Szpaku jadł akurat szpinak, kiedy nagle wyskoczył mu pryszcz na kubku smakowym, który połykał jego sfatygowane włosy. Widząc to, Mateusz wziął Anię za cyc i mocno ścisnął i wybuchło piekło pzpn-owskie, którym rządził czesio. Pierwszą Decyzją nie było na pewno czochranie bobra, którego kupił Milan, a wydalenie z Kijewa włóczykija.