niesamowita sprawa w Fiorentinie
jak pewnie wielu z was wie, w zeszły weekend zmarł Davide Astori, kapitan Fiorentiny, który grał z numerem #13
dzisiaj, w meczu z Benevento, gola strzelił Victor Hugo, który przejął opaskę kapitańską po Astorim, również gra na środku obrony, jego numer na koszulce to #31, a rzeczonego gola strzelił... równo o godzinie 13
w ogóle to, co się wydarzyło równo w 13. minucie... wszyscy się zatrzymali, piłkarze, sędziowie a na trybunach zrobili piękną kartoniadę wspominającą Davide Astoriego. piękna sprawa.
aha, i jeśli jeszcze dobrze skumałem, to chwilę po 13. minucie zaczął padać deszcz. naprawdę niesamowita historia.