Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.06.2018 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. 6 punktów
  2. My zasługiwaliśmy na stratę gola, Senegal nie zasługiwał na strzelenie, więc można powiedzieć że zasłużony samobój
    5 punktów
  3. teraz to masz blisko do Ruchu, bo jesteście w II lidze
    5 punktów
  4. Ja chyba jestem w tej pladze, bo jak mam spodnie w typie "woda w piwnicy" to czuję się bardzo niekomfortowo
    4 punkty
  5. Forum zaktualizowane z 4.3.3 -> 4.3.4
    4 punkty
  6. Czlowiek czeka na te mistrzostwa, ma na dzieje na dobre rezultaty a konczy sie jak (prawie) zawsze po pierwszym meczu. I, kolejny raz, odechciewa mi sie to wszystko ogladac.
    3 punkty
  7. No ta porażka na konto Nawałki. Fatalny skład wybrał. Po nazwiskach, a nie po formie. Chyba, ze inni tez byli słabi, ale trudno mi sobie wyobrazić kogoś słabszego od Milika czy Piszczka.
    3 punkty
  8. Peszko zawodnik zadaniowy. Dać mu zadanie strzelić trzy bramki i wchodzi
    3 punkty
  9. 3 punkty
  10. Przynajmniej nie dopuściliśmy rywala do celnego strzału.
    3 punkty
  11. 3 punkty
  12. Ciekawa sprawa w MLB. Soto z Nats zadebiutował 20 maja i od tej pory wymiata. Dzisiaj w nocy Nats grali kontynuacje meczu z 15 maja (przerwany wówczas przez deszcz) i Soto zaliczy HR. I tym sposobem trochę zamieszał w „papierach” i statystykach bo ma home run przed oficjalnym debiutem
    3 punkty
  13. Dzisiaj wstałem o 5.20, żeby na spokojnie móc wrócić z roboty na mecz. Trochę skołowany byłem rano i dopiero teraz dotarło do mnie, że wychodząc z domu żona się mnie pytała czy kupić mi chipsy i piwo na mecz Skarb!
    3 punkty
  14. Spoko mecz. Bramka po rogu, z wolnego i z karnego OP i FIFA powinna coś z tym glitchem zrobić Honda co uspokoił gre
    3 punkty
  15. http://codziennikfeministyczny.pl/pisal-po-nocach-natretne-wiadomosci-podtekscie-seksualnym-malgorzata-szymaniak-ujawnia-przypadki-molestowania-kobiet-ze-strony-znanego-publicysty/ Krótka historia o tym, jak (kiepski) podryw stał się molestowaniem na naszych oczach. Sam nie wiem, czy moja negatywna reakcja na takie teksty to dowód na moją prawicowosc, bo wyrażam sprzeciw wobec tez lewicowcow, czy lewicowosc, bo na naszych oczach feminizm staje się purytanizmem i to przeciwko temu powrotowi do przeszłości jestem.
    3 punkty
  16. Sorry, ale dla mnie takie trywializowanie problemu i odwracanie kota ogonem, że problemem są feministki bo "flirtować już nie można" jest właśnie podstawowym problemem. Skoro dziewczyna czuje się niekomfortowo to normalny facet odpuszcza sobie pewne zachowania. No ale jak dla kogoś to jest "purytanizm" to nie mam nic do dodania.
    2 punkty
  17. Wszyscy niszczą Afrykę. Tylko nasi maja dobre serduszka.
    2 punkty
  18. Jezu, Zieliński 20 niecelnych zagrań, Piszczek jeszcze więcej, Lewy 12 przegranych pojedynków, a tu narzekanie, że Senegal, który nas zjadł taktycznie i wygrał mecz na środku pola, wygrał szczęśliwie. A figa. Senegal zdobył szczęśliwe bramki, ale kontrolował mecz i tak naprawdę gdyby poczuł ciepło i musiał się postać, to by wygrał wyżej. To jest złe z naszym futbolem, kultura usprawiedliwiania. Nie dostrzegamy żenującego występu większości piłkarzy, a rywal niby wygrał przez fart? Jakby Senegal potrzebował strzelić trzecią, to by pewnie ją strzelił prędzej niż Polska na remis.
    2 punkty
  19. 2 punkty
  20. Nie ma co zwalać na sędziego. Gra się zawsze do gwizdka, a nie czeka z przyjęciem na reakcję sędziego. Nawet jak sędzia się faktycznie pomylił, to jednak 100% winy Bednarka przy bramce.
