Fenomen

Sierpień 2026: Transfery do klubu: Transfery z klubu: Liam Williams => Manchester United, 4 mln euro Marek Held => Inter Mediolan, 1,5 mln euro (loan) Rozgrywki: Towarzyskie: 02.08.2026, Lommel United – Fulham, 2:6 (Bamba x2, Rinaudo, Smith, Robertson, Hakonsen) Premiership: 1/38, 15.08.2026, Bristol City – Fulham, 1:0 2/38, 22.08.2026, Chelsea – Fulham, 0:0 3/38, 29.08.2026, Fulham – West Ham, 1:0 (Elias [og]) Carling Cup: 2 runda, 26.08.2026, Fulham – Bolton, 5:0 (van Boxtel x2, Pastore [og], Hutchison, van der Meulen) W sierpniu kontynuowaliśmy process oczyszczania składu. Po nabyciu kilku piłkarzy, kilku innych należało sprzedać, aby nie przechowywać niepotrzebnie na klubowym garnuszku zbyt dużej liczby darmozjadów. Dlatego też bardzo się ucieszyłem na możliwość wypożyczenia na rok Helda, który za 1,5 mln euro trafił właśnie na 12 miesięcy do Interu Mediolan. Jeśli Mediolańczycy za rok zdecydują się na wykupienie Czecha, będą musieli wyłożyć kolejne 8,5 mln euro, co daje potencjalną wartość transferu równą 10 mln euro. Takiej kwoty za trzydziestoletniego napastnika, który w ostatnim sezonie strzelił 4 bramki w 26 spotkaniach nawet sobie nie wyśniłem. Innym graczem, którego zdecydowałem się sprzedać jest Williams, który przegrywał rywalizację z Hennim, a poza tym znalazł się niezły kupiec. Manchester United początkowo dawał 1,5 mln euro, ale ostatecznie udało się wytargować korzystną dla nas ofertę w wysokości 4 mln euro. Na starcie sezonu zanotowaliśmy falstart, przegrywając z Bristol City, ale w kolejnych dwóch meczach udało się zdobyć cztery punkty. Generalnie na razie nie ma tragedii. Daję jeszcze tym graczom trochę czasu na nauczenie się naszego stylu. Mam nadzieję, że z kolejnymi miesiącami nasza gra będzie coraz lepsza. Na razie mamy 11 miejsce w Premiership. W Pucharze Ligi awansowaliśmy do 3 rundy, eliminując z dalszych gier Bolton po efektownym meczu, w którym strzeliliśmy aż pięć bramek.

Lipiec 2026: Transfery do klubu: Ange Bamba (WKS, 25, 42A / 35G, S C) <= Montpellier, free transfer Transfery z klubu: Ferdinando Di Nardo => Barcelona, free transfer Giovanni Delaunay => Racing Santander, 1,7 mln euro Bryan Engelen => Barnsley, 1,4 mln euro Juan Gil => Catania, 1,2 mln euro Peninha => Norwich, 160 tys. euro (loan) Rozgrywki: Towarzyskie: 18.07.2026, Millwall – Fulham, 0:0 20.07.2026, Crystal Palace – Fulham, 0:2 (Hakonsen, Held) 22.07.2026, Cluj – Fulham, 0:2 (Bamba, van der Meulen) 27.07.2026, Charlton – Fulham, 0:4 (Gamarra, Bamba, Morgan [og], Robertson) Premiership: Porządki w zespole rozpoczęliśmy już w czerwcu, czego efektem była sprzedaż kilku graczy, którzy już niczego nowego dla drużyny nie wniosą. Taki los spotkał między innymi Di Nardo, który odszedł do Di Nardo, czy Delaunaya, który wybrał na swoją sportową emeryturę hiszpański Racing Santander, a my na tym interesie jeszcze nawet nieco zarobiliśmy. Z klubem pożegnał się również Engelen, który nie rozwinął się tak, jakbym tego od niego oczekiwał. Podobny los spotkał Gila, któremu po przedłużeniu umowy przedstawiłem możliwość opuszczenia klubu, bowiem nie widzę dla niego przyszłości. Dzięki takiemu manewrowi Gil nie odszedł na wolnym transferze, a klubowi pozwoliło to nieco zarobić. Na roczne wypożyczenie do Norwich trafił Peninha, który w nieco słabszym klubie powinien otrzymać więcej szans na grę. U nas na to liczyć nie mógł. Po roku wróci, mam nadzieję, bogatszy o nowe doświadczenia i umiejętności. Jedynym piłkarzem, który w lipcu dołączył do zespołu jest iworyjski napastnik, Bamba, który tym samym zakończył proces sprowadzania nowych piłkarzy do Fulham w tym sezonie.

