Ranking użytkowników

Ja oczywiście pneumerata Do Rzeczy i Sieci . Co miesiąc Historia Do Rzeczy i Historia Sieci. W poniedziałek Przegląd Sportowy a czasami Komputer Świat Playboy CKM i Four Four Two

I zestaw jaha wygrywa w przedbiegach, kujony.

Jakby co to derby dla United, bo postawiłem na City.

Ależ Ty Jahu musisz mieć koneksje, no no no...

Tu, gdzie żyje, gazeta i poranna wizyta w kawiarni to styl życia i chętnie w nim uczestniczę ;). Nie, że czytam jakoś regularnie – z dwa razy na tydzień kupię gazetę codzienną El Periodico lub sportową Mundo Deportio albo przechwycę jakąś gazetę należącą do kawiarni, obowiązkowo wymiętoloną i poplamioną (najlepiej :D) przez poprzednich użytkowników. Mają dobre treści, są obszerne (szczególnie Periodico - biorąc pod uwagę, że to gazeta codzienna) A oprócz tego w Polsce prenumeruje Noise Magazine i co jakiś czas uzupełniam kolekcję Magazynu Pixel

To jest jeden z największych mitów tzw sceny. Tak naprawdę od dwóch lat nie rozegrałem ani jednego meczu Ale wkrótce się to zmieni. Muszę tylko sprzedać 50 telewizji i internetow

Problem rozwiązali inaczej, przenoszą Urząd Skarbowy

W temacie rekordowych wpływów z VAT to ja tylko to wrzucę (widziałem późniejsze dane, ale nie mogę teraz znaleźć, wykres wygląda podobnie): http://next.gazeta.pl/next/7,151003,22732498,rzad-chce-znow-zrobic-te-sama-sztuczke-pod-koniec-roku-szybciej.html A w temacie tego, jak Morawiecki widziany jest na zachodzie: http://www.spiegel.de/politik/ausland/mateusz-morawiecki-wird-premier-in-polen-kaczynskis-naechster-vasall-a-1182370.html

Papierowe gazety/magazyny są bardzo dwudziestowieczne i vintage, szanuje, chociaz sam nie czytam.

Tylko Ljuboja był bardziej przereklamowany w ostatnich latach z zawodników Legii. Robił dużo wiatru, walczył, ale żeby za tym szły jakieś konkrety to mocno dyskusyjna sprawa. Guilherme przez ostatnie dwa sezony w lidze zdołał uzbierać 10 bramek i 15 asyst. Jak na zawodnika, który miał być liderem i rozgrywającym to raczej wynik co najwyżej przeciętny. Dla porównania Vassiljev w Jadze w tym samym czasie zdołał wykręcić 20-34. Jego umiejętności techniczne polegały zawsze na grze do boku, nigdy do przodu, także drużyna w ogóle nie zdobywała pola, a jedynie traciła czas. Także może i w głowie miał Brazylię, ale w nogach nie. Do tego jego liczne flopy... Dla kibiców Legii to pewnie niezbyt miła informacja, bo to jednak obcokrajowiec, który się zżył z klubem, grał z zaangażowaniem i chciał się rozwijać, ale oceniając jedynie jego poziom sportowy to nie jestem przekonany czy należał mu się gwiazdorski kontrakt.

Oczywiście. Papier > cokolwiek cyfrowego.

