Skocz do zawartości

z0nk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 311
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez z0nk

  1. z0nk

    Czeski film

    Hmmm dziwne forumke nie chce współpracować. Ale nie sprawia to trudu z czytaniem więc mniejsza
  2. Ikono... co? Ikonoklaści to w tej grze odłam ortodoksji. A ogółem to polegało na zakazie czczenia obrazów Chrystusa i świętych. Tak w dużym uproszczeniu, bo w sumie czytałem o tym tylko w ramach zrozumienia tej religii w ck2 a jeżeli pytanie dotyczy czegoś innego to ja proszę o doprecyzowanie ;D
  3. Odcinek 13 - czarna śmierć W końcu tyran Piotros postanawia odebrać hrabstwo Kaneia Neophytosowi. Co ważne jednak mimo bycia łaskawym nie wypuszcza niehonorowego wasala z więzienia. Parę miesięcy później władca Achai rusza ze świętą wojną o Thrake. Walka trwała ledwie 5 miesięcy i królestwo Achaja zdewastowało wroga. Nastały lata pokoju. Królestwo Achaja rozwijało się ekonomicznie, a jego obywatele odpoczywali od wojen i stresu przed powołaniem do wojska. Aż pod koniec września 969 roku baron Hierotheos, władający Shariz rusza z wojną o Kretę na Achaję. Co go podkusiło? Zapewne szaleństwo gdyż człowiek w tej randze nie miał szans nawet zagrozić prężnie rozwijającemu się państwu. Ze względu na dystans wojna trwała półtora roku, a armie Shariz nigdy nie opuściły swoich granic. Co ważne 19.01.971 Alexander osiągnął pełnoletniość i wyglądało na to, że Achaja będzie mieć drugiego tyrana pod rząd. Rychło w czas gdyż pół roku później 43-letni władca Achai umiera przez słabe zdrowie. PIOTROS (954 - 971) ALEXANDER (971 - ) Chwała tyranowi! Alexander wstępuje na tron w wieku 16 lat. Odziedziczył naprawdę silne królestwo. Jego żoną była Athanasia, rok starsza daleka krewna. Ich wspólnym przodkiem był Nikolaos, trzeci syn drugiego duxa Achai Januszosa. Alexander był niezłym dyplomatą, miernym zarządcą i żołnierzem. Na intrydze i nauce nie znał się w ogóle. Wyszokolono go na twardego żołnierza, ale mimo tego był ufnym i miłym mężczyzną o cynicznym podejściu do świata. Problemem była jego zachłanność. Pewnie dlatego jego żona została mistrzynią szpiegów w królestwie, w końcu to spora oszczędność. Wychowany na opowieściach o babci Emilii II Wielkiej bardzo chciał jej dorównać. Plotka głosiła, że największa władczyni Achai była satanistką więc młody tyran również szukał kontaktu z tym kultem. Co ważne od razu wypuścił z więzienia Neophytosa. Mimo 10 lat w lochu był dalej wpływową personą. Otrzymał więc dwa hrabstwa. Hrabstwo otrzymał również David, jeden z największych generałów w historii królestwa i zawzięty rywal świętej pamięci Piotrosa. Niespełna rok po objęciu władzy tyran został ojcem. Na świat przyszedł Nikolaos. 19.01.973 Alexander przeżył spory zawód. Kuzyn Kallistos, hrabia Cephalonii, Adrianopolis i Moesii rozpoczął bunt mający dać mu tron. Głównymi siłami w rewolucji dysponował sam jej lider, Neophytos oraz David. Podwójny sztylet w plecy od dwóch mężczyzn, z którymi złapał dobry kontakt przecież. Oficjalnie 22.04.973 tyran Achai dołączył do kultu Lucyfera. Sama rebelia zbierała krwawe żniwo. W przeciągu siedmiu miesięcy doszło do dwóch zbrojnych starć. Oba wygrane zostały przez Alexandra, który osobiście był jednym z dowódców. Liderzy buntu zostali wtrąceni do lochów. Kallistos został złożony w ofierze szatanowi. Neophytos został oślepiony. Sergios, kolejny kuzyn stracił hrabstwo Gortyn. David został oślepiony i stracił hrabstwo, które otrzymał. Zmarł trzy miesiące później. Świat obiegła bardzo niepokojąca nowina: Rok po stłumieniu rebelii Alexander rusza na wojnę z emirem Bagdadu o księstwo Kravuna, a dokładniej o hrabstwo Mesembria. Walki się przedłużały, ze względu na dystans. Sam rywal nie miał szans, gdyż jego pozostałe trzy hrabstwa były enklawami imperium Francji. I akurat Bagdad toczył wojnę z potężnym sąsiadem. Rok po rozpoczęciu wojny na świat przyszła Romane. Z radości tyran w ofierze szatanowi złożył przypadkowego więźnia. Trzy tygodnie później Bagdad kapituluje. W czasie tej wojny do skarbca rodu Burakodopulos trafił palec świętego Jana. A pół roku później tyran wydał bardzo ważny dekret. Otóż wprowadzone zostało prawo regulowanego dziedziczenia, co oznaczało, że tytuł nie mógł opuścić królestwa. Ledwie trzy miesiące później bardzo zła nowina zawitała w granicach Achai: Czarna śmierć dotarła do Achai!
  4. z0nk

    Highway to heaven

    @Makk z taką grą w obronie to obawiam się, że diabełki nastrzelają mi jeszcze trochę. Za dużo kariery @Ralf czytałem i mam ten sam problem co on z głowy nie jestem pewien, ale w lidze mam chyba dwa razy więcej straconych bramek od Realu. Co prawda i dużo więcej strzelonych, ale trudno aby to mnie satysfakcjonowało.
  5. z0nk

