Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 05.07.2018 w Odpowiedzi

  1. ej @Gacek, ale wystarczyło tylko raz no, chyba że palec Ci się omsknął siedem razy
    6 punktów
  2. Jeden z najpopularniejszych virali, ktory ostatnio krazyl po grupach okolo KODowskich. Szkoda kopac lezacego, wiec nie bede sie rozwodzil ze szczegolami co o tym mysle, ale zatrwazajace jest oderwanie od rzeczywistosci polskiej "liberalnej" "inteligencji".
    5 punktów
  3. Wybieram zespół, który chyba jest trochę zapomniany, a ma na swoim koncie co najmniej kilkanaście dużych hitów. Na dodatek ten kawałek pochodzi z jednego z moich ulubionych Bondów:
    3 punkty
  4. Faak, zamiast pracować to sobie oglądam te stronę https://www.classicfootballshirts.co.uk/ Fajne niektóre saąte koszulki. Zastanawiam sią nad jakims retro zakupem, choc ceny sa spore. ciekawe, czy gdyby przyjść na mecz Wisły w koszulce Ouadji, to czy by sie zostało wyśmianym https://www.classicfootballshirts.co.uk/2003-04-wisla-krakow-match-issue-away-shirt-ouadja-7.html
    3 punkty
  5. Karygodny jest brak Henryka Apostela. Zasługuje by dostać drugą szansę.
    3 punkty
  6. Mam całą listę utworów, które mają specjalne miejsce w moim sercu. Każdy z nich, w którym momencie mojego życia był mega ważny dla zrobienia kroku na przód. Mógłbym wymieniać ciągiem takie utwory jak You Got Me (The Roots feat. Erykah Badu), In the sentimental mood (John Coltrane & Duke Elington), Roads (Portishead), Organ Donor (DJ Shadow), Fu-Yu (DJ Krush & Toshinori Kondo), Zwyczajne Marzenia (Grammatik), Wildhoney (Tiamat), Papua New Guinea (The Future Sound of London), All that you give (The Cinematic Orchestra), Everybody loves the sunshine (w wersji Takuya Kurody). Ale zdecydowanie najlepszy, najbardziej przyprawiający o ciary jest ten utwór M83 - Intro (ft. Zola Jesus). Może dlatego, że z filmu, który mnie wyciągnął z niezbyt płytkiego dołu, a może po prostu dlatego, że jest genialny...
    2 punkty
  7. Mam mnóstwo kawałków, które uwielbiam, ale do tego jednak wracam najczęściej. Nie potrafię napisać, dlaczego; generalnie, to nie potrafię pisać o muzyce. Jest tu melancholia, a ja generalnie jestem melancholikiem, jest taka smutna wrażliwość, jest gitara akustyczna (a ja bardzo, bardzo lubię), jest taki głos jaki jest dla mnie perfekcyjny: delikatny i mocny zarazem. To jest taka piosenka, o której myślę że ją znam całe życie, choć przecież nie ma nawet 20 lat.
    2 punkty
  8. Mam nadzieję, że szum wokół Neymara jest zasłoną dymną, pod którą Real sfinalizuje transfer Mbappe.
    2 punkty
  9. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1774937595886513&id=100001108704474&ref=m_notif&notif_t=feed_comment Co za kopalnia beki. Prawie jak pokolenie mojego ojca mówiące o komputerach
    2 punkty
  10. za półtora miesiąca będę miał 10 lat na forum i nigdy nie przeczytałem nawet połowy posta w karierach ^_^
