Skocz do zawartości

stefan1984

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Zawartość dodana przez stefan1984

  1. Ja z kolei po pierwszym udanym sezonie Oxford City (ten mniejszy klub, nie mylić z większym, United) w którym otarłem się o baraże, w drugim sezonie mógłbym mieć kłopoty że zrealizowaniem najniższego postawionego celu, jakim była właśnie walka o te baraże, do której zawsze brakowało kilku punktów, więc wobec lekko przekroczonego budżetu płac, w grudniu dostałem kopa Miałem już dwie licencje zrobione, i była szansa objęcia chyba mocno przewyższajacych te śmieszne ligi Kidderminster Harriers, u których będąc na rozmowie o pracę jak zobaczyłem proponowany budżet płac, to oniemiałem, ale zabrakło mi doświadczenia w prowadzeniu zespołów mierzących w awans. Ostatecznie trafiłem do broniącego się przed spadkiem Eastbourne Borough (ci tacy z przysadzistą, czerwoną wieżą w herbie) i wtedy też zobaczyłem, jak nędzny był mój pierwszy klub, Oxford. Tu miałem prawie dwa razy wyższy budżet płac, a po atrybutach to piłkarze byli mniej więcej na poziomie zaplecza naszej ekstraklasy, i to nie kilku, a cały zespół plus paru rezerwowych, tak że na niektórych pozycjach miałem kłopot bogactwa, chociaż na kilku innych (GK, DL) wybór był ograniczony do jednego przecietniaka, który musiał grać z braku innych opcji. Wyniki przyszły dopiero pod koniec sezonu, gdy zmieniłem taktykę na granie skrzydłami 442 z dwójką pomocników odbierajacych piłkę w srodku, i jednym odgrywającym w ataku. W przedostatniej kolejce odrywamy mój poprzedni klub, prowadzony przez Adriana Mutu, i opuszczamy strefę spadkowa. W ostatniej kolejce remisujemy, Oxford przegrywa i spada z ligi, a my finiszujemy na ostatnim bezpiecznym miejscu, o punkt nad drużyną prowadzoną przez rumuńskiego amatora kokainy. Niewiele brakło, bym zaliczył spadek z dwoma zespołami w jednym sezonie
  2. Czyli do tej pory tworzyłem bezpłciowe gnioty, zamiast skupiać się na swych mocnych stronach, dzięki
  3. Zwracacie uwagę na te kwadraty przy analizie "zajęcia się" strefami boiska? Mnie zawsze drażni, gdy gdzieś jest kolor brązowy, o czerwonym nie wspomnę, a mocno ogranicza mi to inwencję w tworzeniu taktyk ? I czy ma to duży wpływ na spójność i skuteczność taktyki, gdy gdzieś mamy mocno brunatny kolor? Bo też i ubzdurałem sobie, że jeśli ładnie, zielono, mam pokolorowane kwadraty w okolicach własnej linii obrony, czy defensywnego pomocnika, to trzeba grać z kontry, bo bronienie się jest wtedy naszą mocną stroną.
  4. W Anglii kluby mają "dżentelmeńską umowę" i nie proponują kontraktów zawodnikom, którym profesjonalne kontrakty wygasają w końcu czerwca, i chyba dopiero właśnie w czerwcu, na miesiac przed końcem, ta umowa nie obowiązuje. A co do Twoich piłkarzy - jeśli dalej grasz w Conference North/South, i masz graczy na kontraktach amatorskich, to mogą Ci ich podkradać, kiedy im pasuje, tak samo, jak i Ty możesz zawsze namawiać do gry u siebie takich graczy.
  5. Mi to wygląda już prędzej na celowe działanie, żeby zniechęcić ludzi do nauczycieli
