Skocz do zawartości

Makk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    20 445
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez Makk

  1. Dzień po nas swój mecz zagrali St.Pat`s i Linfield. Zespół z Belfastu niespodziewanie uległ 3-1, ale u siebie będą na pewno faworytem. A my wracamy do Ligi Europy. To już czas na rewanż. Wyjazd na gorący teren Stambułu traktujemy rutynowo. Nie wiem skąd to się wzięło. Wszyscy podchodzą bez spinki jakiejkolwiek. Może dlatego, że i tak już zrobiliśmy więcej niż nam dawano wcześniej. Zagramy poprawnie i pójdziemy dalej. Po meczu wsiądziemy do samolotu, odprężymy się i pomyślimy o kolejnym etapie. Obstawiam, że totalnie inne humory panują w szatni Galatasaray. Tam to musi się kotłować. Pierwszy zespół ligi, zdawać by się mogło faworyt pojedynku, a tu jakiś klubik z Irlandii Północnej pokazuje swoją wyższość w pierwszym meczu. Coś czuję, że jak odpadną z nami z tej rywalizacji, to głowa trenera poleci z tego gorącego krzesła. Także, Roberto Mancini- szykuj się. Stadion, gdzie przyjdzie nam stoczyć bitwę to jest ten sam, na którym odbędzie się finał tegorocznej LE. Mamy niepowtarzalną szansę zagrać dwa razy na tym samym obiekcie w krótkim odstępie czasowym. Początek bardzo nie po naszej myśli. Dostaliśmy szybkiego gola, co spowodowało małą nerwowość naszą. Oddaliśmy pole gry rywalowi. Ci wyczuli krew i zabrali się do odrabiania strat. Tzn. starali się. Moja defensywa dobrze dawała sobie radę. Mała wymiana ciosów i koniec pierwszej połowy. Atmosfera na trybunach... piekielna! Fani Galaty mało nas nie pozjadali, doping strasznie głośny, rzucali w nas czym się dało, ale jakoś bez urazów z naszej strony. Najlepsza część to 84. minuta, kiedy to Silva wpakował piłkę głową do siatki. Podawał z lewego skrzydła McGiibon. Całe 50 tysięcy sympatyków tureckiego zespołu ucichło. Cisza, jak makiem zasiał. Było słychać praktycznie tylko naszą ławkę rezerwowych i tych cieszących się 50 fanów z Lurgan. W dwumeczu 3-2 dla nas i idziemy dalej! Pozostałe wyniki ćwierćfinałowe: FC Porto (3) 0-0 (1) Braga Benfica (1) 0-0 (2) Basel Liverpool (3) 1-1 (1) Leverkusen Jak widać, spotkania rewanżowe przyniosły wysyp remisów. Taki już poziom- nikt nie chce przegrać i odpaść, nie ma już zabawy. Przed nami dwa zacięte mecze ze Szwajcarami. Najpierw zagramy u siebie, to znaczy na Windsor Park w Belfaście, tydzień później na St. Jakobspark w Bazylei. W nagrodę za przejście tej rundy zgarniamy 450 tys.€. Z ciekawostek dodam: ustanowiliśmy nowy rekord zespołu spotkań bez porażki, do tej chwili (od 03.10.2020) mamy już ich 48!
  2. Całe szczęście, ale urazy moich dwóch graczy okazały się niegroźne. Raz-dwa wrócą do składu, jakieś lekkie naciągnięcia w stopie. Na półfinał Setanta Cup poślę do boju rezerwowy skład. Tak się źle ułożyło, że nie mogliśmy przełożyć tego meczu, a 3 dni po nim gramy z Galatasaray. Kalendarz ostro napięty, dobrze, że szeroka kadra jest. Irlandzkie zespół zajmuje obecnie u siebie w lidze 3 miejsce. Są do przejścia, choć bym wolał uniknąć podobnego przebiegu jak z Shamrock Rovers. Tylko 2-1, ale wygrana. Po moich graczach widać już zmęczenie sezonem. Nie zagraliśmy źle, zabrakło świeżości. Spokojnie moglibyśmy sobie darować mało znaczący ten puchar, ale w tym roku postaramy się/chcemy wygrać wszystko, a jeśli się tylko skupimy, to będziemy na dobrej drodze do tego.
  3. Makk