    2 punkty
  11. 2 punkty
  12. Ja wyzbyłem się złudzeń. Jestem gruby i będę!
    2 punkty
  13. Zasady są proste: każdy user może dodać tylko jedną piosenkę (nie kilka "bo nie mogę się zdecydować" - jesteś facetem, podejmij męską decyzję ) musi być dodany link do bezpośredniego odsłuchu (najlepiej pewnie YouTube) najlepiej żeby to była wersja albumowa, nie na żywo (chyba że akurat wersja na żywo jest w jakiś sposób wyjątkowa) można dopisać od siebie kilka słów dlaczego ten kawałek jest taki ważny na koniec postaram się zrobić jakąś playlistę na Spotify i YT do odsłuchu PLAYLISTA CMF - SPOTIFY PLAYLISTA CMF - YOUTUBE Ode mnie: 65daysofstatic - Radio Protector Kawałek bez słów, ale wspaniale skomponowany. Piękne pianino na początku rozwijające się w coraz odważniejszą melodię aż po ścianę dźwięku w połączeniu z resztą instrumentów, a szczególnie łomocącą bez opamiętania perkusją. Zresztą głównie dzięki mojej zajawce do gry na perkusji pewnie ten kawałek tak wysoko zawędrował na mojej liście. Dzięki @meyde za podrzucenie mi go jakieś... 12-13 lat temu?
    1 punkt
  14. Tak, czarna to 50%. To jest fajne jak siadasz z kimś do 0,5 przy grillu i na tym koniec. Do strzelania hurtowego średnio się chyba nadaje
    1 punkt
  15. Kurde dałem ciała. Koło mnie w supermarkecie zaczęła pracować bardzo ładna dziewczyna i dzisiaj byliśmy sami przy kasie. Kasuje mi zakupy, uśmiechamy się, milczymy i nagle wchodzi dwójka klientów i pytają czy nie zostawili tutaj zakupów Wyszli i rzuciłem tekstem " Zawsze lepiej zakupy, niż mieliby zostawić dzieciaka " No i cóż spojrzenie było takie, że niestety ślubu nie udzieli mi krzysiofil....raczej Gacek będzie się starał złagodzić zakaz zbliżania się
    1 punkt
  16. U mnie wybór jest prosty: Kult to ciągle mój ulubiony zespół, a wybór tej najważniejszej piosenki z ich repertuaru też jest dość oczywisty.
    1 punkt
  17. Krzem ubił Marynię na amen.. 3 sezon Atalantą czas zacząć Chciałem być typowym średniakiem, walczyć o miejsca 4-7 i europokale co roku sprzedając graczy, którzy chcą odejść, razem wychowując młodzież tak swoją, jak kupioną, czy wypożyczoną. Wyszło tak, że mam na koncie 3 i 2 miejsca w Serie A i puchar Włoch
    1 punkt
  18. wiem wiem, chciałem się tylko trochę podrażnić a dlaczego post był głupotą? było 0:0 w tamtym meczu, co nie?
    1 punkt
  19. 1 punkt
  20. Zasadniczo to, o czym była dyskysja w dziale Opowiadania. Kasacja osobnego działu, przeniesienie opków, ewentualne podpięcie ich itd Mam ze dwa jeszcze swoje pomysły, ale są na kompie w domu. Więc na razie można tą jedną część zrobić (jak była Wasza decyzja w rozmowie) i za jakiś czas przedyskutować dalsze działania. Tu i tak w rozmowę ( i tym, co zależy jakkolwiek na temacie karier) pewnie będzie prowadzić max kilka osób, więc złożymy coś fajnego do kupy zapewne.
    1 punkt
  21. Ja mam pomysł na fajną karierę w opowiadaniu, może wyjdzie z tego ciekawa historia. Tylko czekam na przeniesienie do innego działu w robocie, gdzie będę miał czas na popisanie. Teraz nawet momentu ni ma.
    1 punkt
  22. kurde, przydałoby się, żeby wpadł do Karier jakiś totalny rozkurwiacz opkowy, czyli po prostu ktoś, kogo opowiadania czytałoby się z największą przyjemnością. ja kiedyś ten dział uwielbiałem, później go dłuuuugo omijałem, no ale od momentu jak sam coś tam opisuję to cierpię na brak jakiegoś zdecydowanie wyróżniającego się tematu jasne, jest kilka, które czyta się fajnie i z przyjemnością, a nawet trochę się na nie czeka ( @Vami!), ale zdecydowanie brakuje tam jakiejś petardy to już nawet kilka osób, co w Maryni raz na jakiś czas wrzucają swoje historie mogłyby to wszystko sklecić i założyć sobie temat dla potomności...
