Skocz do zawartości

Fenomen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 898
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    50

Zawartość dodana przez Fenomen

  1. Luty 2021: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 26/38, 03.02.2021, Sheffield United – Blackburn, 0:3 (Moreno, Batista [og], Kalinić) 27/38, 06.02.2021, Blackburn – Everton, 1:4 (Ciumacenco) 28/38, 13.02.2021, Norwich – Blackburn, 1:1 (Moreno) FA Cup: 5 runda, 20.02.2021, Blackburn – Manchester United, 0:4 Liga Europejska: 1/16, 1 mecz, 17.02.2021, Blackburn – Dynamo Moskwa, 3:1 (Ciumacenco, Da Silva, Kokoska) 1/16, rewanż, 25.02.2021, Dynamo Moskwa – Blackburn, 0:1 (Biglia) Niestety w lutym sielanka się skończyła. Co prawda miesiąc zaczęliśmy bardzo udanie pokonując na wyjeździe Sheffield United, ale potem przyszła bardzo bolesna porażka przed własną publicznością z Evertonem. 4:1 z The Toffees i to jeszcze w dniu moich urodzin, bardzo boli, ale teraz trzeba będzie walczyć o odbudowę formy. W pierwszym meczu następującym po tym laniu nie daliśmy rady beniaminkowi z Norwich, co może powoli zwiastować kryzys. Mam jednak nadzieję, że się z niego jakoś wygrzebiemy. W Pucharze Anglii nie poradziliśmy sobie, grając rezerwowym składem, z Manchesterem United, ale specjalnie się tym nie przejmuję. Najważniejsza jest dla nas liga. W lutym powróciły też rozgrywki Ligi Europejskiej. W meczach 1/16 finału tych rozgrywek bez kłopotów wyeliminowaliśmy Dynamo Moskwa, wygrywając oba spotkania. Utrata tych kilku punktów w meczach ligowych sprawiła, że straciliśmy trochę dystansu do liderującego Manchesteru City i na chwilę obecną tracimy do The Citizens 6 punktów.
  2. Fenomen

    XI zjazd

    ja zapewnie surowiec za 15 zl :P
  3. Fenomen

    Baskonia

    moze byc, gracias amigo
  4. To zależy, jak długo będziemy w tak kapitalnej formie. Jeśli za szybko nie spuchniemy, to spokojnie stać nas na powtórzenie tego wyniku. Styczeń 2021: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 20/38, 05.01.2021, Chelsea – Blackburn, 0:2 (Kalas, Kalinić) 21/38, 09.01.2021, Blackburn – Tottenham, 4:0 (N’Zonzi x2, Moreno, Patrick) 22/38, 13.01.2021, Ipswich – Blackburn, 0:2 (Moreno, Tomkins) 23/38, 17.01.2021, Blackpool – Blackburn, 0:3 (Biglia, N’Zonzi, Tavrou) 24/38, 20.01.2021, Manchester United – Blackburn, 1:1 (Kalinić) 25/38, 23.01.2021, Blackburn – West Ham, 1:0 (Griffiths) FA Cup: 3 runda, 02.01.2011, Blackburn – Queens Park Rangers, 3:1 (Tavrou, Griffiths, Di Giorgio) 4 runda, 30.01.2011, Hull – Blackburn, 0:1 (Griffiths) Nasza gra w styczniu cały czas nosiła znamiona predysponującej nas do walki o mistrzostwo kraju. Na sześć spotkań ligowych wygraliśmy pięć, a to niewygrane zakończyło się remisem i to na Old Trafford z Manchesterem United. Rozpoczęliśmy jednak od pokonania Chelsea na Stamford Bridge, a potem rozbiliśmy przed własną publicznością Tottenham. Koguty coraz dobitniej z każdym miesiącem przekonują się, jak poważnym błędem było pozbycie się mnie z roli szkoleniowca tej drużyny. W następnym meczu pokonaliśmy Ipswich, znów do zera, a potem również na wyjeździe pokonaliśmy kolejnego beniaminka, Blackpool. Potem właśnie przyszedł ten gorszy mecz, remis z Manchesterem United, ale z drugiej strony – czy punkt wywalczony na Old Trafford można traktować w kategorii porażki? Chyba nie. Na koniec miesiąca pokonaliśmy jeszcze West Ham. Warto odnotować, że w tych sześciu spotkaniach straciliśmy tylko jednego gola w meczu z Manchesterem. Pozostałe pięć spotkań Sifaklis kończył z czystym kontem! W styczniu zainaugurowaliśmy też rozgrywki Pucharu Anglii. W 3 rundzie pewnie wyeliminowaliśmy Queens Park Rangers po bramkach rezerwowych napastników. W 4 rundzie również poradziliśmy sobie z kolejnym rywalem, Hull. W 5 rundzie jednak czeka nas już poważniejszy rywal, Manchester United.
  5. Fenomen