Górnik Zabrze - Lechia Gdańsk 0 0 Wisła Kraków - GKS Bełchatów 2 0 Polonia Bytom - Polonia Warszawa 1 2 Lech Poznań - Legia Warszawa 1 1 Widzew Łódź - Ruch Chorzów 1 0 Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1 1 Arka Gdynia - Cracovia 0 1 Śląsk Wrocław - Korona Kielce 1 0

Czerwiec 2026: Transfery do klubu: Andres Rinaudo (ARG, 18, 9u21-A / 0G, M/AM C) <= Boca, 1,9 mln euro Neil Mullen (ANG, 18, 4u21-A / 0G, GK) <= Manchester City, free transfer Sam Jones (ANG, 18, 2u21-A / 0G, D / DM / M LC) <= Manchester United, free transfer Mohammed Sangare (WKS, 29, 48A / 8G, DM / M C) <= Panathinaikos, 5 mln euro Sofiane Bencheikh (FRA, 18, M / AM C) <= Rennes, 3,5 mln euro Steve Williams (ANG, 19, 19u21-A / 3G, AM LC) <= Everton, 700 tys. Euro (loan) Mo Diallo (GWI, 25, 5A / 1G, D / DM / M C) <= Panathinaikos, 6,5 mln euro Transfery z klubu: Davie Williamson => Derby, 2,9 mln euro Rob Richards => free transfer Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: W czasie trwania Mistrzostw Świata, dla nas najważniejsze było przebudowanie drużyny, dlatego od razu po zakończeniu poprzedniego sezonu wziąłem się ostro do pracy na płaszczyźnie transferowej. W ten sposób jeszcze w czerwcu do drużyny dołączyło kilku bardzo dobrych piłkarzy, którzy mają robić różnicę w kolejnym sezonie. Przede wszystkim kimś takim jest Rinaudo, młody argentyński rozgrywający, już teraz okrzyknięty nowym Riquelme. Z finezyjnym byłym rozgrywającym m. in. Boca Juniors, Villarreal i Barcelony Rinaudo ma wspólne nie tylko korzenie (obaj są wychowankami Boca), ale też nieprzeciętny talent, precyzyjne podania i świetny przegląd pola. Graczami, którzy dodadzą tej drużynie głębi są dwaj młodzi angielscy piłkarze, wyciągnięci ze swoich macierzystych klubów po tym, jak wygasły im pierwsze profesjonalne kontrakty. W ten sposób trafili do nas Mullen i Jones i wydaje się, że za jakiś czas mogą sporo dać drużynie, a na razie będą się uczyć gry na najwyższym poziomie od starszych kolegów. Środek pomocy to pozycja, która została najbardziej wzmocniona przed kolejnym sezonem, ale nie ma się co temu dziwić, skoro niebawem jeszcze ma odejść Di Nardo. Dlatego też zakontraktowałem dwóch defensywnych pomocników z Panathinaikosu. Obaj pochodzą z Afryki i obaj mają niemałe umiejętności. Za Sangare i Diallo zapłaciłem w sumie 11,5 mln euro, co nie wydaje się kwotą wygórowaną za możliwości, jakie ci zawodnicy posiadają.

| Pos | Inf | Team | | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1st | ECC | Everton | | 38 | 30 | 6 | 2 | 102 | 25 | +77 | 96 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2nd | ECC | Man City | | 38 | 27 | 5 | 6 | 75 | 28 | +47 | 86 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3rd | ECC | Arsenal | | 38 | 25 | 7 | 6 | 60 | 24 | +36 | 82 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4th | ECC | Chelsea | | 38 | 23 | 8 | 7 | 67 | 29 | +38 | 77 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5th | EC | Blackburn | | 38 | 23 | 5 | 10 | 70 | 35 | +35 | 74 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6th | EC | Liverpool | | 38 | 21 | 9 | 8 | 56 | 31 | +25 | 72 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7th | | Man Utd | | 38 | 19 | 11 | 8 | 66 | 38 | +28 | 68 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8th | | West Brom | | 38 | 18 | 10 | 10 | 78 | 48 | +30 | 64 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9th | | Fulham | | 38 | 14 | 9 | 15 | 48 | 44 | +4 | 51 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10th | | Tottenham | | 38 | 13 | 10 | 15 | 59 | 60 | -1 | 49 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11th | | West Ham | | 38 | 13 | 10 | 15 | 43 | 47 | -4 | 49 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12th | | Aston Villa | | 38 | 12 | 9 | 17 | 60 | 85 | -25 | 45 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13th | | Ipswich | | 38 | 10 | 9 | 19 | 31 | 60 | -29 | 39 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14th | | Wolves | | 38 | 7 | 14 | 17 | 37 | 65 | -28 | 35 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15th | | Norwich | | 38 | 8 | 9 | 21 | 34 | 47 | -13 | 33 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16th | | Hull | | 38 | 8 | 9 | 21 | 38 | 68 | -30 | 33 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17th | | Bristol City | | 38 | 7 | 8 | 23 | 26 | 58 | -32 | 29 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18th | R | Middlesbrough | | 38 | 7 | 7 | 24 | 33 | 66 | -33 | 28 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 19th | R | Sunderland | | 38 | 7 | 4 | 27 | 31 | 98 | -67 | 25 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------| | 20th | R | Derby | | 38 | 5 | 7 | 26 | 26 | 84 | -58 | 22 | | ------------------------------------------------------------------------------------------------------|

http://office.microsoft.com/pl-pl/excel-help/wyswietlanie-dat-jako-dni-tygodnia-HP003056148.aspx