    1 punkt
  23. No chyba, że ta Janina Libiąż zostanie selekcjonerem kadry. Wtedy cena szybko poszybuje w górę
    1 punkt
  24. Jakoś się zżyłem z tym klubem. Nie sądzę, bym ugrał cokolwiek w Europie, natomiast może chociaż mistrzostwo zdobędę w końcu... Fajnie, że mam tylu wychowanków. Bogaerts, Simonis, Besnard, Halleux - już poziom reprezentacyjny. Claes spokojnie poradzi sobie w każdym klubie ligowym. Fornasa, Mbang - solidni gracze. Berthelot - kiedyś będzie wielki. A jeszcze mam paru na wypożyczeniach. Taki Dubois strzela po 8, 9 bramek na sezon w lidze w średnich zespołach, gra w BEL U-21, niedługo pewnie będzie podporą Standardu. Przypomina mi się kariera Sionem w jednym z poprzednich FMów, gdzie wygrałem Ligę Mistrzów mając 8 wychowanków w pierwszej 11.
    1 punkt
  25. gdzieś już widziałem tę listę lad. a może powinienem powiedzieć SZU ?
    1 punkt
  26. Pierszy. Dzięki mnie mogłeś założyć Marynie Tylko teraz nikt mojego posta w poprzedniej nie przeczyta
    1 punkt
  27. Naprawdę jesteśmy dziwnym krajem. Tak się wszyscy przejmują występami polskiego sędziego na MŚ, a że to ileś tam złych decyzji, a to że dobry mecz, a teraz wielki smutek bo jednak FIFA nie widzi go dalej w imprezie. W hiszpańskich gazetach (ok nie czytałem codziennie), telewizyjnych studiach przed w trakcie i po meczowych, wśród komentatorów nigdy nie widziałem jakiejś większej wzmianki oceniającej hiszpańskiego sędziego, kompletnie wywalone. My naprawdę w każdym aspekcie musimy szukać atencji
    1 punkt
  28. Długo się wahałem co dać, jednak padło na stare dobre Neurosis. Jeden z ważniejszych zespołów w moim życiu, który w koncu musiałbym kiedyś na jakimś koncercie zobaczyć. A co do utworu, szczerze mówiac jeden z ulubionych, ale czy ulubiony? Ciężko powiezieć. Niemniej jest to utwór do którego podchodzę bardzo emocjonalnie, gdyż kojarzy mi się z pewnymi wydarzeniami i osobami, które już ni wrócą do mojego życia.
    1 punkt
  29. Mundial się jeszcze nie skończył, ale mogę już powiedzieć, że to chyba najlepsze doświadczenie w moim życiu. Śpię po 3-4 godziny na dobę, jeżdżę z rosyjskimi taksówkarzami, którzy odsiadywali wyrok w Polsce , w drodzę na stadion słyszę argentyńskich kibicow śpiewających Bella Ciao, a wieczorami oglądam najlepsze reprezentacje na świecie. I pomimo tego, że nie dostałem największych hitów na tej imprezie ( a niektórych zawet nie widziałem w ogóle), pomimo tego że Polska zagrała jak zagrała (na szczęście beka w firmie już się skończyła, bo Szwecja :)), to nie mogę się doczekać jak zaraz tam wrócę. To już moja trzecia piłkarska impreza i muszę powiedzieć, że jest genialnie zorganizowana, przynajmniej dla kibiców z tych wszystkich stron świata. Niby wszędzie jest policja i wojsko i jest to tłumaczone, że "takie czasy", ale w każdym mieście czuć ten turniej. Naprawdę jestem pod olbrzymim wrażeniem, bo organizacja jest na najwyższym poziomie. Tak się dużo mówi o tym zachodzie, jak to wszystko tam lepiej robią, ale... jakbym miał porównać Euro '12 (byłem tylko w Polsce), Euro '16 we Francji i teraz WC '18 w Rosji, to organizacyjnie Polska i Rosja są jakieś milion kilometrów przed Francją. To wszystko psuje jednak jedno - to Rosja. I tu trochę mi smutno, że takie państwo, z takimi wartościami, tak świetnie to zorganizowało.