    Baskonia

    moze dodawaj wynik pod raportem z meczu ?
  6. zawsze jak gralem z Niemcami reprezentacja Polski to dostawalem baty... oby w Twoim przypadku bylo inaczej...
  7. Brudi., inna sprawa, ze Sergio nalezy do grona pilkarzy najczesciej faulowanych w Barcelonie (obok Messiego, Xaviego i Iniesty); wiec od czasu do czasu, chociaz jeden na dziesiec fauli moze go zabolec ;)
  8. Valencia - Barcelona, 0:1 (Messi '77) Po bardo dziwnym i trudnym meczu Barcelona ostatecznie zdolala pokonac Valencie, strzelajac jedynego, zwycieskiego gola w 77 minucie. Jego autorem zostal Messi, do ktorego gry akurat jednak w tym meczu mozna miec sporo zastrzezen (ale o tym za chwile). Valencia zaskoczyla Barcelone bardzo dziwnym ustawieniem poczatkowym, bez typowego srodkowego napastnika. Nie zagral Soldado, ktory wydawal sie pewniakiem (ostatnio jest w dobrej formie), ani strzelec zwycieskiego gola dla Valencii w ostatnim meczu, Jonas. Na szpicy w pierwszej polowie mial chyba grac Joaquin, ale byl wyraznie zagubiony i dlatego Nietoperze w pierwszej polowie graly bez napastnika. Byc moze jednak dzieki temu skuteczniej mogli sie skupic na grze obronnej, ktora wygladala u gospodarzy bardzo dobrze. Ataki Barcelony byly skutecznie rozbijane. Chociaz Barcelona strzelala czesto, nie byly to proby starannie przygotowane albo po prostu brakowalo skutecznosci (przede wszystkim Messiemu). W drugiej polowie mecz sie wyrownal, Valencia miala swoje szanse na zdobycie gola. Wszystko za sprawa wejscia po przerwie na boisko Soldado, ktory uporzadkowal gre gospodarzy. Barcelona jednak konsekwentnie ostrzeliwala bramke Nietoperzy, az wcisnela tego upragnionego gola. Trzeba tez zauwazyc, ze Barca grala w zupelnie nietypowym dla siebie ustawieniu 3-5-2 z szeroko ustawionymi brazylijskimi bocznymi pomocnikami / obroncami. Oceny indywidualne: Pinto - 6 - jego spokoj mnie momentami przeraza, ale na szczescie wiele pracy nie mial i tak naprawde nie musial sie niczym wykazac Alves - 8 - moim zdaniem jeden z lepszych pilkarzy na boisku; niezmordowany, jeden z glownych motorow napedowych druzyny Adriano - 7 - dobry mecz drugiego z brazylijskich bocznych pomocnikow; zaliczyl asyste przy bramce Messiego i czesto bral udzial w akcjach ofensywnych Pique - 6 - wciaz wyraznie rozkojarzony, jego wspolpraca z Pinto nie ukladala sie najlepiej. Chyba nie uporzadkowal sobie jeszcze w pelni swojego prywatnego zycia Abidal - 7 - ponownie duzo lepszy od swojego kolegi na srodku bloku defensywnego; mimo dwoch fatalnych podan, nie spowodowal utraty gola, a w drugiej polowie naprawial znakomicie swoje bledy z pierwszej polowy Busquets - 9 - moim zdaniem Sergio byl najlepszym pilkarzem tego spotkania; zdecydowanie najpewniejszy w defensywie, swietnie sie ustawial i przecinal wszystkie podania; przesuniety do drugiej linii znakomicie neutralizowal srodek pola; byc moze jego najlepszy mecz w tym sezonie Mascherano - 6 - prace w defensywie wykonywal za niego Busquets, a w ofensywie za niego pracowali Xavi z Iniesta; bezbarwny wystep Argentynczyka Xavi - 8 - jeden z lepszych autorow tego widowiska, chociaz zakonczyl go bez gola i chocby bez asysty; wiele udanych podan i kilka efektownych sztuczek; praktycznie nie ma sladu po kontuzji Iniesta - 6 - to nie byl mecz Andresa; wyraznie czegos mu brakowalo, nie potrafil sobie znalezc miejsca na boisku i nie generowal pozytku swoja gra, jak ma to w zwyczaju Messi - 8 - paradoksalnie, im dalej od bramki rywala, tym lepiej gral; swietnie rozgrywal pilke (fajnie ukladala sie jego wspolpraca z Adriano i Alvesem), ale kiedy mial wykanczac akcje to sie nie popisywal; zmarnowal kilka 'setek', ale i tak strzelil zwycieskiego gola - i za to go kochamy :-) Villa - 6 - podobnie jak Iniesta, nie ma za soba udanego meczu; oczywiscie nikt go nie posadza o pomoc swojej bylej druzynie, ale faktem jest, ze byl to jego najgorszy wystep od pieciu spotkan Pedro - 6 - wszedl na boisko w drugiej polowie na pol godziny, ale nie zdazyl w tym czasie pokazac nic, co by wplynelo pozytwnie na jakosc gry Barcelony Maxwell - 6 - pojawil sie na ostatnie dziesiec minut, zastepujac Adriano; nie wiem, czy chociaz zdazyl dotknac pilki Keita - 6 - zagral piec minut, ale zdazyl chyba dwukrotnie swietnie wybic pilke, dal sie zauwazyc na boisku W sobote Barcelona gra z Zaragoza i raczej nie powinno byc problemow, zeby ten mecz zwyciezyc. Nawet pomimo zwyzki formy druzyny z La Romareda trzeba zanotowac kolejne trzy oczka, zeby w spokoju przygotowywac sie do zblizajacego sie rewanzu z Arsenalem. A tymczasem trzymamy jutro kciuki za Mallorke w meczu z Realem Visca!
  9. Grudzień 2020: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 16/38, 05.12.2020, Bristol City – Blackburn, 1:2 (Griffiths, Moreno) 17/38, 12.12.2020, Wolves – Blackburn, 0:0 18/38, 20.12.2020, Blackburn – Liverpool, 0:0 19/38, 30.12.2020, Blackburn – Aston Villa, 1:0 (Moreno) Liga Europejska: 5/6, 02.12.2020, PSV Eindhoven – Blackburn, 0:0 6/6, 16.12.2020, Blackburn – Paris SG, 3:1 (Ciumacenco, Moreno, Kalas) W grudniu nasza forma ligowa nadal była bardzo wysoka. Nie przegraliśmy żadnego z czterech rozgrywanych spotkań i straciliśmy w nich w sumie zaledwie jednego gola. Ale trzeba zauważyć, że wygraliśmy tylko połowę z rozgrywanych spotkań, a pozostałe dwa zakończyły się remisem. Rozpoczęliśmy ten miesiąc udanie, pokonując Bristol City, by potem dwukrotnie bezbramkowo zremisować. Najpierw z Wolves, a potem z Liverpoolem. Na koniec miesiąca i zarazem roku zanotowaliśmy jeszcze cenne zwycięstwo nad Aston Villą, które zapewnił nam niezawodny w tym sezonie Moreno, który wyrósł na naszą główną armatę. W Lidze Europejskiej udany finisz w postaci remisu z PSV i wygranej nad Paryżem sprawiły, że awansowaliśmy do fazy pucharowej kosztem drużyny z Holandii. Na wiosnę zagramy z Dynamem Moskwa, a jeśli wygramy to niewykluczone, że spotkamy się znów z Paris SG, ale do tego jeszcze daleka droga. Utrata czterech punktów w meczach ligowych odbiła się nieco na naszej sytuacji. Tracimy teraz do Manchesteru City cztery punkty i tyleż samo do Liverpoolu. Wciąż jednak utrzymujemy trzecią pozycję.
  10. Fenomen

