Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.11.2017 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Ja na miejscu piłkarzy Pogoni bym wystosował apel, że albo klub wyciągnie konsekwencje wobec zastraszaczy i zapewni piłkarzom ochronę, albo składamy wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu plus odszkodowanie za niezapewnienie należytych warunków bezpieczeństwa na stanowisku pracy.
    8 punktów
  2. Jaki kurwa szef? Kibic jest klientem, a nie szefem. I W sumie nie przypominam sobie, żebym kiedyś wpierdolił kelnerowi bo mi długo obiadu nie podał, albo kasjerce w sklepie bo nie wydala grosika.
    8 punktów
  3. Proponować fanatykowi kibicowskiemu inny klub, to tak jakby proponować fanatykowi katolickiemu przejście na protestantyzm, bo go papież Franciszek denerwuje
    7 punktów
  4. Ale Ty sobie zdajesz sprawe, ze wygrywanie to nie jest tylko sprawa "chce mi sie, wiec wygram" tylko innych czynnikow?
    7 punktów
  5. Przekonałeś mnie, w tej sytuacji jedynym wyjściem jest wpierdol kucharzowi.
    5 punktów
  6. Jak Vami pisze o tych swoich smiesznych pogladach, to nic nie tozumiem z jego postow
    4 punkty
  7. Wygrana w meczu nie zależy tylko od tego czy komuś się chce, czy nie. Sorry
    4 punkty
  8. Mnie to śmieszy, tak jakby jakiś upośledzony transparent z rymowanką częstochowską miał coś zmienić
    4 punkty
  9. Eh, Tymochowicz. Pamiętam, że jak robiłem praktyki we „Wprost” w czasie studiów dziennikarskich, to raz dzwoniłem do Tymochowicza. Odpowiedział mniej więcej tak: „A skąd Pan dzwoni? A z „Wprost”, to tak bardziej prawicowo trzeba odpowiedzieć”
    3 punkty
  10. ej i powinienem dać w ryj temu na recepcji co to powiedział, że dzisiaj nie ma terminów, czy szukać tego odpowiedzialnego za portal i jemu dać w ryj, że taki termin podał na stronie?
    3 punkty
  11. JMK, jesteś idealnym przykładem dlaczego kibice nie powinni zarządzać klubami, które mają za cel wygrywać
    3 punkty
  12. No nie, kibic dla piłkarza jest widzem, klientem jest dla klubu. Dlatego pisałem, że to różne gałęzie tej samej organizacji, ale mało mające ze sobą wspólnego. W normalnym świecie to kibice powinni dać do zrozumienia właścicielowi klubu, że nie podoba im się gra piłkarzy, a ten powinien wyciągnąć wobec nich odpowiednie konsekwencje, ale świat sportu nie jest normalny, bo o ile z teatrem ludzie nie są zazwyczaj emocjonalnie powiązani, i jak im się nie podoba gra aktorów to zwyczajnie tam nie chodzą, to z klubem tak, bo dochodzi terytorialność, lojalność, a wręcz nawet plemienność.
    3 punkty
  13. Ja trochę rozumiem motywację przez wpierdol, w końcu większość kiboli to prawaki, więc hierarchiczność i posłuszeństwo bardzo dla nich ważne i działa (problem w tym, żeby ustalić, kto w tej hierarchii jest nad kim, albo czy w ogóle nie są w innych strukturach). Wiem za to też, dlaczego na mnie by nie podziałało, albo wręcz zadziałałoby odwrotnie
    3 punkty
  14. Niech dodadzą możliwość rozmów motywacyjnych z kibicami wraz z plaskaczem.
    3 punkty
  15. Denver police have forgotten about people in their custody overnight three times this year "Yet one woman, in custody for an unpaid traffic ticket, sat in a sparse police department holding cell for nearly 13 hours. Handcuffed to a bench, Victoria Ugalde could not reach the toilet for much of the time and had no option but to urinate on the floor. The desk officer who was supposed to check on Ugalde admitted he failed to notice she was there because he was wrapped up in reading a book, titled "Emotional Intelligence 2.0."