    Czeski film

    Zaś coś się spaprało w tekście od Hanusa.
  6. z0nk

    Highway to heaven

    Anglia powitała nas kwintesencją swej pogody. Deszcz, ponuro i ogólnie niezbyt przyjemnie. Ta atmosfera jednak nie była odczuwalna na Old Trafford gdzie fani futbolu oczekiwali piłkarskiego święta. Faworytem spotkania byli gospodarze, ale wiadomo jak to bywa z ocenianiem faworyta na etapie półfinału Ligi Mistrzów. Na boisku spotkały się dwie równorzędne drużyny. To jedna akcja gospodarzy, to jedna nasza. W szeregach moich podopiecznych błyszczał Neymar (OPL). Kapitan był naszym motorem napędowym w ofensywie, ale w obronie u gości nie do przejścia był Aymeric Laporte (OŚ). Zatrzymywał każdego, kto przed nim stanął. My mieliśmy na szczęście w podobnej roli Savo Babarogicia (OŚ), który był naszą ostoją wręcz. Do przerwy jednak nikt nie zdobył gola, a statystyki to 6-6 w strzałach, 2-1 w celnych i 49-51 w procentach posiadania piłki. A początek drugiej połowy sprawił, że zawyłem niczym ranny wilk. Ot prosta akcja gospodarzy, piłka ląduje pod nogami Saeida Heydari (OŚ). Ten ją przyjął, spojrzał i musiał widzieć wolnego Neymara i Donsaha (PŚ). Postanowił jednak kiwnąć Liama James (OPŚ). Drybling wyszedł mu równie dobrze, co Korwinowi przeskoczenie progu. Zawodnik gospodarzy stanął sam na sam z ter Stegenem (BR) i zdobył gola na 1-0 po prezencie. Heydari momentalnie wyleciał z boiska w akompaniamencie moich obelg. Jego miejsce zajął Yildiz (OŚ). Niby zagrał lepiej niż zmieniony zawodnik, ale też nie był pewnym punktem defensywy. Niestety obrona gospodarzy dalej była opoką, a nasza... eh. W 69. minucie dośrodkowanie Meyera (OPP) leciało bardzo blisko bramki ter Stegena. Nasz bramkarz wyszedł do piłki i ta... przeleciała mu między rękoma. Nieznacznie zmienił jej tor lotu, ale Rui Pedro (NŚ) zdołał i tak ją sięgnąć i skierować do siatki. Przegrywamy 2-0 po wyrównanym meczu. 12-12 w strzałach, 5-3 w celnych, posiadanie 48-52%. A jednak dwa prezenty sprawiają, że do finału mamy takie same szanse na awans jak Kubica na debiut w MMA przeciwko Pudzianowi. W drugim półfinale wydawało się, że tez jest pozamiatane. Gospodarze jednak w końcówce zdobyli czerwoną kartkę i gola pozwalającego im marzyć jeszcze o awansie. PSG 1-2 Chelsea Londyn
  7. Odcinek 12 - Piotros pogromca buntowników Tyran Achai bardzo chciałby stać się równie wielkim władcą jak jego matka. Receptą na to miała być vendetta na islamskim rodzie Khudayarid. Najpierw jednak doprowadził swą żonę po raz trzeci do stanu błogosławionego. To sprawiło, że Piotros postanowił dołączyć do społeczności świętego Bazyla. Po 9 miesiącach na świat przyszła Adelaide. Świętując narodziny córki tyran zebrał trochę dukatów i ruszył na świętą wojnę o Trację, a dokładniej o prowincję Kaliopolis. Mądrą decyzją było nieangażowanie najemników, gdyż mimo opłacania wojny Achaja dalej miała zyski. W czasie tej wojny, 06.03.957 oficjalnie sukcesem zakończyła się krucjata o Grecję. Królestwo Achai ma nowego sąsiada - rycerzy Kalatrawy. Piotrosa to ucieszyło, gdyż teraz to oni stali się dodatkową zaporą na drodze Islamu. Swoją drogą Muzułmanie odpowiadają Jihadem wymierzonym w Mezopotamię. No cóż, póki co to nie rusza Chrześcijan. Wojna o Trację była pełna wydarzeń. 20.05.957 królowa Gabriella umarła na raka. Szukając sojuszy władca Achai ożenił się z Adletą, córką króla Chorwacji i Serbii, Tobiasa Łagodnego. 24-letnia kobieta zaledwie rok była w związku małżeńskim, ale jej mąż zginął w czasie bitwy. Dwa miesiące po ślubie Achaja wygrywa wojnę o Trację. Pokój trwa jednak ledwie miesiąc. Hrabia Aten Theophylaktos wzniósł spory bunt mający wynieść na tron siostrę Piotrosa, starszą o 5 lat Adelaide. Na szczęście skarbiec głowy rodu był pełen złota, gdyż przez ostatnie 3 lata oszczędzał on na jakąś większą wojnę. Buntownicy zebrali 15 tysięcy zbrojnych, tyran z najemnikami wyciągnął 22 tysiące. Do tego kwartał po wybuchu wojny domowej w Konstantynopolu zameldowało się ponad tysiąc lojalnych wojów. Z tymi siłami Piotros ruszył na wroga. Doszło do bitwy pod Demetrias gdzie 12 tysięcy buntowników stanęło na przeciw 20 tysięcy królewskich. W tej rzeźni zginął prowodyr buntu - Theophylaktos. Oficjalnie tytuł lidera rebelii przejął jego nieletni syn, ale wiadomo, że to regent pociągał za sznurki. I robił to tak, że po 3 miesiącach zakończyliśmy największą w historii wojnę domową. Do więzienia trafiło kilku znaczących lordów. Piotros był jednak łaskawym człowiekiem więc aby sprawiedliwości stało się zadość Neophytos, jego kuzyn stracił hrabstwo Gortyn. Lord Major Anatolios utracił władzę nad hrabstwem Hellas, Samuel z Demetrias już nie mógł się tak tytułować, gdyż utracił hrabstwo Demetrias. Zagwozdkę tyran miał z synem odpowiedzialnego za rebelię - z Theophilosem. Uznał jednak, że nie może karać dziecka za grzechy ojca i za okupem wypuścił go z więzienia. Na znak, że nie żywi urazy do chłopaka przekazał mu nawet hrabstwo Demetrias. Rok po stłumieniu rebelii Adleta umiera przy porodzie. Na świat przychodzi Gregorios. Chyba sposobem na dużą liczbę męskich potomków jest unikanie związków wewnątrz rodziny. Tym razem niestety tyran nie znalazł wolnej krewnej żadnego pobliskiego króla. Nową wybranką zostaje 22-letnia Bianca z rodu de Lauria, szlachcianka z Saxonii. Minęło półtora roku od zakończenia wojny domowej. Piotros postanowił spróbować odebrać hrabstwo Serdica nienawidzącemu go kuzynowi Neophytosowi. Ten nie przyjął tego dobrze i wypowiedział tyranowi wojnę. Był jednak osamotniony w niej. Jak najniższymi nakładami sił Piotros uporał się z niesfornym krewnym w pół roku. Pamiętacie krucjatę o Grecję? Trwała 8 lat. Jihad o Mezopotamię zakończył się sukcesem w 4 lata. Oczywiście te tereny były otoczone przez Muzułman, więc mieli łatwiej. 