Ranking użytkowników

Pragne sie pochwalic, ze wczoraj - piewszego lipca - na swiat przyszla moja corka - Antoska Ojezu, jakie przezycie. Polecam!

dziękuję Pan Chadli na grubym z kurczaka, sos mieszany

Reap znalazł jakiś stary post Icona, zedytował go, pooznaczał ludzi, a im wyskoczyło powiadomienie od Icona

Lubię mieć wolne: Polędwica wołowa z trzykrotnie smażonymi ziemniakami i salsą verde. Naturalnie medium rare, rozpływa się w ustach

Stary Wasteland miał w interesujący sposób zrobiony system narracyjny (wersja gogowa jest pod tym względem podkręcona). Trochę jak gra paragrafowa. Otóż z grą dostawaliście podręcznik z ponumerowanymi akapitami. W grze, gdy spotykałeś jakąś postać lub wpadałeś na jakieś wydarzenie, dostajesz okienko z informacją - przeczytaj paragraf XX (X - numer) w załączonej do gry książce , w której masz opis danej sytuacji. Obecna wersja gry ma pod nazwą paragrafu hiperlinki i otwiera małe okienka z opisem . Ale jak ktoś chce, to GOG udostępnia skan książki paragrafowej i może grać w klasyczny sposób Jedyny minus jest taki, że na stronie ma się natrzaskane dużo akapitów i łatwo sobie zrobić jakieś spoilery

Lekarz ze szpitala żony wystawi Ci zwolnienie lekarskie, do tego wypełnisz druk z-15 by dostać zasiłek opiekuńczy

Co do waszej dyskusji o czerwonej dla Duńczyka: faule tzw. taktyczne dzielą się na spa (stopping a promising attack) i dogso (denying an obvious goal scoring opportunity). Od 2016 przepisy są takie, że jeżeli jest dogso w polu karnym, ale istnieje możliwość, że obrońca wślizgiem dotknie piłkę, jest dyktowany rzut karny, a zawodnik otrzymuje żółtą kartkę. Jeżeli w przypadku dogso w polu karnym atak będzie czysto na nogi, bez możliwości zabrania piłki, czy będzie to pociągnięcie za koszulkę, popchnięcie, niesportowe zachowanie, zagranie ręką - jest rzut karny i czerwona kartka. Czy to słuszne, trudno powiedzieć, chodziło tu o podwójną karę, której chciano uniknąć. Za spa w polu karnym nie ma czerwonych kartek, do interpretacji sędziego należy uznanie, czy był to "promising attack" czy "obvious goal scoring opportunity", pod warunkiem że nie było to zagranie brutalne, niesportowe etc.

ale rozpierdol w mojej głowie powstał. przyrzekam, że pierwszą myślą było, żeby się wylogować

Zanim zrozumialem co sie odjebalo, myslalem, ze Icon mi grozi za zrobienie emotki z jego twarza. Cisnienie mi podskoczylo, chuju.

Odwrócony Marinez!

Matteo Politano (Sassuolo) => Inter Hilal Soudani (Dynamo Zagrzeb) => Nottingham Forrest Lamine Gassama (Analyaspor) => Goztepe Djalma Campos (PAOK) => Alanyaspor Ki Sung-yueng (Swansea) => Newcastle Raul Ruidiaz (Morelia) > Seattle Sounders Ibrahim Alhassan (Akwa United) => Maritimo Gonzalo Castro (BVB) => Stuttgart Mohammed Elyounoussi (Basel) => Southampton Wayne Rooney (Everton) => DC United Joao Cancelo (Valencia) => Juventus Stuart Armstrong (Celtic) => Southampton Max Gradel (Bournemouth) => Toulouse Radja Nainggolan (Roma) => Inter

Udało się krakowskim targiem ustawić tak, że sierpień cebulowe all exclusive, a w październiku Liverpool

Ja się remontów nie tykam, dzisiaj wymyśliłem, że TV będę wieszał na ścianie (jeśli landlord się zgodzi) i już wiem, że poczekam aż ojciec przyjedzie za dwa tygodnie, żeby mi z tym pomógł, bo nienawidzę wiercić w ścianie A jak jeszcze do tego ma dojść robota precyzyjnego wiercenia, żeby wszystkie dziurki się zgadzały, to już w ogóle odpadam Zawsze coś się spierdoli. Ostatnia "większa" rzecz jaką robiłem samodzielnie, to była wymiana klamki w drzwiach łazienkowych. Oczywiście pierwsza nowa klamka okazała się niepasująca, więc jak mi już przeszła złość 2 miesiące później, to pojechałem kupować drugą klamkę, ale ta też nie pasowała, na inny sposób xD To postanowiłem wykręcić klamkę z drzwi sypialni (nieużywane), bo takie same jak w łazience, ale znów jakaś drobna różnica w otworach i ni chuja Jakoś to w końcu ogarnąłem, że działa nienajgorzej i dalej nie tykam Siedzę na nowym kompie, to się jeszcze nie zalogowałem, muszę ogarnąć Pisz PW jak coś.

Nawałka by przygotował karimatę, żeby poczekać na ponowne otwarcie.

Ale że jeszcze żaden komentator nie wpadł na historyjkę, że Sakai to nazwisko japońskiego arcyasa znad Pacyfiku... #TeamSaburo

!

Pfff, przecież nawet przedszkolak wie, że to był centrostrzał

No żeby ten mecz zasłużył na trademark Martineza to Belgia powinna dojść na 2:2 i stracić gola na 2:3 w 90+7.