    1 punkt
  30. Kolumbijczycy mistrzowsko prowokują, a te angielskie super-ostre-rurko-noszące-twardziele, jakich w UK pełno, się dają
    1 punkt
  31. Zostały popełnione błędy w trakcie przygotowania do Mudnialu. Na pewno też decyzje personalne i ogólna nieświadomość w jakiej formie są poszczególni kadrowicze musi iść na (negatywne) konto selekcjonera. Nawałka odchodzi, podjął taką decyzję i IMO nie ma co dyskutować, czy to dobrze, czy źle. Ja zapamiętam pana Adam Nawałkę jako pierwszego selekcjonera, który za mojego życia poprowadził Polską kadrę do spotkania pucharowego na wielkiej imprezie piłkarskiej. Którego drużyna była o jeden rzut karny od wyeliminowania Cristiano Ronaldo i późniejszych Mistrzów Europy. Pod którego wodzą przegraliśmy 2 mecze eliminacyjne na 20. Zostawię to tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mecze_reprezentacji_Polski_w_piłce_nożnej_mężczyzn_prowadzonej_przez_Adama_Nawałkę Od startu el. Euro 2016 (7 września 2014) do końca eliminacji WC2018 (8 października 2017) Nawałka przegrał 3 mecze. Można gadać o słabym stylu, farcie, ale wyniki mówią same za siebie. Wygrywaliśmy. Czasami w znakomitym stylu, czasami z problemami, ale jednak wygrywaliśmy, czego cała plejada selekcjonerów, którą pamiętam (Wójcik, Engel, Boniek, Janas, Leo w drugiej połowie kadencji, Smuda czy Fornalik) nie umiała zapewnić. Szkoda, że akurat teraz część kadry dopadła starość, część nie grała w klubach, a część była myślami gdzie indziej.
    1 punkt
  32. Albo mniejsza - już kiedyś uparcie próbowałeś udowodnić, że pieczołowite budowanie rankingu przez Legię to był przypadek, wypunktowałem Cię, dalej uparcie trwales przy swoim. 1. Mecze z Niemcami za kadencji Nawalki w każdym przypadku wyglądały inaczej, będę pisał wyniki przy każdym, bo najwidoczniej jesteś w stanie zapomnieć jak się skończyły w sposób kardynalny. 2:0 - skuteczność w obronie, trochę szczęścia, byliśmy cofnięci, wyczekaliśmy ich taktyczne, pokazaliśmy że potrafimy zabójczo kontrować. Drużyna dopiero się tworzyła, jak na drugi mecz o stawkę, że świeżo koronowanym mistrzami świata, jakie można mieć zastrzeżenia? 1:3 - nawiązanie walki jaki równy z równym, tym razem poszliśmy na wymianę ciosów, przegralismy ale przecież było bardzo blisko wyrównania w pewnym momencie, wynik nie jest miarodajny. Na EURO 0:0, nie wiem jak można wypowiadać się w temacie i nie pamiętać tego meczu, byliśmy w nim lepsi, mieliśmy lepsze okazje, w obronie znowu działaliśmy cuda - to jest niesamowity wynik pracy Nawałki, że wcześniej dziurawiła nas nawet Mołdawia, strzelało nam San Marino, a na EURO potrafił tak ustawić zespoł, że się zabunkrował grając w obronie Arturem Jędrzejczykiem i Michałem Pazdanem. Mecz z Ukrainą, przypominam, zagraliśmy z lekkimi zmianami, na prawej obronie grał Thiago Cionek, w pomocy Tomasz Jodłowiec i Piotr Zieliński. Wymienione zostały trybiki czegoś co funkcjonowało doskonale, a mimo tego i Jarmołenko i Konoplianka nie napędzili nam stracha, byli bezproduktywni. Wymieniasz statystyki, a jak na bieżących MŚ wyglądali w nich Niemcy i Hiszpanie? I dodając, szanuję odrębną opinię, ale do kroćset, w momencie jak piszesz o sążnistym wpierdolu od Niemców na EURO dyskredytujesz wszystko co napisałeś w tym kontekście wcześniej i później.