05.06.961 na świat przyszedł kolejny syn tyrana - Januszos. Co ciekawe w Atenach przez kilkanaście miesięcy przebywał Artemios z rodu Isauros. Tak to rodzina, która władała jeszcze 100 lat temu Bizancjum i od jej obalenia zaczęło się słabniecie cesarstwa. Ruszył on na czele armii celem odzyskania korony. Problem w tym, że zebrał ledwie 5 tysięcy zbronych. Z taką armią to on nie ma wielkich szans. Niehonorowe zachowanie Neophytosa sprawiło, że Piotros spróbował go zamknąć w więzieniu. Kuzyn wyrwał się zbrojnym i wzniecił drugi swój bunt. Ponownie tyran rozsądnie nie angażował nawet połowy swej armii i powoli zdobywał przewagę nad hrabią. Po roku walk wybuchło jednak trzecie powstanie Ikonoklastów. Trwało miesiąc. Ich 3,5 tysiąca zbrojnych rozgromiła armia... Bizancjum. 9 tysięcy cesarskich rozsmarowało wrogów i dzięki temu bez wysiłku Achaja po prostu przejęła lidera buntu do swych lochów. Tym razem tyran wepchnął go do ciemnicy. Każdy człowiek by pewnie dokonał egzekucji. Półtora roku Neophytos siedział zamknięty na Krecie. W końcu jednak przegrał wojnę. Tym razem stracił Philiphidos i podobno tyran już rozważa jak odebrać mu jego ostatnie hrabstwo. Dwa miesiące później Piotros uzyskał awans w społeczności świętego Bazyla. W związku z tym przyjął celibat.
  8. Odcinek 11 - głupi jednak ma szczęście Papież krótko po rozpadzie Syrii ogłosił krucjatę, której celem było wyzwolenie Grecji. Na szczęście zbrojne starania nei zostały wymierzone w Achaję, a w muzułmańskich władców, a dokładniej w Nikeę. Emilia II zaś liczyła pewnie, że po przywróceniu patriarchy w Konstantynopolu uniknie podejrzeń o przynależność do satanistycznej sekty. Niestety nie udało się zmylić gawiedzi i musiała wstrzymać się z wyrzynaniem ludzi w imię Lucyfera. W Achai pokój trwał dokładnie półtora roku. W końcu oczy królowej spoczęły na Moesii. W niespełna rok padła ona łupem coraz potężniejszego królestwa. Druga połowa tego księstwa należała do muzułman, którzy akurat walczyli między sobą, więc królowa postanowiła zaczekać na wynik tej wojenki. Spokojne generowanie środków na ten podbój trwało troszkę ponad rok. 07.12.952 znana nam rodzina Khudayaridów zdobyła pozostałą część księstwa. W ramach rewanżu za lata stresu i prześladowania wyznawców ortodoksji Achaja ruszyła na północ. Co ważne pozostała część ziem władanych przez ten ród znajdowała się we wschodniej części Turcji. Emilia nie zbierała więc najemników, a spokojnie ze swoją 7 tysięczną armią zbiła lokalne siły wroga (zaledwie 1,5 tysiąca wojowników) i zaczęła spokojnie przejmować kolejne grody w dwóch prowinjach. 08.04.954 islamscy władcy ogłosili Jihad. Ta nowina zaniepokoiła królową Achai, w końcu to ona wraz z królestwem Armenii i zbierającym się z kolan Bizancjum stała na drodze muzułman. Raporty poinformowały o powstaniu islamskiego zakonu Bektashi. Zapowiadało się nadejście ciężkich czasów. Ta nowina tak zestresowała Emilię II, że przegrała w końcu z trądem. Zmarła 17.05.954 roku mając 50 lat, stając się jednocześnie najwybitniejszą władczynią Achai w historii. Znacznie zwiększyła potęgę swojego rodu i królestwa. EMILIA II WIELKA (917 - 954) PIOTROS (954 - ) Niech żyje tyran! Władcą w tytule tyrana (despot) zostaje 26 letni syn wielkiej królowej Piotros. Ma starszą o 5 lat siostrę Adelaide i o rok starszą Adriane. Za małżonkę zaś ma 29-letnią kuzynkę Gabriellę. Póki co są rodzicami jednej córki, 5-letniej Emilii. Ah no i raz Gabriella skoczyła w bok i ma też syna Lazarosa, mającego teraz 10 lat. Oczywiście Piotros nawet nie rozważa uznania go. Sam tyran to hojny, skromny i miły mężczyzna. Ma cyniczne i paranoiczne podejście do świata, ale mimo tego jest sprawiedliwy co często wyraża dzięki temu, że jest wygadany. Ah no i cierpi na depresję od czasu gdy odkrył, że jego matka to satanistka. Wojna, którą odziedziczył wraz z dużym królestwem była daleka od rozstrzygnięcia. Wojska schodziły własnie z pokładów okrętów w Turcji ruszając przez Armenię na tereny Khudayaridów. Przjejęcie korony władcy Achai dodało Piotrosowi skrzydeł w sypialni, gdyż krótko po jej przejęcie w ciążę zaszła Gabriella. A 18.01.955 urodził się Alexander. Pół roku później zaś Achaja ostatecznie wygrała długą wojnę ze znienawidzonym rodem Khudayaridów. Podczas rozmów pokojowych tyran Achai zapewnił nieletniego jeszcze sułtana, że krwawa vendetta dopiero się rozpoczyna między Burakodopulos, a Khudayarid.
