczoraj rano o mega wysokim ciśnieniu, które ma być dzisiaj. Mówię sobie, a tam pierdolety. Kurwa, obudziłem się tak zjebany jak po 3 dniowym rauszu.
  8. Najlepiej to by było kupić ocieplacze do butów kolarskich, nie są drogie, ale wszędzie czytam, że i tak działają różnie i sporo osób jeździ właśnie z takimi chałupniczymi rozwiązaniami. Ba nawet ludzie z GCN (Global Cycling Network) pokazali kilka takich patentów, mimo że teoretycznie jest to burżujska platforma, a ekipa jeździ na rowerach za 60k plnow.
  9. Dzisiaj wolne, ładnie, względnie ciepło, to trzeba było wykorzystać okazję do startu sezonu szosowego w 2020. Przetestowałem kawałek nowej drogi, który kończyli przez ostatnie 2 miesiące, no na wypasie, stolik i zero ruchu. Druga rzecz, którą testowałem to prowizoryczny "system" izolacji stóp przed zimnem, skarpeta, worek foliowy, skarpeta, worek i kolarskie letnie buty. Sprawdziło się zacnie i cieplutko w stopy.
  10. Dobra Mirek, zakładam, że piłeś na tej imprezie rodzinnej, to normalne, że rodzą się czarne myśli w takim stanie gdy mamy jakiś problem, nie jesteś jedyny. Jutro już spokojniej podejdziesz do tematu, a co do córy wybranki to spokojnie, dzieci mają swoje zachcianki i nie myślą i działają zawsze racjonalnie. Z czasem będzie lepiej, zobaczysz. Wyśpij się i nie męcz już dzisiaj.
  11. Imo trzeba dać młodej czas i przekonywać ją do siebie małymi nieinwazyjnymi krokami. Chociaż kurwa co ja tam wiem, stulejarz (pozdro Hajd) piwniczak. Trzymaj się Mirek, będzie dobrze.
  12. No właśnie, dlatego dobrze, że MT powiedziało dość, jak dostanie warna/bana to sam jest sobie winien i tyle.
  13. @kolek23 Też średnio to widzę ale jednak będzie teraz jasno postawiona granica, że przestań albo będą konsekwencje, co jest dobre.
  14. No sorry, ale Gacek był potępiony przez społeczność już masę razy, a dalej utrzymuje podobny ton wypowiedzi w stosunku do swoich adwersarzy. Moim zdaniem dobra decyzja MT by zareagować, skoro reakcje zwykłych użytkowników nie są w stanie Gacka skłonić do refleksji nad swoim zachowaniem.
  15. Studiowałem urbanistykę w Opolu, pamiętam jak wszyscy wykładowcy chwalili Wrocław za świetny ład przestrzenny i bardzo dobre kontynuowanie tradycyjnej architektury. Mieszkałem potem 2 lata we Wrocku i powiem szczerze w tym mieście panuje architektoniczny rozpierdol i nieład, stara kamienica, a zaraz obok biurowiec z szyby o innej liczbie kondygnacji, samo Sky Tower jest też takie mocno z dupy biorąc pod uwagę okoliczną zabudowę, ale nie powiem, jest kilka fajnych akcentów. Byłem na kilku konsultacjach społecznych różnych projektów i stwierdzam, że obecnie w zdecydowanej większości planowaniem przestrzennym rządzi pieniądz. Jeśli ktoś chce mocno doinwestować dany teren, to miastu się po prostu nie opłaca trzymać ustaleń studium uwarunkowań, robi się miejscowy plan z dupy i buduje. W Warszawie pewnie jest tak samo.
  16. taką maździną przyszło mi jechać wczoraj, jakbym miał wolne 100k to biere z miejsca
  17. lol, ja dzisiaj też burger, zdjęcie co prawda nie moje, ale przedstawia tego samego burgera z tej samej burgerowni
  18. Wódeczka, szampanik, śledzik z biedronki i jazda.
  19. Ja się cieszę, że udało się złamać magiczną granicę średniej 30km/h, ba był nawet przejazd ze średnią 32km/h. Szkoda, że odpuściłem trochę w zimę, bo prawie w ogóle teraz nie jeżdżę. No ale od listopada napierdalam nadgodziny w robocie i jak mam wolne to w sumie cały czas ciemno. Formę więc będzie trzeba budować prawie od zera, ale liczę, że będzie teraz łatwiej.
  20. Czas na podsumowanie rowerowe 2019 roku. To był mój pierwszy sezon (start w połowie kwietnia), gdzie załapałem prawdziwą zajawkę i chęć do trenowania. Kilometrów niby nie dużo, jednakże porównując dotychczasowe "sezony" przebitka o 500%, co traktuję jako sukces. Zauważalny postęp w kondycji rowerowej odbił się również na utracie masy (łącznie -16kg od stycznia). W przyszłym roku zaczynam wcześniej niż w kwietniu, trzeba się w końcu wybrać w jakieś góry, a kilometraż przynajmniej zdublować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...