    Seriale telewizyjne

    Rozczaruję Cię, albo pocieszę ;) Ale odcinek bardzo zacny. Coś czuję, że to będzie świetny sezon.
  4. Przed meczem dostałem nagrodę dla Menedżera Miesiąca Danske Bank Premiership za marzec. Co prawda zagraliśmy tylko dwa mecze, ale z dobrym skutkiem (3-0 i 7-1). Od tej kolejki jest już tabela podzielona na grupę mistrzowską i spadkową, po 6 zespołów w każdej. Dzisiejszy rywal- Portadown, po ostatniej przegranej i spadku na czwarte miejsce, będzie chciał się odgryźć. A my będziemy chcieli sobie dopisać kolejne trzy punkty. Zważając na to, w jakiej ostatnio jesteśmy formie, to rywalowi może być ciężko. Obym się nie mylił. Skromna, ale jak ważna wygrana. W trakcie meczu na samym początku musiał zejść i Silva i Rogers. Jakieś urazy. Mam nadzieję, że to tylko stłuczenia i będą mogli grać dalej. Dino Silva w końcu musi zagrywać te piłki. Za dwa dni gramy z Dundalk, a później rewanż w Turcji.
  5. Kwietniowe batalie czas zacząć. Będzie gorąco, najpierw LE i Galata, później liga i Portadown, następnie LE rewanż, do tego jeszcze Setanta Cup i finał Mid-Ulster Cup. W ciągu tego miesiąca rozegramy aż 10 spotkań. Gramy co dwa/trzy dni, masakra jakaś. Rotowanie składem będzie mocne. Do Belfastu udajemy się, ażeby ugościć Turków z Galatasaray SK. Zespół mocny, który doszedł do tej fazy dzięki takim wynikom jak: 4-3 i 2-0 z Zenitem i 3-0 oraz 2-2 z Athletic Bilbao. Team ze Stambułu przedostał się do Ligi Europy poprzez zajęcie trzeciego miejsca w grupie LM. Tam mieli PSG, Milan i polską Legię. Z tą ostatnią bili się do samego końca o punkty i zajęcie trzeciego miejsca. Co prawda Legia Warszawa wygrała ostatni mecz z Galatą 2-1, ale dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu między tymi dwoma ekipami to właśnie Turcy awansowali. Główny trzon tego teamu to krajowi zawodnicy, nie tyczy to się napastnika- jest nim Duńczyk Nicklas Bendtner. W tym sezonie zagrał 31 razy i trafił 17 bramek. Będzie nam ciężko to wygrać, ale... Ale my się specjalizujemy w robieniu niespodzianek. Pożyjemy, zobaczymy. Gramy swoje! Ha! I co? Tak właśnie się gra do końca i zostawia się serce na boisku. Dobry występ mojej paczki. Na początku trochę byliśmy rozkojarzeni, ale później zabraliśmy się do roboty. Dziś na gratulacje zasługuje cała formacja obronna. Nie dali najmniejszych szans rywalowi. No, może raz odpuścili Huus`owi, ale tak się po prostu zdarzyło. Koniec, kropka. Statystyki teraz mało ważne. Ważny wynik, a ten po raz kolejny idzie w świat. Rewanż będzie ostry, a atmosfera w Stambule mega gorąca. My jednak jesteśmy zespołem z chłodnego kraju, więc nasze głowy zostaną właśnie chłodne i spokojne, przez co damy radę i postawimy na swoim. Nasz potencjalny rywal w półfinale Basel wygrało 2-1 z Benficą na wyjeździe. My i Szwajcarzy w półfinale LE? Bardzo chętnie. Jestem ZA.