  9. Owszem jest powolna. Ale po dołączeniu do satanistów przybyły jej dwa perki. Mam problem z kolei z misją satanistów, gdzie mam porwać i poświęcić kogoś kto oddał życie bogu. Nie wiem czy po prostu odesłać kogoś do zakonu i go porwać czy co
  10. Odcinek 10 - Emilia II Wielka czyli dobra zmiana Czasy gdy Achają panowała Emilia II były dość wybuchowe. Ot w przeciągu roku drugi raz zbuntowała się mniejszość religijna ikonoklastów. 5 tysięcy zbrojnych mogłoby zrobić wrażenie, gdyby nie to, że królowa lekką ręką zebrała dwukrotnie większe siły. Sprawę utrudniło państwo Hashimidów, które wyrwało się w czasie dekandencji Abbasid i ruszyło z nami na wojnę. Rękawicę rzucili Grekom w czasie bitwy z ikonoklastami. Zginęło 3 tysiące buntowników i ledwie 400 zbrojnych Achai. Lider buntu został wygnany z kraju. Doradcy sugerowali ścięcie go, ale Emilia II miała zbyt dobre serce i nie posłuchała rady. Co ważne na głowie miała ważniejszy problem niż kłotnia z doradcami. Armia 7 tysięcy zbrojnych płynęła w stronę Koryntu. Rozstawili się oni nawet z maszynami oblężniczymi pod naszą stolicą. Wojska dowodzone przez marszałka szybko jednak zawędrowały na miejsce i wraz z najemnymi osiągnęły rozmiar 11 tysięcy zbrojnych. Krwawa bitwa pod Koryntem to chyba największe starcie w okolicy stolicy Achai. Najeźdźcy zostali rozgromieni i po roku wojna zostaje zakończona. 9 miesięcy trwał pokój. Syria postanowiła pokusić się o odbicie prowincji Dyrrachion. Spłukana finansowo Achaja zmobilizowała tylko wojska krajowe, bez najemników. 8 tysięcy wojsk stanęło pod chorągwią kraju władanego przez Burakodopulosów. W tym czasie jakieś małe ścierwo również wypowiedziało wojnę Achai, ale jak się miało okazać nigdy nie zagrozili Grekom. Za to Syria z początko przegrywała wojnę. Wysyłane osobno wojska w sile 2-4 tysięcy dostawały łomot. Aż na wschodnich prowincjach zawitała 22 tysięczna armia. Zrobiła to tak sprawnie, że główna część wojsk Achai została przez nich złapana i rozgromiona. Przeżył co piąty wojownik. Pozostało poddać się i oddać Dyrrachion wrogom, zanim wykrwawiliby Emilię doszczętnie. Ile trwał pokój? 3 miesiące! Theodoros, hrabia Demetrias postanowił postawić ultimatum królowej - Gavelkind albo wojna. Emilia II nie dała sobie w kaszę dmuchać! Charakter zahartował jej fakt, że musiała zacząć nosić maskę, gdyż jej twarz po prostu rozpadała się przez trąd. Mimo tego trzymała się nieźle. Królowa sprzedała szybko kilku jeńców i ze wsparciem najemników zebrała siły nieznacznie przewyższające buntowników. Do tego rywal okazał się kompletnym amatorem. Podzielił swoją 9 tysięczną armię na dwie i marszałek królowej po prostu zmiażdżył oba korpusy jeden po drugim. Walki trwały ponad rok, ale ostatecznie udało się stłumić rebelię. Theodoros stracił swe lenna. A trędowata królowa otrzymała przydomek Wielka. Wydawało się, że na wyrost. Ale ta jednak z czasem udowodniła, że zasłużyła na ten tytuł. 08.09.940 roku Syria zaangażowana była w dwie spore wojny. Emilia II wyczuła więc okazję na odbicie Dyrrachionu. Do tego wciągnęła w wojnę islamskich władców pojedynczych baronii w swych granicach. Szybki przemarsz sporych wojsk przez kolejne prowincje sprawił, że po półtora roku Achaja odzyskała Dyrrachion i kilka baronii i miast. I znowu 7 miesięcy ledwie trwał pokój. Doradcy Emilii słusznie zauważyli, że Syria zaangażowała się w wojnę na drugim końcu swego imperium. Władczyni znowu sprzedała jeńców i ruszyła na wojnę o Kretę. Zebrała 20 tysięcy zbrojnych i w niespełna rok znowu poszerzyła domenę swego kraju. A 18.09.943 nastąpiła historyczna chwila. Pierwszy raz od 857 roku, po prawie wieku królestwo doczekało się pełnoletniego następcy tronu. Tak Piotros osiągnął 16 lat i zapowiadał się na poprawnego władcę. Emilia odetchnęła z ulgą, ale zaczęło jej lekko odwalać. Wyraziła chęć dołączenia do kultu Lucyfera. Podobno powodem tego było nagłe zniknięcie Phokasa, męża królowej. Dwa lata kultyści Szatana weryfikowali kandydaturę królowej Achai, aż w końcu przyjęli ją w swe szeregi. Bardzo szybko królowa zaczęła zwiększać swą moc kolejnymi ofiarami dla czarnego pana. Ot zginął na przykład jeden z wasali pojmany w buncie Theodorosa. Kult szatana świetnie służył Emilii. Dostała od niego najwspanialszy prezent, jaki mógłby sobie wyobrazić jakikolwiek władca Grecji w tych czasach. Dekadencja dopadła Khudayarid i Syria rozpadła się niczym kolejne serca przebijane ku czci Lucyfera. A Emilia momentalnie ruszyła na wojnę o księstwo Adrianopolis. Bez nudnych szczegółów po prawie roku wojna z małym państewkiem została wygrana. Królowa dała sobie pół roku na wylizanie ran i ruszyła po wymarzony cel jej świętej pamięci matki Adelaide. Całkiem spore państwo Nikaea władało Tracją, której stolicą był Konstantynopol. 20.08.947 Achaja wypowiedziała świętą wojnę o tą prowincję. Z furią ruszyła z wojskami i dwóch latach wygrała wojnę. Konstantynopol znajdował się pod władzą religii Shia. Najpierw jednak królowa wypełniła marzenie swej zmarłej matki: Dwa miesiące później królowa postanowiła przenieść stolicę z Koryntu do Konstantynopolu. Dodajmy, że uczestniczenie w obrzędach ku czci Szatana zostawiało spore piętno na duszy i osobowości królowej.
  11. z0nk

