Skocz do zawartości

el_eldorador

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    951
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez el_eldorador

  1. Stefan nie wiedział co go czeka – a to przecież on miał wszystko odmienić. Obudziłem się, a dookoła mnie było ciemno – nie mogłem się wydostać, to coś przypominało trumnę.. kto normalny chciałby przesiadywać w takim czymś.. ten kto wymyślił był skończonym idiotą. Po chwili oczekiwania jednak usłyszałem jakiś dźwięk.. Jak się później okazało była to Nadia która otrzymała dane o moim miejscu spoczynku i jak najszybciej pobiegała w to miejsce aby spróbować mnie uratować. Długo jednak nie musiałem czekać, gdyż Nadia była dość umięśniona jak na kobietę istotą. Powitanie nie należało do zbyt romantycznych – poprostu pocałowałem ją w policzek i obydwoje chcieliśmy zrobić wszystko żeby spotkać Staszka, a był on – jak to nam powiedziano w bezpiecznym miejscu do którego nikt nie może się dostać, podano nam tylko lokalizacje i kazano iść w to miejsce a wszystko zostanie nam wyjaśnione. Za bardzo w to nie wierzyłem i wyczuwałem spisek, jednak chciałem zobaczyć wujka nie zważając na środki. A więc ruszyliśmy. W drodze do tego tajemniczego miejsca jedna rzecz mnie zaskoczyła. W czasie jazdy samochodem odczułem dziwne wrażenie że Nadia wiedziała wszystko o nas, o naszych nałogach, rodzinie a nawet numerze buta. Była wszechwiedząca ale nie chciałem teraz tego rozstając bo wiedziałem że nie ma sensu aby to robić. Gdy już wysiedliśmy z auta i poszliśmy do wskazanego miejsca ujrzeliśmy pewnego czarnoskórego chłopaka w masce który kazał nam wejść do środka. Wyglądał on na jakiegoś żołnierza, ale zgodziliśmy się. Miejsce to wyglądało jak pokój przesłuchań rosyjskich wojsk, ale wolałem nie pytać Nadii która nie lubiła takich niewygodnych pytań. Kiedy już weszliśmy do odpowiedniego pomieszczenia ujrzałem Staszka.. Nie wyglądał za dobrze, wydawało się jakby był on w innym świecie a tutaj przebywał tylko duchem. A gdy chciałem się z nim przywitać jedna z osób odrazu przystawiła mi pistolet do głowy i kazała poczekać. Spytałem się Nadii o co tutaj chodzi, a ta tylko pokiwała głową do tego towarzysza broni i nawet na mnie nie spojrzała. Po chwili z tajemniczego przejścia wyszedł pewien człowiek którego imienia nie można było powiedzieć głośno gdyż wywoływał taki lęk wśród Nadii że ta zaraz zaczęła płakać i uciekać w popłochu, tylko tabletki które ten rusek z bronią jej dawał uspokoiły ją. Ukrainka powiedziała wtedy do mnie jedyne słowa w tym pomieszczeniu: weź Staszka i uciekaj. Nie wiedziałem o co chodzi, jednak wolałem o nic nie pytać. Więc tak postąpiłem. Uciekaliśmy ile w nogach mieliśmy siły, Staszek dalej był taki wyssany z uczuć jednak powoli powracał do świata żywych, odpaliliśmy auto i czekaliśmy przed domem na jakiś rozwój wydarzeń.. Jednak takiego obrotu spraw nie spodziewał się raczej nikt. Poczuliśmy bardzo charakterystyczny zapach – benzynę a po chwili zobaczyliśmy wielki wybuch.. Moje serce zabiło szybciej niż mogłoby się wydawać.. To była kara za te lata zepsucia..
