Każdy ma prawo do własnej oceny. Ja jednak po tym co widzę w Ajaxie nie mogę wprost uwierzyć, że HtC mógł mieć jakiekolwiek większe znaczenie dla zespołu Barcy.
Problem polega na tym, że HtC ma kim grać. Dostał niemal każdego zawodnika jakiego zażądał. Chciał Suareza dostał. Chciał Urzaisa - dostał. Ma Rommedahla, Bakircioglu, Luque i wielu innych naprawdę dobrych piłkarzy.
Nie układała mu się współpraca z Perezem - pozbył się go. Teraz nie ma kim grać w środku pola. Wystarczyło zamiast 10 skrzydłowych zażądać jednego rozgrywającego.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której van Geel sprowadza do klubu rozgrywającego bez zgody Henka. Jeżeli Henk nie chce typowej '10' to van Geel nie może przecież bez trenera, który z zawodnikami współpracuje bezpośrednio, decydować i sprowadzać na własną rękę zawodników. Fakt, że nie pozostaje on bez winy jest niepodważalny. To jednak w głównej mierze trener decyduje o tym kogo chce w drużynie, czy jakiego typu zawodnik jest mu niezbędny. Dyrektor sportowy, czy techniczny nie mogą decydować o personaliach w zespole. Kto wówczas chciałby prowadzić taki zespół.
Tak jak mówiłem. HtC chciał Luque to dostał. Chciał Suareza to dostał. Nie chciał typowej '10' - nie dostał, a teraz ma problem. Ja wątpię, czy HtC ma jakąkolwiek wizję tej drużyny i czy kiedykolwiek ją miał.
Pozostaje liczyć na to, że Delorge pociągnie tą drużynę po kontuzji, albo HtC wstawi do składu przypadkowo Sarponga, a ten stanie się objawieniem i pociągnie tą drużynę. Reszta drużyny raczej się na rozgrywającego nie nadaje i jak w przerwie zimowej kogoś na tą pozycję nie kupimy, to módlmy się o to, żeby Ajax grał w el. LM w przyszłym sezonie.