    2 punkty
  21. 2 punkty
  22. Gratuluję, moja narzeczona też kupiła dla mnie nachosy. Tata wstawił już piwo do lodówki. A kierownik dziś ustalił, że pracujemy do 13:30 gdyż musimy przecież patrzeć jak wyglądają rywale grupowi. Co tu kryć, dzień zapowiada się fajnie
    2 punkty
  23. Jak chcesz oglądać na telefonie, to polecam appkę TVP Stream - działa bezproblemowo od początku turnieju.
    2 punkty
  24. Dobry Ziomek Yoshida - przebił piątki ze wszystkimi dziećmi w tunelu i chyba ze wszystkimi z obsługi obiektu
    2 punkty
  25. idę sobie po bułki do sklepu, a tam jakiś ziomek (~50-60 l.) stoi oparty o kiosk, rozmawia z kioskarzem i słyszę wypowiedź: "A ci Niemcy jaka chujnia, ten Milner chujowy..."
    2 punkty
  26. Nawet przez chwilę o tym myślałem, ale... nie miałbym serca skracać mojej opinii o zawodnikach do zwykłej oceny każdy z kadry, który był z nami w tym sezonie okazał się pomocny, więc na swój sposób spełnił swoją rolę. *** ŚRODKOWI POMOCNICY: 24. Kevin N’DORAM / Francja / 25 lat / w klubie od 1 roku / kontrakt do 2024 / pensja 50k € / wartość 3,3 mln € 18(10) meczów / 4 gole / 4 asysty / 29 kluczowych podań / nota 7,12 Kevin trafił do nas tuż przed upływającym sezonem - z racji na jego wszechstronność, typowałem go raczej jako zawodnika, który będzie łatał pozycję środkowego obrońcy, defensywnego pomocnika i środkowego długodystansowca. No i muszę sam sobie przyznać order, albowiem N'Doram wywiązał się z tej roli bardzo dobrze, wręcz zaskakująco dobrze. Łącznie prawie 30 rozegranych spotkań mówi samo za siebie, a końcowa nota 7,12 - przy takim rzucaniu po pozycjach - musiała robić wrażenie. Zostaje w drużynie, prawdopodobnie w tej samej roli. 15. Thomas AYASSE / Francja / 34 lata / w klubie od 6 lat / kontrakt do 2021 / pensja 22k € / wartość 14,75 tys. € 4(9) mecze / 0 goli / 0 asyst / 3 kluczowe podania / nota 6,73 To ten sam facet, który tkwił gdzieś głęboko w rezerwach, gdy 3 lata temu pojawiłem się w Hawrze. Wyciągnąłem do niego pomocną dłoń, a on odwdzięczył mi się sumienną pracą i dobra postawą na boisku. Niestety, ale jego czas w Hawrze dobiegł końca, choć tak naprawdę miał okazję u nas zostać - Thomas dostał ode mnie propozycję przejścia do naszego sztabu szkoleniowego, lecz zdecydował się na granie w piłkę w innym klubie. 7. Jean-Pascal FONTAINE / Francja / 32 lata / w klubie od 16 lat / kontrakt do 2022 / pensja 34,5k € / wartość 4,1 mln € 36(2) meczów / 5 goli / 7 asyst / 65 kluczowych podań / nota 7,38 Brak słów na to, co wyczynia nasz boiskowy przywódca. Po raz trzeci z rzędu osiągnął najwyższą średnią notę w zespole, po raz kolejny został również wybrany przez naszych kibiców piłkarzem sezonu. Człowiek-orkiestra. Jeśli ktoś kiedyś wymyślił rolę przedłużenia ręki menadżera na boisku, to Fontaine nadawał się do tego idealnie. Niezwykle charyzmatyczny, silny charakter, który pozwolił mi rozwiązać wieeeeele problemów wewnątrz szatni; począwszy od rozgryzienia drobnych niesnasek pomiędzy piłkarzami, a kończąc na pożarach związanych z niezadowoleniem połowy drużyny po sprzedaży jednego z piłkarzy. Niech o naszym kapitanie świadczy fakt, że w tej chwili nie kwapi się do podpisania nowego kontraktu, albowiem... czuje, że powoli już odstaje poziomem od piłkarzy, którzy są w klubie na jego pozycji, i nie chciałby zaniżać poziomu drużyny. Podstawowy cel jeśli chodzi o Jean-Pascala to nakłonienie go do parafowania nowej umowy (choćby na jeszcze 