  2. To miejsce do którego przybyłem było jak z najlepszego snu. Na pierwszy rzut oka zobaczyłem w wielkiej przestrzeni stół bilardowy przy którym stało pięć krzeseł, a jedno z nich było puste – korciło aż aby usiąść na jednym z nim i dołączyć do partyjki, jednak gdy podeszłem krok bliżej odepchała mnie jakby wirtualna bariera przez którą nie można było się przedostać. Nie mogłem również patrzeć na twarze osób które tam zasiadały, były one jakby osłonięte mgłą tajemnicy a całe to miejsce zaczęło przypominać kadr z 'Ojca Chrzestnego'. Po chwili znad mgły wyłoniły się twarze dwóch ludzi – obydwoje porozumiewali się w języku którego nie byłem w stanie zrozumieć, mogłem jedynie odgadywać coś po ruchu warg, jednak ich twarze były takie zimne, pozbawione uczuć że to również było raczej nieosiągalne. Czas mijał, słyszałem kolejne sekundy wybijane przez zegar postawiony nad stołem, a głos tych ludzi stawał się coraz bardziej znajomy. Po czym jeden rzekł do drugiego: - Godzien żeby z nami rozmawiać? - Raczej nie, ale to dobry człowiek, każdemu trzeba dać szanse. - Dobrze – usiądź bracie. Gdy już usiadłem, dalej nie pojawiały się twarze pozostałych ludzi w zgromadzeniu. A dwójka tych co pozwoliła mi usiąść bacznie się przypatrywała. Na stole przy boku siedziała jeszcze jedna osoba. Była kobietą gdyż okrągłości jej ciała raczej były nieosiągalne dla mężczyzn. Chociaż w świecie poza ziemskim jest wszystko możliwe. Aż nagle usłyszałem głos. Kobiecy głos. Piękny głos.. - Świat to tylko jedna cześć naszego życia, kiedy to zrozumiesz w końcu będziesz w stanie wrócić na ziemie. Nie spełniłeś swojego przeznaczenia. - Kim jesteś i dlaczego do mnie przemawiasz? - Nie ważne, musisz tam wrócić i wszystko naprawić. Twój wujek jest w niebezpieczeństwie, a Nadia.. będzie Ci bliższa bardziej niż myślisz, wysłaliśmy Ci ją aby zrekompensować Ci te wszystkie krzywdy. - Co muszę zrobić aby wrócić na ziemie? - Otwórz umysł.. Przestań myśleć nad tym co Cię otacza... jeszcze tu wrócisz.. I tak nasz bohater wrócił na ziemie. Jednak nie obyło się bez komplikacji, wrócił na ziemie tylko jego duch, a ciało było już zabalsamowane i położone do trumny. I tak rozpoczyna się nowe życie wielkiego menadżera który zmieni polski futbol.
  3. @stefan1984/ może Cię rozczaruje bądź nie - ale wolę iść tam gdzie jestem pewien że coś osiągnę... Indie to przyszłość. Staszek długo nie czekał, poprostu zamknął stare przerdzewiałe moskiewskie drzwi i zaryglował nas od środka, może to był jakiś sposób – jednak nie da się uciec od przeszłości..Jewgienij bo tak ten człowiek się nazywał od wielu lat dręczył naszą rodzinę, Staszek był mu winny kupę szmalu a że wszystko przepijał nie miał z czego mu tego oddawać. Nagłe usłyszeliśmy dźwięk piły spalinowej i smród kubańskich cygar które palił ten zwyrodnialca.. Niestety prorosyjskie drzwi nie wytrzymały naparcia i Jewgienij ze swoją bandą wtargnęli do domu. Staszek chwycił jeszcze za stary średniowieczny kielich i zdzielił jednego z 'goryli' Ukraińca, jednak było już za późno, mimo wypitego alkoholu zacząłem trzeźwo myśleć i pertraktować z Jewgienijem, pierwszy raz mogłem spojrzeć mu w oczy i rzuciłem mięsem w jego twarz - Te cygara kompletnie wyssały Ci mózg.. - Zatknis ty, malenkiy polyak Na odpowiedź ruska nie trzeba było długo czekać, walnął swoją ciężką ręką w moje żebra i tyle widziałem światło dziennego życia.. Wszedłem wtedy w jakiś trans.. Widziałem najlepsze sceny swojego życia, jak każdego dnia próbowałem się oświadczyć swojej dziewczynie.. a ona z taką gracją odrzucała je aż chciałem to robić ponownie.. Pierwsze chwilę z alkoholem gdy to nie było jeszcze nałogiem i wiele innych złych rzeczy, jak widziałem że jestem bez perspektyw i mogę jedynie wychlać wino za domem.. Obudziłem się sam w starym prosowieckim folwarku, przykuty do starego łózka i obok mnie leżała jakaś rosyjska dziewka, która miała obrożę z imieniem 'Nadia', nie