Skocz do zawartości

Finanse, finanse ...


mario84

Rekomendowane odpowiedzi

Zapraszam do dyskusji na temat finansow... Zauwazylem ze Fm2008 pod tym wzgledem jest o wiele trudniejszy niz poprzednie wersje. Gram Stuttgartem 3 sezon...raz mistrzostwo raz 2 miejsce i ledwo wychodze na swoje.... budrzet oscyluje w granicach 10 ml Ł... wydatki miesieczne u mnie np to ok 5 mln a dochody 3-4 ml co daje regularna miesieczna strate... wyrownywalna pod koniec sezonu premiami za miejsce w lidze i prawa do transmisji. Ogolnie troszke kaszana pod tym wzgledem bo gdyby nie kasa z LM to bankructwo murowane. Dziwi mnie np ze wydatki roczne na podatki wynosza az 11mln Ł a za eksploatacje obiektu 55000 tysiecznego trzeba rcznie placic sume 5mln Ł to przeciez 2x budrzet jaki posiadaja polskie kluby ?! kolejny wontek jaki mi sie nie podoba to ceny za zawodnikow sa one ostro przesadzone i conajmniej dziwne...przytocze przyklad oferuje werderowi 21mln za zawodnika X i moja oferta zostaje wysmiana.... a nizsza oferta Milanu wynoszaca 18mln zostaje zaakceptowana ... ?! Jakie sa wasze opinie na ten temat ?

Odnośnik do komentarza

Hmmmm..... ja zaczelem grać GKS Katowice rozegrałem narazie niecały miesiąc i jak naarazie jestem na plusie ale to tylko dzięki temu że sprzedałem zawodnika i do kasy wpłyneło 130 tys Euro... ale niedługo mam nowy miesiąc i mi rate za pożyczke odciągną i pewnie będzie minus... zobaczymy jak będzie dalej ale coś czuje że w drugiej lidze nie bedę miał łatwego życia...

Odnośnik do komentarza

zgodze sie co do kosmicznych cen.

 

ja gram Ajax'em i myslalem, ze jak zarzad sprzedal Huntelaar'a za 30mln funtow to sie ostro wzbogacilem. Jaki byl tego efekt? Gdy chcialem kupic Akinfeev / Utaka / Anelka to za kazdego z tych zawodnikow kluby wołały po ~ 38 mln funtów! coś tu chyba jest nie tak, prawda? Poza tym zauwazylem, ze w tej czesci kosmiczne ceny to nie problem dla klubow. Milan / Inter wydaja co sezon ~ 120 mln funtow. Ja pierwszy sezon skonczylem na 2. miejscu w HEK i dostalem budzet na nastepny sezon w wysokosci 25 mln funtow. W drugim sezonie zdobylem mistrza Holandii + wygralem puchar euro i jaki dostalem budzet na trzeci sezon? 10 mln funtow - smiech na sali. Pomijam fakt, ze awansowalem w notowaniach UEFA na 12. miejsce w rankingu.

Odnośnik do komentarza

Hmmm... no tak, rzeczywiscie finanse to jest jakis problem. Gram Legią i nie zauważyłem jakiś wielkich strat. Są malutkie albo jestem na plusie. Ale prawda jest taka ze gdybym wykorzystywal pelnie mozliwosci budzetu na pensje to bylby ostry hardcore. Byloby naprawde nie ciekawie. Dlatego jak chcecie zeby wasz klub dobrze funkcjonowal finansowo to ograniczcie pensje zawodnikom albo pozbywajcie sie najdrozszych i pozerajacych najwieksze pieniadze. Kzdego drogiego zawodnika mozna zastapic rownie dobry ale znacznie tanszym. Na przyklad zamiast kupowac Akinfeeva ktory jest wielki talentem i ostoja swojego klubu to kup sobie Enyeame - bardzo dobry a bardzo tani. Albo poszperaj. Zamiast wydawac ogromne pieniadze na pilkarzy poszukaj w slabszych ligach zastepcow, albo w dobrych ligach w slabszych klubach. Ja zawsze tak robilem - tanio kupowalem, drogo sprzedawalem. Inaczej sie nie da.

Odnośnik do komentarza

W pierwszym sezonie, moja Wisła Kraków miała ujemne konto. Początkowo stan konta to 1 mln zł. Na transfery dostałem 3 mln zł, co na postawione przed sobą cele, było wystarczającą kwotą. Pozbyłem się, nie rokujących dobrze na przyszłość piłkarzy z rezerw, sprzedałem kilku zawodników ( Dokładnie 2 ) którzy nie pasowali do mojej koncepcji gry, lub mieli lepszych zmienników. Zakupiłem młodych, zdolnych. Którzy stopniowo wkraczali, w pierwszy skład. Wygrałem co mogłem Orange Ekstraklasa, Puchar Orange Ekstraklasy, Remes Puchar Polski. W przerwie zimowej, musiałem pozbyć się moich filarów, nie chcieli przedłużyć kontraktów, a za darmo bym ich nie oddał. I tak po sprzedaniu Głowackiego,Paulisty zainkasowałem 11 mln zł. Cześć poszło na transfery, cześć do kasy klubu. Jednak dalej posiadałem ujemny stan konta. Drugi sezon, to historyczny awans do LM po zaciętej i na konto klubu wpłynęło 19 mln zł. (...)