Hej Zakończyłem właśnie "reformowanie" polskiej Ekstraklasy. Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Będzie coś dla zwolenników powiększenia, pomniejszenia ale i dla tych, którzy nie chcą żadnych zmian - nawet podziału na grupy Wszystkie zmiany zachodzą od kolejnego sezonu (2018/19). Pierwszy sezon zazwyczaj jest przejściowy ale wzorowany na obecnych rozgrywkach. Wspólne zmiany we wszystkich wersjach: Grywalna 3. Liga. Drużyny rezerw nie grają w Pucharze Polski i nie mogą awansować z 3. Ligi (mimo zmniejszania reputacji ona wciąż jest zachowana jako 50% pierwszego zespołu). Nie chciałem sytuacji, w której z 2. Ligi awansuje zespół z 7. miejsca w tabeli bo kilka czołowych miejsc okupują drugie zespoły... Ekstraklasa 12 zespołów 38 meczy na wzór szkocki Spada ostatnia drużyna, a zespół z 11 miejsca gra baraż ze zwycięzcą baraży z 1. Ligi (zespoły z miejsc 2-4). 1. Liga 16 zespołów. 2. i 3. Liga bez zmian ESA12 Ekstraklasa 16 zespołów 30 meczy bez podziału na grupy mistrzowską i spadkową Zasady jak obecnie poza awansami zespołów rezerw. W Pucharze Polski grają WSZYSTKIE zespoły od Ekstraklasy do 3. Ligi plus kilka z 4. Ligi (bez zespołów rezerw). Dodałem jedną rundę kwalifikacyjną. ESA16 Ekstraklasa 18 (rozgrywki wzorowane na Bundeslidze) 34 mecze. Automatyczna degradacja dla dwóch ostatnich zespołów. Drużyna z miejsca 16. gra baraż z zespołem 1. Ligi z miejsca 3. ESA - Bundesliga Ekstraklasa 18 (wg pomysłu Bońka) 34 mecze. Spadają ostatnie 3. zespoły. Z 1. Ligi awans dla pierwszych 2. drużyn. Zespoły z miejsc 3-6 grają po jednym spotkaniu na stadionie drużyny, która w lidze zajęła wyższe miejsce, o jedno miejsce. Różnica polega na awansach zespołów rezerw a także braku barażu w pierwszym sezonie pomiędzy drużyną z Ekstraklasy a 1. Ligi. ESA wg Bońka Ekstraklasa 20 38 meczy. Największe zmiany w rozgrywkach. Ekstraklasa, 1. Liga oraz 2. Liga liczą po 20 zespołów. System awansów i baraży jest wzorowany na rozgrywkach angielskich. Ekstraklasa Automatyczna degradacja dla 3. ostatnich zespołów. 1. Liga Awans dla 2. pierwszych zespołów plus dla zwycięzcy baraży pomiędzy zespołami z miejsc 3-6. Spadek dla 3 ostatnich drużyn. 2. Liga Awans dla 2. pierwszych zespołów plus dla zwycięzcy baraży pomiędzy zespołami z miejsc 3-6. Spadek dla 4. ostatnich drużyn. Puchar Polski Dodałem jedną rundę więcej (4. runda) kosztem pierwszego meczu ćwierćfinałowego. Półfinały rozgrywane są już metodą mecz i rewanż. ESA20 Miłej zabawy

Profesor - wpływy z VAT a zwroty podatku VAT to są jednak dwie zupełnie różne sprawy. A tekst ze spiegela, też nie mówi o tym jakim Morawiecki był Ministrem Finansów. Czyżby udzielił Ci się gackowy sposób prowadzenia dyskusji?

Głosujcie na mnie w wyborach a każdy kto zagłosuje dostanie ode mnie darmową wejściówkę do Gucciego i Louisa Vuittona w Warszawie!

ale piekna akcja Legii na 2-0 Hama mecz idealny, wywalczony karny, asysta, bramka

może zacznij od rozegrania jednego sezonu w FM?

W ogóle to co robi Burnley powoli przestaje być śmieszne (hasztaglester) xD. Prawie połowa sezonu za nami, mają punkt straty do 4 miejsca (tyle samo ile Arsenal i Tottenham - 28), 10 punktów przewagi nad środkiem tabeli i w 16 meczach 15 bramek zdobytych (12 straconych) . W końcu mała bramkostrzelność pewnie odbije im się czkawką, ale i tak narazie zdecydowany faworyt do tytułu czarnego konia sezonu.

Zdecydowanie mu sie nie nalezal, o ile zrozumialbym komin dla VOO, tak Gui jest przecietniakiem, na pewno nie jest warty takich pieniedzy, a kwota jaka zawolali sobie managerowie (750k ) to smiech na sali.

U mnie jedynie Pixel ostał się w wersji papierowej...

co do wzrostu PKB, najlepiej sobie policzyć średnią kilku podobnych gospodarek do naszej po pewnymi względami i wtedy porównywać. Obecnie mamy do czynienia z ogólnoświatową koniunkturą, nie to co rządów PO. I tak, wzrost z rządów PiS jest wypadkową tego. Ponadto warto sobie porównać jeszcze jeden wskaźnik, mianowicie relacje wzrostu deficytu publicznego do wzrostu PKB. Wtedy tak różowo nie jest.