  6. Heh, rozbawiła mnie w nowym football managerze opcja rozmowy motywacyjnej, że zespół rywali jest 15 w tabeli formy (czy jakoś tak), a my 17, więc pokażmy im, że coś tam, coś tam... W sumie zawsze lepsze niż "jestes zwycięzcom“ Poza tym wyszukiwanie zawodników i inicjowamie transferów do wszystkich zespołów przekazałem dyrektorowi sportowymi, sobie zostawiając tylko ostatnie słowo, czyli finalizację transferu, i sprowadził mi z innego klubu kolesia kontuzjowanego od ośmiu miesięcy, który ma być w pełni zdrowy za ~ miesiąc. W sumie to cieszy, więc podpisałem zgodę A gram sobie Oxford (City?) w Conference North/South, miałem grać w tej drugiej lidze Irlandii, co Meler mówił, że śmierdzi, ale nagle jak Filip z konopii oni też zaproponowali mi pracę
  7. "Głęboki człowiek do kina" - pewnie Torbicka będzie prowadzić, a na koniec będzie czytana Konstytucja. ?
  8. Fajna rzecz, tyle że już od dawna da się prościej. Na stronie sortitoutsi, z której jest ten krążący po sieci ogromny facepack, po zalogowaniu, możemy wynaleźć sobie po numerze ID z gry brakujące nam cut-outy, zapisać je na dysk, i potem zdobić plik config jednym z dostępnych programików. (Nie wiem, jak bogata jest baza Fotmob)
  9. @verlee No dobra, ale 1- to jest napisane, nawet nie drobnym drukiem. pod artykułem, 2 - tuż za pogrubionymi frazami jest statystyka, analiza danych, i "crisis management". Poza waleniem jak w czambuł w rząd, jest to jakieś spojrzenie z innej strony.
  10. https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-w-polsce-w-europie-jest-jeden-zly-scenariusz-epidemii-koronawirusa/p5y930s?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne Wiem, że Onet, i zachwyty nad (nie tą co trzeba) Koreą, ale artykuły dajà do myślenia. https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-w-polsce-i-na-swiecie-jak-panstwa-powinny-walczyc-z-pandemia/j1dh5b4
  11. Jeśli sprzedajesz gracza spoza UE do Włoch to nie zwalnia (chyba) miejsca.
  12. Skorzystałem z okazji pogrania za darmo na steamie i zobaczyłem nowego efema. Mają moje piniondze
  13. W weekend Steam pobił rekord graczy online, jednocześnie zalogowanych było 20 milionów, z czego 6 w grze. Na pierwszym miejscu 900 tysięcy grających w CSa, ale dziewiąte miejsce FMa 2020 też cieszy ? Dziś do powszechnie obleganego Wydziału Komunikacji rejestrować auta, kurwa mać... Co prawda udało się tydzień temu zarejestrować przez internet (u nas trzeba to robić w tuż po północy z niedzieli na poniedziałek, za dwie godziny zazwyczaj nie ma miejsc) i długo tam nie będę, ale i tak najchętniej bym to zlał i został w domu.
  14. Tymczasem z poważnych rzeczy: odpaliłem Plague INC Stworzyłem sobie wirusa, który powoduje: kaszel, kichanie, gorączkę, pocenie się, oraz wywołuje zapalenie płuc i zwłóknienie płuc (to ostatnie ponoć tworzy się przy zakażeniu koronawirusem, i podniosło śmiertelność mojego wirusa do proporcjonalnego poziomu). Nawet podobny wyszedł ? Z opcji startowych dodałem sobie łatwe rozprzestrzenianie się drogą lotniczą, bo bez tego to w pierwszym starcie wirus miał kłopoty z opuszczeniem Dalekiego Wschodu, a trzeba było odzwierciedlić jakoś to, co stało się w Europie. Potem już tylko pacanie w spację i zbieranie punktów DNA, by sobie kasować niepotrzebnie mutujące nowe objawy, które, jak to podobno bywa i w realu, wyskakują nam przy grze wirusem. Nie "niszczyłem niebieskich baniek" - czyli nie spowalniałem prac ekip badawczych, bo w grze trochę marnie naukowcy zbierali się do badań - wirusa odkryto gdy zaraził połowę populacji Chin, z czego zmarło 580 tysięcy osób ? oraz dotarł do Iranu, Kazachstanu, Indii, Japonii czy Australii. Ostatecznie zarażonych zostało ponad 4 miliardy ludzi, z