    2 punkty
  16. Endre I Szemere (769-791) Pierwszą decyzją Kagana Endre było określenie drogi jaką podąży. Jako, że Endre uczył się rzemiosła wojennego u mistrzów, to postanowił kontynuować podążanie ścieżką wojny. Następnie nominował swoją radę, gdzie znalazło się też miejsce dla jego oponenta, podległego mu chana Tarjana, z rodu Tarjanów. Już w 769 roku, na pastwiska na których pasały się konie Madziarów połasił się wysoki wódz Kardam z Mołdawii, podległy chana bułgarskiego. Później moje osłabienie, chciał też wykorzystać wysoki wódz wołyński Briachiasław (chcieli oni zając pastwiska w Torkach), a także Dobrawa z Kijowa, kobieta rządząca w Kijowie, która chciała zając siedzibę rodową rodu Tarjan, czyli Perejesław. Wikłając sie w trzy wojny, dobrze by było każdą z nich zakończyć jak najszybciej, tak wiec wódz Endre postanowił, że białe pokoje, nie byłyby takie złe. Tuż po wypowiedzeniu wojny będący w trudnym położeniu Endre zaczął szukać sojuszników. Jako, że wciąż pozostawał kawalerem, najlepszym sposobem zawarcia sojuszu, byłby ożenek. Wybranką dla kagana, została Sibel, córka kagana Kipczaków Bonyaka, pochodząca z pięknych terytoriów nad Uralem rozciągniętych. Już w maju roku 769 udało się pochwycić w bitwie Dobrawę z Kijowa, po czym zawarto korzystny pokój dla Madziarów. Pozostało dwóch, mocniejszych rywali do pokonania. W grudniu 769 roku podczas oblężenia wołyńskiego obozu w Torkach poległ mój wasal chan Tarjan, a władzę tam przejął jego małoletni syn. Wojna toczyła się dalej, a tymczasem dobre wieści rozpoczęły następny rok 770. Sibel zaszła w ciążę, po czym już w lipcu wydała na świat pierwszego syna Endrego, Gyulę. Gyula jednak był wcześniakiem i nawet nadworny medyk nie zdołał go wyratować. Tego samego roku dośc dużą przewagę zaczął zyskiwać Kardam z Mołdawii, którego dopiero udało się zastopować w bitwie pod Perejesławem. Rok później udało się odbić wszystkie tereny spod rąk Kardama, a Sibel ponownie zaszła w ciąże. Rok pański 772 roku przyniósł kolejne niezbyt dobre wieści. Mianowicie, Dobrawa z Kijowa zmarła, po czym nie pozostawiła żadnego męskiego potomka. Władzę w Kijowie przejął wybrany przez wiec kmieciów Stanisław Wołyński, po czym od razu wypowiedział mi wojnę. W sierpniu tego roku udało się odeprzeć wodza Mołdawii i podpisać z nim pokój. Co z tego, skoro dwóch słowiańskich wodzów z silnymi armiami ciągle toczy z nami wojnę? W następnym roku jednak udało się odeprzeć Wołynian i podpisać biały pokój. Ponadto Kijowianie otrzymali łupnia w bitwie pod Oleszanami, oraz pod Pereseczeniem. Kagan Endre postanowił, iż nie będzie odpuszczał krnąbrnym Kijowianom i podpiszę pokój, dopiero na w pełni satysfakcjonujących go warunkach. Jednak w roku 775 musiał zrewidować swą opinię, ponieważ wojnę Madziarom wypowiedział kolejny słowiański wódz, Lew z Siewierza. Celem Lwa było podbicie pastwisk pod Perejesławiem. Wojna od początku nie toczyła się zbyt dobrze, Siewierzanie zajęli Perejesław, Choritzę, a także obóz kagana pod Oleszanami. Na szczęście kagan Endre wyruszył z akcją odwetową i pokonał w bitwie pod Nowogrodem Siewierskim Siewierzan, po czym wyswobodził swe ziemię spod rąk najeźdźcy. Siewierzan odparto dopiero w 778 roku, przy czym podpisano pokój na warunkach w pełni satysfakcjonujących Kagana Endre. Nastał pokój, stan, którego Madziarzy nie zaznali od 10 lat. Nie potrwał on jednak zbyt