  6. Jeśli dobrze pamiętam, to trzeba było mocno rotować składem pod koniec.
  7. PiotruH walczy dzielnie w FM06, uderz do niego np. na PW ;)
  8. Świętowanie trzeba odłożyć. Przed nami same finały. Niektóre w przenośni oczywiście. Ostatni mecz marca będzie należał do ćwierćfinału Irish Cup, gdzie zmierzymy się ze stołeczną ekipą Glentoran. Później przyjdzie czas na Ligę Europy. Zasada Lurgan - małe kroczki. Na dziś wystawiam lekko rezerwowy skład, gdyż nie czuję potrzeby grać kluczowymi zawodnikami. Ostatnio ekipę The Glens pojechaliśmy gładko 4-0, co się wydarzy i teraz. Świetny mecz, aż miło patrzeć na grę mojego zespołu. Uznanie i gromkie brawa dla O`Hallorana za zdobycie 4 bramek. Co ciekawsze- wszystkie zdobył z rzutów wolnych. CR7 mógłby się od niego uczyć. Po wejściu Corey Owens zrobił też fajną rzecz- ustrzelił dwa gole. Kolejny świetny to Scott Watson, który dziś występował na pozycji OPŚ, zaliczył dziś 4 asysty. Dwie kolejne dołożył McGibbon. W półfinale zmierzymy się z Clifonville. Druga para to Linfield i Portadown.
  9. 19 marca, to dzień, kiedy odbyło się losowanie ćwierćfinałowych par Ligi Europy. Ściskałem kciuki, żeby dostać któryś ze wspomnianych wcześniej klubów (Braga albo Basel). Ale trochę się przeliczyłem, padło na takie zestawienie: FC Porto vs. Braga, Benfica vs. FC Basel, Liverpool vs. Leverkusen, Lurgan Celtic vs. Galatasaray. Jeśli udałoby się przejść Turków, to zagramy w półfinale z kimś z pary Benfica - Basel. To będzie 1 kwietnia. Na razie skupiamy się na pojedynku ligowym z Ballymeną United. Ostatnia drużyna Premiership ugości nas, miejmy nadzieję, że bardzo serdecznie i otworzą swoją drogę do bramki. Ostatni mecz przed podziałem tabeli na grupy dwie. Piękne widowisko na stadionie, które zrobili piłkarze. Sędzia bardzo chciał im dorównać, tak słabego sędziowania nie widziałem bardzo dawno. Rozjemca pan Bell powinien się iść leczyć i iść do okulisty. Facet pokazał dziś aż 14 (!) żółtych kartek i jedną czerwoną (tą dostał obrońca Damien McLoughlin) i gospodarze od 81. minuty grali w osłabieniu. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu świetna, wbiliśmy aż 6 goli. Po przerwie chcieliśmy jeszcze, ale pan w żółtym wdzianku postanowił inaczej. Harper walczył bark w bark z obrońcom Townsend`em, sędzia dopatrzył się faulu mojego obrońcy i podyktował karnego. Żal. Nawet sam niby-poszkodowany był zaskoczony tym. Wykonał jedenastkę, ale Dickeson dobrze wybronił. Niestety wybił piłkę w lewą stronę, gdzie doskoczył do niej Harper i wbił do pustej bramki. Dalej to jednak my cisnęliśmy, a United dobrze się