wyglądała na pobitą, poprostu smacznie spała.. Rysami twarzy przypominała mi moją dawną miłość.. Jeżeliśmy tak jeszcze z parę dni, po ciemku, bez jedzenia – nawet w najgorszym śnie nie przeczuwałem takiego obrotu spraw.. Świat przecież nie kończy się po śmierci myślałem, a jednak takie myśli przechodziły.. A wokół tylko szkło i beton, nie mogłem zdzierżyć że to już koniec wędrówki, że nigdy nie zostanę profesjonalnym trenerem.. że nie zbuduje domu i nie posadzę drzewa jak 'prawdziwy mężczyzna' powoli zamykały się moje oczy z wycieczenia i tak w każdy dzień, a do dnia trzeciego, gdy ledwo dysząc usłyszałem że Nadia się budzi.. - Moja głowa.. O rany, gdzie ja jestem.. aaaaaaa.. Kim jesteś i co mi zrobiłeś? - Nie ważne kim jestem, w takiej sytuacji to chyba nie ważne prawda? - Jak możesz.. powinnam Cię zabić za to co mi zrobiłeś.. - Zanim zrobisz coś głupiego może dasz mi coś powiedzieć? - Nie rozmawiam z przestępcami.. Nadia próbowała się wyrwać z kajdan jednak to było nie możliwe, gdyż z każdą kolejną próbą miała coraz bardziej sine ręce. Nie dała się przekonać, a nawet nie próbowałem się odzywać, bo to nie miało żadnego sensu. Była zbyt zawzięta żeby coś zrozumieć więc postanowiłem olać sprawę i zrelaksować się w ostatnich tchnięciach swojego życia.Po chwili jednak postanowiła ze mną porozmawiać.. - Kim jesteś i co robisz ze mną w łóżku? - Stefan.. nie jestem w stanie niestety odpowiedzieć Ci na drugie pytanie.. - Jeżeli zrobiłeś mi to o czym myślę to wiedź że stracisz narzędzie pracy.. - Możesz mnie nawet zabić, w takiej sytuacji wszystko mi wisi.. Czy nasz bohater przeżyje? Ciąg dalszy nastąpi..
  4. Zawiodłem się Jak mogłeś sobie dać strzelić cztery bramki?
  5. Wersja:10.3 Rozmiar Baz Danych: niestandardowa Ligi (15/7): Anglia (4), Belgia (3), Indie (1), Niemcy (2), Polska (2), Włochy (2), Białoruś (1) Dodatkowe pliki: brak Zasady: zakaz sprowadzania graczy z krajów egzotycznych aż do uzyskania zgody wydanej przez zarząd na scoutowanie w danym kraju (np. nie mogę sprowadzać graczy którzy znajdują się w klubach kenijskich aż nie uzyskam zgody od zarządu na wysyłanie scoutów do Kenii.), ukrywane atrybuty zawodników. --- Wstałem jak każdego innego dnia o tej samej godzinie dwunastej i na kacu jak zawsze otworzyłem tą samą gazetę myśląc że uda mi się złapać jakąś robotę, może i miałem studia ale cholernie wielkie ambicje przez co nigdy nie udało mi się niczego trafić... Od kiedy rzuciła mnie kobieta mojego życia nie potrafiłem się pozbierać i całe dnie chlałem wódę ze Staszkiem, moim wujkiem który zaraz po tym gdy ona wyrzuciła mnie z domu przygarnął mnie do swojego domu i zepchnął mnie na złą stronę. Nic tylko wóda i wóda.. znałem te etykietki na pamięć.. W mieście które ma w herbie liść, cegły i orła wszyscy brali nas za degeneratów, nikt nie współczuł mi tego co się stało, a może było już za późno żeby mi współczuć? - nie wiadomo. Sam nie żywiłem do mieszkańców tego miasta urazy, wiedziałem że to moja wina i nie da się naprawić mojej reputacji, zal mi było tylko jednej rzeczy - zniszczonej kariery.. byłem trenerem w szkolnym klubie, chciałem kiedyś poświecić futbolowi moje życie - ale to było za silne.. Jednak nie wiedziałem że może być jeszcze gorzej.. pewnego lipcowego wieczoru postanowiliśmy wraz ze Staszkiem zrobić to co w aktualnej chwili najlepiej potrafiliśmy... czyli sobie wypić. Były to niebywałe ilości jak na dwóch ludzi.. wydawałoby się że tyle wódki mogłoby zaspokoić ambicje garnizonu wojska czy też rodziny weselnej.. a nam to nie wystarczało, kielich za kielichem, flacha za flachą.. aż zdarzył się przypadek - Staszek który na pewno nie spodziewał się takiego obrotu spraw, zobaczył pewną postać stojąca na dworze koło starego Opla Astry a że była późna pora i ledwo co widział na oczy to mocno przestraszył się.. Czego przestraszył się Staszek? Czy nasz bohater w końcu przestanie pić? Ciąg dalszy nastąpi..