    Baskonia

    jezeli chcesz dobrze zyc z kibicami, wystawiaj czesciej Torquero - to ulubieniec kibicow z San Mames
  11. Fenomen

    Baskonia

    to bardziej skrzydlowi niz ofensywni pomocnicy ;)
  12. Listopad 2020: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 11/38, 08.11.2020, Blackburn – West Bromwich, 2:0 (N’Zonzi, Moreno) 12/38, 11.11.2020, Fulham – Blackburn, 1:5 (Moreno x4, N’Zonzi) 13/38, 15.11.2020, Blackburn – Arsenal, 1:1 (Griffiths) 14/38, 21.11.2020, Middlesbrough – Blackburn, 3:1 (Griffiths) 15/38, 28.11.2020, Blackburn – Hull, 4:0 (Griffiths, Biglia, Sandberg, Ciumacenco) Liga Europejska: 4/6, 05.11.2020, Blackburn – Brondby, 4:1 (Griffiths, Kokoska, Ciumacenco, N’Zonzi) W listopadzie utrzymaliśmy bardzo wysoką formę, która pozwala nam cały czas utrzymać kontakt z galopującym Manchesterem City, które wygrywa mecz za meczem. Podobnie jak Liverpool, który dzielnie trzyma się The Citizens. My zaś pokazaliśmy, że w tym sezonie możemy się liczyć nawet w walce o mistrzostwo. Na pięć spotkań listopadowych wygraliśmy trzy, jedno zremisowaliśmy i odnotowaliśmy tylko jedną porażkę. Najpierw pokonaliśmy West Bromwich, które jak na razie pozytywnie zaskakuje w lidze. Następnie wysoko pokonaliśmy na Craven Cottage Fulham (kto pamięta, jakim wynikiem skończył się nasz mecz ligowy na tym stadionie w poprzednim sezonie?). W trzecim meczu listopada zanotowaliśmy cenny remis z Arsenalem, chociaż to my byliśmy bliżej zwycięstwa. Z Middlesbrough niestety już wygrać się nie udało. Piłkarze chyba za szybko uwierzyli, że będą wygrywać mecz za meczem. Dobrze jednak, że szybko się po tej porażce pozbieraliśmy, pokonując pewnie beniaminka z Hull. W Lidze Europejskiej wygraliśmy nasz drugi mecz w fazie grupowej, nie dając szans Broendby. Dzięki temu podtrzymujemy nasze szanse na awans do fazy pucharowej. Dobra gra ligowa pozwala nam, jak już pisałem, utrzymywać kontakt z czołówką. Do lidera, Manchesteru City, tracimy zaledwie dwa punkty. Jeden więcej do Liverpoolu. Nad czwartym Arsenalem mamy cztery punktu przewagi.
  13. Fenomen