Defensywni pomocnicy: Ferdinando Di Nardo (WŁO, 32, 2A / 0G) – 35 / 1 / 4 / 2 6.96 Alfie Urwin (ANG, 26, 25u21-A / 4G) – 34 / 1 / 12 / 3 / 7.08 Davide Fedele (WŁO, 28, 14u21-A / 1G) – 29 / 2 / 2 / 0 / 6.93 Z grona defensywnych pomocników najlepiej w tym sezonie prezentował się Urwin, który grał bardzo równo przez cały sezon. To on, a nie Fedele, stał się liderem formacji i całego zespołu. Z resztą najlepiej potwierdza to bardzo okazała liczba asyst. Fedele też nie grał źle i ma pewne miejsce w składzie na kolejny sezon. Zwłaszcza, że odejdzie z klubu Di Nardo, który na prawie Bosmana trafi do wielkiej Barcelony. Przez to konieczne będzie wzmocnienie formacji kilkoma środkowymi defensywnymi pomocnikami. Ofensywni pomocnicy: Steve Williams (ANG, 19, 13u21-A / 2G) – 25 / 2 / 3 / 1 / 6.78 Tom Smith (ANG, 27, 25u21-A / 6G) – 23 / 3 / 3 / 1 / 6.91 Ofensywnym pomocnikiem numer jeden miał być i był Smith. Rozegrał więcej minut od swojego konkurenta do gry na tej pozycji, chociaż w większej ilości spotkań zagrał właśnie Williams. Niezła gra młodego Anglika sprawiła, że będę walczył o przedłużenie wypożyczenia na kolejny sezon. Smith spisał się nieźle, ale oczekiwałbym od niego jednak trochę większego wkładu w grę ofensywną, tzn. więcej bramek i asyst. Na pewno jednak dam mu jeszcze sporo szans w następnym sezonie, to bo z pewnością piłkarz nietuzinkowy. Ale wzmocnień na tej pozycji wykluczyć nie można. Cofnięci napastnicy: Alberto D’Agostino (WŁO, 24, 22u21-A / 23G) – 28 / 4 / 4 / 1 / 6.90 Michael Hutchison (ANG, 20, 15u21-A / 4G) – 23 / 1 / 2 / 0 / 6.76 Giovanni Delaunay (FRA, 30, 5u21-A / 0G) – 23 / 5 / 2 / 1 / 6.68 Robert van Boxtel (HOL, 29, 3A / 1G) – 30 / 4 / 4 / 0 / 6.92 Miałem do dyspozycji czterech cofniętych napastników i do dwóch przyczepić się specjalnie nie mogę, ale pozostali dwaj zawiedli. Ci, którzy zmarnowali swoje szanse to Hutchison (ale on jest młody i na pewno nie będę się go jeszcze pozbywał) oraz Delaunay, dla którego był to ostatni sezon w karierze w barwach Fulham. Po sezonie zmieni klub i już nawet wylądował na liście transferowej. Reszta raczej zostanie, a być może ktoś nowy też dołączy do drużyny. Wysunięci napastnicy: Rodrigo Gamarra (PAR, 30, 56A / 33G) – 23 / 4 / 1 / 2 / 6.80 Marek Held (CZE, 30, 59A / 44G) – 26 / 4 / 2 / 0 / 6.68 Jorgen Hakonsen (NOR, 21, 22u21-A / 3G) – 19 / 7 / 5 / 1 / 6.91 Z wysuniętych napastników najmniej zawiódł ten, po którym najmniej się spodziewałem i od którego najmniej oczekiwałem, czyli sprowadzony w zimowym okienku transferowym Hakonsen. Held, który miał być liderem tej formacji gdzieś zgubił swoją formę i strzelił zaledwie cztery bramki. Sprawił tym samym, że jego przyszłość w klubie stała się niepewna. Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę chciał Czecha sprzedać. Podobnie Gamarra miał być naszym killerem, a jego licznik zatrzymał się też na zaledwie czterech trafieniach, ale jemu dam jeszcze jedną szansę, ostatnią. Hakonsen wyrasta na lidera formacji, ale potrzebuje dobrego konkurenta, bo sam też może szybko spuścić z tonu.