  6. el_eldorador

    Livescore letni

    Karny Vrdoljaka nic by nie dał. Walkower działa na obydwa mecze.
  7. Coś mi się wydaje że za łatwy dla Ciebie ten Fm 2006
  8. Jak narazie nie jest złe Mam takie pytanie, jeżeli nie uda się na Wyspach to w jakim kierunku pójdziesz? (powrót do Jagiellonii wchodzi w grę?)
  9. Cienko coś widzę to utrzymanie Mam nadzieję że taktycznie czymś zaskoczysz btw. Kto gra w tym Dolcanie?
  10. Myślałem że uda się troszeczkę dłużej tą karierę dociągnąć ale mój komputer + ciągłe crashe nie pozwalają mi na to (patch domyślny..), a więc powiedziałem sobie że jak nastąpi trzeci crash i będę musiał wyrzucić do kosza tekst (tym razem był to dłuższy niż zwykle) to dam sobie spokój. Na pewno nie jest to mój ostatni opek, czymś was wkrótce zaskoczę. EOT.
  11. REPREZENTACJA POLSKI: Szkocja - Polska [towarzyski] 1:1 [Lewandowski] Polska jest obecnie na 95 miejscu w rankingu. --- Dziś będziemy mieli okazję zagrać mecz z upadająca 'gwiazda' Kolejarzem Stróżem, była to drużyna która w sezonie 11/12 była w stanie awansować do Ekstraklasy a teraz ledwo co łączy koniec z końcem. W tym sezonie ich bilans wynosi 1-0-2 i nie wiadomo czy uda im się opuścić czerwoną latarnie. Mecz może nie był łatwy, jednak odrazu wiedzieliśmy co mamy zrobić, szybka piłka i do przodu - czyżby seria? narazie to tylko trzy spotkania. Bez Zielinskiego będziemy musieli pojechać na wyjazd do Torunia, gdzie zmierzymy się z tutejszą Elaną na stadionie im. Grzegorza Dunieckiego. Nasi gracze chyba do rozcięli siatkę z piłkami, świetna gra, kto by przed tym sezonem pomyślał że Kapelusz może zastąpić Kubisza w pierwszym składzie.. a na pewno kto by pomyślał że po pięciu kolejkach możemy przewodzić tabeli z dwoma punktami przewagi.
  12. Dzisiejszy mecz będzie mam nadzieję trochę owocniejszy, tym razem wyjeżdżamy do Kalisza. Nasza dzikość i błyskotliwość została, dziwi mnie tylko fakt że mimo posiadania trzech środkowych pomocników nie jesteśmy w stanie podbić środka pola w każdym meczu, ofensywa jako tako działa (mimo totalnych pudeł Skrzynskiego) Mało kto w nas wierzy, media sądzą nawet że czeka nas spadek - czas to zmienić! Dzisiaj czas na pojedynek z Nielbą. Taktycznie jesteśmy blisko celu, brakuje jeszcze skuteczności, w tym meczu naprawdę mieliśmy kilka fajnych sytuacji które dało się wykorzystać (większość przez wprowadzonego Kubisza, to był jego pierwszy mecz w sezonie ligowym) --- Pytanie: Od czego może zależeć to że mimo posiadania czterech środkowych pomocników (wraz z ŚPO) nie dajemy sobie rady na środku pola..
