Skocz do zawartości

Najgorsze bydlę - człowiek


Vami

Rekomendowane odpowiedzi

Materiał genetyczny cenniejszy.... Ja pierdolę. TY czytasz co piszesz? To brzmi jak z Mein Kampf.

Godwin Cię właśnie pokonał, Vami.

 

Jedną ręką dajesz nam cytaty z Rothbarda, który popiera zabijanie dzieci nieurodzonych w imię ochrony świętego prawa własności, drugą oburzasz się na właścicieli żyrafy którzy uśmiercili ją w imię pryncypiów hodowlanych (nie wnikam teraz w to, czy słusznie). Tylko ja widzę jakiś rozdźwięk?

Odnośnik do komentarza

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

Odnośnik do komentarza

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

to mogę zastrzelić złodzieja uciekającego z moim telewizorem, czy nie? :-k

Odnośnik do komentarza

 

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

to mogę zastrzelić złodzieja uciekającego z moim telewizorem, czy nie? :-k

 

KURWA CZY ŻYRAFA UKRADŁA CI TELEWIZOR? NO ja pierdolę. Jak tępym trzeba być...

Odnośnik do komentarza

 

 

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

to mogę zastrzelić złodzieja uciekającego z moim telewizorem, czy nie? :-k

 

KURWA CZY ŻYRAFA UKRADŁA CI TELEWIZOR? NO ja pierdolę. Jak tępym trzeba być...

 

Tyle, że to ŻYRAFA jest ich WŁASNOŚCIĄ. Jeśli uznamy, więc, że prawo własności > prawo do życia to libertarianin powinien to pochwalić. Jeśli odwrotnie to libertarianin powinien potępić zastrzelenie złodzieja.

Odnośnik do komentarza

 

 

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

to mogę zastrzelić złodzieja uciekającego z moim telewizorem, czy nie? :-k

 

KURWA CZY ŻYRAFA UKRADŁA CI TELEWIZOR? NO ja pierdolę. Jak tępym trzeba być...

 

No ale przecież sam napisałeś, że można zastrzelić kolesia uciekającego z Twoim telewizorem, mam ci zacytować? :P

Odnośnik do komentarza

 

 

 

Zawsze piszę też, że nie popieram rozdziału XIV Etyki wolności. To że Rothbard usprawiedliwiał zabijanie nienarodzonych dzieci to nei znaczy że wszyscy libertarianie tak robią. Zdania na temat aborcji są podzielone, a biorą się z tego czy płód jest człowiekiem czy nie. To raz. A dwa czy prawo do życia ważniejsze jest od prawa własności.

to mogę zastrzelić złodzieja uciekającego z moim telewizorem, czy nie? :-k

 

KURWA CZY ŻYRAFA UKRADŁA CI TELEWIZOR? NO ja pierdolę. Jak tępym trzeba być...

 

Tyle, że to ŻYRAFA jest ich WŁASNOŚCIĄ. Jeśli uznamy, więc, że prawo własności > prawo do życia to libertarianin powinien to pochwalić. Jeśli odwrotnie to libertarianin powinien potępić zastrzelenie złodzieja.

 

Zwierzę podobnie jak dziecko nie jest przedmiotem. Twój argument jest inwalidą.

swoją drogą, skoro człowiek jest najgorszym bydlęciem, to jeśli da mu się pełną wolność, to dopiero będzie...

chorzy ludzie, ci libertarianie

 

Spoko, w akapie będę miał broń.

 

 

@Meler: a czy żyrafa ukradła Ci telewizor? Czy zainicjowała agresję względem Ciebie lub Twojego mienia? Nie. Skoro sam ją tam przyjąłeś to ciąży na Tobie obowiązek opieki. Tak jak nad DZIECKIEM.

Odnośnik do komentarza

A ja założę nieśmiałe założenie, że dyskusja powinna trafić do absurdalnego ;)

Bo zaczęliśmy dyskusję o tym, że zamiast ODDAĆ/SPRZEDAĆ (widocznie był kupiec, nabywca, najemca, uj wie kto) to zwierzę zabito, a teraz przeszliśmy do dziurawienia poglądów Vamiego. Wydaje mi się, że skoro coś nam niepotrzebnego można komuś oddać, to lepiej tak zrobić, a nie tę rzecz niszczyć. Dlatego w trakcie remontu np. stare drzwi ustawiałem pod śmietnikiem, a nie rąbałem siekierą na części, żeby upchać do kontenera. Skoro ja ich nie chciałem, to jest zostawiłem w takim miejscu, że ktoś mógł skorzystać i korzystał.

Skoro ktoś nie chciał żyrafy, a ktoś ją chciał, to JA bym oddał.

