Reaper

Priority Ryanaira na Modlinie oznacza, że dłużej stoisz za bramkami czy na płycie lotniska, bo i tak wszyscy idą razem do samolotu

Aż zbyt intensywnie, trudno mi jest obecnie zrozumieć co się wokół mnie dzieje.

Jezu, ale mam syndrom odstawienia. Za dużo tego było przez cały weekend. Licząc dokładnie to w dwa dni tylko w domu wypiliśmy 2,5 litra gorzałki + zaliczone kilkanaście knajp i w każdej minimum jakiś drink czy piwo.

Isco?

Idealny VAR dl @Brudinho Real wygrywa 2-1, dwie bramki po karnych i co?

Brawo Kinguin, finał do zapomnienia z tego co patrzyłem, bo mibr ich zmiotło, ale dojście do finału bardzo się chwali. I dobrze, od wielu miesięcy nic nie grał, najsłabszy punkt. Kto za niego? Jednak m0relz? Czy dalej podbierają AGO?

@Pulek u Was dostarcza Manga Sushi, chyba moja ulubiona susharnia z dowozem w Warszawie @lad nie byłem na meczu, wczoraj się bardzo mocno alkoholizowałem. Przez cały dzień byliśmy łącznie w 7 knajpach Ale za tydzień z uż. @me_who jedziemy na mecz wyjzadowy do Livingston

@Keith Flint dawaj, jestem gotów na wszystko, pisz tu lub na priv.

Wlasnie litr pekl, ale kumpel zaraz idzie spac, to moge grac

Bede w szoku jesli Kinguin ugra chociaz mape dzisiaj z Ghostem, ale jara mnie mysl, ze mogliby ze starym SK/cloud9 grac final mega mocna ekipa, to bylby prawdziwy sprawdzian

EH, Kinguin wygrał z Tyloo, które obija się o czołówkę światowego CS-a, a VP przegrywa z jakimiś kompletnymi lamusami

Będę w październiku na 4 noce, a później grudzień/styczeń na miesiąc.

Ja właśnie muszę do sklepu po wódeczkę iść, bo kolega ląduje za kilka godzin Nie piłem wódki od... maja albo i nawet dłużej Kto chętny na gryła?

Jest grubszy od Ciebie, może dlatego

Ja to nie wiem na co @jmk narzeka w tych szpitalach, proszę bardzo jakie przysmaki (kolega po operacji kolana, swoją drogą człowiek, który wkręcił mnie w CM-a grałem w 99/00, które mi pożyczył jak kupił sobei ze stadionu 00/01, przez co nigdy nie grałem w 00/01 tak wiem, że kultowe, ale co poradzić )

Chyba próbowałem to odpalić i odpuściłem po 3 minutach To było takie co jakiś płaczący gość był na początku, co nie mógł przestać płakać czy coś tam?

Tempo dzisiejszej maryni zabójcze. Piąteczek piątunio!

Curaçao (/ˈkjʊərəsaʊ/)

Na pewnie nie "osłabiłeś dla mnie"?

Rok temu była afera, bo jakiś koleś, znany w światku internetowym (choć nie pamiętam kto to był ), zrobił na FB hurr durr, że jego pracownicy ZUS pensję obciął. Wszyscy to łyknęli, łącznie ze mną, i wypisywali, że państwo kradnie, że szowinistyczne (bo kobita miała być niby programistą) itd. Po kilku dniach jakiś przedstawiciel ZUS-u się do tego odniósł i okazało się, że jednak tam odchodził jakiś przekręt Możesz sobie tutaj o tym poczytać: https://bezprawnik.pl/zus-obnizyl-wynagrodzenie/

W Biskupinie nie miałeś problemu xD Zapłacił (nawet więcej niż powinien ), więc na te 3 noce to był jego kibel

Prywatne rozmowy to czytać lubi, ale słuchać odgłosów natury już nie?

Ja sranie w pracy to już mogę sobie do kalendarza wpisywać, taki jestem regularny. Czasem jest tylko walka, żeby zdążyć wypić kawę przed wizytą w kibelku, bo letniej pić nie lubię.

Nie chce mi się czytać tej całej dyskusji, ale czy był już poruszany argument demograficzny? Brak ochrony kobiety w ciąży, brak możliwości utrzymania się w ciąży, mały przyrost naturalny, wymieranie społeczeństwa. Albo co gorsze rodzić będą same karyny i patusy. Ogólnie zgadzam się, że w Polsce przepisy chroniące kobiety w ciąży są świetne, w Szkocji jest duuuuużo gorzej. Pewnie nawet można przyznać, że aż za dobre, ale jak pomyślę, że żona miałaby pracować do 8-9 miesiąca ciąży w swoim korpo, gdzie nawet jak wiedzieli, że jest w ciąży, to i tak zmusili ją do pracy po 12-16h dziennie i to 7 dni w tygodniu, to nie mam żadnych skrupułów pod tym względem.

Doskonały początek dnia Kinguin wygrywa 2-1 z Tyloo i awansuje do półfinału turnieju! PIerwsza mapa była dla Tyloo i jeszcze Kinguin przegrał rundę na 16-14 w momencie gdy Tyloo grało z samymi pistoletami, a Kinguin pełne wyposażenie :| Ale odbili się w kolejnych dwóch mapach, więc brawo Kinguin!