  13. Czas na pierwszy sprawdzian - czy jesteśmy godni aby grać w 2 lidze? Zobaczymy. Graliśmy bardzo chaotycznie jak zawsze w pucharach. Ten mecz niczego nie może nam powiedzieć. Do klubu dołączył Andrzej Kosinski z Jagiellonii Białystok, ma on być wypożyczony przez 6 miesięcy aż nie przybędzie do nas zaciąg z Afryki. Kontuzje Kubisza i Sosina trochę nas osłabią na początku sezonu ale myślę że damy radę. Wstyd.. Trzy bramki i rywale tak naprawdę nie musieli nic robić.. dostawali podania i musieli je tylko wykończyć..
  14. OKNO TRANSFEROWE: Nasz budżet został zwiększony tak że byliśmy w stanie zatrzymać Kubisza i Stawowego przy czym również myśleć o zaciągu afrykańskim który dołączy do nas w odpowiednim czasie. Nasze problemy ograniczały się do dwóch pozycji - środka pomocy i napastnika który będzie strzelał gole, może te transfery bardzo obciążyły nas budżet, jednak ja wierze że uda się awansować. Pierwszym zawodnikiem którego ściągnąłem był Bartosz Smolarczyk który w poprzednim sezonie występował w Koronie Kielce. Jest to prawy obrońca który jest w moim składzie na zasadzie - a może wypali, jeżeli nie pokaże nic ciekawego zapewne odejdzie tak szybko jak tutaj przybył. Kolejnym zawodnikiem który przybył na tej samej zasadzie jest Kamil Abramowicz z Warty Poznań, jest to napastnik - jak już znacie moje podejście do zawodników na tej pozycji wiecie że jestem w stanie zrobić wszystko z zawodnikiem który nie strzela bramek. Ponadto już nie długo przychodzi pewna perełka z CIV-u i trzeba będzie jej zrobić miejsce. Kolejnym piłkarzem który od dzisiaj będzie zamieszkiwał Ostrowiec Św będzie bramkarz, co raczej nie będzie zaskoczeniem. A jest nim Grzegorz Stefaniuk. Przybyło trzech młodzieniaszków do drużyny U-21, najważniejszym z nich był Andreja Vuletic, jest on owocem otwarcia się na rynek bałkański. Jedynym zawodnikiem który odszedł i będę go żałował to Edward Majewski, ojciec 63 bramek w 82 występach dla naszego klubu. Przychodzą: Michal Smolarczyk (Korona Kielce, prawy obrońca), Kamil Abramowicz (Warta Poznań, napastnik), Grzegorz Stefaniuk (Pogoń Siedlce, bramkarz), Andreja Vuletic (Serbia, środek pomocy) Odchodzą: Franciszek Sliwa (Lubrzanka Kajetanów, wolny transfer), Damian Miśkowiec (OKS Mokrzyszów, wolny transfer), Michał Mech (Spartakus Dalaszyce, wypożyczenie). Michal Tyrka (szuka klubu), Mateusz Dadacz (szuka klubu), Edward Majewski (szuka klubu)