    Highway to heaven

    Kwiecień 2024 TABELA LIGOWA Puchar Hiszpanii: wyeliminowani w półfinale Liga Mistrzów: półfinał, vs Manchester United Kwiecień zaczęliśmy paskudnym klopsem i oddaniem na chwilę lidera ligi. Otrząsnęliśmy się jednak szybko i nawet mam wrażenie, że wróciła nam dobra forma. Najlepszy strzelec: Robert Lewandowski (29) Najwięcej asyst: Neymar (15) Najwyższa ocena: Neymar (8.18) Bilans Barcelony: 5-1-1, 18-8 - Bilans Japonii: 0-0-0, 0-0 Eliminacje Mistrzostw Świata 2026: faza finałowa, nie rozpoczęta Ranking FIFA: 10. (+1) FIFA: 1. (-) Brazylia [1594], 2. (-) Anglia [1538], 3. (-) Francja [1467], ... 10. (+1) Japonia [1227], ... 44. (-4) Polska [662] Inne ligi: Anglia: Chelsea (80), Man Utd (73), Man City (73) Polska: Hutnik Kraków (45), Lech Pń (34), Jagiellonia (31) Francja: AS Monaco (82), PSG (82), RC Lens (64) Włochy: AC Milan (78), Juventus (74), Napoli (67) Niemcy: Leverkusen (75), BMG (62), Bayern (54) Portugalia: FCP (84), Sporting (80), SLB (79) Rosja: Zenit (71), CSKA Moskwa (52), Krasnodar (51) Holandia: Ajax (73), Heerenveen (71), ADO (67) Adelante: Hercules (69), Osasuna (65), Mirandes (64)
  12. z0nk

    Highway to heaven

    Kolejka do popełniania baboli w defensywie prawdopodobnie zmniejszyła się do końca sezonu. Kontuzji pachwiny poznał David Monedero. Tego "osłabienia" nie odczułem w kolejnym meczu ligowym. Drugi raz rzędu i to w przeciągu 4 dni mój zespół zagrał tak jak tego oczekiwałem. Naszą ofiarą padła ekipa Realu Sociedad. Zawodzący w tym sezonie zespół dostał solidną lekcję futbolu od naszej rezerwy. Wykład po kwadransie gry zaczął Draxler (PL) wykorzystując świetne podanie w tempo od Maezawy (NL). 120 sekund później temat rozwinął Theo Roussel (PP) po zagraniu za plecy obrony Castro (OL). 9 minut goście sprawiali wrażenie, że otrząsnęli się z szoku i zaczęli z nami walczyć. Aż Roussel kiwnął dwóch przeciwników i dośrodkował prosto na głowę Maezawy. Japończyk z zimną krwią podwyższył wynik na 3-0. Kropkę nad "i" jeszcze w pierwszej połowie postawił Ajeti (NP). Po podaniu Roussela urwał się obronie, ale jednak Doria (OŚ) zdołał go skosić w polu karnym. Szwajcar pewnie zamienił rzut karny na gola. Wygrywamy pewnie i co ciekawe, ani jednego błędu nie popełniła nasza defensywa. Czyżbyśmy byli gotowi w 100% na wyjazd do Manchesteru? Ścigający nas Zidane i jego podopieczni niestety dalej nie odpuszcza. [2] Real Madryt 2-1 Deportivo la Coruna [10]
  13. Grałeś cały czas w CM5 czy po prostu miałeś tak długą przerwę z managerami? Jest nadzieja, że jak dotarłeś do 2028 roku to będzie to dłuższa kariera niż kilka postów
  14. z0nk

    Filmy

    Blade runner 2049 Zabierałem się dość długo za pójście na to do kina. Mogłem iść szybciej bo film był naprawdę dobry. Porządny następca Blade Runnera z 82. Oprawa audiowizualna różni się od prequelu, ale przecież 35 lat to kupa czasu i technologia się rozwinęła. I co ważne podobnie jak jak w filmie Scotta robi to wrażenie. Ciemny obraz wcale nie kuł w oczy tak jak u Snydera. No i zachwyciły mnie sceny w LV, kontrastowały z dużą częścią filmu, gdzie akcja rozgrywała się w mrocznym mieście. Żaś o ile na hasło "Zimmer" spodziewam się co dostanę to i tak potrafi on stworzyć muzykę pasującą świetnie do klimatu. Aktorzy spisali się dobrze. Gosling stworzył postać, która od początku sprawia wrażenie nieokreślonej. Niby wiemy kim jest, ale jednocześnie widzimy, że on sam nie wie kim jest i po prostu czuć jego chęć znalezienia odpowiedzi. Reszta aktorów też zrobiła swoje. Ot na przykład Joi. Nie miałem problemu z wczuciem się w fakt, że jest czym jest. Fabularnie film również jest bardzo dobry. Główny wątek napędza parę pobocznych, wszystko jest scalone w jedność i znalazłem parę niewielkich dziur, których część da się tam jakoś wytłumaczyć. No i nie dostajemy odpowiedzi na wszystkie pytania na tacy. 164 minuty i w sumie nie nudziłem się ani trochę. Nieliczne momenty sprawiały, że byłem w stanie oderwać wzrok od ekranu. Panie Villeneuve! Dobra robota!
  15. z0nk

