Skocz do zawartości

me_who

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    33 679
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    420

Ostatnia wygrana me_who w dniu 1 Czerwca 2021

Użytkownicy przyznają me_who punkty reputacji!

O me_who

  • Urodziny 01.03.1979

Informacje

  • Wersja
    FM 2018
  • Klub w FM
    FCN
  • Skąd
    Kalisz
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zainteresowania
    sport & historia

Ostatnie wizyty

36 263 wyświetleń profilu

me_who's Achievements

Prezes

Prezes (15/15)

15,6 tys.

Reputacja

  1. No właśnie. Ale powrót do początku, gdzie byle procarz może zabić pół drużyny jest takie męczące Tutaj miałem naprawdę fajną ekipę, większość na 9 levelu i szli do bitki jak prawdziwi zawodowcy. Zdarzały się bitwy, że nie traciłem nawet jednego HPka, bo szła błyskawiczna kośba, a tarcze działały prawidłowo A jak odpaliłem barbów, to nie zdążyłem uciec z Północy (zaczynamy z obrażonymi 3/4 frakcjami na Północy) i losowi raiderzy zabili mi wszystkich w pierwszym starciu. Zacząłem od nowa, uciekłem, to i tak 2 barbów z 3 zginęło w pierwszym zleceniu niekurierskim No trochę muszę zresetować umysł, że już nie mam ekipy w pięknych pancerzykach i hełmach, ale w słomianych kapelutkach i lnianych koszulach
  2. Mnie się w weekend udało przeżyć kampanię w Battle Brothers. Nic spektakularnego nie osiągnąłem, bo znowu mi wylosowało wojnę Północ-Południe, więc nauczony doświadczeniem, że z Południem nie ma co walczyć (asasyni i miniguny), a bez Północy padnę na ryj ekonomicznie to po prostu omijałem zlecenia związane z tym wydarzeniem. Wziąłem origin Lone Wolf i to jest absolutnie imo najlepszy możliwy start ever. Do końca gry mojemu startowemu ludkowi kupiłem tylko nowy miecz dwuręczny i zrobiłem "kołnierz" z hieny, reszta oporządzenia została startowa Nie mam teraz statów, ale przez całą kampanię zaliczył 2-2,5 raza więcej zabitych niż brał udział w bitwach - 200 trupów jak nic miał na liczniku Ile razy mnie wyciągał z różnych opałów, gdy swoim dwuręcznym mieczem ciachał na trzy heksy dekapitując wrogów i siejąc popłoch Teraz wyjaśnię dlaczego podkreśliłem, że to tylko start najlepszy. No bo potem niestety mamy limit 12 osób w drużynie, co powoduje, że po grubszej bitce zdarza się wydać połowę hajsów ze zlecenia na leczenie w świątyniach Najbardziej spektakularne wygranko to pokonanie Króla Barbarzyńców - miałem chyba szczęście, bo mimo, że był w hordzie, to były to tylko thralle i psy czyli najgorszy szrot barbarzyński. No troszkę było komplikacji gdy doszło do bezpośredniego zwarcia z nim, ktoś tam nawet chyba umarł, no ale taka robota Za drugim razem gdy dostałem zlecenie na króla musiałem wczytać i anulować, bo pojawił się w towarzystwie 7 chosenów, którzy myślę jakby wyszli w 3-4 na moich 12 to by wygrali, a co dopiero w towarzystwie króla A late game crisis zakończył się bez mojego udziału niemal. Niemal, bo na samym końcu zgodziłem się ochraniać wioskę przed raiderami, a raiderami okazali się Południowcy, więc "dopisało" mnie do Północy. Zostawiłem sobie tego sejwa do dalszego grania, ale gra jest na tyle sprytna, że przedstawiła mi zakończenie kampanii tak, że nie chce mi się kontynuować (coś w stylu "wiesz, spoko, możesz grać, ale gra nie została zaprojektowana, żeby grać wiecznie, w końcu skończą się wyzwania, może spróbuj od nowa?"). Dałem ponownie szansę barbarzyńcom, ale już widzę, że mnie początek lone wolfa rozpieścił, bo tutaj się potwornie męczę, mimo, że startowa trójka barbów ma okej wyposażenie i mają dobre staty w porównaniu do ludków, których zwyczajnie na start dostajemy.
  3. Zaskakuje mnie, że mimo takiego koksowego państwa nadal dajesz żyć angielskim psom
  4. me_who