    Baskonia

    z tym Gurpegim jako wzorem to Cie ewidentnie ponioslo - przeciez facet mial dwuletnia dyskwalifikacje za doping :P pytanie: co z Koikillim? nie masz go w zespole?
  14. Faktycznie W takim razie mała retrospekcja Sierpień 2020: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Ryan Noble => Hull, 400 tys. euro Rozgrywki: Towarzyskie: 02.08.2020, Tenerife – Blackburn, 0:4 (Ciumacenco, Biglia, Patrick, Kokoska) Premiership: 1/38, 16.08.2020, Blackburn – Manchester United, 3:3 (Tomkins, Kalinić, Griffiths) 2/38, 22.08.2020, Aston Villa – Blackburn, 3:1 (Patrick) Superpuchar Europy 28.08.2020, Manchester United – Blackburn, 2:1 (Sandberg) Kończąc ruchy transferowe zdecydowałem się jeszcze sprzedać Noble’a, który choć bardzo utalentowany, nie miał u nas wielkich szans na grę, a być może w Hull będzie grywał częściej. Na rozpoczęcie sezonu rozgrywaliśmy mecz o Superpuchar Europy. Choć prestiż tego spotkania był ogromny, ja nie traktowałem go jako najważniejszego meczu sezonu, a raczej jako ostatni element przygotowań do trudnego sezonu. Dlatego też specjalnie nie rozpaczałem po minimalnej porażce z Manchesterem United. Pokazaliśmy, że będziemy w tym sezonie bić się z najlepszymi. Z Czerwonymi Diabłami też graliśmy na starcie rozgrywek ligowych i udało nam się rywalom urwać punkty, remisując przed własną publicznością. Doskonale zaprezentował się nasz nowy dżoker w talii, Griffiths, strzelając w końcówce wyrównującego gola. W drugim meczu ligowym sierpnia już jednak nie udało się nam rozegrać tak dobrego spotkania i zasłużenie wysoko przegraliśmy z Aston Villą.
  15. Październik 2020: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 7/38, 04.10.2020, Blackburn – Sheffield United, 2:0 (Tomkins, Sandberg) 8/38, 19.10.2020, Everton – Blackburn, 0:2 (Kalinić, Kalas) 9/38, 25.10.2020, Blackburn – Norwich, 2:0 (Kalinić x2) 10/38, 31.10.2020, Manchester City – Blackburn, 0:1 (Patrick) Liga Europejska: 2/6, 01.10.2020, Paris SG – Blackburn, 4:1 (Moreno) 3/6, 22.10.2020, Brondby – Blackburn, 0:2 (Moreno, Ciumacenco) Carling Cup: 4 runda, 28.10.2020, Arsenal – Blackburn, 4:1 (Sandberg) W październiku kontynuowaliśmy bardzo dobrą, czy wręcz znakomitą grę w Premiership. Wygraliśmy bowiem wszystkie cztery spotkania ligowe rozgrywane w tym miesiącu. Co więcej, nie straciliśmy w nich żadnej bramki! Nasza defensywa pokazuje teraz swoją prawdziwą wartość. Zaczęło się od pokonania Sheffield United przed własną publicznością. Potem przyszło bardzo cenne zwycięstwo nad Evertonem na Goodison, które zachwyciło naszych fanów. W następnej kolejce nie daliśmy szans beniaminkowi z Norwich wygrywając po dwóch bramkach Kalinicia. Na koniec miesiąca zaś w szlagierowo zapowiadającym się spotkaniu pokonaliśmy na wyjeździe kandydata do tytułu, Manchester City. W Lidze Europejskiej niestety nasza sytuacja nie jest tak różowa, jak w rozgrywkach ligowych. Przegraliśmy drugi mecz w fazie grupowej, z Paris SG i mimo wygranej nad Broendby, nasza sytuacja jest już bardzo trudna. Koniecznie musimy wygrać pozostałe mecze, jeśli chcemy awansować do dalszych kier kosztem PSV lub Paryżan. W Pucharze Ligi gracze rezerwowego garnituru nie poradzili sobie z napakowanym Arsenalem i gładko przegraliśmy, nie podejmując nawet za bardzo walki. Ale pretensji do nich nie mam. Priorytetem na ten sezon są rozgrywki ligowe i Liga Europejska. A w Premiership po tej znakomitej serii wskoczyliśmy na piąte miejsce, tracąc trzy punkty do pierwszego Manchesteru City. W czołówce jest ogromny ścisk i najważniejsze, że trzymamy się blisko lidera.
  16. Czy ja wiem.. . Tak wygląda pierwsza dwudziestka rankingu: 1. Manchester United, 2. Liverpool, 3. Manchester City, 4. Bayern , 5. Arsenal, 6. Barcelona, 7. Juventus, 8. Porto, 9. Inter, 10. Real Madryt, 11. AC Milan, 12. Roma, 13. Atletico Madryt, 14. Benfica, 15. Chelsea, 16. Lyon, 17. Werder, 18. Everton, 19. Fiorentina, 20. Schalke, [...] 32. Blackburn Wrzesień 2020: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 3/38, 02.09.2020, Blackburn – Chelsea, 1:2 (Moreno) 4/38, 12.09.2020, Tottenham – Blackburn, 0:3 (N’Zonzi x2, Alexandre [og]) 5/38, 20.09.2020, Blackburn – Blackpool, 1:0 (Ciumacenco) 6/38, 28.09.2020, West Ham – Blackburn, 1:4 (Griffiths, Moreno x2, Biglia) Liga Europejska: 1/6, 17.09.2020, Blackburn – PSV Eindhoven, 0:2 Carling Cup: 3 runda, 23.09.2020, Blackburn – Swansea, 2:0 (Tavrou, Di Giorgio) We wrześniu rozgrywaliśmy już w normalnym trybie mecze Premiership. Rozpoczęliśmy ten miesiąc w lidze od porażki na własnym obiekcie z Chelsea. Mecz ten, a bardziej wynik zapowiadał bardzo trudny sezon. Już jednak od kolejnego spotkania nasza forma wyraźnie zaczęła rosnąć. Najpierw pokonaliśmy w znakomitym stylu Tottenham, gromiąc mojego byłego pracodawcę 3:0 na White Hart Lane! Ten mecz był impulsem, który sprawił, że zaczęliśmy grać o niebo lepiej. W kolejnym meczu ligowym pokonaliśmy u siebie Blackpool, chociaż może bez takiego polotu, jak wcześniej Tottenham, ale liczą się trzy punkty. Na koniec ograliśmy efektownie West Ham, strzelając w Londynie aż cztery bramki. Nieudanie jednak rozpoczęliśmy zmagania w fazie grupowej rozgrywek Ligi Europejskiej, przegrywając na inaugurację u siebie z PSV Eindhoven. Trzeba teraz liczyć na dobre występy w meczach przeciwko Paris SG i Broendby, bo może być potem ciężko o awans. Udanie za to zainaugurowaliśmy rozgrywki o Puchar Ligi, eliminując w 3 rundzie Swansea. W kolejnej rundzie zmierzymy się z Arsenalem. W pucharach krajowych powróciłem do wystawiania rezerwowego składu, aby gracze wyjściowej osiemnastki mieli więcej odpoczynku.
  17. Fenomen

