Skocz do zawartości

Reprezentacja Polski


Rekomendowane odpowiedzi

zgadzam się z Tobą Feno, lecz czy Stępiński jest lepszy niż Sobiech na chwilę obecną? wg mnie Sobiech ostatnimi tygodniami lepiej wygląda i miał lepszą formę. A Stępiński jest młody perspektywniczny i przyszłościowy, więc trochę tu jest niejasności wg Twojej opini

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z Tobą Feno, lecz czy Stępiński jest lepszy niż Sobiech na chwilę obecną? wg mnie Sobiech ostatnimi tygodniami lepiej wygląda i miał lepszą formę. A Stępiński jest młody perspektywniczny i przyszłościowy, więc trochę tu jest niejasności wg Twojej opini

Jaka niejasnosc? Przeciez pisalem sam, ze wolalbym Sobiecha zamiast Stepinskiego.

Stepinski to wciaz melodia przyszlosci. Na chwile obecna mimo wszystko wiecej jakosci daje Sobiech.

Odnośnik do komentarza

Lubię Peszko, szanuje Peszko... Ale to jest zawodnik o dwie klasy gorszy od Grosika. Strzelił 2 bramki w miernej Ekstraklasie. Gdzie to porównywać z 9 trafieniami Grosika w L1? W dodatku dzisiaj było widać, jak ważnym ogniwem jest Kamil. Peszko po wejściu niczego nie wniósł oprócz faulu, przez który nie strzeliliśmy gola.

Odnośnik do komentarza

Lubię Peszko, szanuje Peszko... Ale to jest zawodnik o dwie klasy gorszy od Grosika. Strzelił 2 bramki w miernej Ekstraklasie. Gdzie to porównywać z 9 trafieniami Grosika w L1? W dodatku dzisiaj było widać, jak ważnym ogniwem jest Kamil. Peszko po wejściu niczego nie wniósł oprócz faulu, przez który nie strzeliliśmy gola.

ja trochę w roli adwokata diabla. Wiosną pod trenerem Nowakiem gral on jako wahadlowy.
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Wiem, że objawią się specjaliści, którzy ogłoszą "pęknięcie balonika" nawet po porażce w finale, ale normalnym marudom awans do ćwierćfinału powinien już zamknąć buźki. :)

 

Dla mnie planem minimum było wyjście z grupy, a ćwierćfinał miał być wynikiem, który mnie usatysfakcjonuje. Już nie jest. :)

Odnośnik do komentarza

Ale jak niby zamknąć buźki?

Polska jak dotąd wygrała ze słabą Irlandią, z żenującą Ukrainą i ledwo, ledwo wygrała ze Szwajcarią, która do potęg też nie należy. Do tego bez jakiegoś niesamowitego stylu, o czym mówił Boniek we wczorajszym wywiadzie w GW. Jak to ma zachwycać, jak nie zachwyca?

Jakby Polska wyszła z grupy i trafiła na np. Włochy/Portugalię/Chorwację i nadal awansowała, to robiłoby to wrażenie. Awans do ćwierćfinału jako taki nic nie znaczy, jak się spojrzy na poziom trudności - Walia też ma być uznawana za jedną z 8 najlepszych ekip na kontynencie, choć by to osiągnąć musiała pokonać słabiutką Irlandię Płn.? Śmiechu warte. Awans awansowi nierówny - awans Włochów do ćwierćfinału to będzie niespodzianka i powód do radości, podczas gdy dla Walijczyków był to absolutny obowiązek i kolejny dzień w robocie.

Odnośnik do komentarza

W takim razie kiedy będzie można się cieszyć? Dopiero w finale?

Wtedy, jak np. przejdziemy drużynę w meczu, w którym nie będziemy faworytami - np. Portugalię. Jak dotąd wygraliśmy tylko te mecze, w których faworytami byliśmy, więc robienie z tego super mega sukcesu na miarę Grecji w 2004 roku jest śmieszne.

Odnośnik do komentarza

Ale jak niby zamknąć buźki?

Polska jak dotąd wygrała ze słabą Irlandią, z żenującą Ukrainą i ledwo, ledwo wygrała ze Szwajcarią, która do potęg też nie należy. Do tego bez jakiegoś niesamowitego stylu, o czym mówił Boniek we wczorajszym wywiadzie w GW. Jak to ma zachwycać, jak nie zachwyca?

Jakby Polska wyszła z grupy i trafiła na np. Włochy/Portugalię/Chorwację i nadal awansowała, to robiłoby to wrażenie. Awans do ćwierćfinału jako taki nic nie znaczy, jak się spojrzy na poziom trudności - Walia też ma być uznawana za jedną z 8 najlepszych ekip na kontynencie, choć by to osiągnąć musiała pokonać słabiutką Irlandię Płn.? Śmiechu warte. Awans awansowi nierówny - awans Włochów do ćwierćfinału to będzie niespodzianka i powód do radości, podczas gdy dla Walijczyków był to absolutny obowiązek i kolejny dzień w robocie.