czego do wynalezienia leku (listopad 2021, główna zasługa naukowców chińskich, indonezyjskich oraz amerykańskich) zmarły 102 miliony - 44 w Chinach, 36 w Indiach, 7 w, hehe, Indochinach, 4 w Pakistanie, 2,5 w Korei oraz po ponad milionie w: Kolumbii, Indonezji, Turcji i Rosji (czas od wynalezienia leku do wytępienia wirusa kosztował życie kolejnych 5 milionów osób). Jeśli chodzi o Polskę, wirus dotarł do nas stosunkowo późno, zaraziło się kilka tysięcy osób, z których, zapewne dzięki decyzjom rządu PiS, nie umarł nikt ? (w Europie ogniskiem były, obok Mateczki Rosji, zapewne potraktowanej jako sąsiada Chin - Bałkany, gdzie wirus spowodował 6 tysięcy zgonów, oraz Wielka Brytania, gdzie z powodu wirusa zmarły 2 tysiące ludzi).
  15. Dla mnie druga część bardzo dobra, spacer zasniezonymi ulicami Los Angeles (?) po powrocie z wojny w Europie, czy po iluś tam latach za kratkami, do dziś wyciska łezkę w oku.
  16. Ja miałem mocną akcję kilka dni temu w FM 2016, gram sobie FCUnited i walczę o awans z Conference North, trzy kolejki do końca idziemy łeb w łeb z Boston Utd, a bezposredni awans tylko z pierwszego miejsca. Do nas przyjeżdża 22gi zespół w tabeli, ale jeszcze nie zdegradowany. Wypadli mi wszyscy napastnicy, wstawiam więc obiecującego juniora, który tam ze dwa razy wcześniej zagrał ogony, bez fajerwerkow, poza tym gramy najmocniejszym składem, rozpędzone wysokie morale i w ogóle. Przegrywamy rzecz jasna, i to nie jakiejś typowo efemowe 0-1 po kanonadzie z naszej strony, tylko 0-5 po wyrównanym meczu, na 10 strzałów rywale mieli 5 celnych . Boston United odskoczył nam wtedy na 3 punkty, ale potem przegrali jeden mecz i ostatecznie kończymy sezon z taką samą ilością punktów, my na pierwszym miejscu. A poza tym biegunka, wszyscy w domu już przeszli, jutro jak wydobrzeję robie objazd po sklepach bo mi baba spokoju nie daje
  17. A to nie powinno być tak, że Bolt może sobie lubić i faworyzowac kogo chce, nawet kobiety, gejów albo czarnych?
  18. Muszę zgodzić się z Maniakiem To, że Polański zrobił coś obrzydliwego, nawet jeśli jest obrzydliwym typem, nawet jeśli nie mogę na tego, jak opisała ofiara pamiętnego gwałtu, "kurdupla przypominającego fretkę" patrzeć, nie rzutuje to w zaden sposob na poziom filmów, które robi. Dla mnie mógłby "Oficera i Szpiega" nakręcić nawet z więziennej celi. Tak z boku patrząc, właśnie sztuką jest docenić coś pomimo osobistej niechęci do osoby, która to stworzyła. Skoro ten film jest dobry, i został wyreżyserowany tak, że zasługuje na Cezara, to dlaczego miał nie dostać?
  19. U mnie obydwa posiadane efemy na czele, nad kupnem 2020 się zastanawiam, ale szesnastki jeszcze nie przeszedłem , parę rzeczy chciałbym w niej jeszcze zrobić - wygrać Ligę Mistrzów i Mistrzostwa Świata czy doprowadzić szóstoligowy FC United od Manchester chociaż do ekstraklasy, o wygraniu jej nawet nie wspomnę.
  20. https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25706247,minister-edukacji-chwali-propozycje-utworzenia-klasy-o-profilu.amp Co to Podlasie ?:
  21. stefan1984

    Pytanie do...

    W sumie to nie wiem, bardziej chyba skłonność do nie poddawana się, nie odstawiania nogi, nie odpuszczania, taka determinacja, ale też pokazywana tylko na boisku.... podczas gdy agresja to chyba bardziej w stronę uciekania się do fauli A kij wie w sumie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...