  15. To masz niezła lipę ;/ Ale dasz radę na luzie - powodzenia!
  16. Dzięki -- Bramkarze: Krzysztof Kupisz (23 lata) (30/29/0/1/7.09) - W końcu się ustabilizował, jednak dalej zdarzają mu się głupie błędy, nie wiem co dalej, ale raczej dalej będzie numerem 1. CEL: Prowadziliśmy rozmowy z wieloma bramkarzami lepszymi od Kupisza, odpowiedział tylko Sergei Pareiko, który nie zgodził się na płace rzędu 20 tysięcy euro rocznie. Prawa Obrona: Mirosław Kosowski (16 lat) (24/1/6/2/7.40) - rozegrał dobry sezon, jednak brakuje mu doświadczenia. Tomasz Karas (32 lata) (11/3/0/0/7.22) - grał z różnym skutkiem na tej pozycji, to już nie ten sam zawodnik co rok temu - odszedł bez żalu. CEL: Przychodzi zmiennik dla Kosowskiego. Środek Obrony: Sławomir Jagla (36 lat) (3/0/0/0/7.15) - poprostu nie dał rady i odchodzi, powodzenia w karierze menadżerskiej Sławomir! Rafał Zielinski (18 lat) (28/5/0/2/7.26) - z przyrostem wieku w jego wypadku widać progres w psychice, niestety jego umiejętności są średnie i naprawdę niewiem czy da sobie radę w 2 lidze. Maciej Machi (23 lata) (29/5/2/2/7.32) - był pewny - można powiedzieć że bez niego środek obrony w ogóle nie funkcjonował. Krzysztof Kajda (16 lat) (3 -2-/0/0/0/6.86) - strasznie anemiczny, wrócił do U-18. CEL: Nie będzie tutaj żadnych transferów, w obwodzie jest parę fajnych talentów więc nie ma to sensu żebym sprowadzał jakiegoś emeryta-rencistę. Lewa Obrona: Michal Jania (26 lat) (26/1/4/1/7.03) - grał dobrze, ale końcówka sezonu nie była jego, zobaczymy co zagra w 2 lidze. Adrian Sosin (22 lata (4 -4-/0/1/0/7.08) - dobry zawodnik, daje rade na skrzydłach i na ataku, zostaje na kolejny sezon. CEL: Jania jest kapitanem, myślę że gdybyśmy awansowali odrazu do pierwszej ligi to raczej byłby to jego ostatni sezon. Środkowi Pomocnicy: Michal Tyrka (23 lata) (19 -3-/2/3/0/6.87) - jest rozgrywającym co zbytnio mu nie wychodzi, zostanie kolejny sezon bo narazie nie mogłem nikogo sciągnąć. Łukasz Nowak (28 lat) (28/4/5/2/7.18) - grał dobrze, nie mam żadnych zastrzeżeń, wydaje mi się tylko że on jest tylko dobry, bez niego zespół mógłby grać dalej to samo, zobaczymy co będzie w drugiej lidze. Sławomir Stawowy (18 lat) (28/8/8/2/7.21) - nie grał na swojej pozycji a i tak gra dobrze, gra nawet w młodzieżowej reprezentacji Polski wraz z Kubiszem. Ciągle się rozwija i nie długo mogę nie dać rady go utrzymać w klubie. Marcin Byszewski (22 lata) (2 -5-/1/1/0/7.06) - dobry zawodnik, bardzo możliwe że zastąpi Tyrkę w pierwszym składzie. Bartosz Krawczyk (16 lat) (2 -3-/0/1/0/6.94) - młody - głodny gry, myślę że będą z niego ludzie. CEL: Wszyscy zostają i walczą o pierwszą jedenastkę. Lewa Pomoc: Damian Miśkowiec (21 lat) (0 -8-/0/0/0/6.85) - odchodzi, nie mam w planach grać skrzydłami. CEL: Sprzedaż Miśkowca. Prawa Pomoc: Adam Majka (19 lat) (6 -6- /2/4/1/6.95) - o prawej pomocy wszyscy zapomnieli, szkoda że wraz ze skrzydłami zapomniałem również o nim. CEL: Majka zostanie przekwalifikowany na ŚPO. Środkowy Pomocnik Ofensywny: Janusz Kubisz (19 lat) (23 -2-/4/12/4/7.36) - Ma straszne problemy ze stabilnością formy, jednak dalej jest moim najlepszym zawodnikiem. Franciszek Sliwa (19 lat) (4 -11-/3/2/0/6.88) - nie wiem co się z nim dzieję, to jest ostatni gwizdek - moja cierpliwość się kończy i wystawiam go na listę transferową. Szymon Kapelusz (21 lat) (3 -3-/2/3/0/7.40) - dobry zawodnik, wygryzł Sliwę i raczej jest to jego sezon. CEL: Sprzedaż Śliwy. Napastnicy: Edward Majewski (20 lat) (-) - grał na wypożyczeniu po którym raczej nie prędko zawita do pierwszego składu. Michał Mech (19 lat) (22 -3-/7/8/1/7.10) - co z tego że statystyki dobre skoro nie potrafi wykorzystać żadnej sytuacji 1vs1, zostanie wypożyczony. Michał Gorniak (21 lat) (7/7/2/2/7.69) - zobaczymy jak będzie grał po sezonie przygotowawczym. W tych siedmiu meczach grał świetnie. Arkadiusz Skrzynski (17 lat) (15 -7-/11/3/2/7.25) - rozwija się świetnie, brakuje mu lekko skuteczności ale to da się nadrobić. CEL: Majewski i Dadacz po wypożyczeniach przeniesieni do U-21. W ich miejsce Kwiatkowski i jeden młodzik który przybędzie z Warty Poznań.