Zara Kolumbia nakładzie Anglii i okaże się że Lewy miał racje z ta grupa smierci.

Muszę się przyznać, że z satysfakcją oglądam agonię tej przehajpowanej Belgii chociaż pewnie jeszcze Japończyków dościgną

Czyli wiadomo już czemu Anglia przegrała. Żeby uniknąć Japonii.

Hahahaha U Roberta M. jednak nie zmienia się nic

Teraz Japonia powinna zacząć wymieniać podania na swojej połowie, Belgowie natomiast powinni stać i się przyglądać, tak robią przeciez ekipy żegnające się z mundialem.

Dasz mi ten przytyk jak pojawię się w TVP jako specjalista ;p

Japończycy są długowieczni, więc na ich warunki to młody talent. Tak jak u nas Paweł Brożek ;P

ale że co? że nie podobało nam się takie gówno, które zaprezentowali?

Angliaaaaaaa! Z dupy odpadnie na bank jak zwykle

bardzo fajnie, że skorzystałeś z zawołacza @Reaper dychu poszła

zważywszy na to, że ja Ci ich nie dałem, to chyba czeka mnie wycieczka na Podkarpacie celem wyjaśnienia pewnych spraw

ja się dziwię że nie czekałeś pod drzwiami

Pewnie, uchylmy ten bzdurny przepis, niech bramkarze schodzą z linii kiedy chcą. Wyrównajmy jednak szanse i dajmy atakującym możliwość dotknięcia piłki 3 razy w trakcie wykonania karnego. Nic mnie tak w piłce nie wkurwia jak ci schodzący z linii bramkowej bramkarze przy karnych. Dobrze, że Schmeichelowi to schodzenie nie dało awansu dalej w turnieju, bo jego awans nie miałby nic wspólnego ze sportem. Do tych karnych w ogóle nie powinno było dojść, wystarczyło by sędzia pozwolił Modriciowi powtórzyć karnego - zgodnie z przepisami.

Bry xd

Skoro nie oglądasz, nie czytasz, nie interesujesz się, to jak masz rozumieć czyjeś zachwyty, jak byłeś kompletnie obok tego i jak mogłeś poddawać ich (piłkarzy) jakiejkolwiek ocenie, że są średniakami?

Witam, na początek kilka słów wstępu. Debiutuję na forum ze swoją karierą, dlatego proszę o wyrozumiałość. Trochę blogowałem na innej stronie, ale to mało istotne. Skończyłem właśnie kilkumiesięczną przerwę od grania w FM-a, czasem przydaje się taki reset, ale ta mundialowa atmosfera pchnęła mnie przed komputer. Zaczynamy! Drużyny do rozpoczęcia nowej przygody nie szukałem nawet pięciu minut. Od dawna chciałem się zabrać za grę starszym bratem Bayernu, czyli TSV 1860 Monachium. Głównym powodem jest oczywiście chęć przywrócenia ich na zasłużone miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po tym, gdy zespół nie otrzymał licencji na grę w 3. Bundeslidze zaczynam praktycznie od zera, poza zawodowym futbolem w Niemczech. Drugą motywacją do rozpoczęcia tej rozgrywki i za razem celem kariery jest zastąpienie nielubianego przeze mnie Bayernu na fotelu najmocniejszej drużyny ze stolicy Bawarii. Co więcej, chcę to osiągnąć mając w składzie samych Niemców. Sam jestem ciekaw, czy uda mi się wytrzymać w tym postanowieniu i najważniejsze- czy wystarczy mi zapału na tak długą rozgrywkę (poza może dwoma przypadkami nie rozgrywam więcej niż 10 sezonów w jednej karierze, a wydaje mi się, że do pokonania Bayernu w ligowej tabeli będzie potrzeba więcej czasu). Życzcie mi powodzenia! * * * * Wersja FM: 2018 Wielkość bazy danych: Duża Ligi: Niemcy (1-4), reszta lig na podglądzie Zasady: Do klubu mogą być sprowadzani tylko Niemcy (w profilu gracza muszą mieć pierwszą narodowość niemiecką) Dodatki: German Leagues (dodający niższe poziomy rozgrywkowe w Niemczech)

Gotowanie 10-15 minut, potem ostudzić, pierwsze smażenie w oleju na ok 140C przez 8-10 minut, a potem do porządnego zezłocenia na 180C.

Nie powiem, czekam na Belgia-Brazylia

Niech oni się ogarną. Chcę wreszcie po ludzku pójść spać.

Co mi się podoba w Japonii, to że nie postawią autobusu pod bramką, bo pojazd o wysokości 170 cm nie daje zbyt wiele

Z klawiatury zwolennika Lpoolu... Znaczy się prawie spuścił ich z ligi?

No bo Hernandez to taki meksykański Suarez

piździ, pada i szaro. No bajka po prostu.

Przecież francuskie się nie psują

Ogólnie przy tych nowych przepisach ogólną maksymą było żeby 2x nie karać dotkliwie drużyny, no chyba że delikwent zasłużył. A no i dzisiaj sprawdziły się stare zasady co do rzutów karnych: lewonożni i ci z długim rozbiegiem karnych nie strzelają

Dobra, na razie ogarnąłem to nieco radziecką metodą, ale powinno działać.

Zwalnianie trenera dzień przed turniejem to nie jest nowy patent na zwycięstwo

Śmierć possession football może wreszcie. Niemcy, Hiszpania. Może wreszcie też Bayern to zmieni.

obstawiam, ze to lokowanie produktu nowego sponsora

Dzięki za wszystkie głosy Przyjmuję nominację