    Islands of Peace

    e, nie jest zle macie duze szanse na awans; spokojnie jedna bramka jestescie w stanie wygrac, a gole strzelone na wyjezdzie moga miec kolosalne znaczenie
  18. U mnie w Blackburn N'Zonzi jest gwiazdą i bezapelacyjnie najlepszym piłkarzem Lipiec 2020: Transfery do klubu: Dimos Tavrou (CYP, 22, 24A / 8G, S C) <= Heerenven, 475 tys. euro (loan) Marco Di Giorgio (WŁO, 22, S C) <= Wolves, 190 tys. euro (loan) Jawad Tran (FRA, 22, 1u21-A / 0G, S C) <= Toulouse, 375 tys. euro (loan) Yohann Payen (FRA, 19, 5u21-A / 0G, AM RC) <= Arsenal, 300 tys. euro (loan) Rafael da Silva (BRA, 22, 1u21-A / 0G, AM C) <= Porto, 190 tys. euro (loan) Transfery z klubu: Henrik Hansen => AEK Ateny, 1,3 mln euro Jerome Boateng => Mallorca, 2,3 mln euro Kristian Sorensen => Elche, 800 tys. euro Peter Flint => Reading, 2,9 mln euro Rozgrywki: Towarzyskie: 19.07.2020, Bradford – Blackburn, 1:6 (Ciumacenco x3, Kalinić, Clarke, Atkinson [og]) 22.07.2020, Scunthorpe – Blackburn, 0:1 (Ciumacenco) 24.07.2020, Plymouth – Blackburn, 0:3 (Kalas, Griffiths, Ciumacenco) 27.07.2020, Roquetas – Blackburn, 0:5 (Kalinić x2, Ciumacenco, N’Zonzi, Biglia) 30.07.2020, Las Palmas – Blackburn, 0:2 (Parra, Kokoska) W lipcu musieliśmy jeszcze bardzo intensywnie popracować na rynku transferowym, bo w obliczu jeszcze kilku transferów z Blackburn, trzeba było mocno wzmocnić drużynę, gdyż nasza kadra niebezpiecznie się odchudziła. Dlatego też do drużyny dołączyło kilku piłkarzy na zasadzie wypożyczenia, aby na szybko załatać dziury w składzie. Dotyczyło to głownie formacji ataku, dlatego też wypożyczyłem trzech napastników, których zadaniem było uzupełnienie składu i rozgrywanie spotkań wtedy, gdy napastnicy pierwszego składu będą niedyspozycyjni. Trudno w tym gronie napastników znaleźć wyjątkowo ciekawych graczy, ot solidne uzupełnienia. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w kontekście wypożyczonych graczy środka pola. Da Silva to piłkarz nietuzinkowy, którego, jeśli się sprawdzi, będę chciał sprowadzić na stałe. Na razie i tak brakuje mi na to funduszy. Payen jest, podobnie jak wypożyczeni napastnicy, jedynie szerokim uzupełnieniem składu, ale prezentuje zupełnie niezłe umiejętności i pewnie kilka szans dostanie. Być może w meczach pucharowych. W miesiącu tym z klubem pożegnało się kolejnych czterech piłkarzy. Zdecydowanie najgłośniejszym transferem była sprzedaż Boatenga, za którego Mallorca zdecydowała się zapłacić ponad 2 mln euro i to niewątpliwie był ostatni gwizdek, żeby za tego, niemłodego już przecież piłkarza otrzymać rozsądną kwotę. A w obliczu sprowadzenia Antoniego, Niemiec tracił automatycznie miejsce w składzie. Równie głośnym transferem, choć z mojej perspektywy ruchem o mniejszym kalibru, była sprzedaż rozczarowującego w minionym sezonie Flinta. Blisko trzy miliony euro, jakie otrzymaliśmy za tego piłkarza wystarczyły na pokrycie kosztów kupna Griffithsa, który wydaje się być napastnikiem dużo lepszym od wychowanka Chelsea.
  19. Fenomen