długo. Tym razem jednak była to pierwsza wojna ofensywna. Widząc, że na Wołyniu doszło do buntu chłopów, kagan Endre postanowił zaatakować nastoletniego wysokiego wodza Yeliseya, tak aby powiększyć swą włośc o Halicz. Wojna trwała ledwie rok, a zakończyła się pełnym sukcesem Endrego. Nieco gorzej, że w tym samym czasie wypowiedział nam wojnę chazarski watażka Bastu z rodu Yabgumakh. Bastu chciał zając obóz kagana pod Oleszanami, a także przejąć tamtejsze pastwiska. Niestety, gdy Madziarzy plądrowali Halicz, Chazarom udało się w pełni przejąc kontrolę nad naszym obozem, po czym narzucili kaganowi Endre hańbiący Madziarów pokój. W roku 782 Chazarzy ponownie uderzyli, tym razem Madziarzy jednak byli przygotowani. Najazdem dowodził nastoletni syn watażki Bastu, niejaki chan Tarmac. Najeźdźców udało się pokonać pod Pereseczeniem, a mój lojalny wasal zajął obozowisko Yabgumakhów nad ujściem Donu. Skłoniło to Chazarów do pokoju. Jednak nie oznaczało to koniec problemów. Rok później na nasze ziemię połasił się sam chan Bułgarów Vakrim z rodu Ukil. Jego celem było oswobodzenie całej Mołdawii. Udało się go odeprzeć w dwa lata, przy czym, nalży zaznaczyć, ze podpisano jedynie były pokój. Stało się tak, ponieważ w 785 roku na nasze ziemie po raz kolejny ruszyli Kijowianie, tym razem z zamiarem odbicia Halicza. c.d.n
    2 punkty
  17. @jmk Wiesz w czym jest problem? To nie są czasy, kiedy w klubie z danego miasta grali lokalsi, szczególnie na najwyższym szczeblu - to są najemnicy, taka ich praca, dziś tu jutro gdzie indziej. Rzadko kiedy dogadacie się na poziomie emocjonalnym.
    2 punkty
  18. Powinieneś na razie pogrozić wpierdolem, jak następnym razem nie znajdą terminu od ręki. No chyba, że będą szukali z zaangazowaniem to im odpuścisz
    2 punkty
  19. No tutaj akurat może rzeczywiście wpierdol papieżowi byłby lepszym rozwiązaniem No i analogiczne byłoby tu raczej chodzenie do innego kościoła, jeśli nie podobają Ci się kazania/msze w Twoim.
    2 punkty
  20. Jak restauracja Ci nie odpowiada to przestajesz do niej chodzić, a nie grozisz wpierdolem kucharzowi czy kelnerowi. Rozrysować?
    2 punkty
  21. Co za pomysł, dlaczego jeszcze żaden klub nie wprowadził takiego modelu zarządzania? Po prostu trzeba zwolnić wszystkich I wtedy Jmk na bramkę
    2 punkty
  22. Odcinek 15 - dyplomacja, rozwój i skromne podboje Achaja wstawała z kolan wraz z resztą wschodniego świata, a czarna śmierć dewastowała właśnie północną i wschodnią Europę. W kulcie szatana tyran Achai otrzymał awans na zaklinacza. Liczne udziały w krwawych obrzędach sprawiły, że serce Alexandra stało się zimne. Wszyscy odczuwali, że przestał być tym miłym facetem, jakim był jeszcze kilka lat temu. Od 12.08.981 jeden z naszych wasali prowadził wojnę z sułtanatem Akin, a dokładniej z jego wasalem Khudayarid. Celem było pojedyncze hrabstwo dopełniające księstwo wyspy egejskie. 01.06.986 despota Achai wypowiedział wojnę Syrii i w ten sposób dołączył do swego duxa w wojnie. Zdobycie tej prowincji będzie oznaczać, że kiedyś wielki ród Khudayarid zostanie z jedną, nic nie znaczącą prowincją na wschodniej granicy Syrii. W czasie tej wojny 08.12.986 na świat przyszedł drugi syn - Paschalis. To znacznie zwiększa szansę na męskiego dziedzica. Awans w kulcie szatana pozwolił tyranowi na przyzwanie zwierzęcego chowańca. Tyran wybrał kruka (+2 zarządzanie, +1 intryga). Otrzymał również trudne zadanie od starszego kapłana - złożyć w ofierze lorda, osobę władającą jakąś ziemią. Wojna z Akin zakończyła się dopiero 28.03.998. wyspy Egejskie trafiły do domeny Achai. 