    Highway to heaven

    Podczas wizyty Deportivo w Barcelonie postawiłem w końcu na Dariusza Popczynskiego (BR). I pierwszy raz od dawna przez 90 minut oglądałem mecz w pełni spokoju. Ale po kolei. Goście to średniak ligowy, co przy naszej średniej grze nic nie znaczy. A jednak już w 6. minucie nasz kapitan po podaniu Vady (OPŚ) dał nam prowadzenie. Przez prawie 20 minut moi podopieczni starali się oddać to prowadzenie. Głównie Heydari (OŚ) gubił się w defensywie, a pomagał mu ku memu zaskoczeniu Riedewald (OL). Od razu dodam, że ten drugi po pół godzinie otrząsnął się i wrócił na stały poziom. W każdym razie gdy Heydari dawał ciała na stanowisku miałem Popczynskiego, który grał jeden z najlepszych meczów w sezonie. Ofensywę gości powstrzymał Jonny (OP) dośrodkowując do Lewandowskiego (NŚ). Polak zdobył gola na 2-0 i odebrał chęci do gry wszystkim. Wszystkim bez wyjątku. My spoczęliśmy na laurach, a goście poddali się chyba widząc, że zaledwie jedna osoba jest paskudnie niepewna w obronie mego zespołu. W efekcie i Heydari dostał pozytywną notę, gdyż zaczął nawet odbierać piłkę niezbyt starającemu się przeciwnikowi. A w 81. minucie Busquets (PŚ) zagrał "na pałę" do przodu. Do piłki dopadł weteran Suarez (OPŚ), który zmienił Vadę. Tenże weteran w efekcie stanął sam na sam z bramkarzem i zdobył gola na 3-0. Goście wznowili grę, ale dali d... no wiecie. Donsah (PŚ) podał do Jonnego, a ten dośrodkował do wprowadzonego Ajetiego (NŚ) i Szwajcar pierwszy raz od dłuższego czasu wpisał się na listę strzelców! Na taki triumf czekaliśmy półtora miesiąca. Tyle samo na zachowanie czystego konta. Do 82. minuty Real prezentował nam kolejne 2 punkty w wyścigu o mistrza. Ostatecznie jednak zdołali wygrać: [2] Real Madryt 2-0 Rayo [11]
  16. W przypadku primogenitury jeżeli zrobisz swym wasalem brata dając mu np. baronię odziedziczy ją później jego dziedzic. Ale nadal będzie on wasalem Twoim lub Twojego dziedzica. Ja mam zawsze większy problem ze zrozumieniem gavelkindu
  17. Rewolucja czyli przyszły sezon to ogarnięcie kto był pomyłką transferową i za 2 lata mamy majstra! no maksymalnie za 3
  18. z0nk

    Klan

    Roll the intro i dawaj innych Ryszardów. Nie zapomnij o Jerzym i doktorze Lubicz! Ah z dlc reaper's due będziesz mógł wybrać kogoś o nazwisku Lubicz na doktora więc... immersja 100%
  19. Odnośnie tej mechaniki nie wiem czy dobrze ją rozumiem. Muzułmanie z czasem osiągają dekadencję, którą mogą stopować podbojami tak? W przypadku osiągnięcia wysokiego współczynnika (zakładam, że prawie 100%) zaczynają się bunty itp? I teraz pytanie czy to przypomina normalne bunty wasali? Irlandia (będą Cię wkurzać wikingowie). Łatwy start miewałem też Wessex i Cornwall
  20. z0nk