1 sezon!). Od siebie jeszcze dodam, że to zawodnik wyjątkowy dla mnie, albowiem przez całą swoją karierę nie spotkałem się z taką postacią. Nie wiem co będzie, kiedy Fontaine już zakończy karierę (oczywiście mam nadzieję, że pozostanie z nami do końca i jeszcze dzień dłużej), ale do tego czasu zamierzam czerpać z niego tak dużo, jak tylko się da. W ramach ciekawostki: na koniec lipca zorganizowałem mecz okolicznościowy dla Fontaina z okazji 20 lat jego gry w barwach Le Havre. Sparing z Ajaxem Amsterdam na tydzień przed planowanym startem ligi będzie wspaniałą okazją, by oddać honory naszemu kapitanowi. To już w tej chwili jest Legenda tego Klubu. A Legendy trzeba szanować. PS. 65 kluczowych podań przez cały sezon. CO ZA BESTIA! 6. Thierry MARAIS / Francja / 18 lat / w klubie od 4 lat / kontrakt do 2023 / pensja 38,5k € / wartość 7 mln € 30(10) meczów / 3 gole / 2 asysty / 35 kluczowych podań / nota 7,21 Uff, piętro wyżej wciąż żywa instytucja klubu, a następny w kolejce młodzian, który ma absolutnie wszystko, aby wejść w buty starszego kolegi. Thierry Marais, o którym wcześniej już wspominałem, to absolutnie talent czystej wody, wywodzący się z naszego dobra jakim jest szkółka piłkarska. Za tym chłopakiem świetny sezon, ale, ALE!, w tym wszystkim jest jeden 'problem'. W naszej taktyce główną rolę odgrywa zawodnik na pozycji DMC z rolą registy. Pierwszym wyborem na tej pozycji był Fontaine, lecz wobec skarbu, który się pojawił pod moimi skrzydłami, zacząłem nieco dzielić występy na tej pozycji pomiędzy Maraisem i właśnie Fontainem. Efekt tego jest taki, że żaden z nich nie gra na tylko i wyłącznie jednej pozycji, tylko grają na przemian na DMC i MC. Wobec tego są dwa rozwiązania - albo wciąż będę rotował na tej pozycji pomiędzy tymi dwoma zawodnikami, albo przesunę na stałe Fontaina na pozycję MC, natomiast Marais przejmie schedę po swoim starszym koledze i zostanie królem środka pola w formie registy. Decyzji ostatecznej jeszcze nie ustaliłem, ale mam przeczucie graniczące z pewnością, że muszą w tej sprawie podjąć wiążące kroki, albowiem takie zawieszenie w próżni nie służy dobrze drużynie. Wracając do Maraisa - cudowne dziecko naszej szkółki rozwija się zgodnie z planem, a łącznych 40 rozegranych spotkań plasuje go w czołówce grających w tym sezonie. Wartość tego młodociana skoczyła do 7 MILIONÓW EURO!, lecz w żaden sposób nie odstrasza to potencjalnych nabywców, którzy ustawiają się w kolejce po jego zatrudnienie. Czego się spodziewać w nadchodzących miesiącach? Albo huknie w naszym klubie rekord transferowy z jego powodu, albo utrzymamy go u siebie jeszcze przez jakiś czas. Osobiście moim marzeniem jest, aby ten chłopak stał się drugim Fontainem w naszych barwach - niech za kilkanaście lat będzie okazja, aby zrobić kolejny mecz okolicznościowy na cześć jednego z naszych piłkarzy. 8. Titouan SAUVAGE / Francja / 19 lat / w klubie od 1 roku / kontrakt do 2023 / pensja 18k € / wartość 1,9 mln € 35 meczów / 3 gole / 8 asyst / 50 kluczowych podań / nota 7,17 Grający na pozycji mezzali Sauvage spisał się dobrze, a trzeba mieć wzgląd na to, że jakimś cudem... nie zapewniłem mu zmiennika przez cały sezon. Ten chłopak ma mega talent i mega zaparcie do pracy, co przy odrobinie szczęścia może sprawić, że poprowadzi nasze zespół prosto do europejskich pucharów. W tej chwili Titouan gra w miarę regularnie w kadrze U21 (wraz z Maraisem i Taouim), i radzi tam sobie nadspodziewanie