trojkatny Napisano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 A może ten zawodnik co mu tak spadły atrybuty przeszedł jakąś ciężką kontuzję? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ralf Napisano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 Nic z tych rzeczy. Normalne, że od czasu do czasu miewał jakieś drobne urazy, ale jakiegoś cholerstwa typu zerwanego więzadła krzyżowego lub złamanej nogi nie miał. Może jakiś ukryty bug. Nie przeszkadza to w rozgrywce, ale ciekawe, dlaczego tak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza
vitriol Napisano 14 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2008 A może ma przerwę międzysezonową, jest na urlopie i w klubie nie trenuje Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 15 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2008 Tak bywa. Niektórzy gracze nagle obniżają loty. Przypomnij sobie historię Patricka Kluiverta od Euro2000, gdzie był królem strzelców i jak systematycznie stawał się gorszy mimo młodego wieku. A taki Henrik Larsson jeszcze grubo po 30-tce rozgrywał najlepszy sezon w karierze w Barcelonie. Cytuj Odnośnik do komentarza
grepio Napisano 27 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2008 po raz pierwszy zdarzyła mi sie taka sytuacja dobrze, że mojemu rywalowi Cytuj Odnośnik do komentarza
Arsen Napisano 29 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2008 http://i25.tinypic.com/2gsnc7q.png Sensacyjny zwycięzca Pucharu Anglii; w drodze po to trofeum pokonał Newcastle, Wigan, a także Liverpool - po rzutach karnych. Dla ciekawskich: Hartlepool zajęło 14. miejsce w lidze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Legionista Napisano 14 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2008 Dawno, dawno temu, będąc jeszcze młodym managerem prowadziłem sobie swoje FC Porto w CM3 (sezon 98/99). Jako że byłem bardzo młody i głupi robiłem wszystko, by wygrać Ligę Mistrzów, włączając w to save&load, oraz killer taksę (jeśli dobrze pamiętam był to 343Owen). W ciągu kilku sezonów wygrałem wszystko co było do wygrania, łącznie z Ligą Mistrzów (do dziś wspominam finał z Barceloną z łezką w oku). Jednym z moich stałych przeciwników była oczywiście Benfica Lizbona, z którą co sezon toczyłem ciężkie boje. Pewnego dnia rozegrałem z nią mecz, który na długo utkwił w mej pamięci: zaraz po pierwszym gwizdku straciłem bramkę. Chwila rozpaczy minęła szybko, gdy do roboty wzięli się moi supersnajperzy (Jardel, Robbie Keane i Lovenkranz). W 80 minucie prowadziłem 6:1 i spokojnie szykowałem się na świętowanie zwycięstwa, kiedy nagle w moich przeciwników wstąpiło coś szalonego. W ciągu strasznych pięciu minut straciłem cztery bramki i do końca meczu modliłem się o wynik. Moje modły zostały wysłuchane, wygrałem 6:5 i zdobyłem prawdopodobnie kolejne trofeum do mojej kolekcji. Kilka lat później, będąc już na tyle doświadczony że wiedziałem, że porażka może być bardziej wartościowa niż zwycięstwo tanim kosztem, grałem sobie karierę w FM 2006. Drużyną, którą prowadziłem była chyba Legia, wiem że rozegrałem nią wiele sezonów. W końcu nadszedł mecz, który przypomniał mi owo dziwne spotkanie sprzed lat. Dlaczego? Ponieważ miał DOKŁADNIE taki sam przebieg. Stracona bramka w pierwszych minutach, później sześć strzelonych goli i zabójcza końcówka. Nie jestem pewien, ale chyba nawet minuty w których padały bramki były takie same. Jeśli to przypadek, to rzeczywiście bardzo dziwny. Czyżby twórcy FM (wcześniej CM) stworzyli jakiś rzadko uaktywniający się skrypt, który ma na celu doprowadzenie graczy do zawału? W innych wersjach nie spotkałem się już z czymś takim. Czy ktokolwiek miał kiedyś tak samo? Czy można to jakoś logicznie wytłumaczyć? Cytuj Odnośnik do komentarza
Ralf Napisano 15 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2008 Cóż on takiego robił? Wydaje się, że wrócił z dwóch wojen światowych, bądź przeżył wielokrotne zderzenie czołowe z pociągiem pancernym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ralf Napisano 21 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2008 Prowadzę mimo bardzo ciekawego zbiegu okoliczności Może to nie jest jakaś nadzwyczajna sytuacja, ale ciekawe, że prowadzę. Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Może jestem ślepy, ale nic specjalnego nie widzę w tym zawodniku. Wątpię, aby dał sobie radę w czołowej drużynie polskiej Ekstraklasy. Natomiast moi skauci (atrybuty 11-13) pieją z zachwytu ilekroć wyślę ich na obserwację tego chłopaka. Czy Wy widzicie w nim cokolwiek ciekawego? Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Przede wszystkim to, że gra na angolańskim zadupiu. Jeśli jest talentem, a wskazuje na to jego błyskotliwość i atrybuty fizyczne, po pół roku treningu na dobrych obiektach treningowych może wymiatać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Głosik Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 W FM 06 i 07 objawem "bycia talentem" były świetne atrybuty fizyczne ... wydaje mi się że to jest powodem. Osobiście nie radziłbym go zatrudniać bo kompletnie zaniedbane ma techniczne, a ma 21 lat i czasu na wyciśnięcie z niego dobrego grajka jest niewiele... ale jak masz dobrą bazą szkoleniową to próbuj Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Człowiek uczy się całe życie Dzięki wielkie za radę. Może zechcecie przyjąć oferty moich asystentów? Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Ja bym go w każdym razie kupił, wsadził do rezerw i poczekał. Zresztą jak mówi przepiszca, w 06 i 07 liczą się atrybuty fizyczne i może grać całkiem dobrze. Jaki zespół prowadzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza
Eddie_ Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Jeśli prowadzisz przyzwoity klub to bym go nie brał. W 2k6 i 7 dobre atrybuty fizyczne u gnoja oznaczały, że jest spora szansa iż jest utalentowany, w 2k8 raczej nie ma to wpływu. A przynajmniej nie zauważyłem takiej zależności. Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Prowadzę Śląsk Wrocław i walczę o mistrzostwo. Chłopaka wezmę, choć trochę kupuję kota w worku, a cena nie jest znowu taka mała (€ 190 tys. odstępnego). Budżet mam jednak prawie €4M więc nie zbiednieje Cytuj Odnośnik do komentarza
Profesor Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Bierz go, nie pożałujesz imo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Eddie_ Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Nie bierz, za taką kasę takiego "trupa". Poszukaj sobie grajków w Rumunii i Izraelu. Sporo tam talentów do wyciągnięcia za paczkę gruszek. Jak mawia mój brat: dużo tanio, dużo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza
łaziii Napisano 4 Października 2008 Udostępnij Napisano 4 Października 2008 Ramos jest już w Śląsku, ale wziąłem go za darmo. Krótko przed podpisaniem ze mną kontraktu odszedł ze swojego zespołu, bo skończył mu się kontrakt Dam znać za jakiś czas, co z niego wyrosło. Cytuj Odnośnik do komentarza
citko Napisano 11 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2008 Dariusz Rucki (Podbeskidzie) będący wypożyczonym do Unii Janikowo, rozgrywa spotkanie w rezerwach Podbeskidzia. 1 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.