Skocz do zawartości

Sid Meier's Civilization


Ingenting

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że jedna z najlepszych turówek w historii zasługuje na swój temat. (Chyba, że już istnienieje, a ja jestem ślepy :-k)

 

A ja na początek mam pytanie o remake Kolonizacji, który jest świetny. Mianowicie, w jaki sposób rozszerzają się granice kulturalne? Generalnie gra jest dosyć przejrzysta, a tego nigdzie nie mogę znaleźć.

Odnośnik do komentarza

Akurat mi remake Kolonizacji nie podszedł, bo ma popsute założenia. Armia Królewska rośnie w sposób niemal nieograniczony gdy zaczniesz produkować Liberty Bells. Po prostu wojna o niepodległość jest niemal niemożliwa do wygrania, jeśli zagrasz jak w "klasycznej" Kolonizacji. Jedyny sensowny patent jaki wyczytałem, to

wstrzymać się z produkcją LB do czasu zbudowania armii, potem odpalić wszystkie budynki i kolonistów produkujących LB naraz, zdobyć około 75% poparcia w możliwie najkrótszym czasie i wypowiedzieć wojnę królowi, by ten nie miał czasu zwiększyć liczebności karnej ekspedycji. Czyli nici z symulacji budowy "świadomości narodowej"

Aczkolwiek może jakieś pacze wyszły, albo mody, które pozwalają grac normalnie.

A ztcp, to ziemię wokół miasta "zdobywa" się przesuwając nań kolonistę. Jeśli jest to dość daleko od siedzib Indian dzieje się to za darmo, a jeśli blisko, to musisz zapłacić lub wbić na chama ryzykując wojnę. Bo "granic kulturalnych" jako takich nie ma, a jeśli są, to się rozwijają niezależnie od gracza, jak w CivIV

Odnośnik do komentarza

W temacie CIV V, którą kupiłem w poniedziałek. Gra w aspekcie ekonomii jest miodna, ale militarnie totalnie skopana. Kto widizał żeby podstawą armii była praktycznie niezwyciężona Artyleria. Już Katapulty i trebusze są ciężkimi przeciwnikami, ale dopiero po ulepszeniu tych jednostek do armat sytuacja staję sie dziwna. Do zdobycia wszystkich miast głównego rywala użyłem czterech dział (z czasem tak wyexpionych, że nic nawet nie podeszło do mnie) paru statków i dwóch jednostek kawalerii, których celem było zajmowanie już wycieńczonych miast. Czy tak wojna wyglądała?
Niemniej gra się fajnie, więcej postaram sie napisac, gdy już rozegram pełen scenariusz.

Odnośnik do komentarza

Szczerze powiedziawszy to ja nie odczułem tej przewagi. Z drugiej strony to chyba logiczne, że nie pcha się piechoty tam gdzie można ładować z dystansu. Po to są jednostki naziemne żeby bronić się przed m.in. działami. Moim zdaniem walka jest fajnie odwzorowana. Każda jednostka ma swoje mocne jak i słabe strony. Skuteczność ataku zależy także od pozycji zajmowanej przez nas i przez wroga. Tak więc całkiem rozbudowany system. Zobaczysz jak łatwo można zdobyć miasto kiedy ma się bombę atomową/nuklearną. Ładujesz bombowiec na lotniskowiec, podpływasz trochę i ładujesz aż miło.

 

Kapitalne są też łodzie podwodne, zwłaszcza kiedy przeciwnik ich nie ma. Każda próba jego desantu kończy się porażką.

 

Mapę na pewno można odkryć po jakimś tam ulepszeniu technologicznym. Tylko, że to też nie jest tak, że widzisz co tam się dzieje.

Odnośnik do komentarza

To wiem, tylko co to bylo ;) Wymiany map nie ma juz?

Denerwuja mnie tez barbarzyncy, co chwila chodze jednostkami i natrafiam na ich nowe obozy :/ czesto przechwytuja mi moich roboli i musze ich odbijac. Da sie calkiem zlikwidowac albo jest czas, kiedy znikna?

Odnośnik do komentarza

To wiem, tylko co to bylo ;) Wymiany map nie ma juz?

Denerwuja mnie tez barbarzyncy, co chwila chodze jednostkami i natrafiam na ich nowe obozy :/ czesto przechwytuja mi moich roboli i musze ich odbijac. Da sie calkiem zlikwidowac albo jest czas, kiedy znikna?

Barbarzyńcy się pojawiają na niezagospodarowanych terenach (tzn nie będących w strefie wpływów), albo takich, które nie są w polu widzenia jakiejś jednostki. Także z czasem, gdy na mapie nie ma niezaludnionego skrawka to nie ma barbarzyńców. A na przyszłość - barbów można wyłączyć przed każdą nową grą.

Mapa się odkrywa cała po wynalezieniu technologii "Satelites", aczkolwiek nie wiem, czy to nie jest dodane w Brave New World czy przez zwykłego pacza, bo na początku nie było. Handlu mapami nie ma.

Odnośnik do komentarza

W dodatku można grać Polską :P Ja nie mam niestety :/

 

A poradnik...

http://forums.civ.org.pl/index.php?lang=Pol

http://www.eurogamer.pl/articles/civilization-5-poradnik

No i może na gryonline jest, ale to płatny ;)

 

Ja pamiętam jak za dzieciaka grając w Civ na Amidze rozrysowywałem drzewko technologii układając sobie najkrótszą drogę do czołgów :wub: W ogóle całą civilopedię miałem w zeszycie, bo zaglądanie tam to było strata czasu i wachlowanie dyskietkami :P

 

Edit: Na lapie będziesz grał? Mi chodzi średnio na lapku, mimo czterech krajów :D

Odnośnik do komentarza

No takim, że to Cywilizacja. Mechanika gry jest w gruncie rzeczy prosta jak planszówka: masz wartość siły atakującego, wartość obrony tego co się broni plus parametry różne z racji fortyfikacji/terenu/technologii/czegokolwiek i ślepy los - mechanika nie widzi problemu, że to włócznia kontra czołg :P

Odnośnik do komentarza

No dokładnie, ale wydaje się, że jest to coraz bardziej zbalansowane tj. czołg ma taki atak, że ciężko bronić łucznikiem. Pamiętam, że zawsze falanga była podstawą obrony miasta, potem awansowały na muszkieterów automatycznie. Teraz mamy też możliwość ataków dystansowych (ostrzelanie Z miasta wroga). Swoją drogą, w V-tce można łączyć jednostki w armie?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...