dobrze. Jeśli utrzyma dotychczasowy poziom, to nie będę szukał mu bezpośredniego rywala do pierwszego składu, lecz bardziej kogoś, kto go odciąży w trakcie długiego sezonu. PRAWOSKRZYDŁOWI: 11. Alan DZABANA / Kongo / 24 lata / w klubie od 4 lat / kontrakt do 2021 / pensja 11k € / wartość 83 tys. € 5(11) meczów / 5 goli / 3 asysty / 11 kluczowych podań / nota 7,13 Kongijczyk, który jest z nami od 3 ligi. Solidny skrzydłowy, ale podjąłem decyzję, że po upływającym sezonie się rozstaniemy. Czas na świeżą krew na skrzydle. 20. Ludovic BRETON / Francja / 17 lat / w klubie od 1 roku / wypożyczony do 2022 / pensja 5k € / wartość 6,25 mln € 25(8) meczów / 15 goli / 11 asyst / 44 kluczowe podania / nota 7,15 Ogromny talent, który spędzi u nas jeszcze jeden sezon na wypożyczeniu z Bordeaux. Ludovic jako 17 latek zaliczył w Ligue 1 typowe double-double, zaliczając 10 goli i tyle samo asyst. W momencie gdy go wypożyczałem rok temu, udało mi się wywalczyć klauzulę wykupu od Żyrondystów na poziomie... 10 milionów euro. O tę klauzulę toczyliśmy długie boje, albowiem potrafię sobie wyobrazić sytuację, że już za rok będziemy w stanie wydać takie pieniądze na piłkarza klasy Bretona. Nawet jeśli okazałoby się, że będziemy w stanie zebrać tyle kasy na transfer, to spodziewam się, że odszedłby od nas nawet za dwukrotność tej kwoty. O ile oczywiście utrzyma dotychczasowy poziom... LEWOSKRZYDŁOWI: 14. Nahuel LEIVA / Argentyna / 24 lata / w klubie od pół roku / kontrakt do 2024 / pensja 72k € / wartość 3,6 mln € 9(8) meczów / 6 goli / 2 asysty / 10 kluczowych podań / nota 6,96 Skrzydłowy z Argentyny, z świetnym dryblingiem i tak zwaną czutką pod bramką? Dawaj mi go! - tak mniej więcej wyglądała moja rozmowa z głównym skautem w zeszłą zimę. Nahuel Leiva trafił do naszego klubu za 1,5 miliona euro z jasnym założeniem, aby wzmocnić rywalizację na obydwu flankach. Powoli wprowadzam go do drużyny, choć w momencie podpisywania z nim kontraktu ustaliliśmy, że będzie traktowany jako kluczowy zawodnik w kadrze (m.in. stąd też jego pensja jako najwyższa w zespole). Runda którą zagrał była naprawdę OK, ale teraz już nie będzie żadnej taryfy ulgowej - Leiva będzie miał okazję do wykazania się w sparingach i przekonania mnie, że to właśnie na niego warto postawić. A nie będzie miał łatwo, bo jego rywalem do gry będzie... 10. Adil TAOUI / Francja / 19 lat / w klubie od 2 lat / kontrakt do 2025 / pensja 44,5k € / wartość 6,25 mln € 32(8) mecze / 18 goli / 11 asyst / 44 kluczowe podania / 7,27 Kocham go. Uwielbiam. Czarodziej z Hawru - taką ksywkę wymyślili dla tego chłopaka lokalni dziennikarze, a później to już poszło w świat. Adil Taoui trafił na okładkę gazety L’Équipe z dopiskiem: PSG czy MONACO? Doskonały drybler, wyborowy strzelec, przebojowy, zwinny, ale też w tym wszystkim naturalny i... skromny! Odkąd przyszedł do nas z Tuluzy za nieco ponad 1 milion €, pytało o niego co najmniej kilka klubów o większej renomie od naszej, ale chłopak nigdy nie przyszedł do mnie do gabinetu na dłużej niż minutę. Adil jest dla nas motorom napędowym drużyny i musicie mi wierzyć, że same statystyki tego nie oddają. Może grać na obydwu skrzydłach, a także wydaje się być doskonałym napastnikiem - zagrał na tej pozycji dwa razy: 1 raz w sparingu (2 gole), 1 raz w lidze (gol z Lyonem). Naprawdę ten chłopak ma absolutnie wszystko, by osiągnąć w piłce status gwiazdy. Myślę, że jeszcze sezon lub dwa i doczeka się powołania