  17. Jako że awansowałem do wyższej ligi zmieniłem walutę na euro. REPREZENTACJA POLSKI: Polska - Korea Północna [towarzyski] 1:0 [błaszczykowski] Polska jest w rankingu na 100 miejscu.. A tymczasem nasza liga ma prawie trzy gwiazdki (brakuje jednego miejsca) + mamy dwa miejsca w LM. --- KLUB: KSZO Ostrowiec - GKS Katowice II [W] 2:1 [Zielinski x2] KSZO Ostrowiec - JKS 1909 Jarosław [W] 5:3 [skrzynski x3, Zielinski, Karas] KSZO Ostrowiec - Stal Stalowa Wola [D] 1:1 [sliwa] KSZO Ostrowiec - KS Unia Ząbkowice [W] 3:2 [skrzynski, Gorniak, Byszewski] KSZO Ostrowiec - LZS Turbia [D] 3:0 [Jarecki [sam], Stawowy, Gorniak] Po tych sezonie postanowiłem pożegnać się z dwunastoma niespełnionymi talentami ze szkółki i dwójką doświadczonych graczy Sławomirem Jagłą (3/0/0/0/7.15) i Tomaszem Karasiem (11/3/0/0/7.22), którzy moim zdaniem są już w kwiecie wieku piłkarskiego i nie nadają się na salony. Jednym zawodnikiem który jak narazie dołączył jest Mateusz Kwiatkowski. --- Anglia: Mistrz: Manchester United [1] [86 punktów] Bramki: Sergio Aguero [21] [Manchester City] Spadek: Wigan, Blackpool, Southampton Awans: Swansea, Fulham, Norwich Hiszpania: Mistrz: Real Madryt [1] [89 punktów] Bramki: Falcao [28] [Atletico Madryt] Spadek: Rayo, Las Palmas, Sporting Awans: Granada, Almeria, [trwa finał] Niemcy: Mistrz: Leverkusen [3] [69 punktów] Bramki: Andreas Cornelius [19] [Leverkusen] Spadek: Duisburg, Furth, Hertha Berlin Awans: Dusseldorf, Werder Brema, Bochum Włochy: Mistrz: Juventus [5] [85 punktów] Bramki: Francesco Grandolfo [21] [brescia] Spadek: Atalanta, Pescara, Crotone Awans: Spezia, Sassuolo, Siena Polska: Mistrz: Legia [1] [59 punktów] Bramki: Piotr Grzelczak [14] [Lechia Gdańsk]; Arkadiusz Piech [14] [Ruch Chorzów]; Matej Jelic [14] {Ruch Chorzów]; Michał Kucharczyk [14] [Legia Warszawa] Jedenastka Sezonu: Kelemen (Śląsk) - Vage Nilsen (Legia), Kosut (Legia), Kamiński (Lech), Norambuena (Jagiellonia) - Janoszka (Lech), Ricardinho (Lechia), Swiderski (GKS Katowice), Możdżeń (Lech) - Kucharczyk (Legia), Wozniak (Zagłebie Lubin) Spadek: Miedź, GKS Katowice Awans: Piast, Górnik Zabrze Belgia: Mistrz: Anderlecht [2] [48 punktów] Bramki: Leo Itaperuna [19] [standard] Spadek: Antwerpia Awans: Cercle Brugge III Liga Opolsko-Śląska Mistrz: KSZO Ostrowiec Św. [1] [77 punktów] Bramki: Wojciech Osyra [17] [Przeciszovia Przeciszów] Awans: KSZO Ostrowiec Spadek: MKS Kluczbork II, Stal Kraśnik, Beskid, KKS Kolbuszowianka Kolbuszowa TABELA KSZO Ostrowiec Pozycja: 1 miejsce Prognoza Mediów: 8 miejsce Finanse: €145.576 (+36.486) Frekwencja: 10692
  18. Kosowski, Kubisz, Górniak, Machi, Jania i Jagła - ta szóstka (piątka z pierwszej 11) nie wystąpi w tym meczu.. Ci piłkarze którzy walczyli o kontrakt na pewno go dostaną, świetny mecz Kapelusza, ten chłopak naprawdę wie na czym polega rozegranie piłki, wychodzenie na wolne pole, ten piłkarz nam się przyda. Pokazał się również Stawowy, który wraz ze wspomnianym Kapeluszem niszczył obronę rywali.