17.08.990 świat obiegła nowina: Słysząc to Alexander rusza na świętą wojnę z sułtanatem Akin ponownie. Tym razem celem było hrabstwo Karvuna. Walki trwały trochę ponad rok, ale coraz potężniejsza Achaja wygrała bez problemu. W efekcie patriarcha Stefanos zakłada pakt defensywny chrześcijan przeciwko Alexandrowi. To pierwszy raz w historii gdy powstała taka formacja. Kilka dni później również muzułmanie założyli swój pakt. Zaniepokojony tym tyran postanowił zadbać o sojusze. Pakt o nieagresji z Lombardią został zawarty poprzez zaręczyny 4-letniego Paschalisa z księżniczką Anselperga (1). Dalsze plany przerwał mu dux Phokas. Zaczął on prowadzić intrygę mająca na celu sfabrykowanie roszczeń do Aten i za nic nie chciał zrezygnować dobrowolnie. Władca postanowił go zamknąć w lochu, ale ten wymknął się i podniósł sztandar. Należy pamiętać, że to trzeci wasal pod względem siły w królestwie, mający 15% sił. Wojna domowa rozpoczęła się 24.07.991. W tym czasie Romane osiągnęła pełnoletniość i w sumie byłaby niezłą władczynią. Zamiast tego została ożeniona matrylinearnie z młodszym o parę miesięcy księciem Bawarii Evrard. To drugi syn króla Bawarii (jedno z królestw wchodzące w skład imperium Francji). Na świat przyszła Gabriella. A ponad pół roku później, 30.11.992 zakończyła się wojna domowa z duxem Phokas. Zostaje on wtrącony do lochu. Tyran odbiera mu księstwo i hrabstwo Adrianopolis. Hrabstwo przekazuje swojemu nowemu zięciowi, a były dux zostaje złożony w ofierze Lucyferowi. 01.12.992 Achaja spotkała się pierwszy raz z poganami, a dokładniej ze Słowianami. Malutkie księstwo Vidin składające się z jednego hrabstwa znalazło się w linii wzroku tyrana. Tak więc Achaja pierwszy raz ruszyła na świętą wojnę z poganami. Wojna trwała aż do 11.01.994, sporo tam grodów było do oblegania, a tyran dbał o to, aby nie stracić za dużo zbrojnych. W tym czasie na świat przyszła kolejna córka - Adelaide. Ponadto najsilniejszy dux w królestwie Paschalis ruszył na wojnę z sułtanatem Akin, celując w odebranie kalifowi Burhaddin hrabstwa Rashka. Tyran stłumił kolejną rebelię chłopów, awansował do rangi kapłana w kulcie Lucyfera. 19.01.995 wybucha wojna domowa z hrabią Sergios. Za bardzo rósł w siłę i Alexander postanowił odebrać mu najlepiej prosperujące hrabstwo Cephalonia. Naturalnie szlachcic nie przyjął tego bez walki. Wojna trwała 5 miesięcy i zakończyła się śmiercią buntownika. Hrabstwo zostaje w jego rodzinie, ale nie jest ona już tak negatywnie nastawiona do władcy. Alexander uzurpował roszczenia do księstwa Karvuna. Kilka miesięcy później znowu dostał zadanie polegające na zabiciu lorda. Znów należało dokonać intrygi. 09.03.996 16 lat osiągnął następca tronu, książę Virion. To może być już drugi raz gdy Achaja uniknie regencji. Oczywiście nikt jeszcze o tym nie myśli. Niech żyje tyran Alexander! Paschalis ledwo zdążył podbić Rashka. Dokładnie dwa tygodnie po jego udanym podboju Akin popadło w dekadencję i główną siłą wokól nas stał się kalif Burhaddin. Dekadencja oznacza osłabienie muzułmańskich sąsiadów. Do tego rozwiązano już pakty defensywne przeciw Alexandrowi. Tyran Achai zaczął więc zastanawiać się nad kolejnym podbojem.