do pierwszej reprezentacji Francji. Na razie musi zadowolić się występami w U21, gdzie w sumie się bawi na tle słabszych reprezentacji. Oczywiście wszystko to, co tam na górze, może ulec skreśleniu, jeśli znajdzie się ktoś, kto zapłaci kolosalne pieniądze, a i sam Taoui naciśnie na transfer. Jesteśmy bowiem dogadani z zarządem, że co sezon wypuszczamy w świat jednego z naszych piłkarzy, który będzie gotowy na grę na najwyższym poziomie, i który zrobi dobrą reklamę naszej szkółce. Nie chciałbym, aby padło akurat na Adila, choć z drugiej strony wiem, że to właśnie on najbardziej zasłużył na transfer do jakiegoś lepszego klubu i lepszej ligi. Albo do PSG lub Monaco. NAPASTNICY: 9. Rachid ALIOUI / Maroko / 28 lat / w klubie od 2 lat / kontrakt do 2023 / pensja 72k € / wartość 4,9 mln € 24(8) mecze / 7 goli / 5 asyst / 46 kluczowych podań / nota 7,01 Mam z Rachidem ogromny problem. Z jednej strony nie ma co ukrywać, że to w głównej mierze dzięki niemu awansowaliśmy do Ligue 1 - 23 gole strzelone na zapleczu ekstraklasy francuskiej robiły wrażenie i dawały agentowi Marokańczyka bardzo silną kartę w negocjacjach z nami w kwestii nowego kontraktu, który się kończył Aliouiem tuż przed startem sezonu. Po długich negocjacjach osiągnęliśmy porozumienie - najwyższa pensja w drużynie co miesiąc trafiała na konto naszego napastnika, a ja byłem przekonany, że tym samym załatwiłem sobie kilkanaście bramek na nowy sezon. Plany sobie, a rzeczywistość swoje - miast kilkunastu goli w sezonie skończyło się na ledwie 7, a w sumie 5 strzelonych w L1. Oczywiście biorę poprawkę na fakt, że w mojej taktyce napastnik ma za rolę być fałszywą dziewiątką, ale jednocyfrowy wynik po stronie goli strzelonych to zdecydowanie za mało. Raczej Marokańczyk rozpocznie kolejny sezon z numerem 9. na plecach, no chyba, że trafi się dla niego jakaś konkretna oferta - zainteresowanie przejawią dwa albo trzy kluby z Championship. 19. Tanguy COULIBALY / Francja / 20 lat / w klubie od 1 roku / kontrakt do 2023 / pensja 21k € / wartość 2 mln € 15(14) meczów / 8 goli / 7 asyst / 50 kluczowych podań / 7,11 Zakontraktowany za darmo jeszcze przed sezonem prosto z PSG - miał być zmiennikiem, a w pewnej chwili ułożyło się to tak, że zagrał serię spotkań w podstawie, przede wszystkim na skutek kiepskiej formy rywala z ataku. Tak naprawdę dopiero przy podsumowaniu sezonu dotarło do mnie, jak wiele zrobił dla nas Coulibaly - 50 kluczowych podań i 15 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej uświadomiły mi, jak ważnym piłkarzem stał się dla nas młody francuz. Zostaje z nami na przyszły rok na razie jako napastnik numer 2, no chyba, że zachwyci mnie w sezonie przygotowywaczom.
    2 punkty
  27. E tam, bez przesady Jak dla mnie to mozna nawet dobrze wygladac w koszuli i krotkich spodniach, byle nie bylaby to koszula z krotkim rekawem.
    2 punkty
  28. 2 punkty
  29. Kurwa wszystkie moje argumenty w pizdu, bo zgodził się ze mną ziomuś co zawsze się myli Gdzie popełniłem błąd?
    1 punkt
  30. Senegal w żadnym momencie tego spotkania nie pokazał że byłby w stanie strzelić gola samodzielnie. Tak narzekałem na Pazdana i że powinien wpuścić Bednarka, ale niestety Janek zapierdolił drugiego gola. Krychowiak podał tak, że Bednarek miał mnóstwo czasu żeby do piłki dobiec, opanować ją i podać np. do Szczęsnego (zupełnie nie rozumiem po co ten wychodził zresztą). Obwinianie tutaj Krychowiaka o cokolwiek jest głupotą.