    Baskonia

    opiszesz posiadana kadre ?
  20. Czerwiec 2020: Transfery do klubu: Leigh Griffiths (SCO, 29, 2A / 0G, ST) <= Nottingham Forrest, 3,8 mln euro Miguel Parra (HIS, 21, 14u21-A / 1G, D C) <= Valencia, 2,3 mln euro Jon Sandberg (NOR, 22, 20u21-A / 2G, M C) <= Zulte Waregem, 800 tys. euro Mateo Musacchio (ARG, 29, 3u21-A / 0G, D RC) <= Everton, 1,8 mln euro Antoni Cordon (HIS, 22, 15u21-A / 0G, D / WB RL) <= Lokomotiw Moskwa, 4,9 mln euro Transfery z klubu: Fabio Batista => Sheffield United, 2,5 mln euro Oscar Nunez => Ipswich, 3,5 mln euro Jim Ellis => Cardiff, 1,3 mln euro Roberto Pappalardo => Chelsea, 3,3 mln euro Rozgrywki: Towarzyskie: Od samego początku okresu międzysezonowego ruszyliśmy do transferowej ofensywy. Priorytetami na ten sezon było wzmocnienie składu o graczy, którzy mogliby poszerzyć moje możliwości manewru na najbardziej newralgicznych pozycjach, takich jak prawa obrona, środek pomocy oraz atak. Wydałem na transfery najwięcej w swojej dotychczasowej historii pracy w Blackburn – blisko 13 milionów euro, co stanowiło dla budżetu klubu sumę zabójczą. Wzmocnienia jednak wydają się bardzo konkretne. Griffiths powinien być solidnym uzupełnieniem linii ataku. W ciągu ostatnich dwóch lat strzelił dla Nottingham Forrest w Championship ponad trzydzieści goli, więc wie, na czym polega jego fach. Parra to melodia przyszłości, ale już piłkarz o wielkich umiejętnościach i na papierze wydaje się dużo lepszym stoperem od dotychczas posiadanych rezerwowych graczy na tę pozycję. Sprowadzenie Sandberga to strzał w dziesiątkę, a jego cena jest śmieszna jak na prezentowane przez niego umiejętności. Warto nadmienić, że pojedynek o tego piłkarza wygraliśmy z takimi firmami jak Liverpool, czy Sevilla. Musacchio zaś to piłkarz, który będzie dobrym uzupełnieniem środka obrony, a do tego będę mógł go wystawiać też na prawej flance, która to wymagała solidniejszego obsadzenia. Graczem pierwszoplanowym na tej pozycji będzie jednak nie Argentyńczyk, a sprowadzony za, bagatela, blisko 5 mln euro Hiszpan Antoni Cordon. W drużyną, w obliczu tak znacznych ruchów transferowych, pożegnało się kilku piłkarzy. Zdecydowanie najgłośniejszym transferem była sprzedaż naszej młodej gwiazdki, Nuneza, która jednak w ostatnim sezonie mocno przygasła. Oscar poza pierwszym, doskonałym, sezonem, prezentował się mocno przeciętnie i nie rozwijał tak, jakbym tego od niego oczekiwał. Dlatego zaakceptowałem wynegocjowaną z Ipswich kwotę, która wydaje mi się adekwatna do aktualnych umiejętności młodego Hiszpana. Innym piłkarzem, za którego zainkasowaliśmy sporo pieniędzy jest sprzedany do Chelsea Pappalardo. Włoch dostawał w Blackburn szansę przez trzy sezony. Tej szansy nie wykorzystywał tak, jakbym tego oczekiwał i dlatego bez żalu, ale po trudnych negocjacjach, oddaliśmy go do londyńskiego klubu. Podobnie bez wahania decydowałem się na parafowanie umów sprzedaży takich piłkarzy jak Ellis, który w zakończonym właśnie sezonie mocno rozczarował oraz Batisty, któremu sodówka uderzyła do głowy i zażądał transferu do lepszego klubu. Czy takim od Blackburn jest Sheffield United? Śmiem wątpić, ale zainkasowane 2,5 mln euro sprawiło, że szybko o nim zapomnieliśmy. Zwłaszcza w kontekście sprowadzenia dużo bardziej utalentowanego Parry.
  21. Fenomen