    2 punkty
  23. To tak zwykle jest. Jak idziesz do biedronki tez jestes klientem sklepu a nie kasjerki, więc myślę że to mimo wszystko zupełnie analogiczna sytuacja. To w takiej sytuacji idzie się do szefa i o tym mówi. Albo to zmieni, albo się więcej nie przychodzi. To zawsze jego decyzja a nie klienta.
    2 punkty
  24. Ja jestem ciekawy jak jmk byś pracował, gdyby Twój szef rzucał tekstami "Jak nie uda ci się tego dobrze podpiąć to dostaniesz wpierdol" I to mamy szefa, czyli gościa, który podpisuje ci wypłatę.
    2 punkty
  25. Cześć, Bez zbędnego przedłużania - nowy FM, nowa Beta, więc pora na krótki, 2-3 sezonowy, zapoznający z grą sejw Barceloną. Cel tej rozgrywki jest jeden: zapoznać się z nową wersją FMa. Karierę będę prowadził do wyjścia pełnej wersji, a więc przez najbliższe dwa tygodnie (chyba że w dniu premiery będziemy np. w połowie sezonu, to pociągniemy do końca). Utrudnienie jest tylko jedno: w pierwszym okienku budżety są wyłączone. No i to tyle słowem wstępu, czas rozpocząć przygodę z 18. FM 18 BETA Baza niestandardowa Wszystkie najważniejsze ligi europejskie
    1 punkt
  26. Najpierw muszą przeżyć regencję.
    1 punkt
  27. Colla "Przyjazny" mac Fergus z Connacht (775-786) Colla miał w momencie objęcia tronu 43 lata, dwie córki i ujemny prestiż, o stanie finansów nie wspominając. Flairthi był jego kuzynem, na którym wygasła linia potomków Domnailla mac Cellacha, a że sprawy między nimi układały się dobrze, od samego początku przygotowywany był do roli lidera Connachtu. Niestety jego żona, Bretonka z niskiego rodu Tanetbiu, władzę wodzowską przyjęła jako afrodyzjak i błyskawicznie spłodziła nie jednego, a dwóch synów, Lorcána i o dwa lata młodszego Fergusa. To oznaczało, że na zasadzie gavelkindu terytoria zdobyte jeszcze przez Flairthiego miały się rozleźć na dwie strony Irlandii, i ta kwestia spędzała Colli sen z powiek aż do śmierci. Zastanawiał się nawet nad straceniem Fergusa, ale ostatecznie zabrakło mu zimnej krwi. Aby odpokutować złe myśli, wstąpił do zakonu dominikanów i od tej pory knowania ograniczył do nieprzepadających za nim biskupów. Przez całe pięć lat panował pokój i urodzaj, dzięki któremu Colla uzyskał przydomek Przyjaznego. Gdy to się stało, momentalnie sięgnął po sfabrykowane w międzyczasie prawo do ostatniej wolnej prowincji Munsteru, Ormond, i dzięki przytłaczającej przewadze liczebnej zagarnął ją w 782 roku, mimo iż wojna spustoszyła także i jego terytoria. Gdyby jeszcze dysponował większymi funduszami, utworzenie księstwa Munsteru rozwiązałoby mu kwestię dziedziczenia, jednakże jego kościelni wasale woleli płacić świętopietrze. Ręka skrytobójcy miała to zmienić, ale spiski posuwały się w ślimaczym tempie. Kolejna zdobycz terytorialna była efektem krótkowzroczności wodza Ossory, Tóima Snámy, który w 786 roku sfałszował list od św. Patryka, z którego wynikało, że Connacht na wieki należeć miał do jego dynastii. To posunięcie było błędem, gdyż Colla miał od dawna w skarbcu list od św. Patryka o zaskakująco przeciwnej treści, zaś jego większą autentyczność poświadczała trzykrotna przewaga Connachtu w zbrojnych. Wojna była szybka, łatwa i przyjemna, Ossory po paru miesiącach powróciło do macierzy, ale to chyba w trakcie kampanii Colla nabawił się dyzenterii i mimo nacierania ropuchami, zaleconego przez nadwornego medyka, 21 grudnia 786 roku wyzionął, a raczej wysrał ducha w dworskiej wygódce. Spośród jego dwóch synów ośmioletni Lorcán oprócz rodzinnego Connachtu odziedziczył też Ossory, zaś sześcioletniemu Fergusowi w udziale przypadły wszystkie trzy prowincje Munsteru.