Podsumowanie sezonu: Patrząc wyłącznie przez pryzmat miejsca zajętego w Premiership na zakończenie sezonu, należałoby te rozgrywki uznać za bardziej udane niż przed rokiem. Zajęte miejsce o jedno wyższe od wywalczonego przed rokiem wskazuje, że progress jest widoczny, chociaż zdobyliśmy o jedno oczko mniej niż w sezonie 2024-2025. Jeśli zaś weźmiemy pod uwagę ogólną tendencję z mojej pracy w Fulham to też nie sposób nie zauważyć ciągłej poprawy. W swoim pierwszym sezonie zająłem miejsce 14, potem było 10, a teraz 9. Mam nadzieję, że po dobrych transferach trend ten zostanie utrzymany i w zbliżającym się sezonie włączymy się do walki o europejskie puchary. Bramkarze: Liam Williams (ANG, 21, 10u21-A / 0G) – 7 / 8 / 2 / 0 / 6.79 Younes Henni (FRA, 22, 4u21-A / 0G) – 31 / 36 / 8 / 2 / 6.90 Fortunato Baiao (HOL, 19, 3u21-A / 0G) – 3 / 6 / 0 / 0 / 6.90 Sezon w bramce zaczął Williams, podobnie jak przed rokiem, ale szybko oddał miejsce między słupkami Henniemu, który spisywał się znacznie lepiej od Anglika. Baiao w bramce pojawiał się tylko w meczach pucharowych i chociaż puszczał średnio dwie bramki na mecz, nie grał źle. Na pewno jest przed nim też duża przyszłość. Henni zaczyna wzbudzać zainteresowanie czołowych klubów europejskich (m. in. Bordeaux i PSG), ale mam nadzieję, że uda się Francuza zatrzymać w zespole. Prawi obrońcy: Federico Colman (ARG, 24, 15A / 0G) – 38 / 1 / 3 / 5 / 7.19 John Parsons (ANG, 20, 9u21-A / 0G) – 11 / 0 / 0 / 0 / 6.55 Podobnie jak w poprzednim sezonie, tak i w tym na prawej obronie miałem znakomitego Colmana. Piłkarz ten już przedłużył umowę z Fulham, która go wiąże do 2030 roku i mam nadzieję, że tak długo Argentyńczyk z nami zostanie, choć już jest przymierzany do najsilniejszych klubów świata, z Manchesterem United i Bayernem Monachium na czele. Parsons wciąż się uczy, choć ten sezon miał słabszy od poprzedniego, nie będę go jeszcze skreślał. Lewi obrońcy: Emilio Garcia (HIS, 23, 21u21-A / 0G) – 28 / 0 / 1 / 1 / 6.90 Juan Gil (HIS, 30, 14u21-A / 1G) – 9 / 0 / 0 / 1 / 6.98 Brice Soumahoro (WKS, 26, 33A / 0G) – 8 / 1 0 / 1 / 6.70 Sprowadzony przed sezonem Soumahoro, który miał być lekiem na całe zło tej formacji zawiódł na całej linii i znów sezon należał do Emilio. Gil nie grał dużo, bo jego rodak spisywał się bardzo poprawnie. Wygląda na to, że młodszy z Hiszpanów jednak wywalczy sobie na dłużej miejsce na tej pozycji. Gil jest na wylocie. Podpisał co prawda nowy kontrakt, ale będę chciał i tak go sprzedać. Soumahoro jako alternatywa dla Emilio w zupełności wystarczy. Środkowi obrońcy: Robbert van der Meulen (HOL, 29, 31u21-A / 1G) – 9 / 1 / 0 / 0 / 6.93 Davie Williamson (SCO, 27, 34A / 0G) – 8 / 1 / 0 / 0 / 6.64 Danny Robertson (SCO, 25, 7A / 0G) – 38 / 5 / 1 / 3 / 7.05 Roger Larsen (NOR, 20, 13A / 0G) – 14 / 0 / 0 / 0 / 6.71 Sebastian Streit (USA, 22, 8A / 0G) – 20 / 2 / 0 / 0 / 6.93 Na środku obrony żelazną parą stoperów miał być Robertson z Williamsonem i o ile ten pierwszy rzeczywiście grał bardzo dobrze, o tyle Williamson jest ogromnym rozczarowaniem. Zaczął sezon, ale grał słabo i stracił miejsce w składzie, którego już nie odzyskał. Zaraz po sezonie trafił na listę transferową. Najlepszym dopełnieniem dla Robertsona okazał się Streit, który stał się graczem pewnym, dojrzałym w swoich interwencjach i radzącym sobie z presją mimo młodego wieku. Nieźle spisywał się też Larsen, ale eksplozja talentu z poprzedniego sezonu gdzieś się trochę zahamowała. Van der Meulen nie grał dużo, ale kiedy potrzebowałem, mogłem na niego liczyć.

IMO powinienes w ataku wystawiac wlasnie tych teoretycznie najslabszych - Piecha i Jankowskiego

Co za mecz :o Śląsk nie zasłużył chyba choćby na punkt, ale pokazał, co to znaczy gra do ostatniego gwizdka i dzięki temu passa nieprzerwanych meczów osiągnęła rozmiar czternastu spotkań :o A Madej tym meczem to może sobie nawet zasłużył na przedłużenie pobytu we Wrocławiu o kolejny rok :-k

Yates wyglada jak Junior Khanye niegdys ;) tez nie mial rewelacyjnych atrybutow, a gral kosmicznie

Maj 2026: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 37/38, 02.05.2026, Fulham – Everton, 1:2 (Hakonsen) 38/38, 09.05.2026, Arsenal – Fulham, 2:1 (Delaunay) Na koniec sezonu mieliśmy do rozegrania dwa spotkania ligowe z faworytami. Oba te mecze przegraliśmy, ale nie ma to aż takiego znaczenia, bo jak już pisałem, nasze miejsce w ligowej tabeli na koniec sezonu zostało ustalone jeszcze w kwietniu. Teraz przed nami przerwa na Mistrzostwa Świata, a potem przygotowania do nowego sezonu.