 

Czyli rozumiem, że jak bedzie stary lew do ostrzelenia w ZOO, to mam przyjść, dać 50zł i ZOO ma mi go dać (no bo chcę, co tam że nie mam go gdzie hodować, nie mam warunków, nie spełniam żadnych norm [bo hurr ełrokołchoz durr] itd). Serio? A w artykule stoi, że do innego zoo nie chcieli oddać, by nie zabierać miejsca w tychże żyrafom, których materiał genetyczny jest cenniejszy dla programu rozmnażania

A argument o lwie też IMO jest inwalidą. Zoo A oceniło, że zoo B "zmarnuje" miejsce i "by nie zabierać miejsca w tychże żyrafom, których materiał genetyczny jest cenniejszy dla programu rozmnażania"? A jakieś prawo dyrektora zoo B do decydowania o miejscem w JEGO zoo?

Po co wyciągać temat lwa, skoro rozmawiamy o żyrafie?

Odnośnik do komentarza

Widząc nazwę tematu spodziewałem się jakiegoś przyczynka do ambitniejszej dyskusji o dobrej/złej naturze człowieka czy o czymś takim. Nawet sam zacząłem sobie układać opinię na ten temat. A tu sprawa jakiejś humanitarnie zabitej żyrafy w zoo... To ma świadczyć o zbydlęceniu ludzi? :D Gdyby to były szczyty bestialstwa to mielibyśmy raj na ziemi.

Odnośnik do komentarza

A ja założę nieśmiałe założenie, że dyskusja powinna trafić do absurdalnego ;)

Bo zaczęliśmy dyskusję o tym, że zamiast ODDAĆ/SPRZEDAĆ (widocznie był kupiec, nabywca, najemca, uj wie kto) to zwierzę zabito, a teraz przeszliśmy do dziurawienia poglądów Vamiego.

Nie rozumiesz, dlaczego? Spójrz na temat. Dla Vamiego zabicie tej żyrafy to symptom moralnego upadku naszego gatunku. Takie postawienie tematu przez kogoś, kto od roku czy dwóch niezłomnie prezentuje ideologię która zakłada poprawność moralną strzelania w plecy złodziejowi telewizora budzi naturalne pytania o to, jak się ta rip żyrafa w to wszystko wpisuje. Vami nawet zgrabnie się broni: próbuje wykazać, że rip żyrafa nie zrobiła dyrektorowi Zoo nic złego... co niestety budzi moje następne pytanie: dlaczego Vami nie jesteś jeszcze wegetarianinem.

Odnośnik do komentarza

Hyh widzac nazwe tematu i autora juz myslalem, ze to rozkmina o Trynkiewiczu bedzie.

A co do tematu zyrafy gadałem dzis z moim dunskim znajomym. Ze pozwole sobie zacytowac jego odpowiedz: "its a huge story. The director of the zoo has received a ton of dead threads because of it."

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że skoro coś nam niepotrzebnego można komuś oddać, to lepiej tak zrobić, a nie tę rzecz niszczyć. Dlatego w trakcie remontu np. stare drzwi ustawiałem pod śmietnikiem, a nie rąbałem siekierą na części, żeby upchać do kontenera. Skoro ja ich nie chciałem, to jest zostawiłem w takim miejscu, że ktoś mógł skorzystać i korzystał.

Skoro ktoś nie chciał żyrafy, a ktoś ją chciał, to JA bym oddał.

Tu może masz i rację - bo oferty odkupienia były (jakiś park z UK). Tyle że umowa, którą podpisał duński ogród zoologiczny zabrania odsprzedawania zwierząt innym podmiotom niż należącym do tej samej organizacji, a nikt z członków nie chciał kupić, bo geny były u nich rozpowszechnione. Pewnie ma to zapobiec nadużyciom itp i mimo że też do końca mi się ta sytuacja nie podoba, to jestem w stanie to zrozumieć i uszanować. Ba - żyrafa nie była jedyna w takiej sytuacji, tylko najbardziej medialna: zarząd zoo nie ukrywa, że takich uśmierceń jest w skali roku kilkadziesiąt, wśród dzików, czy dzikiego bydła, które również są zabijane z powodu przeludnienia i selekcji genów, ale z "jakiegoś" powodu w ich sprawie nikt nie protestował.

 

Publiczna autopsja też śmierdzi mi zagrywką marketingową, ale może po prostu to inna kultura. Poza tym jak sami piszą:

"At Copenhagen Zoo we perform autopsies on all animals that die - from the smallest mouse to antelopes and elephants. We do this in order to gain new knowledge about the animals and to prevent diseases. This obviously includes the giraffe. And since we needed to perform the autopsy, we invited our guests to observe when our vets conducted that important work. The vets are good communicators and during the autopsy they explained what we saw, and how the whole organism works in an educational effort directed towards our guest. We were careful to inform our guests beforehand that the process might be considered overwhelming for some and what they could expect if they chose to attend the autopsy. - wszyscy obecni są uprzedzeni na temat tego, co mogą zobaczyć i nie jest tak, że dzieci obecne są zmuszane do oglądania szokujących obrazów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...