    Motoryzacja

    @Misiek @T-m Z alkomatów się wycofali na koniec 2019. To prawo i tak było martwe, bo ceny jednorazówek skoczyły tak bardzo, że stało się to problematyczne dla samych Francuzów, a do tego turyści mieli przechlapane, bo alkomaty jakie ze sobą przywozili były nieuznawane xD Także było tak, że alkomat był wymagany, ale za jego brak nie było żadnej kary. W PZMot absolutnie nic nie wiedzieli. Ani w kaliskim oddziale, ani na infolinii, ani w PZMot Travel. O zabezpieczeniu antywłamaniowym widziałem na każdej stronie z Francją, nie wiem jak Ty trafiłeś na te bez tego Ale faktem jest, że na niemieckim ADAC też nic nie ma o tym (jest o alkomatach z kolei), na brytyjskim RAC też ani słowa (tam za to jest o jakiś nakładkach na reflektory, ale to pewnie dlatego, że mają odwrotnie światła i bez nich walą po oczach jak jadą po Kontynencie). Ta Konwencja Wiedeńska to by była luksja Tylko się dogadaj później z takim Ludovikiem Cruchot jak cię złapie
  5. me_who

    Motoryzacja

    Być może (duże może ) będę samochodem we Francji przez ~2 dni. Przejrzałem na szybko co tam jest wymagane i mam dwa pytania: - zapasowy zestaw żarówek W moim aucie są żarówki LEDowe czy to znaczy, że mam kupić komplet zapasowych żarówek LED za grube monety? Czy mogę kupić zwyczajne żarówki za pinsiont groszy, tylko żeby były i pasowały? - zestaw antywłamaniowy Co podpada pod to? Zwykła blokada na kierownicę co się kiedyś w maluchach zakładało czy znowu jakieś zbajerowane urządzenia kosztujące fortunę? Byłbym wdzięczny za info, najlepiej kogoś, kto śmigał przez Francję. A może w PZMOT mi udzielą odpowiedzi?
  6. Oidp wpłacasz tak naprawdę na OLX, a oni odblokowują środki sprzedającemu jak kupujący odbierze paczkę.
  7. Jestem po trzech tomach "Chłopaków z dwudziestego wieku" i jestem zarówno zachwycony, jak i odrobinę przytłoczony tym ile się dzieje. Na chwilę obecną fabuła toczy się w czterech różnych momentach historii (nie chodzi o podróże w czasie!), co powoduje pewne skomplikowanie. Ale jednocześnie jest tak genialnie spójna, te wszystkie warstwy przeplatają się tak bezboleśnie. Te wszystkie retrospekcje powodujące, że gdy akcja przeskakuje o prawie 50 lat nagle nabierają nowego sensu, albo rzucają nowe światło na "teraźniejszość". Naprawdę jest to fenomenalna lektura i muszę zacząć sobie ją dawkować, bo mam 5 tomów ledwo (z planowanych 11). Ale już w tych trzech tomach wydarzyło się tyle, że zachodzę w głowę, jak wiele kunsztu musiał wykazać autor, żeby zapełnić kolejnych 8 tomów równie zaskakującą/wciągającą fabułą.
  8. To jest absolutnie nienormalne, wszyscy conscripts mają nimble, są praktycznie nietykalni. Więc stoi ściana kolesi, którzy podnoszą tarcze, a za nimi stoją te pacany z armatami, które mają 100% celności i do tego są AoE i bez friendly fire. Ani ich obejść, ani do nich strzelać. Trzeba liczyć tylko na RNG, że może jakimś fartem wejdzie fatality przy machnięciu longaxem.
  9. Nigdy nie walczcie przeciwko południu. Popsuło grę dla mnie. Wojsko kurwa jak z betonu, asasyni, a jeszcze do tego jakieś chuje z ręcznymi armatami, które (chyba jako jedyne w grze) nie mają friendly fire i nakurwiają tak, że formacja jest siekana w jednej salwie. a moje kurwa pedały z kuszami strzelają w plecy swoim. Dogoniliśmy w trzy armie dwie armie południa. Początek 40-20. Koniec 0-17. Tak, zginęło 40 osób, a u nich 3. Absurd.