    1 punkt
  31. Szpakowski zamknij ryj. Jaka czerwona kartka?
    1 punkt
  32. Witam witam, zdrowo spamujecie ;) Tak wszedłem zobaczyć czy forumek jeszcze żyje ;) A u mnie bardzo w porządku, nadal Wawa, pewnie nie na zawsze, i prędzej czy później wylądujemy na południu Europy, ale póki co jest fajnie (#latowmaju) ;) Studenciakowanie się skończyło dość niedawno, choć tak naprawdę od kiedy się pracuje full-time to studia niestety już nie były fun, tylko dodatkowym czasopochłaniaczem.. Tak poza tym to co, sport dalej, ale już dużo bardziej poziom: leszcz ;)
    1 punkt
  33. Na razie nasza wyprawa moskiewska zamiast pod Kłuszyn, chyba do Ujścia zabłądziła
    1 punkt
  34. Ciekaw jestem ile Milik przebiegł, będzie pewnie z 0,5 km
    1 punkt
  35. 1 punkt
  36. Nie wyobrazisz sobie, to trzeba zobaczyć.
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. Pierwszy sukces, teraz czas na Awans na Puchar Azji, potem na MŚ.
    1 punkt
  39. A ja wolałbym odwrotnie. Wolałbym, żeby w ostatnim meczu grali o nic
    1 punkt
  40. Kto by się spodziewał problemow potężnej Anglii pod wodza wielkiego Garetha Southgate, który spuścił Boro do drugiej ligi?
    1 punkt
  41. Trwa mundialowa gorączka, Wy dyskutujecie o Mahdim, a ja jak zawsze nie w temacie. Kontynuując mój kącik niestosownego jarania się piłkarskimi emerytami - jakiś czas temu pisałem o pączkach Kamila Kosowskiego, teraz od piątku piłkarska rozpusta na całego - Kosa założył drugi biznes - lodziarnię. Ale nie sam, tylko z byłym kolegą z boiska - Marcinem Baszczyńskim. Nie wiem dlaczego skupili się na prowincji, ale mimo wszystko fajnie popatrzeć na ludziów których znałem tylko z telewizora.
    1 punkt
  42. Druga część sezonu był zaskakująca. Zaskakująca dla mnie, dla naszych kibiców, dla naszego zarządu, ale chyba też dla wielu fanów piłki we Francji. Wszak okazało się, że beniaminek, który w pierwszej rundzie uprawiał tę samą dyscyplinę co reszta drużyn z ligi, to jednak robił to niefrasobliwe, żeby nie powiedzieć niezdarnie, a już najdobitniej: głupio. Tracone na potęgę bramki, nieskładna gra w obronie, błędy indywidualne wołające o pomstę do nieba… Nagle jednak, w drugiej części sezonu, Le Havre zaprezentowało się z całkowicie odmienionej strony. Ciężkie 2 tygodnie pracy tuż po nowym roku, w połączeniu z ustabilizowaniem pierwszej jedenastki zespołu i w sumie brakiem kontuzji, pozwoliły na odwrócenie losów drużyny. W pierwszych czterech spotkaniach rundy rewanżowej Ligue 1 nasz zespół zgromadził fantastyczny bilans: 3 zwycięstwa i 1 remis. Strasbourg, Amiens i Lille pozostawaliśmy w pokonanym polu, natomiast z zespołem Dijon podzieliśmy się punktami. Zimny prysznic przyszedł całkiem szybko, albowiem po raz drugi w tym sezonie daliśmy wbić sobie 6 goli – po tym spotkaniu Kylian Mbappe prawdopodobnie mógł już udzielić na spokojnie wywiadu Pani Elodie Gossuin. Strzelona przez nas bramka, autorstwa Aliouiego, to naprawdę tego dnia był maks, na który było nas stać. Paris Saint-Germain grało w silnym (choć nie najsilniejszym!) składzie, ale widać było u nich chęć rewanżu po pamiętnym 2:2 na Stade Oceane. Neymar, Kingsley Coman i wspomniany Mbappe urządzili sobie dziadka, a my w tej grze robiliśmy za pachoły porozstawiane po całym placu. W szatni jednak nie mogło być mowy o jakichkolwiek nerwach i krzykach; raczej przekazałem swoim zawodnikom, że tak właśnie gra piłkarska czołówka Europy, i żeby