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Wojna z Kijowianami trwała już rok. gdy na atak zdecydował się kolejny słowiański wódz, znany nam już Lew z Siewierza. Chciał on po raz kolejny zająć pastwiska pod Perejesławiem. na szczęście po szeregu zwycięskich potyczek, udało się podpisać pokój z Stanisławem z rodu Wołyńskich, wysokim wodzem Kijowa. Siewierzan też udało sie dosc szybko pobić, po czym ruszono na ich stolicę - Czernichów, którą zajęto. W trakcie wojny z Siewierzanami, konkretniej 13 maja 788 roku zmarła żona Kagana - Sibel, która urodziła tylko dwójkę dzieci, wcześnie zmarłego syna, a także dorosłą już córkę - Zsanett, którą wydano za katolickiego syna chana Awarów. Nową żoną kagana Endre została Lashin, córka kagana Alanów. Sojusz, który powstał, ma charakter wybitnie antychazarski. Siewierzan ostano zgromiono w 789 roku W 790 roku Kagan Endre doczekał się dziedzica. Dziecku nadano imię Elemer. Oby tylko nie podzielił losu jego zmarłego braciszka Gyuli. Ponadto w tym roku nasz wasal Tibor z rodu Tarjanów zajął Khopyor, ziemie leżące na wschód od swych dotychczasowych włości. po czym się zbuntował, gdy jego nową zdobycz kagan Endre chciał przeznaczyć na budowę koczowiska dla jednego z znaczniejszych rodów madziarskich. Endre wojnę to jednak przegrał, co dodatkowo spowodowało, iż nowym kaganem Madziarów został właśnie Tibor Tarjan, a zgodnie z starym zwyczajem starego kagana musiano zabić. Tak zakończył żywot wielki wojownik, który nie zapowiadał się na takiego. Władzę nad chanatem przejął jego roczny syn.
    1 punkt
  30. Dobra no, jakieś wyjątki się zawsze trafią. Ale nie uwierzę w to, że większość piłkarzy nie jest kibicem jakiegoś klubu (niekoniecznie tego, w ktorym aktualnie grają)
    1 punkt
  31. Niech dodadzą możliwość rozmów motywacyjnych z kibicami wraz z plaskaczem. można też odwrotną wersje z wczoraj - kop piłkarza na ryj kibica
    1 punkt
  32. Polecam dla pewności obu, bo jeszcze ten nie pobity pozwie cię o dyskryminację, ale inne #metoo
    1 punkt
  33. Dlatego powtarzam im, że aby wyzwolić się całkowicie z korwinizmu i stać się pełnymi libertarianami, musza odrzucić obyczajowy konserwatyzm. Zamiast polerować torpedę do marginalnych ekscentryków pokroju Hoppego (bo to on zwykle zajmuje miejsce Korwina w serduszkach paleolibków), może warto jednak poczytać Palmera, a zamiast trumpisty Rockwella przerobić klasyków typu Bastiat.
    1 punkt
  34. Ja kiedys mialem drewniany miecz. Ale nie byl na groch. I w sumie to byl plastikowy.
    1 punkt
  35. To są jeszcze dwie opcje. 1) kup klub, zwolnij prezesa, dobierz piłkarzy jakich tylko chcesz i zarządzaj według własnego uznania. 2) przyzwyczaj się do myśli, że to nie Twoja decyzja. @Gabe, przyznaję, że nie jest to to samo. Chodziło mi bardziej o zależność w sensie prawno organizacyjnym, niż emocjonalną.