Śląsk

Barcelona - Almeria, 3:1 (Corona '50, Messi (k) '53, Thiago '64, Messi '90+2) Po bardzo trudnym meczu Barcelona pokonala Almerie i zachowala osmiopunktowa przewage nad Realem Madryt, ktory wczesniej pokonal Bilbao. Pierwsza polowa tego meczu, chociaz prowadzona wyraznie pod dyktando Barcelony, nie zakonczyla sie nie tylko golem, ale chocby jedna skladna akcja, po ktorej taki gol moglby w ogole pasc. W drugiej polowie tez poczatkowo brakowalo pomyslu, a konsekwencja tego i elementem szczytowym nieporadnosci Barcelony byl stracony gol po wzorowo przeprowadzonym kontrataku gosci. Ten stracony gol jednak pozytywnie podzialal na pilkarzy Pepa Guardioli i dopiero wtedy Barcelona zaczela grac jak Barcelona. Szybkie wyrownanie po rzucie karnym, pewnie wykonanym przez Messiego, a dziesiec minut potem gol Thiago z rzutu roznego odmienily oblicze meczu. Prowadzenie Dumy Katalonii sprawilo, ze Barca znow zaczela grac spokojniej, tak jak w pierwszej polowie. Po meczach z innymi zespolami, w ktorych Barcelona byla skazywana na pozarcie, a zapewniala kibicom nerwowke do samego konca (Hercules, Levante), dzis mialo byc podobnie. Na szczescie na poczatku doliczonego czasu Messi przechytrzyl jednego ze stoperow Almerii, zabral mu pilke i strzelil trzeciego gola. Warto odnotowac, ze mecz z Almeria byl trzecim z rzedu, w ktorym Barcelona strzela gola po dosrodkowaniu z rzutu roznego. Oceny indywidualne: Pinto - 6 - nie mial chyba ani jednej udanej interwencji, chociaz przy golu nie mial nic do powiedzenia; rownie dobrze mozna bylo w bramce powiesic recznik i wynik bylby taki sam Alves - 8 - zdecydowanie najlepszy pilkarz Barcelony w dzisiejszym meczu; mial najwiecej do powiedzenia w konstruowanych akcjach ofensywnych; szkoda, ze koledzy nie potrafili tego wykorzystac Maxwell - 6 - w obronie jako tako sobie jeszcze radzil, ale w ofensywie byl zupelnie bezproduktywny (fatalne dosrodkowania); jednak Adriano jest obecnie w duzo wyzszej formie Pique - 7 - generalnie przez caly mecz gral niezle, ale zawalil przy utracie gola, bo to jego asekuracji zabraklo w kontrze, po ktorej padla bramka Milito - 7 - wydawalo sie, ze moze byc najslabszym ogniwem Barcelony, ale nie zagral tragicznie; przy golu dla Almerii jako jedyny zostal z tylu, wiec nie mial wiele do powiedzenia, a przy akcji Villi, ktora dala rzut karny, to on popisal sie tym dalekim, fantastycznym podaniem Mascherano - 7 - dzielnie sobie radzil w srodku pola; szkoda tylko tej zoltej kartki, ktora wyeliminuje go z niedzielnego Gran Derbi Thiago - 6 - slabo, duzo slabiej od grajacego obok niego Xaviego; wlasciwie nawet strzelony gol go nie usprawiedliwia, bo ze swoich zadan kreowania gry w srodku pola sie wlasciwie nie wywiazal Xavi - 7 - w porownaniu z Thiago - znacznie lepszy, ale to nie znaczy, ze zagral jakies szczegolnie dobre spotkanie; inna sprawa, ze spora w tym zasluga obroncow Almerii, ktorzy swietnie zageszczali pole gry i uniemozliwiali Xaviemu dogrywanie dokladnych pilek Bojan - 7 - zagral tylko przez pol godziny, ale pokazal sie z duzo lepszej strony niz grajacy w drugiej polowie Pedro; mogl popisac sie swietna asysta na poczatku spotkania, ale jego podania nie wykorzystal Thiago Messi - 7 - trzeba mu oddac, ze strzelil dwie bramki, ale specjalnie dobrego meczu nie zagral; miejmy tylko nadzieje, ze te strzelone gole sprawia, ze sie odblokuje i jego forma bedzie rosnac Iniesta - 6 - chyba córcia nie daje mu spac, bo dzis Don Andres zupelnie niewidoczny; pol tempa spozniony w swoich akcjach za kolegami z zespolu Villa - 7 - zastapil kontuzjowanego Bojana i nawet niezle gral; gola nie strzelil, ale mial dwie swietne akcje, w ktorych zabraklo mu szczescia (raz trafil w slupek, a raz jego strzal znakomicie obronil Alves); no i to on wypracowal rzut karny, po ktorym padl gol wyrownujacy Pedro - 6 - pojawil sie na boisku w drugiej polowie, ale poza sytuacja, w ktorej nie trafil do pustej bramki, byl zupelnie niewidoczny Keita - 7 - zastapil Thiago i uspokoil gre Barcelony w srodku pola; mam nadzieje, ze z Realem zagra od pierwszej minuty We wtorek przed Barcelona rewanz z Szachtarem w Lidze Mistrzow, a juz w sobote Gran Derbi na Bernabeu. Mecz, ktory moze rozstrzygnac losy mistrzostwa w tym sezonie, a potem kolejne Gran Derbi w Pucharze Krola. Najblizsze tygodnie beda bardzo, ale to bardzo interesujace Visca