    Highway to heaven

    Ostatni łatwo wygrany mecz to spotkanie z Juventusem miesiąc wcześniej mam syndrom 'obrona ala Mr. @Ralf' robią takie babole, że szok przeżywam czasem przed monitorem i zastanawiam się jak tak można. Było zacząć po włosku i kupić kozak obrońców
  21. A no i gratulacje! Teraz po majstra!
  22. Odcinek 9 - Pierwszy Król (Despota) Achai? Dotychczas można by powiedzieć, że życie w królestwie Achai to sielanka. Żadnych buntów, parę razy powstawały frakcje, ale nigdy nie doszło do zbrojnej rebelii. W sumie winna sobie była króla Adelaide, która dowiedziała się, że hrabia Piotros spiskuje przeciwko swej władczyni. I ma co gorsza poparcie. Królowa zarządziła uwięzienie zdradzieckiego wasala, ale ten zdołał umknąć jej i wszczął bunt. Nie byłby to wielki problem, jego armia nie miała większych szans z oddziałami królestwa (2,5k vs 7k). Ale ledwie miesiąc później sułtanat Syrii wypowiedział wojnę chcąc odzyskać Thessalonikę. Jest to o tyle dziwne, że obecnie byli już w trakcie walki z trójką buntowników. Na szczęście skarbiec jak zwykle posiadał fundusze umożliwiające zwerbowanie 10 tys najemników. Pozbawiony armii Piotros musiał czekać w zamku, a Adelaide ruszyła na Syrię. Tym razem jednak w granicach Achai pojawiła się spora armia wroga. 20 tysięcy zbrojnych ruszyło oblegać Thessalonikę. Sęk w tym, że dotarli dość późno i sporo twierdz Syrii już zdążyło paść łupem. Adelaide zrozumiała, że więcej nie osiągnie, gdy armia sułtana porzuciła drugie oblężenie w hrabstwie i dopadła 13 tysięcy zbrojnych Achai. Krwawa bitwa pochłonęła łącznie 5 tysięcy żyć, ale prawie 4 to wojownicy greccy. Adelaide zaproponowała więc biały pokój i na jej szczęście sułtanowi zależało na czasie bo go przyjął. Miesiąc później dokończyła wojenkę z Piotrosem. Wylądował on w celi, ale Adelaide nie zamierzała go krzywdzić. Jako poetka uraczyła go częścią swych prac. Z premedytacją wybrała swoje najgorsze dzieła. Niski wymiar kary, ale to rozsądna decyzja. Królestwo praktycznie nie miało pieniędzy i lepiej było mieć wasali po swojej stronie. Dnia 08.04.913 na świat przyszła córka królowej. Ta jednak nie przeżyła porodu, więc ojciec postanowił nadać córce imię po matce - Adelaide. ADELAIDE (886 - 913) Następcą tronu był 7-letni Evangelios. Otrzymał tytuł despoty (króla), a jego regentem został jego ojciec. Chłopak uczył się szybko, zwłaszcza militarna edukacja bardzo mu pasowała. Jego zwinność zapewne mu w tym bardzo pomagała. Wyglądało na to, że pierwszy męski władca królestwa Achai będzie odpowiednim człowiekiem na odpowiednim miejscu. Wyglądało. Evangelios bardzo lubił szwendać się po zamku. 11-latek często wymykał się ze swojej komnaty i podziwiał architekturę twierdzy Korynt. Szkoda, że 07.04.917 o świcie jedna ze służących znalazła go martwego. Został prawdopodobnie uduszony. EVANGELIOS (913 - 917) Mimo, że dziedziczenie tytułu przez kobietę w Achai jest możliwe tylko, gdy nie ma męskiego następcy dotychczas władzę w kraju przejęły trzy królowe i żaden król. Evangelios był blisko, ale trudno regencję liczyć jako jego faktyczne rządy. Nową królową została Emilia II, obecnie 13-letnia dziewczyna otrzymała imię po swej babci. I odziedziczyła z nim powolność. Nie była zbyt bystra, ale na szczęście nie była też tak tępa jak wspomniana królowa. Dwa lata regencji nie przyniosły zmian, poza faktem, że jak zwykle wasale zaczynali przesadnie kombinować ze swoimi frakcjami. Powstały nawet dwie potężne: domagająca się wpływów dla rady (95%) i promująca Piotrosa na króla Achai (80%). Z dniem 08.08.919 pierwsza zostaje rozwiązana, a druga traci wpływy do ledwie 22%. Po miesiącu również zostaje rozwiązana. Powodem jest osiągnięcie 16 lat przez Emilię II. Podobnie jak matka świetnie wyedukowano ją w sferze zarządzania. Powolność nie przeszkadza jej w byciu miłą i hojną kobietą. Momentalnie bierze też ślub z dalszym kuzynem - Phokas Burakodopulos to 17 letni przeciętny Grek. Wyróżnia się absolutnie niczym. Wiele z początku nie działo się. Ot Emilia czekała na odpowiedni moment do dokonania czegokolwiek. Okazję 01.06.921 dali jej chłopi ruszając z rebelią. Wycisnęli łącznie 3 tysiące wojowników. Wytrzymali miesiąc. Rok pański 921 nie był spokojny. Na początku października Oswulf z York zakończył kompletowanie bandy awanturników i ruszył "na podbój Achai". 15.05.922 ponad 4 tysiące zbrojnych ląduje w Koryncie i zaczyna oblężenie stolicy. Naturalnie królestwo było już gotowe i dwukrotnie większe siły zmiażdżyły najeźdźców. Co ważne sam lider bandy został pojmany i wrzucony uwięziony. Doradcy sugerowali Emilii zabicie go, ale dobrotliwa królowa postanowiła trzymać mężczyznę przy życiu. 17.06.922 na świat przychodzi następczyni tronu - Adelaide. Dokładnie cztery lata później rodzi się druga córka królowej - Adriane. W tym przypadku jednak poród był bardzo ciężki. Możliwe, że to przez epidemię, która szalała już piąty rok w Grecji. Leczenie było trudne, ale udało się utrzymać Emilię II przy życiu. Niestety w efekcie kuracji straciła rękę. Do dziś nie wiadomo jak jej lekarz tego dokonał. Ona miała grypę, a straciła rękę! Nie przeszkadzało to Phokasowi, który szybko zabrał się do roboty. I we wrześniu 927 roku doczekał się syna! Piotros, w pełni zdrowy chłopak zostaje następcą tronu. Ciekawe czy jemu uda się założyć koronę? Przez 7 lat rządów Emilia II nie wypowiedziała nikomu wojny. Oczywiście czekała na okazję, aż Syria zajmie się jakimiś wojnami. Aż 21.03.929 przyszła ciekawa nowina. Dekadencja rodu Abbasid, rządząca Arabią Saudyjską rodzina stanęła naprzeciw serii buntów. Najpotężniejsze militarnie państwo nagle przestało być zagrożeniem dla trzeciej potęgi świata - Syrii (drugą potęgą wg statystyk jest Francja). Obawy królowej były bezzasadne. Ba nawet okazało się, że Syria zaangażowała się w wojny na drugim końcu swego państwa. Tak więc 10.09.930 Achaja ruszyła na świętą wojnę o księstwo Dyrrachion. Wojna trwała do 28.05.931. Sułtan szybko poddał się (przy warscore 60%!) oddając aż trzy hrabstwa Emilii II. Czas na świętowanie? Prawie brak. Dwa miesiące później w prowincji Thessalonika wybuchło powstanie ikonoklastów, którym nie spodobało się nawracanie ich na ortodoksję. Jakby tego było mało lekarz zdiagnozował u Emilii trąd. Niby królowa, niby już całkiem sporo osiągnęła, ale szczęścia to ona nie ma. Niezbyt bystra, z amputowaną ręką i teraz z trądem? Nawet nie pocieszyło jej stłumienie buntu. Lider rebelii poprzez dobroć serca królowej został wygnany z Achai. A ona sama zaczęła żyć w stresie. Czy zdąży wychować swego syna, aby uniknąć regencji? W końcu pamięta co stało się z jej młodszym bratem.