  19. osiem kolejek do końca i chyba jedynym rywalem który może nam zagrozić to MKS Stal Nowa Dęba (18 punktów + jedna kolejka), reszta odstaje, słabą formę Stali wykorzystała LZS Turbia i zrównała się z nimi punktami (19 punktów straty do nas). Drużyna z Andrychowa naprawdę była dobrze dysponowana i czerwona kartka (Jania zagrał 100 mecz dla nas i zjadła go trema) wzmocniła jeszcze morale ich zespołu, jednak ich zapały zestudził gol Skrzynskiego w 34 minucie. Po przerwie było widać kto tutaj rządzi i gol wyrównujący Szuszkiewicza sprawił że wracamy z jednym punktem co jest dla mnie raczej dobrym wynikiem. Kolejny mecz rozegramy z Wyzwoleniem Chorzów, co ciekawe mecz z AKS-em na trybunach obejrzy nasz kapitan - Michał Jania, któremu przedłużyli zawieszenie o 2 mecze (do 3), do tego dochodzi kontuzja Jagły i kartki Zielińskiego, nasza obrona w tym spotkaniu będzie wręcz eksperymentalna. O samym meczu nie ma co się rozwodzić, bardziej martwi nas to że w tym meczu trzej nasi najlepsi zawodnicy doznali urazów (Machi, Kubisz, Górniak), co do tego pierwszego jest to kwestia tygodnia-dwóch, co do pozostałej dwójki to jest dla niej już chyba koniec sezonu.
  20. Ten transfer chyba zostanie obwołany szaleństwem - wrócił syn marnotrawny - Michał Górniak (dla przypomnienia, sezon 12/13, 30/16/10/5/7.31, 4 liga) który nie przedłużył z naszym klubem kontraktu, po czym trafił do Unii Tarnów co było raczej jego życiowym błędem, młodzi zawodnicy raczej grać a nie siedzieć na trybunach, później kolejna klęska - transfer do Siarki w której zagrał więcej, ale bardziej rozczarował - ciekawe co pokaże u nas. (dobrze że mam dobrego scouta który go wyszukał bo reszta tych leni nic nie robi..) No i huknął, świetny gol Górniaka na 1:0, techniczny strzał z ponad 25 metrów! Mecz skończył się wynikiem 2:0 i przybliża on nas do mistrzostwa! Pierwszy mecz Górniaka w naszym klubie spowodował to że raczej próżno będzie w tym składzie szukać Mecha, który grał ostatnimi czasy fatalnie i przeniosłem go na ławkę rezerwowych. Kolejny wygrany mecz, no ciekawe widać skutki naszego mitingu, Górniak przeleciał dwa mecze i już prosi o przerwę w treningach przez brak kondycji. A zawodnicy którzy przebyli cały okres przygotowawczy według statystyk mają o 1/4 lepszą kondycję od Górniaka, to widać że mój reżim daje znaczące efekty.
  21. W grze mnie przeniosło z świętokrzyskiej do opolskiej i później w paru kolejkach nowego sezonu zapomniałem tego zmienić (jeszcze raz sory, ale później nie dało się tego zmienić)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...