    1 punkt
  33. Miałem wchodzić w polemikę, ale Twoje wypowiedzi są tak bardzo nacechowane niedopowiedzeniami, błędami merytorycznymi i pisaniem pod tezę, że, proszę wybaczyć ad personam - zrobiło mi się wstyd z powodu tego jakiego zawodu jesteś reprezentantem.
    1 punkt
  34. Podrzucam więc klasykę. Pierwszy utwór Floydów jaki do mnie trafił. Pierwszy utwór rockowy, który usłyszałem mając może 13-14 lat, gdzie wokół otaczała mnie tandeta typu Ryśka Peja. Ostatecznie zamiast z kolegami z klasy słuchać opadających bitów "z pierdolnięciem" na odtwarzaczach mp3, ja zacząłem zbierać floydów, alice in the chains itp. także od tego utworu zaczęło się moje zamiłowanie do tego typu muzyki. To także jeden z pierwszych utworów, których uczyłem się grać na gitarze. Do tego w sumie towarzyszył mi także podczas ciężkich chwil, gdy większość czasu spędzałem na leczeniu itp. Także jest to jeden z najważniejszych utworów w mym życiu. Cieszyłem się niezwykle w tym roku będąc w Poznaniu na koncercie Australian Pink Floyd słysząc w końcu tą nutę na żywo. Niby to nie oryginalny Pink Floyd, ale jednak potrafią wyciągnąc to coś z ich muzyki.
    1 punkt
  35. Ja bym chętnie coś opisywał, ale brak czasu mnie dobija No i z kariery Wrexham musiałem zrezygnować, bo przy wszystkich ligach europejskich laptop mi się tak grzeje, że mógłbym na nim sadzone zrobić.
    0 punktów
  36. Ja ostatnio oglądałem pierwszy raz W ostatniej kolejce Benevento mogło mojej Atalancie podarować mistrzostwo Włoch, ale niestety Juve było za mocne.. wyszedłem ze stadionu w 87 minucie gdy Dybala strzelił na 2-0
    0 punktów
  37. Zobaczymy jak pójdzie. Niestety, na to poczekamy ponad dwa tygodnie, jutro jadę się urlopować i będę odpoczywać od kompa
    0 punktów
  38. Szwedzi lepsi ale znając życie wygra ta zbieranina z Jugosławii.
    -1 punktów
  39. Miało być i nie ma, bo nie miałem czasu. Ogarniałem się do urlopu, który zaczynam dziś. Za dużo do zrobienia i wyszło jak wyszło. Trochę też spasujmy- to tylko topik na forum i do tego martwy w zasadzie.
    -1 punktów
  40. Nie powiem, żeby Twój post swoją głupotą nie zasługiwał na coś takiego, ale to po prostu typowy błąd serwera - mam identiko sytuację z np. Kolkiem czy Reaperem, jak teraz spojrzałem, a odnośnie Ciebie mam tylko jeden wpis - to wszystko te same błędy, bo wydaje mi się, że nie da się więcej niż raz nacisnąć danej reakcji.
    -1 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...