Skocz do zawartości

Absynth

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Absynth's Achievements

Nowy

Nowy (1/15)

0

Reputacja

  1. Także stosuję w lidze polskiej taktykę diamentu, tyle że ustawioną nieco inaczej. Linia obrony jest ustawiona na nieznacznie cofniętą, bez pułapek offside'owych. Z czego priorytetem do wyboru środkowych obrońców jest ich szybkość, według mnie równie ważna jak odbiór, krycie czy koncentracja - nikt nie lubi być dziurawiony prostopadłymi piłkami. Boczni obrońcy są wybierani defensywnie, mają ustawione możliwe najmniej zadań ofensywnych i dośrodkowań, uczę ich też by nie szukali okazji do strzału czy dośrodkowania - mają tylko bronić, w ataku nieco się wysunąć i pomagać rozegrać piłkę na skrzydłach, bez rajdów , mają być opcją bezpiecznego wycofania piłki. Dwaj środkowi pomocnicy mają za zadanie odbierać piłkę rywalom, ostrym kryciem nie dopuszczać pomocników rywali do wypuszczania piłki w uliczki do wrogich napastników lub możliwie najmocniej to utrudniać. W ataku mają się nie za bardzo angażować z przodu, ich zadaniem jest czekanie 30-40 metrów od bramki przeciwnika i przechwytywanie wybijanych piłek, które później oddają do ofensywnych pomocników lub mając okazję próbują wpuścić w uliczkę od razu do napastnika.. Kluczowe dla mnie jest tu dobre wyszkolenie defensywne w postaci Krycia, Odbioru piłki, standardowo nie toleruję na tej pozycji zawodników powolnych - szybkość gwarantuje o wiele większą skuteczność. Dobrze jest, jeśli przynajmniej jeden z nich jest zawodnikiem dobrze grającym w powietrzu i odpowiednio wysokim, co gwarantuje odpowiednio częste przechwyty piłek wykopywanych z "piątki" rywali. Nie wolno im strzelać z dystansu. Środkowy ofensywny pomocnik jest postacią niezwykle ważną w tym ustawieniu. Warto na tę pozycję pozyskać zawodnika możliwie najlepszego, gwarantuje to dobrą, płynną grę w ofensywie. Ten zawodnik jest rozgrywającym, przez niego przechodzi większość piłek - wymagana jest wysoka błyskotliwość, kreatywność, dobre podania, możliwie dobre opanowanie, gra z pierwszej piłki, mile widziana gra bez piłki. Dało się zauważyć, że na tej pozycji przydatna jest zwrotność, zawodnicy z wysoką wartością tej cechy w moich przypadkach radzili sobie lepiej. Bocznych pomocników ofensywnych ustawiłem nie jako skrzydłowych. Mają za zadanie schodzić do środka do strzału lub wypuścić prostopadłą piłką napastnika w uliczkę. Szybkość nie ma wielkiego znaczenia w takim stylu gry, w moim przypadku dość powolny, 29-letni zawodnik, zaliczył w ciągu sezonu na tej pozycji 13 goli oraz 29 asyst więc to działa. Dobrze jeśli lewy pomocnik jest prawonośny a prawy jest lewonożny i obaj mają dobre wyszkolenie techniczne, przede wszystkim drybling. Mają włączone możliwie częste zagrywanie piłki w uliczkę, strzały z dystansu normalnie. Napastnik jest tu najważniejszy, bez dobrej szpicy nie działa nic. Odpusciłem sobie siłę i wyszkolenie techniczne, zatrudniłem bardzo szybkiego napastnika z kiepskim wykańczaniem i dryblingiem na 18 - poza tymi cechami nie miał zupełnie nic. Napastnik w tym ustawieniu musi być przede wszystkim szybki i mieć wiele szans na strzelenie gola - mowa o słabszych klubach, które nie mogą sobie pozwolić na Torresów czy Rooney'ów. Napastnika ustawiłem wyłącznie na atak, podobnie jak ofensywnych pomocników. Małe podsumowanie - owe ustawienie działa perfekcyjnie w mojej karierze, bowiem w drugim sezonie Polonia Warszawa dostała się do finału Pucharu EURO o mały włos nie awansując po drodze z grupy w Lidze Mistrzów (owe ustawienie zadziałało perfekcyjnie między innymi na Inter, Szachtar, Lyon) i obroniła tytuł ligowy, trojka podstawowych ofensywnych pomocników wcale nie z najwyższej półki razem miała 30 goli oraz 61 asyst na koncie, a podstawowy środkowy napastnik zakończył sezon z 67 golami we wszystkich rozgrywkach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...