Kwiecień 2026: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 33/38, 04.04.2026, Fulham – Aston Villa, 3:3 (Smith, Reekers, Robertson) 34/38, 11.04.2026, Wolves – Fulham, 1:2 (Robertson, Hakonsen) 35/38, 18.04.2026, Fulham – Norwich, 1:1 (Urwin) 36/38, 25.04.2026, Manchester City – Fulham, 1:0 Pod koniec sezonu nasza forma wyraźnie rośnie. W kwietniu wygraliśmy jeden mecz, dwa zremisowaliśmy i odnieśliśmy jedną porażkę, ale była to porażka z Manchesterem City, więc niejako wkalkulowana w ewentualne koszty. Miesiąc rozpoczęliśmy od remisu z Aston Villą. Ten wynik wprawił mnie we wściekłość, bowiem do przerwy prowadziliśmy trzema bramkami i daliśmy sobie to prowadzenie odebrać. W następnym meczu pokonaliśmy na wyjeździe Wolves, odpychając fatum, które wisiało nade mną jako szkoleniowcem w meczach przeciwko drużynie Wilków. W kolejnym spotkaniu tylko zremisowaliśmy z Norwich, choć powinniśmy ten mecz wygrać i właśnie na koniec przytrafiła się ta porażka z Manchesterem City. Prawda jest jednak taka, że w kwietniu i w maju gramy już tylko o pietruszkę. Poza dziewiąte miejsce nie spadniemy, wyżej też nie awansujemy, więc to wyłącznie kwestia udanego zakończenia sezonu w głowach piłkarzy.

Marzec 2026: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 28/38, 01.03.2026, Fulham – Liverpool, 2:1 (Hutchison, van Boxtel) 29/38, 07.03.2026, Tottenham – Fulham, 1:2 (D’Agostino, Robertson) 30/38, 18.03.2026, West Ham – Fulham, 4:0 31/38, 21.03.2026, Middlesbrough – Fulham, 0:1 (Urwin) 32/38, 28.03.2026, Fulham – Hull, 3:0 (Held, Robertson, Smith) W marcu nasza forma ewidentnie zwyżkowała. Na pięć rozegranych spotkań, wygraliśmy cztery, dzięki czemu oddaliliśmy się od drużyn, które za nami walczą o miejsce w dziesiątce. Najpierw pokonaliśmy po dobrym meczu Liverpool, by w następnym meczu w takim samym stosunku bramkowym pokonać Tottenham na White Hart Lane. W następnym spotkaniu co prawda dostaliśmy srogie lanie od West Hamu (dość powiedzieć, że wszystkie cztery bramki padły jeszcze przed przerwą!), ale nie podłamało nas to i w dwóch ostatnich meczach miesiąca znów zanotowaliśmy zwycięstwa, co więcej, były to zwycięstwa do zera. Najpierw pokonaliśmy Middlesbrough za sprawą jedynej, zwycięskiej bramki Urwina, a na koniec miesiąca ograliśmy pewnie Hull. Dobra gra pozwoliła nam zachować dziewiąte miejsce, ale na więcej w tym sezonie może być trudno, bo strata do ósmej czy siódmej drużyny to już jest sześć i osiem punktów.

Luty 2026: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 24/38, 04.02.2026, Fulham – Bristol City, 2:0 (Streit, Hakonsen) 25/38, 09.02.2026, West Bromwich – Fulham, 2:2 (Simpson [og], Colman) 26/38, 14.02.2026, Fulham – Ipswich, 1:2 (Robertson) 27/38, 25.02.2026, Manchester United – Fulham, 1:1 (Hakonsen) Nie ma tragedii, ale spodziewałem się nieco lepszej gry w lutym. Zaczęło się całkiem nieźle, od pokonania Bristol City, dzięki czemu wzięliśmy rewanż za porażkę z rundy jesiennej. Potem wywieźliśmy cenny remis z West Bromwich, ale w następnym meczu przytrafiła się porażka z Ipswich, które ma najwyraźniej patent na wygrywanie z nami. Przypominam, że w rundzie jesiennej też przegraliśmy z tą drużyną. Na koniec udało się po raz drugi w tym sezonie nie przegrać z Manchesterem United, co jest budujące, bo pokazuje, że nie zjada nas trema w meczach z teoretycznie znacznie od nas silniejszymi rywalami. Taka gra w kratkę pozwoliła nam zachować miejsce w dziesiątce, a konkretnie to miejsce numer 9.

no dobrze, ale co ma Bukareszt do Bałkanów?