zamurowało. Wynik bardzo fajny. Jak zwykle nie zawiódł McDaid (47 goli już); Burke, który wrócił po kontuzji i od razu praktycznie załatwił 3 asysty; Silva dorzucił dziś 2 asysty. Linfield tylko zremisowało 2-2 z Cliftonville, Portadown przegrało z Coleriane 3-2 i spadli na czwarte miejsce. Ich rywal awansował na trzecie. Taki zbieg okoliczności sprawia, że... Mamy MISTRZA!!! Wygrana w lidze po rocznej przerwie. Na pięć kolejek przed zakończeniem mamy z czego się cieszyć. W 33 kolejkach zdobyliśmy 94 punkty (drugie Linfield ma 78), 120 goli i tylko 15 straciliśmy. Rywalizacja mniej zacięta niż w sezonie 2019/2020, ale dla nas to lepiej. Mamy tym samym podwójna koronę jak na razie.
  10. Połowa marca to rewanż z Shamrock Rovers. Po wygraniu z nimi 2-1 to my jesteśmy bliżej wejścia do półfinału Setanta Cup. Na murawę wybiegnie zapewne rezerwowy skład. Dam niektórym chłopakom odpocząć. Nie spodziewam się zbytniego nacisku Koniczynek. Oj, cienizna straszna. Baardzo mały nakład sił moi kopacze w ten mecz włożyli. No ja rozumiem, że spinać się nie musieliśmy, że wynik pierwszy był korzystny dla nas, ale dwa gole strzelić sobie już dawno temu daliśmy (dokładnie 26 stycznia tego roku, Linfield 2-5). Musimy zapomnieć o dzisiejszej grze. Zobaczymy, z kim zagramy w półfinale, a mamy do wyboru: Dundalk, Linfield, St.Pat`s Athletic lub Portadown. Losowanie jednakże przynosi nam Dundlak, pierwszy mecz na wyjeździe. Przed Irlandczykami mamy po drodze ligę, Irish Cup, Mid-Ulster Cup.
  11. Tymczasem wracamy na krajowe boiska. Zmaganie marcowe w Premiership zaczynamy z Limavady United na Knockramer Park. Przedostatni zespół ligi, który zebrał dotychczas tylko 22 punkty. Mniej o dwa niż 12. w tabeli Ballymena United. Goście prezentują się fatalnie w ofensywie- strzelili w 31 meczach tylko 18 bramek, my dla porównania mamy ich już 110. To właśnie mamy zamiar wykorzystać i oprzeć grę dziś na ataku. Wbrew pozorom to był słaby mecz Celtów. Już pomijam fakt, iż od 54. minuty graliśmy w osłabieniu, bo pomocnik Rogers dostał czerwoną kartkę. Ogólnie wypadlismy słabo, powinniśmy to wygrać co najmniej 5-0. Trochę uratował wynik niezawodny McDaid, który to strzelił swojego 43. i 44. gola w sezonie. Jedyne jasne punkty tego spotkania. Do tego Dino Silva dołożył swoją 27. asystę w sezonie, co stanowi nowy rekord zespołu. Wcześniejszy należał do Michaela Dwoney`a- 26., które zaliczył w 2016 roku. Nasi nemezis ligowi także wygrali swoje mecze, ale nawet trochę się nie zbliżyli do Lurgan Celtic. Mamy teraz 91 punktów, drugie Linfield- 77, trzecie Portadown- 64.
  12. No widzisz, ale animacje kuleją już od kilku wersji. I zamiast to ulepszyć, poprawić to zajmują się innym szmelcem ;)
  13. Makk