się nie poddawali po tym niepowodzeniu. Miałem nadzieję, że siłą spokoju i pokazem wsparcia przekażę tym chłopakom (a także wszystkim członkom sztabu szkoleniowego), że nie tylko zwycięstwa, ale i porażki odnosimy wspólnie. To było w lutym. *** 5 marca doszło do dwóch, wydawałoby się kompletnie nie związanych ze sobą wypływów informacji. Wpierw, z samego rana – tuż przed meczem z AS Monaco –, gruchnęła wiadomość o odejściu Prezesa Vincenta Volpa z Le Havre. Akurat w tym czasie byliśmy na przedmeczowym zgrupowaniu pod Hawrem, gdy mój asystent, Lilian Nalis, przekazał mi tę informację, biorąc mnie na stronę. SZOK. Jeszcze kilka tygodni temu, ten sam dziennikarz który jako pierwszy w lipcu tamtego roku podał do publicznej wiadomości informację o planowanym odejściu naszego sternika, powtórzył swoje insajderskie info o odejściu Volpa, lecz nie kłopotałem się tym, by uzyskać zaprzeczenie tej informacji od naszego szefa. Zwyczajnie uznałem, że gdyby coś takiego miało się wydarzyć, to Prezes zdecydowałby się wpierw zakomunikować to pracownikom klubu. Cóż… Alain Lavoie, ów dziennikarz, trafił w sedno. Nasza porażka 2:5 z wiceliderem z Księstwa zeszła totalnie na drugi plan wobec zamieszania, które powstało wokół klubu. Już następnego dnia nasz rzecznik prasowy przekazał do mediów informację, że to, co jeszcze wczoraj było rewelacjami miejscowego dziennikarza, dziś stawało się faktem. Wraz z dniem 29 kwietnia klub miał zostać przejęty w ręce Katarczyka, Tarika Abdulaziza Al-Naamę i jego konsorcjum, którego był reprezentantem. Drugą informacją datowaną na 5 marca było… a, zresztą, zobaczcie sami: W mediach dziennikarze licytowali się, ile pieniędzy wpadnie dzięki temu transferowi do naszego klubu. 5, 8, 10, 12 milionów euro? Thierry Marais to naprawdę kozak (jak na swój wiek), i podczas letniego okienka transferowego będę musiał poważnie się zastanowić, co zrobić z jego przyszłością. Prawdopodobnie dużo będzie też zależało od agenta piłkarza, który wydaje się być całkiem obrotny, i chyba niekoniecznie musi to działać na korzyść piłkarza. Umówmy się tak – Thierry to świetny dzieciak i naprawdę dobry piłkarz z ogromnym potencjałem, ale czy to już jest moment na wykonanie kroku do wielkiego Manchesteru United…? Mam wątpliwość. W całym tym zamieszaniu najlepiej odnaleźli się piłkarze, którzy – jakby nie zważając na wszechobecnie latające kule – grali po prostu jak z nut. Nie było marudzenia, psioczenia, złych min czy brzydkich bąków. Była ostra gra w piłkę, która przynosiła efekty. W drugiej rundzie w polu pokonanych pozostawiliśmy choćby: - Olympique Lyon – wygrana na wyjeździe 4:2 po bramkach Leivy, Fontaina, Bretona i Sauvaga; - Olympique Marsylia – 6:2 (!!!) u siebie, po koncercie moich zawodników, choć trzeba oddać, że OM był tuż po bardzo trudnym meczu z Lyonem; - Toulousa – wygrana różnicą dwóch goli z – co by nie było – zespołem, który w przyszłym roku miał grać w Lidze Europy. - do tego dochodziły bardzo wyrównane pojedynki z Niceą (2:2 po świetnym meczu), remis z Reims (ostatecznie 6. Miejsce w lidze), a nawet pechowa porażka z Bordeaux. Po sezonie przyjdzie czas na podsumowaniu, albowiem mam wrażenie, że nadchodzące miesiące mogą być przełomowe dla klubu. Na głos, publicznie, nikt nie chciał tego przekazać, lecz w szatni, między sobą, piłkarze wspominali coś o Europie. O piłkarskiej Europie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...