Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.02.2019 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Nie mogło być inaczej, co nie? 0:1 po golu Robertsona w 91 minucie. Nawet w FM mnie nękają.
    5 punktów
  2. Bosz, kompleksiorz niczym kibic Lecha
    4 punkty
  3. Dzień dobry. Dziękuję za zaufanie.
    4 punkty
  4. lata FM wkurwia.... ogadam i nie moge sie nie wkurwiac
    4 punkty
  5. 4. Mistrzostwa Polski Wirtualnych Menedżerów (Rozgrywka Mistrzów) - ostatni akord: wywiad z mistrzem Polski w "Gazecie Pomorskiej"!
    3 punkty
  6. Mam nadzieje, że ten wynik poniesie City do końca, Everton dostanie w łeb od Cardiff, Silva wróci do Portugalii, a Everton z nowym menedżerem i kipiącym Goodison zabierze tytuł Liverpoolowi. Ale to byłaby historia. Jednym meczem Everton zniwelowałby lata niepowodzeń.
    2 punkty
  7. piękne pół roku przede mną, jeśli chodzi o wyjazdy/podróże jaram się maks!
    2 punkty
  8. Kolejna porcja ujęć z kosmosu:
    2 punkty
  9. Ta akcja to piękne podsumowanie formy Hahahakana Piłka na 18 metrze....bramkarz na 14, więc strzał na siłę Eh on powinien dostać trochę odpoczynku i grać na lepszej dla siebie pozycji. A swoją drogą co sądzicie o ostatniej akcji Barcelony? Był karny?
    1 punkt
  10. Gatuso sie zlitowal, Cutrone za Piatka
    1 punkt
  11. A tymczasem kibice i działacze Lecha mogą się cieszyć, Dioni strzela dzisiaj 2 gole dla Leonesy.
    1 punkt
  12. Nie rozumiem, jak możesz nie rozumieć. Jeżeli po sezonie, który byłby jedną wielką słabizną uznałbym, że odebranie Evertonowi mistrzostwa jednym meczem zadośćuczyniłoby mi to upokorzenie, to w istocie autoupokarzałbym się w tym samym momencie. Tym bardziej, że kibicuję LFC a nie Tranmere Rovers. Sami w ten sposób ustawiacie się w pozycji, w której wspominanie o „uśpionym gigancie” staje się błyskawicznie okazją do żartów.
    1 punkt
  13. 10 porażek w ostatnich 16 meczach nie wskazuje na to, żeby skończył w pierwszej 10. Poza tym nie trolluj. 7-8 miejsce to powinno być absolutne minimum. Ten klub w ciągu ostatnich 12 lat dwa razy skończył poza ósemką. No i wpierdol we wczesnych rundach obu pucharów jest nie do zaakceptowania. Nawet Martinez potrafił zrobić dwa półfinały.
    1 punkt
  14. Ale ja nie rozumiem co w tym jest umniejszającego. Pomijając to, że ja już jakiś czas temu straciłem wiarę w to, że ten klub idzie w dobrym kierunku (wręcz przeciwinie, imo to jest Aston Villa 2.0) i utarcie nosa Liverpoolowi to jedyne pocieszenie, to tak jak pisałem wcześniej - zwiększanie lokalnej dominacji Liverpoolu to gwóźdź do trumny Evertonu. Mistrzostwo LFC to najgorsze co może przydarzyć się Evertonowi. Tradycja tradycją, ale rywalizacja Liverpoolu z Evertonem jest unikalna w skali świata. Nie ma zróżnicowania dzielnicowego, wyznaniowego, ideologicznego czy jakiegokolwiek innego. Sukcesy jednego klubu powodują odpływ lokalnych kibiców od drugiego, a to wpływa na wszystko - akademię (dominacja z lat 70 LFC zaowocowała pokoleniem Gerrardow i Fowlerów), finanse, perspektywy rozwoju czy atrakcyjność dla sponsorów i inwestorów. Hell, nawet na przychylność Rady Miasta - gdyby nie to, że obecny burmistrz Joe Anderson jest Niebieski, Everton mógłby pewnie pomarzyć o terenie w dokach pod nowy stadion, bo sprzeciw jest spory. Jezeli Everton powstrzyma Liverpool przed zdobyciem tytułu będę wniebowzięty, ale jak zrobi to ktoś inny to będę równie zadowolony, bo w przeciwnym razie EFC może się po tym nie podnieść. No ale można to spłycać do „bitter Blues”. Whatever.