Wnioski nasuwają się same:

a)Dobra polityka transferowa

b)Sukcesy w Europejskich Pucharach. ( Może dla dużych, bogatych klubów to nie jest sukces, ale dla Polskiego na pewno. Niestety trafiłem do grupy śmierci ze Sportingiem, Sevillą ( W poprzednim sezonie zwycięzca LM ), i Man ) I mogę się pochwalić dwoma remisami z Man i Sevillą u siebie 1:1 co dało łącznie 3 mln nagrody.

Odnośnik do komentarza
A ja musiałem pobawic sie w edytorze i skasowac dług manchesteru wynoszacy chyba 995 mln euro!

wiem,troche oszukuje ale jestem za man utd i zawsze gram nimi kilanascie sezonow a z takimi dlugami nie da sie grac!

6 mln euro miesiecznie to sobie wyobrazcie,tyle musze płacić!

 

ahh...szkoda gadac

 

 

LOL. Normalnie tekst miesiąca :rotfl:

 

EDIT: Sam gram Arsenalem (260 mln funtów długu) i jakos nie widze problemu :)

Odnośnik do komentarza
W pierwszym sezonie, moja Wisła Kraków miała ujemne konto. Początkowo stan konta to 1 mln zł. Na transfery dostałem 3 mln zł, co na postawione przed sobą cele, było wystarczającą kwotą. Pozbyłem się, nie rokujących dobrze na przyszłość piłkarzy z rezerw, sprzedałem kilku zawodników ( Dokładnie 2 ) którzy nie pasowali do mojej koncepcji gry, lub mieli lepszych zmienników. Zakupiłem młodych, zdolnych. Którzy stopniowo wkraczali, w pierwszy skład. Wygrałem co mogłem Orange Ekstraklasa, Puchar Orange Ekstraklasy, Remes Puchar Polski. W przerwie zimowej, musiałem pozbyć się moich filarów, nie chcieli przedłużyć kontraktów, a za darmo bym ich nie oddał. I tak po sprzedaniu Głowackiego,Paulisty zainkasowałem 11 mln zł. Cześć poszło na transfery, cześć do kasy klubu. Jednak dalej posiadałem ujemny stan konta. Drugi sezon, to historyczny awans do LM po zaciętej i na konto klubu wpłynęło 19 mln zł. (...)

Wnioski nasuwają się same:

a)Dobra polityka transferowa

b)Sukcesy w Europejskich Pucharach. ( Może dla dużych, bogatych klubów to nie jest sukces, ale dla Polskiego na pewno. Niestety trafiłem do grupy śmierci ze Sportingiem, Sevillą ( W poprzednim sezonie zwycięzca LM ), i Man ) I mogę się pochwalić dwoma remisami z Man i Sevillą u siebie 1:1 co dało łącznie 3 mln nagrody.

 

 

 

 

No i jaki teraz jest stan Twojego konta???????

Odnośnik do komentarza

Gram Turem Turek, początkowy stan konta 100 tys zł.

Na pensje wydaje o połowę mniej niż zarząd na to przeznaczy(i tu jedno pytanie: czy co tydzień odciągana jest kwota jaką płace normalnie czy to wszystko co zarząd przeznaczył??)

Transferów spektakularnych, ba nawet pieniężnych brak(o przepraszam sprzedałem 3 zawodników za co zainkasowałem 16 tys...).

Jestem na półmetku rozgrywek i stan konta wynosi -450 tys zł!

Wiem, że na mecze(w grze) nie uczęszczają tłumy - śr frekwencja 660.

Aby podreperować budżet związałem się z klubem patronackim( i tu kolejne pytanie, kasa od nich wpływa na konto dopiero na koniec sezonu??)

Kilka sparingów z I ligowcami da mi do kasy 50 tys zł, ale to kropla w morzu.

Pytanie kolejne:Jakie są premie za zajęcie miejsca w II lidze(o ile są, ile za jakie miejsce), oraz jaki jest wpływ z transmisji telewizyjnych(4 spotkania :/ )

Jeżeli w takim tempie będzie rósł mój debet to raczej pożegnam się z posadą, proszę o odp na pytania.

Odnośnik do komentarza

grając Lechem Poznań w 2013 mam na koncie 19 mln euro na płace przeznaczam 5 mln euro rocznie.

także na finanse nie narzekam a kupiłem też kilku zawodników w miare drogo jak np Robaka za 1,7 mln euro

jakoś od początku budżet mi rośnie.W lidze mistrzów akurat wystąpiłem w 1 sezonie także raz w uefa i intertoto.

Na plus napewno spora frekwencja na stadionie, który rozbudowałem, w jednym sezonei sprzedałem np 21 tys karnetów

Odnośnik do komentarza

W sumie to u mnie wygląda, że co miesiąc jestem jakieś 100k € w plecy, ale na koniec sezonu przychodzą bonusy, prawa TV i się ładnie wyrównuje.

 

@ mario84, wiesz większość dużych klubów korzysta właśnie na kasie z LM i była by o wiele biedniejsza, gdyby nie wpływy z TV i pucharów.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące później...

Sparingi u siebie z dobrymi zespołami działają, ale najlepszy sposób to filia (dla korzyści finansowych) w Stanach lub Azji. Fakt, że takiemu klubowi trzeba zapłacić 3-4 mln, ale po 2-3 sezonach można z tego wyciągnąć kilka razy więcej. Na tym nie da się stracić.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...