  10. Czy ktoś z Was ma pomysł na asasynów? Wylosowało mi krucjaty jako late game crisis i stanąłem po stronie północnych krain (choć origin to południowi najemnicy ). Wszystko idzie w miarę, jeśli trafiam na regularne oddziały południowców (consript/indebted) to są to fajne bitki. Czasem ktoś zginie, czasem jest nerwowo, ale nic czego bym nie mógł ogarnąć. Niestety czasami jako misja "wojenna" trafia mi się oddział, w którym są asasyni. Są dla mnie absolutnie nie do ogarnięcia. Napieprzają bombami, mają zasięg pół mapy, potrafią atakować 3 razy w turze zadając za każdym razem rany. Do tego mają dodge chyba 90% bo potrafią unikać każdego rodzaju ataku. W internecie widze są jakieś buildy antyasasyńskie, ale to jest absurdalne, żebym od początku szykował sobie takich ludzi, bo "a nuż wylosuje się wojna z południem".
  11. No ja nie mam porównania, od początku gram na pełnej wersji. @Gabebył zadowolony z podstawki, @Feanor na jej podstawie pisze "Ostrza.." także grać się da Na pewno poza promką bezpieczniej kupić "golasa" niż od razu kłaść na stół 200+ zeta "bo koledzy grajo"
  12. Nie tę edycję gry w ogóle. To jest jak sama nazwa wskazuje wsparcie studia, nie dostaniesz żadnego z DLC poszerzających grę, a jedynie legendarny hełm w ramach podziękowania od twórców za wsparcie. Jeśli już chcesz kupować z DLC to tę wersję. Oczywiście można grać "golasa" w ramach zapoznania się z grą, ale moim zdaniem DLCki doskonale poszerzają zabawę, choćby przez dodanie nowych eventów, wrogów, originów, potencjalnych rekrutów itd.
  13. Semi-pro tip Warto sobie jako jedną z pierwszych ambicji wziąć "zaprzyjaźnienie się z osadą". Dobre stosunki powodują odczuwalny (patrząc na biedę jaką klepiemy przez większą część early game) spadek cen racji żywnościowych i bezcennych materiałów. A także wzrost cen artefaktów, jakie uda się wyrwać z rąk/łap/macek martwych wrogów. Dobrze jest też zaprzyjaźnić się z osadą, która ma coś więcej niż targowisko, bo bonusy cenowe obejmują chyba wszystko (nie jestem pewien świątyni). A już najlepiej jak jeszcze do tego osada coś produkuje. Np robi deski, ma solanki wokół czy kopie bursztyn. To spowoduje, że będziesz miał jeszcze lepszą przebitkę w przypadku zabawy w handel (a jeszcze jak masz kupiecki origin to wgl). Tak czy inaczej bycie friendly dla osad powoduje, że one są friendly dla nas
  14. me_who

    Real Madryt

    Mimo wszystko Real ma renomę, jakiej inne kluby mogą zazdrościć. Patrząc na historię, tak może ostatnie 25 lat, to to jest Real, Juve, United i Barcelona. Z tym, że chwała United już mocno wyblakła. Pozostałe trio mimo być może wjeżdża w gorszy okres, szczególnie stojąca na skraju bankructwa Barcelona, ale nadal ma "to coś" co potrafi przyciągnąć piłkarza. Jesteśmy być może świadkami zmiany warty (PSG, Chelsea, City, Liverpool) czy też może doszlusowania tych klubów do "topu topów", ale będę się upierał, że jeszcze "stary top" ma przewagę. Oczywiście jest też Bayern, ale za nim nie stoi tak silna liga, plus Bayern jest rozsądnym klubem jeśli chodzi o wydatki. I jak taki Mbappe przyjdzie z propozycją 600k euro tygodniówki netto, o której można tu i ówdzie przeczytać, to usłyszy danke, auf wiedersehen.
  15. me_who

    Real Madryt

    No to Haaland za rok za 85 milionów (taką ma klauzulę w BVB), a Mbappe ma kontrakt z PSG do 2022, więc za darmo. Kasę na kontrakty Real spokojnie znajdzie do tego czasu, szczególnie, jak na taki duet wyda tak śmieszne pieniądze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...