    1 punkt
  15. Aguero 2:0, ale przymierzył Ale ogólnie to pretensje kibice Chelsea powinni mieć przede wszystkim do Sarriego. Wystawianie na siłę Alonso to sabotaż, pierwsza bramka to w 100% jego
    1 punkt
  16. Jakub Szamałek "Cokolwiek wybierzesz". Powieść reklamuje Marcin Meller i Sylwia Chutnik. W dodatku okazało się, że to wcale nie debiut i Jakub Szamałek ma na swoim koncie kilka innych, w tym nagradzanych Nagrodą Wielkiego Kalibru, powieści. Jest też współscenarzystą Wiedźmina. Opis fabuły też zachęcał do lektury. Tak więc z dużą ciekawością zabrałem się za „Cokolwiek wybierzesz” (pierwsza powieść z planowanej trylogii „Ukryta sieć”). Nie pamiętam kiedy ostatnio tak szybko przeczytałem powieść (wcale nie taką cienką) – więc czyta się dobrze. Akcja toczy się wartko, w tle polska współczesna rzeczywistość z wyłażącymi tu i ówdzie absurdami „dobrej zmiany”. Ciekawa galeria postaci, szczególnie drugoplanowych wśród których wybija się Janek Tran – polsko-wietnamski haker, który jest przewodnikiem głównej bohaterki po niebezpiecznym świecie wirtualnym. Właśnie wątek zagrożeń związanych z tym jak łatwo i nie wiedząc komu oddajemy swoją prywatność w sieci jest najciekawszy w powieści. Z pewnością zastanowicie się po tej książce nad swoimi hasłami i ustawieniami prywatności na facebooku i forach internetowych. Niestety, mimo zalet, nie można powiedzieć, że jest to dobra powieść. Razi przede wszystkim główna bohaterka – Julita Wójcicka dziennikarka plotkarskiego portalu, w którym jakość tekstu ocenia się liczbą kliknięć. Bohaterka wpada na trop naprawdę wielkiej sprawy, która pozwoli spełnić jej marzenie o byciu dziennikarką śledczą. Niestety, Julita zdecydowanie nie grzeszy inteligencją – cała sprawa zostaje jej podana na tacy i wyjaśniona przez innych, jedyny trop, na który sama wpadła odkryła głupim przypadkiem. Nie jest to też powieść, która zapraszałaby czytelnika do rozwiązania zagadek, kto, dlaczego, jak? Wszystko tutaj zostaje podane czytelnikowi na tacy więc i zaskoczeń wiele nie ma. Mam jeszcze parę zastrzeżeń do kilku rozwiązań fabularnych ale nie chcę spoilerować. Jeżeli szukacie powieści do pociągu to z pewnością podróż z powieścią Szamałka minie Wam szybko. Ale jeśli szukacie dobrego, polskiego thrillera czy kryminału to szukajcie gdzie indziej. Na pytanie gdzie takiej powieści szukać sam chciałbym znać odpowiedź. Tylko nie piszcie, że odpowiedzią jest Mróz.
    1 punkt
  17. Trzecie miejsce w drugim sezonie Evertonem. Nadal zero tituli na koncie Nie bardzo mam pomysł na wzmocnienia, bo zimą kupiłem Milika, a w środku pola chce dać więcej szans Daviesowi. Chyba tylko skrzydłowy mi będzie potrzebny w takim razie, bo Bernard jest za słaby.
    1 punkt
  18. The Mule, wybacz.
    1 punkt
  19. Gdzie jedziesz/lecisz? Ja planuje Wyspy Owcze A przy okazji samochodowo wybiorę się na Litwe, Łotwę i Estonie. Może jakieś spotkanko z @kolek23
    1 punkt
  20. OMG, 34 kolejka Premier League. Goodison Park. Liverpool 76 punktów, Everton 72. Panika.
    1 punkt
  21. Polecam nowy film Eastwooda (The Mule). Jest kilka luk w scenariuszu, ale ciepło i delikatny humor tego filmu pozwalają o nich zapomnieć. Jeden z zabawniejszych filmów ostatnich lat. Na drugim biegunie Faworyta. Genialny pomysł na fabułę, świetnie zagrany, ładne zdjęcia. Wszystko kładzie źle napisany scenariusz. Pisany ewidentnie przez kogoś o wrażliwości scenarzysty filmów porno. Film jest obrzydliwie wulgarny. Gdyby przeczytać same dialogi pomyśleć można, że film dzieje się w murzyńskim getcie, albo przynajmniej w Nowej Hucie, a nie osiemnastowiecznej Anglii. Plus wymiotowanie na ekranie, zupełnie bez sensu i związku z fabułą (film chyba udaje artyzm w ten sposób?). Zasadniczo wygląda to jak nieudolny pastisz Barry'ego Lyndona. W sumie mogę polecić włosko-belgijską wariację na temat mitu o założeniu Rzymu - Il primo re. Bzdurka (włosy się jeżą, jak przemyśleć "fabułę" tego filmu), ale miło mi się oglądało. Ostrzegam, że bardzo brutalny.
    1 punkt
  22. Ja bym pogadał szczerze z kumplem. Oczywiście jeśli to jest serio bardzo dobry kumpel. W przypadku odmowy uszanowałbym, a jeśli się zgodzi to z pewnością doceni, że liczysz się z jego zdaniem no i drogę masz otwartą. Jeśli jednak ten kolega to taki typowy kolega na flaszkę i nic więcej to bym miał wyjebane.
    1 punkt
  23. i cyk urlop! Kierunek Nowy Orlean
    1 punkt
  24. Nic z tego posta na fejsie nie rozumiem, to nie jest po polsku
    1 punkt
  25. - Dlaczego Maria Kaczynska dobrze wygladala w trumnie? - Bo miala nogi stewardesy.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...