    Baskonia

    Bilbao :* tez mnie cholernie ciagnie do tego klubu
  22. Defensywni pomocnicy: Oscar Nunez (HIS, 20, 11u21-A / 1G) – 30 / 0 / 0 / 0 / 6.67 Steven N’Zonzi (FRA, 31, 8u21-A / 0G) – 64 / 11 / 10 / 6 / 7.06 Roberto Pappalardo (WŁO, 26, 14u21-A / 1G) – 14 / 0 / 0 / 0 / 6.83 Carlos Marques (POR, 21, 11u21-A / 4G) – 35 / 1 / 2 / 0 / 6.80 W gronie defensywnych pomocników miałem piłkarza wybitnego i kilku niezłych.. Tym wybitnym był oczywiście N’Zonzi, który z grona piłkarzy z pola rozegrał najwięcej spotkań w sezonie. Był on absolutnie piłkarzem kluczowym dla drużyny z Ewood Park. Trzeba zauważyć jednak, że brakowało nam piłkarza, który mógłby go zastąpić. Najlepiej z tej roli wywiązywał się, co ciekawe, sprowadzony przed sezonem Marques. Zawiódł mnie bardzo Nunez, który chyba gdzieś się zagubił i zatrzymał w rozwoju. Pappalardo natomiast nie pokazał niczego, co pozwoliłoby mi dać mu jeszcze jedną szansę. Z resztą sam Włoch widząc, że nie jest w moich planach długofalowej budowy drużyny, poprosił o wystawienie na listę transferową, co wspaniałomyślnie dla niego uczyniłem. Konieczne na tej pozycji będzie wzmocnienie. Ofensywni pomocnicy: Lucas Biglia (ARG, 34, 34A / 1G) – 63 / 9 / 20 / 8 /7.16 McDonald Mariga (KEN, 33, 76A / 23G) – 37 / 3 / 4 / 0 / 6.97 Alan Patrick (BRA, 29, 19u21-A / 3G) – 50 / 1 / 10 / 0 / 6.95 Z gry piłkarzy o zadaniach ofensywnych w środku pola ostatecznie mogę być chyba zadowolony. Drugą młodość przeżywał Biglia, który w wieku trzydziestu czterech lat zanotował chyba swój najlepszy sezon w karierze, kończąc go aż z dwudziestoma asystami. Inna sprawa, że połowa tych asyst przypadła na rozgrywki Ligi Europejskiej. Mariga odchodzi po sezonie do Porto, chociaż trochę szkoda, bo jego doświadczenie i umiejętności bardzo sobie ceniłem. Z drugiej jednak strony w wieku 33 lat Kenijczyk już może nie wytrzymywać tempa rozgrywek angielskiej Premiership (podobnie jak już nie wytrzymuje Biglia). Patrick natomiast wciąż nie gra na takim poziomie, jakiego bym oczekiwał od gracza z jego zarobkami (50 tysięcy euro tygodniowo). Warto jeszcze odnotować, że nowy kontrakt podpisał nasz argentyński kapitan, który honorowo zażądał dużo niższej pensji i zamiast 34 tysięcy euro będzie zarabiał jedynie 10,5 tysiąca euro tygodniowo. Cofnięci napastnicy: Juan Pablo Gomez Moreno (HIS, 25, 19u21-A / 5G) – 53 / 14 / 5 / 4 / 6.92 Robert Ciumacenco (RUM, 26, 34A / 12G) – 58 / 7 / 14 / 2 / 6.93 Peter Flint (ANG, 24, 3u21-A / 0G) – 43 / 4 / 6 / 0 / 6.84 Na pozycji cofniętego napastnika zaobserwowałem największe rozczarowanie formą naszych piłkarzy. Moreno, Ciumacenco i Flint byli cieniami graczy z poprzedniego sezonu. Hiszpan zakończył go z czternastoma golami, ale w Premiership strzelił zaledwie cztery bramki. Podobnie Ciumacenco, który był naszym najlepszym asystentem w poprzednich sezonach, teraz co prawda zanotował ich aż czternaście, ale tylko dziewięć w Premiership. Flint z ośmiu goli i siedmiu asyst w poprzednim sezonie, zszedł do zaledwie dziesięciu punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Nie wiem, czy Anglik dostanie kolejną szansę. Wysunięci napastnicy: Nikola Kalinić (CHO, 32, 64A / 43G) – 63 / 27 / 6 / 6 / 6.99 Jim Ellis (ANG, 23, 1u21-A / 0G) – 19 / 0 / 3 / 0 / 6.56 Henrik Hansen (DAN, 22, 30u21-A / 10G) – 22 / 3 / 1 / 1 / 6.68 Jeśli chodzi o wysuniętych napastników, to w tym sezonie miałem do dyspozycji Kalinicia, a potem bardzo długo, długo nic. Ellis okazał się totalnym nieporozumieniem i już w trakcie sezonu został wystawiony na listę transferową. Hansen niby uchodzi za wielki talent, a podobnie jak niegdyś Bojan, nie potrafi tego swojego talentu przekuć na wielkie umiejętności i też wystawia moją cierpliwość na bardzo poważną próbę. Kalinić zaś udowodnił, że jest profesjonalistą. Nie tylko został naszym najlepszym strzelcem, to jeszcze zgodził się na nowy kontrakt z zarobkami o ponad trzydzieści tysięcy euro tygodniowo niższymi. Na tej pozycji również konieczne będą wzmocnienia, bo sam Kalinić nie zagwarantuje nam wielu bramek. Zwłaszcza, że wchodzi on w wiek przedemerytalny (nie sądzę, że będzie takim fenomenem, jak Defoe).
  23. olfeusz, kalendarz wygląda tak a nie inaczej z powodu intensywności i mnogości rozgrywanych spotkań; bardzo długo graliśmy przecież na czterech frontach, stąd upychali te mecze ligowe gdzie się dało i jak się dało (jeszcze nigdy odkąd gram w Premiership w FM2011 nie zdarzyło mi się grać pięciu meczów ligowych w maju - zazwyczaj to były dwa lub trzy). A co do formy: wyszło jak wyszło. Sądzę, że na koniec sezonu moim podopiecznym najnormalniej w świecie brakło sił, bo nie ma co ukrywać - ten sezon był dla nas masakryczny. Podsumowanie sezonu: Bramkarze: Michalis Sifaklis (GRE, 35, 56A / 0G) – 68 / 64 / 29 / 0 / 6.90 Tommy Harper (ANG, 20, 17u21-A ./ 0G) – 0 / 0 / 0 / 0 Daniel Gonzalez (HIS, 20) – 0 / 0 / 0 / 0 Sifaklis to jedyny piłkarz Blackburn, który