Skocz do zawartości

Rzeczy dziwne, niesamowite


Gość Dimhil

Rekomendowane odpowiedzi

Tak bywa. Niektórzy gracze nagle obniżają loty. Przypomnij sobie historię Patricka Kluiverta od Euro2000, gdzie był królem strzelców i jak systematycznie stawał się gorszy mimo młodego wieku. A taki Henrik Larsson jeszcze grubo po 30-tce rozgrywał najlepszy sezon w karierze w Barcelonie.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dawno, dawno temu, będąc jeszcze młodym managerem prowadziłem sobie swoje FC Porto w CM3 (sezon 98/99). Jako że byłem bardzo młody i głupi robiłem wszystko, by wygrać Ligę Mistrzów, włączając w to save&load, oraz killer taksę (jeśli dobrze pamiętam był to 343Owen). W ciągu kilku sezonów wygrałem wszystko co było do wygrania, łącznie z Ligą Mistrzów (do dziś wspominam finał z Barceloną z łezką w oku). Jednym z moich stałych przeciwników była oczywiście Benfica Lizbona, z którą co sezon toczyłem ciężkie boje.

Pewnego dnia rozegrałem z nią mecz, który na długo utkwił w mej pamięci: zaraz po pierwszym gwizdku straciłem bramkę. Chwila rozpaczy minęła szybko, gdy do roboty wzięli się moi supersnajperzy (Jardel, Robbie Keane i Lovenkranz). W 80 minucie prowadziłem 6:1 i spokojnie szykowałem się na świętowanie zwycięstwa, kiedy nagle w moich przeciwników wstąpiło coś szalonego. W ciągu strasznych pięciu minut straciłem cztery bramki i do końca meczu modliłem się o wynik. Moje modły zostały wysłuchane, wygrałem 6:5 i zdobyłem prawdopodobnie kolejne trofeum do mojej kolekcji.

Kilka lat później, będąc już na tyle doświadczony że wiedziałem, że porażka może być bardziej wartościowa niż zwycięstwo tanim kosztem, grałem sobie karierę w FM 2006. Drużyną, którą prowadziłem była chyba Legia, wiem że rozegrałem nią wiele sezonów. W końcu nadszedł mecz, który przypomniał mi owo dziwne spotkanie sprzed lat. Dlaczego? Ponieważ miał DOKŁADNIE taki sam przebieg. Stracona bramka w pierwszych minutach, później sześć strzelonych goli i zabójcza końcówka. Nie jestem pewien, ale chyba nawet minuty w których padały bramki były takie same. Jeśli to przypadek, to rzeczywiście bardzo dziwny. Czyżby twórcy FM (wcześniej CM) stworzyli jakiś rzadko uaktywniający się skrypt, który ma na celu doprowadzenie graczy do zawału?

W innych wersjach nie spotkałem się już z czymś takim. Czy ktokolwiek miał kiedyś tak samo? Czy można to jakoś logicznie wytłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...
  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...