 

Zabij się.

Odnośnik do komentarza

Powinniśmy przeprosić resztę Europy, że w losowaniu trafiliśmy do grupy C, że drabinka układana pod gospodarzy nam sprzyja, powinniśmy przeprosić, że zajęliśmy drugie miejsce w naszej grupie, co nieoczekiwanie dało nam "łatwiejszą" stronę drabinki, powinniśmy też przeprosić, że grając pierwszy raz w historii polskiej piłki rzuty karne, wykonaliśmy je idealnie (polecam filmiki z angielskim komentarzem - na ESPN, BBC czy SKY są zachwyceni naszymi karnymi). Generalnie powinniśmy przeprosić, że jesteśmy na Euro, bo mieliśmy słabą grupę eliminacyjną, a w ogóle to awansowaliśmy bo grają 24 zespoły.

Niby już na świecie byłem w 1982, ale nie wiem czy było takie jęczenie gdy na MŚ Polska zremisowała dwa pierwsze mecze po 0-0 (w tym z murzynkami z Kamerunu xd), potem odpaliła 5-1 i trafiła do słabej drugiej grupy z Belgią i ZSRR, a nie z Argentyną, RFN czy Anglią. Czy wtedy też było marudzenie, że niegodniśmy spoglądać na te piłkarskie splendory.

Ja mam jeszcze IO'92 w pamięci, ale Ty Gacek chyba nie masz żadnego miłego wspomnienia z kadrą (ani też traumy lat 90 generalnie), więc dlaczego się nie cieszysz, tym co mamy?

Odnośnik do komentarza

Zarąbiste :lol: Ale na wypadek, gdyby jednak udało się nam wygrać z Portugalią, służę suflerką:

Fatalny styl

Przecież Portugalia z nikim jeszcze nie wygrała w regulaminowym czasie

Krystyna się skończyła

Sędzia nam sprzyjał

Obrona Częstochowy

Ekscytacja jakbyśmy do finału trafili

Gdyby nie Fabian

Odnośnik do komentarza

Powinniśmy przeprosić resztę Europy, że w losowaniu trafiliśmy do grupy C, że drabinka układana pod gospodarzy nam sprzyja, powinniśmy przeprosić, że zajęliśmy drugie miejsce w naszej grupie, co nieoczekiwanie dało nam "łatwiejszą" stronę drabinki, powinniśmy też przeprosić, że grając pierwszy raz w historii polskiej piłki rzuty karne, wykonaliśmy je idealnie (polecam filmiki z angielskim komentarzem - na ESPN, BBC czy SKY są zachwyceni naszymi karnymi). Generalnie powinniśmy przeprosić, że jesteśmy na Euro, bo mieliśmy słabą grupę eliminacyjną, a w ogóle to awansowaliśmy bo grają 24 zespoły.

Niby już na świecie byłem w 1982, ale nie wiem czy było takie jęczenie gdy na MŚ Polska zremisowała dwa pierwsze mecze po 0-0 (w tym z murzynkami z Kamerunu xd), potem odpaliła 5-1 i trafiła do słabej drugiej grupy z Belgią i ZSRR, a nie z Argentyną, RFN czy Anglią. Czy wtedy też było marudzenie, że niegodniśmy spoglądać na te piłkarskie splendory.

Ja mam jeszcze IO'02 w pamięci, ale Ty Gacek chyba nie masz żadnego miłego wspomnienia z kadrą (ani też traumy lat 90 generalnie), więc dlaczego się nie cieszysz, tym co mamy?

Faktycznie, zachwycajmy się tym, że osiągamy minimum przyzwoitości.

Polacy to jednak typowo dwubiegunowy naród. Ludzie, graliśmy z rozbitą Ukrainą i Szwajcarią - w obu tych meczach byliśmy faworytami. Wygrana budzi w was niebywałą euforię, a przecież jakbyśmy nie wygrali, to byłby lament "olaboga, takie marności, a ci amatorzy zaś nie wygrali".

Tymczasem pomiędzy euforią a depresją jest dużo uczuć znacznie mniej intensywnych - jak np. satysfakcja z odbębnienia obowiązku. Dla mnie wygrana przez Polskę meczu, w którym była faworytem, to nie jest czas na odkorkowywanie szampanów i porównywanie do kadr Górskiego czy Piechniczka, które osiągnęły trochę więcej. Czas na zachwyty był nie po wygranej z Haiti, lecz z Włochami.

 

A co do wspomnień - mam bardzo pozytywne wspomnienia ze zwycięstw nad Czechami i Portugalią za Leo (oba zresztą oglądane ze stadionu). Dla mnie to o tyle cenniejsze wygrane, że wygrane niespodziewane i zasłużone. Zwycięstwo nad Szwajcarią mi w pamięci przyblaknie tak jak np. wygrana nad Belgią w 2007 roku.

Odnośnik do komentarza
  • verlee poleca ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...