  23. Odcinek 8 - regenci, debile i religijne niesnaski Królowa Konstatina nie zamierzała spocząć na laurach po założeniu nowego królestwa. Sąsiedzki Sułtanat rozwijał się prężnie, ale powodowało to często liczne bunty. Mimo sporej armii więc nigdy nie mogli oni ruszyć pełną siłą na jednego wroga. Władczyni Achai zaczęła więc planować kolejny ruch w stronę poszerzania granic. Niestety 16.11.874 zmarła na raka. Niedoczekała się przydomku, a zasłużyła na jakiś więc kronikarze opisali ją jako KONSTATINA WIELKA (857-874) Long live the Queen! Pierwsza królowa Achai nie doczekała się syna. Tytuł przejęła najstarsza córka: Emilia. Mająca 10 lat, niezwykle tępa dziewczyna była pod opieką regenta. Zdrady bać się nie musiała, gdyż był nim jej ojciec Phokas. A jednak po roku zaczął się bałagan w kraju. Phokas zmarł przez nadmierny stres, a szlachta zaczęła walczyć praktycznie między sobą o wpływy. Tylko dzięki temu nie doszło pewnie do wojny domowej. Aż 16.05.880 roku królowa Emilia osiąga pełnoletniość. /Warto tu dodać, że jedyna jej statystyka powyżej 0 to zarządzanie - 1. Po dodaniu skupienia na zarządzaniu miała aż 4 punkty tutaj!/ Każdy wiedział, że jest kretynką, do tego wyrosła na kobietę okrutną i tchórzliwą. Nie ma co się dziwić, że każdy wasal jej nie lubił i nawet rodzeństwo wstydziło się jej? Nie radząc sobie z zarządzaniem posłuchała porady doradców i założyła księstwo Epireus oddając od razu hrabstwo Arta swemu dalekiemu kuzynowi Piotrosowi (9 lat) zaręczonemu z jej siostrą Gabriellą. 06.02.881 bierze ślub z Georgiosem, synem jednego z silnych wasali. Był to przeciętny przedstawiciel greckiej kultury, a do tego miał problem z zaciągnięciem swej żony do łoża. Nie ogarniała ona tych tematów, wolała znęcać się nad wszelkiej maści przestępcami. Do tego nakarmiona opowieściami o swej matce chciała też coś osiągnąć więc dołączyła do społeczeństwa świętego Bazyla. O dziwo szybko zaczęła zyskiwać tam szacunek. Ale nie doczekała się awansu. 11.06.886 roku na świat przyszła jej córka Adelaide. Jakim cudem zaszła w ciążę? Tego Georgios nigdy nikomu nie powiedział. W każdym razie mimo wielu nauk od pielęgniarek Emilia nie wiedziała co robić podczas porodu, który okazał się ciężki. Zmarła więc wydając na świat następczynię tronu. EMILIA (874-886) Nastał długi okres regencji w Achai. Królestwo znacznie zwolniło z rozwojem przez 12 lat panowania Emilii, a teraz to już w ogóle perspektywy były marne. Całe szczęście, że Sułtanat regularnie walczył z Bizancjum i w północnej Afryce. Achaja pod tym względem była więc bezpieczna. Mała Adelaide póki co wyróżniała się tylko zajęczą wargą, ale widać było, że nie ma poza tym żadnych wad. W czasie 16 lat jej dorastania rada nie podjęła żadnej ryzykownej decyzji, a dwóch szlachciców walczyło o zwiększenie wpływu rady, jak i o usadzenie na tronie siostry Emilii. Na szczęście nie doszło do wojny, chociaż frakcja chcąca zmiany królowej miała już nawet 80% siły. Dlatego warto rzucić okiem jak wyglądał świat w roku 900. Po wielu latach nieobecności na mapie w końcu pojawiła się Polska rządzona przez ród of the Slezanie. Po latach walk to Ślązacy wyrwali niepodległość Pomorzu i założyli królestwo Polskie. Pomorzanie zaś stracili swój dostęp do Skandynawii. Francja przeżywa złoty wiek. Ród Hemendels przejął tam władzę i trzyma kraj w jedności. Obecnie to oni są obrońcą katolicyzmu na półwyspie iberyjskim i siłą, która stara się wyplenić pogaństwo na wschodzie. Bizancjum jest cieniem tego czym było. Od upadku rodu Isauros zaczęły się kłopoty cesarstwa. Sułtan Syrii wyparł ich, dzieląc ich na kilka plam na mapie. Włosi długi czas byli władcami półwyspu apenińskiego, ale Sułtanat dotarł do ich 'obcasa'. Papież zaniepokojony siłą muzułmanów i pogan powołał do życia zakony. Ruszył też od razu z krucjatą na Saksonię. Trwała ona 4 lata i zakończyła się sukcesem. No i na wschodzie Khazar staje się ogromną potęgą. 11.06.902 roku zakończono 16 lat stagnacji w regencji. Królowa Adelaide to dość nieokreślona charakterem dziewczyna, ale za to niesamowicie utalentowana zarządczyni. Przejęła kraj otoczony przez jednego wroga. Achaja mogła stać się jednak twierdzą kościoła ortodoksyjnego. Albo zawieźć i upaść z kretesem. Szybko hajntęła się, ale najważniejsze, że przed zakończeniem regencji dyplomata królestwa uzyskał roszczenia do hrabstwa Euboia. Zaledwie półtora miesiąca od przejęcia władzy królowa Adelaide ruszyła na wojnę widząc, że Bośnia, Bizancjum i Armenia zmagali się w tej chwili z Khudayarid. Wojna trwała dokładnie rok i szybkie obleganie kolejnych twierdz sprawiło, że sułtan nie wahał się i zaakceptował roszczenia królowej. Krótko po zawarciu pokoju na świat przyszła córka Emilia. W przeciwieństwie do babci nie było z nią jednak żadnych problemów, a królowa poradziła sobie z porodem równie dobrze jak Francja z buntami w swych granicach. Gładziutko jak z krojeniem islamskich najeźdźców. Wojna o Euboię była droga i przez lata należało znowu zebrać sporo środków. W tym czasie też w sułtanacie wszystko uspokoiło się, więc królowa skupiła się na rozwoju ekonomicznym. I nie tylko. 08.02.906 na świat przyszedł pierwszy od dawna chłopiec, który miał prawo do korony. Evangelos wykazywał się zwinnością i zapowiadał się na aktywnego dzieciaka. Co ważne był zdrowy i przez kilkanaście miesięcy nie pojawił się żaden problem z nim. Aż Adelaide zauważyła, że Khudayarid znowu ma problemy. Wybuchła tam potężna rebelia Bułgarów, Bizancjum ruszyło na wojnę również, a obok stolicy podobno pojawił się inny sułtan na czele ogromnej armii. Ogólnie dodajmy, że gdy Bizancjum rusza na święte wojny z Sułtanatem momentalnie w swych małych już granicach boryka się z buntami. Ale to nas narazie nie obchodzi, w końcu są doskonałym odwracaczem uwagi. Wybuchła więc kolejna święta wojna między Achają , a Khudayaridem. Tym razem celem było księstwo Thessalonika. Achaja zmobilizowała łącznie 19 tysięcy żołnierzy, oczywiście spora część z tego to najemnicy) i ruszyła oblegać kolejne twierdze. W ledwie pół roku sułtan sam zaproponował oddanie tego księstwa (przy war score 77%!). Królowa oczywiście warunki przyjęła mając dzięki temu jeszcze sporo złota. Świat uznał, że Achaja jest jednak niebezpiecznym zawodnikiem i podobno nawet Papież zaczął spoglądać na przedstawicieli kościoła Ortodoksyjnego. Czyżby krucjata? W każdym razie Adelaide stworzyła księstwo Ateny i rozdała tamtejsze hrabstwa. Widziała boleśnie, że wraz ze wzrostem potęgi jej królestwa ona sama wzmacnia swych wasali, którzy zaczynają przebąkiwać, że w takim państwie zasługują na włączenie rady do działania. Cały czas funkcjonuje ona jedynie w czasie regencji, ale ewidentnie mało im. Ale o ważne i królowej dalej mało. Gdy tylko znów zobaczy okazję na pewno będzie starała się jeszcze zwiększyć wpływy swego królestwa. No i pobożna dziewczyna zaczyna marzyć o staniu się faktyczną ostoją swej religii. Do tego jednak należałoby zdobyć Konstantynopol, a tam jeszcze ma bardzo daleko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...