rozegrał wszystkie mecze w tym sezonie. Był jak terminator, zupełnie niezniszczalny. Prezentował bardzo równą formę przez cały sezon i chociaż specjalnie nie ratował nas w beznadziejnych sytuacjach, wystrzegał się głupich błędów. Na pewno jego olbrzymie doświadczenie będzie jeszcze procentować, a jeśli nie chce on kończyć kariery, zapewne w przyszłym sezonie nadal będzie bramkarzem numer jeden, chociaż Harper coraz bardziej depcze Grekowi po piętach. Prawi obrońcy: Jerome Boateng (NIE, 31, 10A / 0G) – 50 / 1 / 2 / 2 / 6.91 Tomas Kalas (CZE, 27, 40A / 1G) – 63 / 3 / 3 / 5 / 7.22 Na prawej obronie grał głównie Boateng, a kiedy ten nie mógł występować, zastępował go Kalas, któremu nie robiło różnicy, czy grał na środku bloku defensywnego, czy na jego prawej flance. Boateng zaś pokazał, że jego doświadczenie okazuje się dla nas niezwykle cenne. Grał bardzo równo przez cały sezon. Mógłbym być może oczekiwać od niego większego wkładu w akcje ofensywne, ale dzięki zachowawczej grze zabezpieczał jeszcze tyły. Tym niemniej na tej pozycji chyba przydałoby się wzmocnienie, co pozwoliłoby odciążyć czeskiego stopera. Lewi obrońcy: Joe Gough (ANG, 20, 6u21-A / 0G) – 37 / 0 / 1 / 0 / 6.91 Ryan Bertrand (ANG, 30, 2A / 0G) – 38 / 0 / 6 / 0 / 6.98 Na lewej stronie obrony miałem dwóch równorzędnych graczy. Równorzędnych nie znaczy, że dobrych. Obaj zanotowali bardzo przeciętny sezon. O ile jednak Gough to jeszcze melodia przyszłości i wszystko co najlepsze jeszcze przed nim, o tyle od Bertranda mam prawo wymagać więcej. Doświadczony obrońca zanotował sporo asyst, ale połowę z nich zapisał w meczach europejskich pucharów, a rozgrywki Premiership skończył w sumie z zaledwie jednym śmiertelnym podaniem. Mam nadzieję, że Gough będzie się nadal rozwijał i zastąpi Bertranda w kolejnych sezonach. Środkowi obrońcy: James Tomkins (ANG, 31, 10u21-A / 0G) – 49 / 9 / 2 / 7 / 7.16 Jan Kokoska (CZE, 28, 30A / 0G) – 45 / 4 / 1 / 2 / 7.03 Kristian Sorensen (DAN, 23, 17u21-A / 1G) – 13 / 2 / 0 / 0 / 6.62 Neil Clarke (ANG, 19, 14u21-A / 2G) – 5 / 0 / 0 / 0 / 6.45 Fabio Batista (POR, 20, 12u21-A / 20G) – 8 / 0 / 0 / 1 / 6.64 W środku bloku defensywnego podstawową parą stoperów pozostali Kalas i Tomkins. Wyjątkowo często grał jednak Kokoska, który często zastepował grającego na prawej flance defensywy jego rodaka. Ci trzej obrońcy stanowili o sile defensywnej drużyny w minionym sezonie. To bardzo źle świadczy o zmiennikach. Młodzi piłkarze nie nawiązali nawet do formy starszych kolegów. Najbliżej tego był sprowadzony przed sezonem Batista, który nawet w jednym ze spotkań otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu. Clarke rozwija się powoli i choć widać drzemiący w nim potencjał, na razie zżera go trema. Sądzę jednak, że za jakiś czas to właśnie on z Batistą będą stanowić o sile środka obrony Blackburn.
  24. Maj 2020: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 34/38, 02.05.2020, Wolves – Blackburn, 1:0 35/38, 04.05.2020, Chelsea – Blackburn, 1:0 36/38, 06.05.2020, Cardiff – Blackburn, 1:1 (Flint) 37/38, 08.05.2020, Blackburn – Wolves, 0:1 38/38, 10.05.2020, Tottenham – Blackburn, 2:0 Liga Europejska: Finał, 13.05.2020, Blackburn – Liverpool, 1:0 (Kalinić) Na finisz sezonu przyszło nam rozegrać jeszcze aż pięć spotkań ligowych, bowiem cały czas mieliśmy sporo spotkań zaległych wobec innych drużyn. Dlatego też mimo zajmowania dopiero jedenastego miejsca w Premiership na początku maja, wciąż mieliśmy bardzo realne szanse na zajęcie miejsca w pierwszej szóstce, dającego prawo gry w europejskich pucharach. Tyle tylko, że piłkarze byli już wykończeni trudami tego sezonu i te ostatnie mecze były dla nich największą karą, jaka tylko mogła ich spotkać. Dość powiedzieć, że nie wygraliśmy żadnego majowego spotkania ligowego mimo, że mierzyliśmy się z takimi „tuzami”, jak Wolves, czy Cardiff. Zaczęło się od porażki z Wolves, potem w takim samym stosunku ulegliśmy Chelsea na wyjeździe, by w następnym meczu ledwie zremisować z Cardiff. W następnym spotkaniu znów mierzyliśmy się z Wolves, ale i ten mecz przegraliśmy, w takim samym, z resztą, stosunku bramkowym. Na koniec sezonu polegliśmy jeszcze w starciu z Tottenhamem i ostatecznie sezon zakończyliśmy na fatalnej, dwunastej pozycji. Jednak ten najważniejszy mecz tego sezonu udało nam się wygrać. Pokonaliśmy w finale Ligi Europejskiej na stadionie im. Henryka Reymana Liverpool, a zwycięskiego gola strzelił Kalinić, który potwierdził tym samym, jak ważnym jest dla nas piłkarzem.
  25. Śląsk Wrocław - Cracovia 1 0 Wisła Kraków - Ruch Chorzów 2 0 Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 0 0 Widzew Łódź - Korona Kielce 1 1 GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok 1 1 Arka Gdynia - Lech Poznań 0 1 Lechia Gdańsk - Polonia Bytom 1 0 Legia Warszawa - Polonia Warszawa 2 1 Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 1 0
×
×
  • Dodaj nową pozycję...