Kiedyś było głośno o tym filmie, bo miał go robić Cameron. Zajął się jednak wówczas "Avatarem". Wydawało się że film trafił na półkę i się kurzy, a tu bęc, jest trailer.

Ja (czasami z bólem serca) czytam Piłkę Nożną regularnie, czasem Auto Świat i Przekrój. Reszta net.

Ja regularnie to czytam CD-Action, do szpitala czy pociągu kupuję coś jednorazowo raczej albo historycznego albo naukowego (lub pseudo;)) albo piłkarskiego. Raz na jakiś czas kupuję też jakąś gazetę-poradnik związany z budową domu, nie pamiętam tytułu - zależy od tego jakie są artykuły.

Jak nie ma tych jebanych gniazdek w pociągach to co innego czytać. Reaper przeżyłem ubera. Sprawne to.

Dla mnie to jest jedna z opcji relaksu. Zazwyczaj czytam w łóżku przed snem, ewentualnie czasem sobie siadam z filiżanka kawy i czytam. Nie tylko dlatego, że lubię dotyk papieru i zapach, lubię przewracać strony, zagracanie mieszkania książkami to dla mnie niesamowita frajda (chociaż większość trzymam u rodziców xd), a poza tym zwyczajnie nie chce wszystkiego na ekranie mieć aczkolwiek z roku na rok myślę o czytniku i pewnie w ciągu najbliższych 2-3 lat zakupię. Ale to tylko ze względu na to ile książki zajmują miejsca i do czasu posiadania domu z biblioteczką

Sobotnie poranne granie w FM-a doprowadziło, że robię sobie dłuższą przerwę od tej gry. Dołączam do grupy, która twierdzi, że jeśli komputer sobie założy, że wygra mecz to wygra. I żadne zmiany w taktyce, w trakcie meczu, polecenia nie pomogą. Tragedia. Prowadzę 1:0, jest 89 minuta i chcę zmienić gościa z żółtą kartką. Nagle ten gość fauluje i dostaje drugą żółtą, więc ze zmiany nici. W następnej akcji komputer strzela na 1:1. A później, w ostatniej akcji, strzela na 2:1 po jakimś pinballu w polu karnym. Kolejny mecz, jest 0:0 (dwie kontuzje moich napastników...) i w 90. minucie mój bramkarz podaje do przeciwnika, aby ten miał z nim 1 na 1, przegrywam. W trzecim meczu wygrywam 1:0, ale w 93. minucie dostaję bramkę z ~45 metrów. Także wyłączyłem grę, usunąłem save'a. Ogarniam, że takie sytuacje się zdarzają, ale nie 3 mecze z rzędu, tej samej drużynie. Zostaje FIFA na sobotnie poranki Tam przynajmniej się tak nie będę wkurwiał.

Tak, co w tym dziwnego?

Ktoś jeszcze czyta gazety?

IMO Gui to jeden z najbardziej przereklamowanych grajkow w Ekstraklasie, technika jak na Brazola drewniana, masa glupich kartek, kulawe strzaly, jedynie determinacja nadrabial i bylo widac ze mu zalezy.

IMHO bardzo fajny odcinek, ale to kwestia gustu. Ogólnie całe Black Mirror polecam bardzo mocno, jedna z lepszych i najbardziej oryginalnych rzeczy w serialowym światku. A S01E01 jest bardzo dobre, kompletnie pojebane, ale bardzo dobre. Trzeba tylko trochę pomyśleć, a nie oceniać powierzchownie. Moim faworytem jest odcinek Shut Up And Dance.

Np Chelsea ma bardzo wysokie prawdopodobienstwo wylosowania Barcelony, bo z pierwszych miejsc wyszly cztery angielskie druzyny, wiec na nie na pewno nie trafi, itp. Aczkolwiek trzeba pamietac, ze to sa prawdopodobienstwa na stan rozpoczecia losowania. Kazda wylosowana kulka w trakcie zmienia te prawdopodobienstwa.

Nie, niektóre pary są nieco bardziej prawdopodobne niż inne bo któraś z drużyn ma większe lub mniejsze prawdopodobienstwo bycia w innej parze. Cyfry wpływają na siebie wzajemnie.