awans do fazy grupowej na wyciagniecie reki

Styczeń 2026: Transfery do klubu: Jorgen Hakonsen (NOR, 21, 21A / 3G, S C) <= Tampere United, free transfer Peninha (BRA, 17, 3u21-A / 0G, D C) <= Guarani, free transfer Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 20/38, 03.01.2026, Fulham – Chelsea, 1:3 (Streit) 21/38, 07.01.2026, Derby – Fulham, 1:4 (Hakonsen x2, Pop [og], Di Nardo) 22/38, 19.01.2026, Fulham – Blackburn, 2:1 (Gamarra x2) 23/38, 24.01.2026, Sunderland – Fulham, 1:0 FA Cup: 3 runda, 11.01.2026, Manchester United – Fulham, 2:1 (van der Meulen) Na nowy rok przywitaliśmy nowego piłkarza, Jorgena Hakonsena, który był zaklepany już dawno, ale dopiero teraz skończył mu się jego kontrakt. W meczu z Chelsea jeszcze nie zagrał i być może przez to przegraliśmy, ale potem wskoczył do składu i zaliczył fenomenalny debiut, strzelając dwie bramki w meczu z Derby, znacząco przyczyniając się do wywalczenia przez nas trzech punktów. Następny mecz z Blackburn wygrał nam nie on, a Gamarra, ale to nie ma znaczenia, kto strzela, ważne, że wygrywamy. Passę przerwał mecz z Sunderlandem. Beniaminek znalazł na nas sposób i potrafił nas pokonać. Nasz udział w Pucharze Anglii zakończył się już na trzeciej rundzie, od której zaczęliśmy zmagania. Trafiliśmy bowiem na Manchester United i choć dzielnie opieraliśmy się potędze Czerwonych Diabłów, ostatecznie przegraliśmy i odpadliśmy z dalszych gier. W Premiership na koniec miesiąca zaś zajmujemy 11 miejsce, ale widoki na pierwszą dziesiątkę są bardzo optymistyczne.

Grudzień 2025: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 15/38, 07.12.2025, Fulham – Wolves, 0:0 16/38, 13.12.2025, Fulham – Manchester City, 0:1 17/38, 20.12.2025, Norwich – Fulham, 1:1 (van Boxtel) 18/38, 23.12.2025, Everton – Fulham, 2:0 19/38, 27.12.2025, Fulham – Arsenal, 0:0 Co z tego, że tak ładnie radziliśmy sobie w listopadzie, skoro w grudniu niewiele z tamtej dobrej gry pozostało i wróciliśmy do drugiej dziesiątki. Inna sprawa jednak, że na koniec rundy mieliśmy jeszcze spotkania z murowanymi faworytami do wygrania ligi. Ale po kolei. Najpierw zremisowaliśmy z Wolves, choć powinniśmy byli ten mecz wygrać. Potem bardzo długo opieraliśmy się sile ofensywnej Manchesteru City, ale rywale ostatecznie zdołali się przebić przez nasz blok obronny i ten mecz wygrali, ale tylko jedną bramką. Potem zremisowaliśmy na wyjeździe z Norwich, strzelając wyrównującego gola w doliczonym czasie gry. Ostatnie dwa mecze tej rundy nam jednak nie wyszły albo i rywal za silny. Everton nas pewnie pokonał, a z Arsenalem udało nam się przed własną publicznością ledwie zremisować. Ostatecznie miesiąc kończymy bez ligowego zwycięstwa, ale te trzy remisy pozwoliły, że nie spadliśmy za nisko i wciąż mamy blisko do miejsc pod koniec pierwszej dziesiątki. Na koniec roku zajmujemy 12 pozycję.

Listopad 2025: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 10/38, 01.11.2025, Fulham – Tottenham, 3:0 (D’Agostino x2, Smith) 11/38, 08.11.2025, Fulham – West Ham, 1:0 (D’Agostino) 12/38, 11.11.2025, Aston Villa – Fulham, 0:2 (Delaunay x2) 13/38, 22.11.2025, Fulham – Middlesbrough, 2:1 (Held, Buljat [og]) 14/38, 29.11.2025, Hull – Fulham, 2:1 (van Boxtel) Lepsze wyniki pod koniec października nie były przypadkiem. W listopadzie zaprezentowaliśmy się ze znacznie lepszej strony. W pierwszym meczu tego miesiąca bardzo pewnie i wysoko ograliśmy Tottenham, a w kolejnym spotkaniu nie daliśmy też szans West Hamowi. Kluczową postacią w tych meczach był D’Agostino, który strzelał bramki, zapewniające nam zwycięstwa. W następnym meczu też wygraliśmy, ale głównie za sprawą Delaunaya, którego obie bramki zapewniły nam trzy punkty w starciu z Aston Villą. Niestety dobrej formy nie udało się podtrzymać dłużej, a szkoda, bo mieliśmy w rozkładzie na ten miesiąc jeszcze dwa mecze z przeciętnymi drużynami i chociaż z Midldesbrough jeszcze wygraliśmy (po znacznie bardziej wyrównanym meczu), to już Hull było od nas wyraźnie lepsze i zasłużenie przegraliśmy. Tym niemniej cztery wygrane na pięć spotkań to znakomity wynik, który pozwolił nam powrócić do pierwszej dziesiątki, na miejsce numer osiem.