    1 punkt
  36. Niech dodadzą możliwość rozmów motywacyjnych z kibicami wraz z plaskaczem. Żarliwy - macie wygrać bo wpier***! ? W Malezji by mi się przydało.
    1 punkt
  37. Chaos. Czechami rządzić zaczął chaos. Wojciech pochodził z Tulkaionidów, bocznej linii Przemyślidów wywodzącej się od trzeciego z synów Niezamysła Starego: Tulkaiona, rocznego króla na Hradczanach. Linia dała Czechom dotąd dwóch monarchów; prócz wspomnianego wcześniej protoplasty był nim jeszcze Niezamysł II Gruby, który umierając zdecydował niegdyś, że jego nieletni synowie nie są zdolni do rządzenia i za następcę obrał sobie Unisława II, co jak wiemy okazało się wcale niezłym posunięciem. Linię wpędziło to jednak w kłopoty. Obaj synowie Niezamysła (Tulkaion i Konrad) skończyli źle, młodszy w wyniku wyniszczającej biegunki, drugi w lochach Unisława III. Najmłodszy brat króla Gerhard spłonął na morawskim stosie. Powiodło się jedynie średniemu synowi króla Tulkaiona, Tobiaszowi Mądremu, hrabiemu Wołogoszczy. Przez jakiś czas Tobiasz był szarą eminencją na dworze Unisława III i zostawił swym dwóm synom pokaźny majątek. Syn starszy Wszebor dostał Wołogoszcz, czyli ojcowiznę... i to on wbił nóż w plecy królowi Pomorza Kunikowi podczas walk z Hanusem i Wojciechem. Z kolei Wojciech skorzystał z wpływów ojca u Unisława III i otrzymał od króla bogate hrabstwo poznańskie gdy tylko znalazło się ono w czeskich rękach. Okazało się ono trampoliną ku tronowi. Niestety, nie można powiedzieć, że jego pierwsze lata panowania okazały się być udane. W 893 roku wybuchł bunt Pelchrima z Beneszowiczów, Lorda Przywódcę Wielkiego Miasta Werle, dziwnego, republikańskiego tworu który utworzył się na Pomorzu Przednim i obejmował dwie prowincje (Werle i Meklemburgię). Nie wiedzieć czemu Pelchrim chciał powrotu gavelkindu... i kilku Przemyślidów stanęło u jego boku, między innymi Hanus Palownik, syn poprzedniego króla. Wojciech radził sobie z rebelią do momentu, gdy w 894 roku zaatakowały go Kujawy pod hasłem odbicia Poznania. I Wojciech znalazł się w kleszczach. Pomocy udzieliła mu księżna Brabancji Sanne która zaręczyła się z nieletnim synem króla Detrichem, ale to przyniosło mu jedynie 2000 wojów. To zresztą symptomatyczne: żaden inny władca nie chciał iść na takie przymierze. Międzynarodowa pozycja Czech była katastrofalnie słaba. Wojciech skapitulował więc przed Pelchrimem pozwalając na powrót znienawidzonego gavelkindu by móc bronić się przed Kujawianami, wspieranymi jeszcze przez Turów. Polacy mieli dwukrotną przewagę liczebną, więc Wojciech postanowił grać na zwłokę, szarpiąc ich siły i czekając na uzbieranie pieniędzy na kontyngent najemniczy...
    1 punkt
  38. Tak, uni z Hong Kongu i UCL. https://www.ucl.ac.uk/news/news-articles/1017/011117-acid-reflux-pills Ale rzeczywiście to może być kwestia różnic we florze żołądka u Azjatów, podchodziłbym ostrożnie do tego typu badań.
    1 punkt
  39. 1 punkt
  40. To kombos modów, nie wiem, który konkretnie za to odpowiada, pewnie kombinacja: - Novus Graphicus - In heavens Cartographic map - Theatrum Orbis Terrarum - Velvet Tooltip - Better Readable Font Mod Wszystkie w warsztacie STEAM
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...