Wieczor. Scrolling forumka. Beka z Parovy miedzy kesem kolacji a drinkiem na koniec spokojnego dnia. Wtem - dzwonek do drzwi, gderliwy szmer elektrodomofonu, od kanapy do przedpokoju jest jakies tysiac mil, ale nie takie rzeczy sie juz robilo. I widze go - stoi, jakby mial mi cos waznego do powiedzenia. Czarny plaszcz, lekko rozchylony pod szyja, dyskretny urok koloratki miesza sie z blaskiem korytarzowego swiatla. Jak to dobrze, ze nie robia juz tych jarzeniowek. - Ja po koledzie, czy mozna? - zagaja, ale nie wie, ze jestem gotowy. Reklama pasty do zebow, pierwsze spotkanie z nowym klientem, szkliwo lsni jak lakiej mojej nowej hondy, a wlasciwie nie mojej, bo w leasingu, ale jebac. - Dziekuje, nie trzeba, milego wieczoru! - grzeczny uklon ulatwia spotkane spracowanej dloni z klamka, przy pochyleniu latwiej skrocic dystans. Odwzajemniony usmiech poszerza sie odwrotnie proporcjonalnie do szczeliny w drzwiach. Moze pietro wyzej ktos czeka. Kroki na schodach. Cisza.

Równie żenujące, co ten wpis, jest chyba tylko cytowanie go jako odniesienia do całości partii. Łukasz jest gościem delikatnie mówiąc specyficznym, który zresztą podobno już złożył legitymację partyjną. Komunizm w Razem jest nurtem marginalnym i nie mającym wpływu na socjaldemokratyczny charakter ich programu partyjnego (tak jak w Nowoczesnej mogą być katolicy, ale to nie czyni z katolickim programu Nowoczesnej). Tym samym nazywanie przez pryzmat Molla i jego paru kolegów wszystkich członków Razem komunistami jest określeniem znacznie mniej zasadnym od nazywania wszystkich członków marszu niepodległości faszystami/nazistami (bo oni świadomie poszli z nimi w jednym szeregu, dając im platformę do wypowiedzi, a przeciętny członek Razem nie ma wpływu na to, czy i jak ideowy komunista się wypowie).

TWD

Nominuje siebie aby skruszyć ten zatwardziały beton

Spokojnie, odbiorą to gdzie indziej. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało wniosek nowelizacji ustawy o kosztach sądowych. Zgodnie z ustaleniami DGP strona, która życzy sobie na rozprawę wezwać świadka/biegłego winna zapłacić za jego stawiennictwo 100 zł opłaty sądowej. Chcesz dochodzić alimentów? Zapłaty za umowę dogadaną ustnie? Masz trzech świadków? Szykuj trzy stówy ekstra ponad to, co i tak trzeba wybulić za opłatę sądową. Przegrałeś i chcesz się odwołać? Potrzebujesz uzasadnienia, które odtąd będzie płatne kolejną stówką, niezależnie oczywiście od ewentualnej opłaty sądowej od apelacji, która jest już teraz. Mój kraj, taki piękny.

Śmierdzi romantyzmem Oczywiście pół żartem pół serio to napisałem, ale osobiście nie kupiłem żadnej gazety od dobrych kilku lat. Mając tyle wartościowych treści w internecie nie wyrabiam się z czytaniem ich, a co dopiero jeszcze kupować gazetę i tam coś czytać

gdyby ktoś nie wierzył, że każdy debil może skończyć studia

Od dawna mamy ceny godne zachodnich sąsiadów wystarczy porównać oferty Lidla w Polsce i Niemczech

Kolejny nieodgwizdany spalony mimo Var

Most przez Jezioro Maltańskie poproszę.... Dojazd z Katowickiej do Urzędu Skarbowego to około 20 minut, mimo że jest blisko - tylko cholerne jezioro. A gdyby tak most zrobić, to kierowcy mogliby tam dotrzeć w 7. Patrzcie: Jak chcę dojechać z domu na Warszawską, to muszę stać w korku na Baraniaka, potem w drugim na Jana Pawła II, potem czekać na kolejnych światłach na Rondzie Śródka i nadkładać sporo drogi. A gdyby zrobić most i rozetę tak, jak zaznaczyłem, śmigałbym tam szybcikiem. #miastodlakierowców Oczywiście poszerzyć Komandorię i zrobić z niej porządną drogę dwukierunkową.