Październik 2025: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 7/38, 04.10.2025, Ipswich – Fulham, 1:0 8/38, 19.10.2025, Fulham – Manchester United, 1:1 (Gamarra) 9/38, 25.10.2025, Liverpool – Fulham, 1:1 (Fedele) W październiku było już odrobinę lepiej. Albo i gorzej, zależy jak na to patrzeć. Lepiej, bo przegraliśmy tylko jedno ligowe spotkanie, ale gorzej bo porażka przyszła z najsłabszym z zespołów, z którymi mierzyliśmy się w tym miesiącu – Ipswich. Po tej porażce przyszły dwa lepsze rezultaty: remisy z czołowymi angielskimi drużynami. Najpierw ukradliśmy punkt Manchesterowi United, by potem zremisować na Gerrard Stadium z Liverpoolem, co zwiastowało poprawę formy, ale to miały zweryfikować dopiero kolejne miesiące. W tabeli Premiership ani drgnęło. Wciąż znajdujemy się na 14 miejscu.

Wrzesień 2025: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 3/38, 01.09.2025, Blackburn – Fulham, 3:0 4/38, 13.09.2025, Fulham – Sunderland, 3:0 (Held, Gamarra, Williamson) 5/38, 20.09.2025, Bristol City – Fulham, 1:0 6/38, 28.09.2025, Fulham – West Bromwich, 0:1 Carling Cup: 3 runda, 24.09.2025, Fulham – Reading, 1:2 (Delaunay) We wrześniu nie było tak dobrze, jakbym sobie tego zażyczył. Na cztery mecze ligowe udało się wygrać zaledwie jedno spotkanie. Rozpoczęliśmy od wysokiej, za wysokiej, porażki z Blackburn na Ewood Park, chociaż nie byliśmy drużyną aż tak wyraźnie gorszą. Potem udało się pokonać Sunderland, ale ostatnie dwa ligowe mecze miesiąca nam nie wyszły. Najpierw przegraliśmy na Ashton Gate z Bristol City, a potem przed własną publicznością z West Bromwich. Zwłaszcza tego drugiego meczu kibice nie mogą mi wybaczyć. Jakby tego było mało, skompromitowaliśmy się w Pucharze Ligi, przegrywając z grającym o klasę rozgrywkową niżej Reading i odpadając z dalszych gier… Miesiąc w rozgrywkach ligowych kończymy zaś na 14 miejscu, niebezpiecznie blisko strefy spadkowej.

Najdroższy aktualnie piłkarz świata Edit: mam Sierpień 2025: Transfery do klubu: Fortunato Baiao (HOL, 18, 1u21-A / 0G, GK) <= Den Bosch, 3,5 mln euro Dwight Reekers (HOL, 21, 2u21-A / 0G, S C) <= Vitesse, 275 tys. euro Transfery z klubu: Ronaldo Borkowski => Swansea, 1,5 mln euro Rozgrywki: Towarzyskie: 03.08.2025, Castellon – Fulham, 0:4 (Delaunay, Smith, Held, Hutchison) 06.08.2025, Xerez – Fulham, 1:3 (Hutchison, Robertson, Held) Premiership: 1/38, 16.08.2025, Chelsea – Fulham, 2:0 2/38, 23.08.2025, Fulham – Derby, 4:0 (Fedele, Soumahoro, Held, van Boxtel) Carling Cup: 2 runda, 26.08.2025, Wigan – Fulham, 2:3 (Delaunay, Williams x2) W sierpniu nadal aktywnie działałem na rynku transferowym, czego efektem było sprowadzenie dwóch młodych Holendrów na uzupełnienie składu. Pierwszy z nich, bramkarz, pozwoli mi na większe manewrowanie golkiperami. Zajmie on miejsce trzeciego bramkarza po Makaridze. Reekers zaś to napastnik, kupiony okazyjnie, który na pewno też swoje szanse dostanie. On jednak, podobnie jak jego nowo sprowadzony do klubu kolega, mają jeszcze sporo czasu, żeby mnie do siebie przekonać. Dokonaliśmy też jeszcze jednego transferu z klubu, sprzedając niechcianego Borkowskiego. 1,5 mln euro, jakie za jego usługi zaoferowała Swansea w zupełności mnie zadowala i życzę Polakowi wszystkiego dobrego na nowej ścieżce kariery. Na zakończenie okresu przygotowawczego rozegraliśmy jeszcze dwa sparingi w ramach tournee po Hiszpanii. Oba zakończyły się zwycięsko, choć rywale nie należeli do klasy światowej, ale na pewno te mecze pozwoliły na zgranie nowych ogniw z zespołem. Sezon zaś rozpoczęliśmy dosyć udanie. Co prawda pierwszy mecz z Chelsea przegraliśmy, ale już w drugim spotkaniu wysoko ograliśmy beniaminka z Derby, strzelając aż cztery gole. W Pucharze Ligi w bólach, ale wyeliminowaliśmy grające na zapleczu Premiership Wigan. W następnej rundzie zmierzymy się z drużyną również z tej klasy rozgrywkowej – Reading. Sierpień kończymy na 6 miejscu w ligowej tabeli.