    Livescore jesienny

    Wiem, że 30 pkt to nie mało, ale przy 23 Jets wygląda to tak sobie ;)
  14. Tak, tak. Rozpędziłem się ;) Poprawione.
  15. Makk

    Livescore jesienny

    NY Jest 23-30 NE Patriots FT I pytanie do oglądających- Jets tak dobrze dziś w obronie, czy Pats słabo w ataku?
  16. Makk

    Livescore jesienny

    Na 18 sekund przed końcem Jets podwyższa na 23
  17. Makk

    Livescore jesienny

    Gostkowski na 23. Co tam było nie tak przy TD dla Patriots? Coś w powtórkach było pokazane?
  18. Makk

    Livescore jesienny

    Amendola TD po passie 8 yardowym Brady`ego i 22
  19. Makk

    Livescore jesienny

    Jets 20 już. Jak Patriots się nie ogarną, to będzie słabo. Nie oglądam live, tylko relację, ale widać że coś dziś nie w formie so :/
  20. Trzeba się zmotywować i zagrać bardzo dobre 90 minut. Z głowy musimy wybić sobie wynik 2-0 z Moskwy. Teraz już nas raczej nie zlekceważą, ale taktyka nasza będzie opierać się na tym samym co ostatnio. Formacja 4-2-3-1 defensywna + kontrataki. Moje chłopaki są pełne zapału i dalej chcą walczyć ko LE. Zaskoczymy po raz kolejny- to obiecaliśmy naszym kibicom. Muszą przyjść, dopingować nas i później cieszyć się z awansu. Niektórzy już dopytują nas, czy myślimy o grze na Ali Sami Telekom Arena, gdzie odbędzie się tegoroczny finał Ligi Europy. Odpowiedź jest prosta- NIE. Zawsze idziemy do przodu, ale małymi kroczkami. A swoją drogą różne rzeczy w piłce nożnej się działy. W zasadzie jestem usatysfakcjonowany tym remisem, choć nie ukrywam, że mogliśmy wygrać. Trudno i tak przechodzimy dalej. W dwumeczu 3-1 na naszą korzyść. Dostajemy za przejście 350 tys.€. Ciekawe z kim zagramy w kolejnej rundzie. Już jakiś przypadkowych zespołów nie ma (no może poza nami). Przeszły takie zespoły jak (wyniki z dwumeczu): Galatasaray (5-2 z Athletic Bilbao), FC Basel (3-2 z Arsenalem), Braga (4-0 z Hapoel Tel-Awiw), FC Porto (3-2 z Valencią), Leverkusen (4-2 z Fiorentiną), Liverpool (1-1 z HSV), Benfica (4-2 z Besiktasem). Kogo bym chciał dostać w losowaniu? Ciężki wybór, może Basel albo Bragę. Na pewno nie chcę jakiegoś portugalskiego zespołu, którym jest FC Porto.
  21. Makk

    Livescore jesienny

    I Jets już 17-16 :picard: Fitzpatrick pass i TD
  22. Makk

    Livescore jesienny

    The Pats podwyższają na 16-10
  23. Cztery dni po Lidze Europy musimy stoczyć kolejną batalię. Rusza dla nas Setanta Cup. Puchar rozgrywany między klubami z obu Irlandii to kolejna rzecz do zdobycia. Ponownego zdobycia. W 2019 i 2020 tytuł ten był nasz. Dwa i trzy lata wcześniej musieliśmy się obejść smakiem, ale graliśmy w finałach. Tym razem zdobędziemy go trzeci raz z rzędu. Co będzie rekordem, wcześniej nikt tego nie dokonał. Pierwsi na naszej drodze do sukcesu stają w ćwierćfinale Shamrock Rovers. Koniczynki zdobywały to trofeum dwukrotnie- 2011 i 2013. W zeszłym roku musieli uznać naszą wyższość. Jeśli ich przejdziemy, to i tak zostanie nam mało czasu na cieszenie się. Po trzech dniach udajemy się do Belfastu i mamy rewanż z Rosjanami. W składzie na mecz z Rovers wystąpią zmiennicy. Wynik tak średnio adekwatny do przebiegu gry. Mieliśmy całkowitą kontrolę nad przebiegiem. Roche uderzył mocno i celnie, przypadek. Wygraliśmy, w rewanżu damy im popalić i tyle. Nie ma tematu. Przede mną ważniejszy mecz. Dzień po Setanta Cup dostaliśmy informację o nowych juniorach w szkółce. Sama bieda normalnie. Wyboru żadnego nie ma, sama słabizna. Póki grają za free, to niech siedzą i się pokażą. Później puszczę wszystkich na wolny transfer.
  24. Makk

    Livescore jesienny

    Dziś Patriots trochę cieniują. Tylko 13-10 z Jetsami w 3Q
×
×
  • Dodaj nową pozycję...